Zdesperowana by schudnąć

o bosze!!!! A co tu tak cicho wieczorem bylo??? Nie wierze... Ja wlasnie z pracy wrocilam wypluta jak piesio pluto wiec klade sie spaciu. Jutro wieczorem ide na kolacje do mojego menagera mamy i bedzie zapewne niezdorwe jedzenie ale ona pysznie gotuje. i bedzie szampan i alkohol... ehhh... no i jak ja mam sietowac cooo???? Dobrej nocki Kochane i do juterka....

Klaudus - no to my tu czekamy na ciebie na full tajma:):):) Bo sie stesknilysmy za Toba:) pozeczka - powodzonka na kolosku... Madziu - no jakos mnie tak wczoraj olsnilo no i ten wystajacy brzuchol mnie chyba bardziej przekonal do tego, by nie objadac sie tym ciachem :) A dla reszty dziewczynek kwiatki

Ale jestem wkurwiona na maksa. Bo jak mowilam, ze ciotka przyjechala z wujkiem samochodem do nas i zaparkowali na parkingu przed NASZYM domem(mieszkamy tu juz 3 lata)... No i teraz wyszli i wrocili po 3 minutach bo im blokade zalozyli, bo to NIE JEST NASZ PARKING!!! no myslaam, ze ich w jaja kopne normalnie... Nie mamy samochodu no ale skoro parking jest przed domem to nalezy do nas(tak myslelismy do teraz). A oni mi mowia, ze to nie nasz!!! No i zaplacili... uwaga 150funtow!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kurwa no... Jestem zajebiscie wkurwiona a P jeszcze bardziej!!!! Szkoda slow na ich biurokracje. No i tak jak mowilam ciasta nie tknelam.Nawet nie mialam ochoty. W sumie zjadlam tylko (hmm.. tylko????) mielonego z cwikla. I kawalek pomidora z cebulka i ze 3 maluskie kawalki fety... Do tego dwa kubki zielonej herbaty... Chyba nie bylo zle musze stwierdzic. A przede mna cukierasy CZEKOLADOWE sa a za mna talerzyk z ciastem:) No to cwiczymy silna wole:) Adorinka - a co Cie tak na sledzika wzielo??? Spij slodko stokrotko:) A gdzie reszta dziewuszek????

Siedze teraz z ciotka i wujkiem mojego lubego. Stol zastawiony ciastem ale ja nie tknelam nawet kawaleczka za to pije drugi kubeczek zielonej herbatki:) buziorki... bede pozniej

madziu-a coz to za pytanie o bakale?????

Jezus Maryyyyyja Madziu-to ja o Tobie zapomnialam w moim poprzednim wpisie:P Mea Kulpa Chyba tluszcz mi sie na mozg rzucil:)

Madziu-no chorobsko sie przyczepilo do Ciebie i odczepic nie moze... zdrowiej Kochana, zdrowiej:) Adorusia-ja tez mam takie przemyslenia czasami. Choc ostatnio czuje sie nieatrakcyjna non stop. Czuje sie grubo, w zadnym ciuchu sie nie podobam sobie i nie jest dobrze ogolnie... buuuuuuu Ayatka-ty sie nie poddawaj tylko walcz. i zostan koniecznie z nami:) Dorotko-no tabelka mi imponuje. Mamy praktycznie takie same wymiary:)

Dzien Dobry Psiapsioly :D:D:D:D:D Ja juz po sniadanku jestem (zdrowym musze sie przyznac) i nie opchalam sie straszliwie jak to dotychczas mialo miejsce. Postanowilam od dzisiaj (wlasnie-nie od poniedzialku, nowego miesiaca czy Nowego Roku) zaczac raz jeszcze wszystko od nowa. Pomalutku do celu ... Obiecalam sobie 9i nie tylko:)), ze koniec z czekoladkami i cukierasami a w zamian jak to w zwyczaju ma Dorotka i widze, ze podgapila pomysla rowniez Ayatka juz mam 3 galaretki poziomkowo-malinowe w lodowce i dzisiaj jedna na pewno przetestuje...:) U mnie wlasnie ze slodkosciami jest problem. Nie tam, ze mam ochote na jakies frytki, tluste czy fastfoody. Bez tego moge sie obejsc spokojnie. Ale slodkosci? Ciasta? Ojjj to moja slabosc jak chyba wiekszosci kobitek na tym forum :) Dlatego zaraz biore sie za cwiczonka, do tego pokrece hula-hop i stepper pojdzie w ruch... Kurna, trza sie naprawde wziac za to moje cielsko bo jak tak dalej pojdzie to bede rosla i rosla, niestety nie radosna :( :( :( :( :P Madzia-jak tam sie czujesz??? Mam nadzieje, ze juz duuuzo lepiej i jestes w pelni sil by przyjac wyzwania swiateczne:) Ayatka - no to widze, ze decyzja o dietce podjeta na Nowy Rok. Podejrzewam, ze 1 stycznia kafe zasypie sie nowymi tematami:) Ewentualnie po Swietach:):) Dorotko-gratuluje Ci Kochana takiego expresowego spadku wagi. Trzymaj tak dalej Slicznotko...:) Adorcia-a u Ciebie jak humorek z rana?? Mam nadzieje, ze wstalas radosna jak skowronek w doskonalym humorku:) Klaudus - a Ty gdzie nam zniknelas?? Oddajesz sie pracy w ostatnich dniach?? smutno Ci choc troszki, ze wracach do kraju czy cieszysz sie jak szalona??? Noo pojawcie sie kobietki bo topic zamiera...:(

Ojjj Madziu-to zycze Ci duuuuuzo zdrowka i trzymaj sie tam jakos w pracy... No ja jestem po okropnie, przeokropnie przejedzona bo paczuszka rodzicow dotarla no i poleglam. Bo i miesko pieczone bylo i ciasteczko(szarotka i sero-makowiec)... Ehhhh... szkoda gadac.... Boje sie wejsc na wage wiec po prostu nie bede wchodzila i sie dolowala... A tutaj nadal pusciutko jest przez caly dzien... Kobitki, gdzie sie podziewacie????

HLIPHLIPHLIP:(:(:(:(:(Nie ma Was... Ja tez mykam... Trza dupke zwlec z lozka i wybrac sie na jakiesmini shopping:)

Hej hej z samego ranka:) Ale tu puchy ostatnio-nie wierze normalnie...Ze tak pytam CO SIEM DZIEJE????? Madzia-brania nie bylo bo Moj Stroz czuwal przy mnie:) Ale musze powiedziec, ze pierwszy raz w zyciu gralam w kregle i nasza 4-ro osobowa ekipa wygrala:) Ale po kilkunastu razach rzucania ta ogromna kuleczka po prostu lapki odmawialy posluszenstwa. Ale nie wiedzialam, ze to taka super gra:) Byla tez kolacja w Indi restauracji. No ale ladnie jadlam choc pozno bo o 22:00. Nic tlustego no ale alko byl i to w ilosciach juz niedozwolonych ... Teraz gloda mam jakos(jak zawsze po % u mnie) no a lodowka swieci pustkami bo dzisiaj paczucha od rodzinki przyjezdza ale to dopiero na wieczor... No nic jakies platule z mlekiem wszamie i wybywam na miasto bo kilka rzeczuf musze zakupic o ktorych wczoraj zapomnialam. A Wy Kochane pobudka z rana i sie meldowac bo nieladnie, nieladnie:)

Hej hej katastrofalne Psiapsióly :) nooo to ja musze sie trzymac od Was z daleka bo jak narazie tylko jedna jestem nieofatumiona:P Tylko brzuszysko wydelo bo @ przyszedl i tak jak ty Madziu potop mam niemilosierny... Witam Was wszystkie kochane ale teraz mykam na miasto bo wieczorem idziemy na Staff party no i mamy Secret Santa-losowalismy ludziuf z pracy no i prezenciocha musze kumplowi kupic pomiedzy funciakiem a piecioma...:) Takie cus smiesznego-hmmm... Bede pozniej Moje kochane Katastroficzki... Ehhh co ja bym bez Was zrobila:) Muuaaaaaaa Lolita:):)****

Rejestr bykow uaktualniony :) Noooo ja znikam bo luby kompa chce a Bog nakazal sie dzielic wiec no trza troche ustapic. Buizorki dla Was Kochane gdybym sie nie pojawila juz wiecej dzisiaj. Ale bede jutro z ranca ( w zaleznosci o ktorej moje cielsko z lozeczka bedzie sie chcialo zwlec:P) Muuaaaaaaaaaaa****

Ojjj Kochana to Ty taka temperamentna jak ja jestes:) Bo jak ja bym taka dorwala to nie recze za siebie... Ale wiem, ze moj luby zazdrosny tez jest. Wiec sie jakos uzupelniamy:)

Nooo Klaudus-ja to z moim ide i nie ma przepros. Z reszta razem pracujemy wiec innego wyjscia nie ma:) A teraz mnie wyciaga do KFc bo glodny jest wiec wroce za niedlugo.. Buuuuziorki

Ja jestem...Jaaaaaa:) Wlasnie wrocilam z pracy. Nareszcie 2 dni wolnego:P:P:P Ale teraz chce sie wziac za sprzatanie troche bo ostatnio zaniedbalam chalupke a jako przykladna przyszla zona musze dbac o domowe gniazdko. Mam nadzieje, ze dlugalasno mi nie zejdze - wszak, ze to tylko kawalerka wieksza wiec uwine sie w try miga i bedzie cacy. Aaaaa i musze sie pryznac, ze dzisiaj nareszcie dzien bez slodkosci. Zakupilam sobie wody i to bede jadla. Dzisiaj nareszcie zaskoczylam(choc w sumie to dzien sie nie skonczyl jeszcze) ale jak teraz nie zjadlam to juz nie zjem nic niezdrowego:) Buziorki...

Ja bede sie juz zegnac bo facte z pracy wraca, bedzie chcial kompulaska a i ja bede sie kladla bo jutro cieeeezki dzien czeka mnie... Buziorki dla Ciebie Klaudus no i dla Was Kochane:Madzi, Dorotki, Adorinki i Ayatki.... muaaaaaa******

No ja to chyba inna byla bo mnie tam nigdy BOSKI Enrique nigdy jakos nie krecil:) Taki zawsze jakis pedalkowaty dla mnie byl:P:P jeju moze jakis nalot na mnie teraz byc (bum bum bum:P) ze tak mowie... Ehhh ano fajnie bylo... no ale nie mow, bo sie poczulam jak staruszka teraz. Ja tam dalej jak nastka sie czuje. Bynajmniej dalej o dowod sie mnie pytaja jak jestem w klubie:)

Ojjj z Backstreet Boys to byl Brian :) A z N`Sync to oczywiscie Justin :) A ten z uwolnic orke tez byl na ktoryms etapie w zyciu:)

Nooo u mnie numerem jeden byl Mateusz Damiecki z "Matki, zony i kochanki":P:P (salwa smiechu w tle:P)

Nie no, ja w zadnym sie nie podkochiwalam:) Ale serialik fajny mi sie wydaje... taki rodzinny:)

Ehhh Ty wariatko. ja za to tradycyjnie chyba moglabym ogladac non stop przyjaciol i ....... prosze sie nie smiac ale uwielbiam tez 7 niebo:P:P:P

ano niestety od samiuskiego ranca do poznego popoludnia-do jakiejs 16-17 mysle nooo ale poniedzialek i wtorek wolnyyyyyyyyyy:):):) wogole to w przszlym tyg mam az 4!!!! dni wolnego :P:P:P Bo to tak przed Swietami:) Lubie gotowe na wszystko ale jakos tak nie maniakalnie:p

Odnosnie maniaczek i swirkow na kfe to roi sie od nich ze az strach pomyslec:)

no ja tez mam taka nadzieje. Czekam na nia ale jeszcze moze jakas godzinke wytrzymam a potem lulciu spacku bo jutro z ranca do roboty kase zarabiac trza:P No nie, toz to TYTANIC na Polsacie leci... Juz koncowka...