Zdesperowana by schudnąć

jeju ale bykow nasadzilam - sorryy "Ja musze sie zrywac ok 6:30 a jeszcze rano tak za przeproszeniem pizga w domu":D

Nooo Klaudia-to zazdroszcze. jamusze zrywac ok 6:30 a jeszcze rab]no tak za przeproszeniem pizga w domu:P

Nooo u mnie byla improwizacja na maksa. az pani instruktor sie smiala:) Ale lepsze to niz stac pod sciana :P

Klaudia - dziekuje Ci za poparcie... zobaczymy jak sie sytuacja rozwinie.... czekamy na wartki rozwoj akcji:) Dorotko - :* , ehhh ty szalona zabiegana Psiapsiólo :P

ojjj nie wyszedl mi Misiu - przepraszam. Cos sie zle skopiowalo:P Dorotko - ja bylam na aerobiku pierwszy raz w zyciu. wiesz, ze ja tez pracuje praktycznie non stop. Do tego klubu trzeba dojezdzac jakies pol godziny autobusem. Dzisiaj mialam szczscie, ze kilka osob jechalo to sie zabralam. Ale wiem, ze znajde czas by chodzic bo naprawde warto. I nawet jak nie moglam zapamietac krokow to sobie sama swoje wymyslalam:)

Adorinka-a skad moglam wiedziec, jak masz na imie????:P Dopiero na nk zobaczylam:)

ja oprocz bababszki mam Was wszystkie:)..na zdjeciach:)

Dorcia-na Ciebie tez przyjdzie czas. Zobaczysz. Nie wszystko naraz. ja jestem z moim 3 lata wiec juz pora. Ty ze swoim niedlugo wiec trzeba jeszcze poczekac. A nie ma co zazdroscic bo tyle kasy bedzie wydane:( Mnie to przeraza wrecz...

Monisiu - imienniczko moja:) Ty sie chyba nie oschudzasz prawda?? By bys znikla normalnie:P Lasencjo Ty:) Noo ja juz pachnaca i wyprysznicowana siedze sobie w puchowym szlafroczku i wsunelam serek piatnica ze szczypiorkiem. Tak nanoc bialkowo no i 150kcal extra:P Ale glodna bylam to co mialam sie rzucac naniezdrowe prawda???:)

Adorinka - wyslalam zaproszenie na nk:) prosze zaraz przyjac:P

Musze pod prysznic isc bo jak luby z pracy wroci to ucieknie:) Nie no, na serio ide, bede za jakies fiftin minuten:)

Sie melduje, jeszcze zyje ale tetno slabe:P Jezu... czuje sie jak paralityk albo pijana mucha bez skrzydel:P Nogi bola jak diabli i jeszcze mi sie trzesa do tej pory. No jak na pierwszy raz wycisk niezly. ALE POLECAM GORACO. To byl taki aerobic polaczony z tancem do muzyki Mamma mia:)- ogladalyscie ten film??SUPER:) Teraz planuje chodzic jeszcze na basen i spinning moze i yoga na pewno w niedziele- bedzie kupa smiechu bo z moja rownowaga to ja sie nadaje... :P:P:P A wy co kobitki porabiacie?? Kaludia, Madzia - no my jedziemy w styczniu do Polski rezerwowac sale i reszte na wesele wiec w sumie chyba do waszego grona moge sie zaliczyc?? Cio?Cio?Cio? Smigne pod prysznic szybko (ha ha - SZYBKO - zobaczymy ile mi zajmie zejscie z fotela:P) i wracam do Was. Aaaa jeszcze musze pozmywac :D:D

Nooooo co tu taj pusto?????????????? Ja dopiero z pracy wrocilam i nie uwierzycie. Czytac prosze duzymi literami: IDE DZISIAJ NA AEROBIK:D:D:D:D Moj Menager chodzi z jego zona i dzisiaj sie zgadalismy, ze ja tez bym chciala zaczac chodzic i mnie i jeszcze moje kumpele zabieraja:P Jakies wskazowki od bardzioej doswiadczonych kobitek?? Adorinka, Krewecia?? Bo ja w zyciu na zaden aerobik nie chodzilam...:) Adorinka - wyslalas maila?? Bo nic nie doszlo.. Nadal czekam.. Madzia - jezu, jak ja Cie nazwalam??? Bo normalnie jakos mi umklo. A od zboczkow to prosze mnie nie wyzywac:P Madziu - mialas zly poczatek tygodnia. oby koniec byl lepszy:D:DA Dorotka uczy angielskiego:) Dorotka - nastawiaj budzik:) ide na 19:00 wiec piszcie dszybko dziewczynki:)

Dobranoc ;*

Zaraz bede maszerowac do lozeczka bo jutro z ranca trzeba wstac do pracy. Ale wieczor mam wolny wiec luzik:) To,co lubie... Dorotko - ale dlaczego mialby sie obrazic? Chyba nie ma powodu skoro czekal chlopina na Ciebie..

Dobrej nocki Dorotko... Lonly-wiem, ze jestes bo pisalas u Kreweci tylko nie wiem, dlaczego sie nie odzywasz. Czy to przeze mnie??

Noo ja juz w domku jestem. Przepraszam klaudus, ze sie nie odezwalam:) Jesli Twoj facet jest Arabem to moze to ten sam hotel:) Ooo to masz nocke samotna w domku. Pamietam, ze kiedys moj luby tez robil nocki i straaaasznie nie lubialam tego. Zawsze i tak spalam tylko na swojej polowce lozka chociaz cale mialam dla siebie:)

No chodzi o wczorajsza wieczorna rozmowe niezbyt przyjemna. Niewazne. Zaraz wychodze choc tradycyjnie mi sie nie chce...

Krewecia - bo moze komus nie podobac sie co pisze:) Zrobilam ten makaron ze szpinakiem i tunczykiem. Szczerze?? Nie zasmakowal mi. Moze dlatego, ze dopiero ostatnio sie przekonalam do tunczyka i taka dawka nie podeszla mi za bardzo.. jutro zmodyfikuje i do szpinaku dodac troszki serka mascarpone light i pomidorow z puszki. Myslisz, ze takie bedzie dobre?? A odnosnie tunczyka to narazie poprzestane na minimalnych porcjach by go "oswoic":)

Życze Wam milego Dnia. Jesli w jakis sposob kogos obrazilam to przepraszam ale wyrazilam tylko swoje zdanie. I jesli sobie zazyczycie, ze nie chcecie mnie na forum to po prostu znikne bo nie chce komus sprawiac przykrosci... Do pozniej mam nadzieje

Ufff przytarachalam zakupy:D Pelne 3 siaty. Jeszcze rece mi sie trzesa do tej pory:) Krewecia -bylo same jedzonko bo bylam tylko w Lidlu. i kupilam szpinak i tunczyka i bede dzis na obiadek makaron robila z tymi wlasnie skladnikami:P Do tego samo zdrowie bo fasolke w puszcze szparagoa zielona i pomidorka i ogorka i rzodkiewke i papryczke, jabluszka.. Ojjj duzo by wyliczac:) Teraz smigam pod prysznic i biore sie za ten obiad bo juz mnie glodek bierze:) Jeju jak mnie wkurzaja te reklamy!!!!!!!!

Dzien dobry... Przepraszm, ze sie wczoraj nie odezwalam ale moj luby zabralmi kompa i ja sie polozylam i zasnelam :D Nie chce wracac do wczorajszego tematu. Co mialam powiedziec, to powiedzialam i zdania zmieniac nie bede ... U mnie sloneczko swieci od rana.Zaraz smigne po jakies zakupy do Lidla chyba a potem jakis obiad. Klaudia - u Dorotki na NK Cie widzialam (chyba to ty:P) . Wiec za Twoim pozwoleniem, jak mi napiszesz moge wejsc na Twoj profil i Ci wysle zaproszenie. Ale bez Twojej zgody nic nie zrobie:) Madzia - no to takiego faceta to ze swieczka nie znajdziesz... :) Tylko pozazdroscic.. Ja z moim jestem ponad 3 lata ale AZ tak cudownie typu "koldra w ulozona w serce" to nie jest:P Dorotko - to Tobie sie Paris szykuje na Sylwestra???? Fiu fiu fiu :) My na pewno bedziemy pracowac ale zaraz po Nowym Roku na kilka Dni chcemy sie gdzies wybrac...Moze jakas tania oferte znajdziemy na internecie bo na jakis eksluzywny wypad stac nas nie jest niestety:( bobiejka - no to weekendu nie mozesz zaliczyc do udanych :)Co do jedzenia to musisz zwiekszyc ilosc kalorii w ciagu tygodnia to moze nie bedziesz miala takich napadow w weekendy. Ewentualnie w tygodniu mozesz sobie pozwolic na jakis grzeszyk i wliczac to do dziennych kalorii. magda ma racje: w Polsce i tak pyszne jedzonko bedzie kusic niesamowicie:) Mnie by kusilo ale co tam, w Polsce od wielkiego dzwonu i tak bywam 2 razy do roku. W tym roku bylam tylko raz :( No ide po te zakupki...

Tomek - widze, ze Ci sie u Nas spodobalo..

A ja odwazylam sie glosno cos powiedziec. Podejrzewam,ze bedzie na mnie nalot ale nie bede sie tym przejmowac. Jestem szczera i tyle...

Patrycja - dlaczego piszesz "Was"??????? Tylko ja to napisalam wiec nie mowza wszystkie..