Zdesperowana by schudnąć

Ale tu ruch od rana:)Hej hej... Ja juz po pracy jestem.. bylam od rana do teraz ale jeszcze wracam na 18:00. Ehhh nie lubie tak. Wole isc raz i miec wolne niz caly czas myslec, ze trzeba tam wrocic:p na sniadanko zjadlam talerzyk jajecznicy-nie wiem, jak byla robiona bo to taka w pracy byla...brrr troche mdla ale glod mnie zlapal:D Wczoraj trzymalam sie dzielnie. Dobrze, ze tylko na tym jablku sie skonczylo:) Na obiad troche warzywek bedzie:cukinia, pieczarki i fasolka szparagota. Ale narazie glodu nie czuje. Wy widze dzielnie sie trzymacie-bardzo dobrze. Izus-omijaj krowki i chalwe z daleka:)Nie wskazane zdecydowanie...:P Przekonalam sie, ze woda naprawde mozna sie zapchac a poza ttym nie ma kalorii:) Asiu-naprawde zazdroszcze tego fitnessu. zobaczysz, kilka razy pojdziesz, dietkie przetrzymasz i zalozyc swoje bikini:D:D:D Vanilka-gratuluje utrzymania dietki. zobaczysz, jeszcze troche i bedziesz miala te upragnione 62kg i swoje jeansy:) Musze zrobic porzadek w szafce z duperelkami bo az mi sie nie domyka. A potem troszke pocwicze. u mnie kolejny dzien upalu ale po wczorajszym opalaniu wszystko mnie piecze wiec dzis sobie odpuszcze:P

No i jablko wcinam:D:D:D I zaraz ide spac. Chyba z biegania dzisiaj nici. Ale zrobilam 200 brzuszkow na kolysce wiec zle nie jest. Ale zaraz klade sie do lozka wiec mi sie nie bedzie chcialo wstawac by siegnac po cos. Tylko wode sobie postawie przy lozku:P Dobrej nocki dla Was wszystkich i do jutra:)

No i zjadlam mix orzeszkow(wloskie i laskowe). Ale w sumie to bylo jakies 20sztuk na oko:P Nadal ciagnie mnie do czegos do jedzenia:(:(:( Musze siegnac po wode bo ciezko bedzie... Nie wiem nadal co z bieganiem...

nooo ja juz jestem po M jak M. Przez pol filmu cwiczylam na orbitreku . Ale sie zmachalam. Mam nadzieje, ze jeszcze bede dzisiaj biegac. Nic nie zjadlam-wypilam litr wody. Trzymam sie. Musze sie zapchac ta woda:D:D:D Nigdy nie jadlam Activii sliwkowej. Tutaj jest tylko truskawkowa:P Ale mam ochote teraz na cos z Mc Donalda-frytusie, albo burgerek, albo chociaz lodzik... grrr......

Vanilka-nawet normalnie mam ochote na ten Twoj ajerkoniak waniliowy:( Zle sie dzieje dzisiaj, teraz:(:(:(

Zaraz sie rzuce na jakies slodkosci. Mam tylko batoniki slim-99kcal kazdy. Albo sobie zrobie kisiel. Ale juz nic nie chce jest bo juz po 19:00 jest. Nie wiem, czy wytrzym nooo... jeju..jeszcze mam opakowanie ciastek. Takie pyszne sa z kakao szczegolnie:PMmmmmmm... pycha:(

Dobrej nocki dla Was kobitki i mam nadzieje, ze do przeczytania jutro:)

No i dupa normalnie. Tak chodzilo za mna slodkie w zrobilam sobie kisiel truskawkowy. oczywiscie nie cale opakowanie tylko pol:) Chyba zaraz wybywam na spacer bo cieplo jest a bede jadla i jadla:D

Widze, ze sie juz zmylyscie... Dobrej Nocki i do jutera-kolejny dzien walki...:)

Izus-swietnie wygladasz-na kazdym zdjeciu:) Nowy image super wiec nic nie musisz zmieniac-jak dla mnie:D Ja juz sobie odpoczywam. Mieszkanko lsni. Mnie ciagnelo, zeby zjesc paczke chipsow light-70kcal ale postawilam butle z woda i z nia sie zaprzyjaznilam. Musze Wam powiedziec, ze jeszcze nigdy tyle wody nie pilam jak teraz. Jestem z siebie dumna:P

Izus-ja jestem:) Wlasnie pochlaniam batonik czekoladowy Slim-99kcal:) W kaloriach sie wyrobilam sie dzisiaj wiec skusilam sie na ten batoniczek:)

Hej Kochane Moje... Jaki tu ruch:) Ja dopiero z pracy wrocilam i wszamalam bulke grahamke z wedlinka i pomidorkiem i ogorkiem kiszonym. W pracy byla kanapka z kurczakiem bez masla z brazowym chlebem i kilka chipsow solonych ale mialam dzis taki ruch, ze zrzucilam te chipsy z cala pewnoscia:P Wiec w sumie dzis dzien bez obiadu ale nawet nie chce mi sie gotowac. Na kolacje zrobie sobie salatke owocowa:kiwi, jablko, ananas, gruszka. i to by bylo na tyle dzisiaj... troche pocwicze. Moze na spacer sie wybiore ale nalazilam sie juz w pracy wiec troche mi sie nie chce. Poza tym mieszkanko sie jakos zapuscilo-straszny kurz wszedzie jest wiec musze troche ogarnac. Izus-to badanie to histopatologiczne-ja tez takie mialam:(Zazdroszcze tej chalwy-hmmm.. uwielbiam-szczegolnie orzechowa. Ale trzymalas sie dzielnie.:D Vanilko-widze, ze juz nie pierwszy raz jestes na diecie. Bedzie dobrze, zobaczysz, tylko potrzeba czasu-jak do wszystkiego.. Asiulka-a przed Toba znowu imprezy:)Ehhh jaka Ty imprezowa kobitka jestes. Ja tak nie moge bo glownie w weekendy pracuje albo na nastepny dzien mam na 7:30 do pracy:( Ale z drugiej strony to dobrze bo: -nie pije alkoholu wiec nie ma pustych kalorii; -nie jem podjadaczy wiec nie ma tlustych kalorii; -zaoszczedzam kase wiec moge sobie cos kupic:) Pocieszenie to nie jest ale ja siebie tak tlumacze:D:D:D OK, ide ogarnac mieszkanko... buzka

Oj Vanilka Vanilka... trudny przypadek??Chyba bardziej lakomstwo..:PAle tak to juz jest z nami kobitkami. Jestesmy lakome i tyle. Facet jak sie objada jest OK-moj wpierdziela teraz miske chipsow solonych i zaraz umre:PAle jak kobitka chce wszamac to juz nie przystaje. Grrr bo nam wchodzi w brzuch, biodra-rzadko w biust:DA facetom zawsze-no prawie-uchodzi takie obzarstwo na sucho-bynajmniej mojemu:P

Asiu-pozytywne myslenie to polowa sukcesu:) Jutro bedzie lepiej i od razu zamiast ciasteczek maslanych miej pod reka cos pozywnego:) Ja zrobilam krotki spacerek plaza. Strasznie mnie brzuch dzis boli i mi go bbaaaaaardzo wydelo. Chyba jakies wzdecie mam:(Nawet brzuszkow nie moglam robic. No nic. Nadrobie jutro. Dzis byly tylko spacery. Bo z pracy tez wracalam plaza:)(Hotel jest nad morzem).. Ciekawe jak tam wyniki Izuni... oby bylo wszystko dobrze. Na pewno bedzie dobrze... jest:D O Gosi to juz nie wspomne bo chyba o nas juz zapomniala:( Vanilka-jak tam Cambridge idzie... do przodu??Zdawaj relacje i nie kus sie na slodkosci i inne niedozwolone:)

Asiu-nie przejmuj sie. I tak dzielnie sie trzymalas a wieczorem wszystko zrzucisz i bedzie dobrze. ja dzisiaj tez zjadlam z 5 malych rurek czekoladowych i pol paczki chipsow solonych. Jakos mnie naszlo. Ale zaraz pocwicze troche i wieczorem na spacer smigam-wrecz szybki marsz wiec sie spali. Nie mozna odmawiac sobie wszystkiego bo predzej czy pozniej (w moim przypadku zdecydowanie predzej) rzucimy sie na slodkosci szczegolnie ze zdwojana sila. Lece ogarnac mieszkanko bo chyba bomba tutaj wleciala:PCzyli moj facet:D:D:D

Hej hej... ja juz po pracy... ufff jakos poszlo dzisiaj. Izus-ja biore te tabletki i jakiejs wiekszej zmiany nie zauwazam... ale moze to dziala roznie na rozne organizmy?? Co do salatki i lodow to zostawie to bez komentarza:D:D:DBo mi smaka tylko narobilas:) Vanilko-brawo-tak trzymac.Jestem z Ciebie baaardzo dumna:) Ja sie trzymalam dzisiaj ladnie wiec jest ok:PW pracy tylko zjadlam kes pudingu chlebowego ale to taki kes na raz byl wiec w sumie nic wielkiego:P Do jutra moje kochane...

Gdzie Wy wszystkie sie podziewacie??Pewnie w pracy a ja dopiero na 18:00 ide. Wiec caly sloneczny dzien praktycznie wolny:) Odezwijcie sie...:D ja bylam na malych zakupach, zjadlam obiad - omlet z 3 jajek-angielskich, wiec byly bbbaaaaardzo mole, do tego pieczarka, szczypiorek i na salatke ogorek kiszony. Zaraz smigam pocwiczyc A6W, potem moze jeszcze troche dodatkowych brzuszkow i do pracy....

Asiuniu-zgadzam sie ale teraz w ktorym miejscu mam sie wazyc??Tam gdzie pokazuje wiecej czy mniej?? O to jest pytanie, na ktore ktos mi odpowie??

Dzien dobry Wszystkim... u mnie sloneczko zaglada od rana i znowu upal. Czuje sie jakbym byla w cieplych krajach a nie w Anglii. Wczoraj to chodzilam w klapeczkach, bluzeczce na ramiaczkach i spodniczce. Dzis bedzie to samo bo straaasznie goraco jest. To jeszcze bardziej mnie mobilizuje, ze lato tuz tuz:D Izus-jak milo ze znowu do Nas wrocilas. Juz na pewno nie bedzie zlych wiadomosci, tylko same dobre. Fryzurka pewnie super. Wrzuc zdjecie na NK:DTo Cie obejrzymy. Jeju, ty wazysz bardzo malutko:(Chcialabym dojsc do takiej wagi, co Ty masz. Vanilko-kiedys tez nie moglam poprzestac na tylko 2 batonikach. Bo wtedy bralam sie za chipsy, czekolady, cukierki itp. Wczoraj jedzenie chodzilo za mna caly wieczor wiec wypilam litro wody i nie pomoglo. To zjadlam 2 figi-slodkie bardzo i garstke orzechow. Wiem, ze malo kaloryczne ale przynajmniej zdrowsze:D Dzis zaraz biore sie za cwiczenia. Od wczoraj zaczelam cwiczyc ^ WEIDERA. zostalo jeszcze 41 dni. Zobaczymy. Trudne cwiczenia. Jak nie slyszalyscie co to jest to prosze bardzo-tu jest stronka... http://www.kulturystyka.org.pl/modules/news/article.php?storyid=176 Ja zaraz ide na solarium-jest pod moim domem:)Otwieraja od 10:00. Bo wczoraj jak wyszlam w spodnicy to ztraszylam maka na nogach i rekach wiec troszke trzeba koloryt zmienic. Choc szczerze powiem, ze nie lubie solarium. No ale choc troszke musze... Teraz szamie jogurt light na sniadanko. Na obiad nie wiem, co bedzie. Cos na pewno. Moze omlet... Zobaczymy...

Asiulko-trzymam za Ciebie kciuki baaaaardzo mocno. Ja bylam na godzinnym szybkim marszu i czuje sie w miare dobrze. Na biegi jeszcze za wczesnie:D Kochane zacznijcie od nowa i bedziecie sie czuly swietnie. Jutro zaczynacie od nowa:D Jestem z Wami. Dobrej nocki dla Was wszystkich...

Dziewczyny, nie przejmujcie sie tak. Ja dzis wlasnie zjadlam 2 kruche czekoladowe wafelki, cos a`la Grzeski ale mniejsze o polowe. I co??Nie zalamuje sie bo zaraz za brzuszki sie biore i za orbitrek i hula-hop i do przodu. Wiem, ze nie mozna sobie wszystkiego odmawiac bo potem rzucamy sie na jedzenie ze zdwojona sila a tak nie mozna... Wiec lece na cwiczonka by spalic to, co wszamalam... A wieczorek spacerek bo upal niemilosierny jest...

Vanilka- jesli chodzi o mnie to ja nigdy nie bylam zwolenniczka jakis scislych diet wiec tym bardziej Cie podziwiam za picie jakis koktaili i przygotowywanie potraw takich jakie musza byc w diecie. A co, jak masz na cos innego ochote a musisz zjesc to, co jest zalecane??Hmmm kiedys chcialam zaczac kopenhaska ale zrezygnowalam bo mnie przerazila:D

100gram serka mascarpone Light nawet tej samej firmy co mam tutaj ma 297kcal. Pomidory maja 15kcal, no i do tego kapka oliwki z oliwek i szczypiorek. Zwazajac na to, ze nie jem CALEJ porcji to chyba nie jest tego wiele cooooo?????Jak myslicie??

Aha i tak sie zastanawiam, ile kalorii mam taki sos-juz wczesniej Wam pisalam o nim ale nie pytalam o kolorie...Mianowicie: serek mascarpone light, do tego puszka pomidorow i szczypiorek. Wszystko robione na patelni na kapce oliwy z oliwek po musze podsmazyc szczypiorek. Bo sos jest pyszny do makaronu ale tak zastanawiam sie czy kaloryczny. Musze gdzies sprawdzic ile ma kcal mascarpone:D

Hej Laski Widze, ze jakies chwile zalamania sie pojawiaja...??? Vanilka-to mialas ogromnego pecha z ta tybetanka. Bardzo dobrze, ze nie wzielas wiecej tego swinstwa. Bo jeszcze nie wiadomo, co by sie moglo wydarzyc. A jesli chodzi o spodnie...hmmm to mysle, ze to jeszcze wieksza mobilizacja dla Ciebie bo 17 maja tuz tuz... Wierze w Ciebie, ze Ci sie uda bo przeciez wczesniej sie trzymalas to dlaczego teraz mialo by Ci sie nie udac???? Asiu-piekne postanowienie na dzisiaj. Zycze bys do konca je zrealizowala. I ten karnet to swietny pomysl-naprawde. Bo pamietam, ze wczesniej chodzilas i bylas taka "usmiechnieta"caly czas. Wiec ten fitness Ci pomagal. Chyba pora by znowu sie zapisac... Izusia... mam nadzieje, ze u Ciebie duzo lepiej jest. Jesli chodzi o fasolke oczywiscie. Odezwij sie chodziaz, czy jest OK:) Gocha to juz przesada. Tyle milczec. Zaginelas gdzies na tym dluuugim weekendzie???Wracaj do Nas bo teraz tylko we 3 zostalysmy na placu boju!!:D Mozecie zauwazyc, ze zalozylam swoj wlasny topi. Tam bede pisala tez. Ale tutaj tez zostaje wiec nie martwcie sie, bo przeciez musimy sie wspierac prawda??A w kupie razniej:D