Zdesperowana by schudnąć
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Zdesperowana by schudnąć
-
Aha, zauwazylyscie, ze Malwinki wpisow juz nie ma, tylko pierwszy jest???:(:(:(
-
Byc moze temat zniknie...jakby co znacie moj e-mail... Przykro mi Smieszna, ze nawet na e-mail nie dalas znaku zycia:(:(:(
-
OK widze,ze na dobre mnie zostawilyscie... dobranoc
-
Szczerze to nie mam pojecia o co chodzi... Nie mam kontaktu z nikim... jeju, Malwus, co sie dzieje??? Napisz mi na maila...
-
150 brzuszkow zrobionych, hula-hop zaliczone, orbitrek tak samo:) Teraz smigam sie kapac i szykowac do pracy... smutno mi tutaj samej tak... Pisze sama do siebie i nawet nie wiem, czy ktoras z was to przeczyta.. Ale pisze to glownie dla siebie i dla wlasnej kontroli. Dla kontroli wlasnego ciala i tego,co codziennie wpycham w nie. Moze pozniej jeszcze napisze a jak nie to do napisanka jutro albo jeszcze dzis poznym wieczorem. Milego dnia jesli ktokolwiek to przeczyta.:(
-
Ide spanki... I tak nie ma Was tutaj...smutno
-
Nie wiem ile czasu wogole powinnam cwiczyc na hula-hop zeby przynioslo jakies efekty??Musze poszukac, moze bedzie na cafe... Na razie zrobilam 10minut tylko z jednym spadkiem:D Ale monologuje...:(
-
No i 15 minut bylo na orbitreku ale w tempie Basshuntera \"Now you re gone\"...Wiec teraz moje pluca mnie gonia bo je wyplulam po drodze:) Teraz musze dzielnie sie trzymac z dietka bo w przyszlym tygodniu jest Polska Impreza tutaj u mnie i zamierzam zalozyc ... moze mini???Zobaczymy...Nie taka bardzo bardzo mini ale... mini:DOstatnio na tej imprezie bylo ponad 600 polakow ale my nie poszlismy bo bylismy wtedy w Polsce dlatego mam zamiar wyszalec sie teraz. Tym bardziej ze do pracy ide do 16:00 a na nastepny dzien na 15:00:DOjjj bedzie zabawa:) Ide na hula-hop a potem brzuszki:)
-
Ojjjjj ale puchy, nie pamietam kiedy tutaj bylo tak ostatnim razem...:( Ja dzis oprocz sniadania zjadlam przez caly dzien parowke z buleczka kajzerka, potem 2 kiwi. Na obiad 7 pierozkow ruskich domowej robotki z wody, pozniej troszke ziaren slonecznika i na kolacje miseczke truskawek ze slodzikiem. Mysle, ze dzis troszke zaszalalam ale chyba z kaloriami wyrobilam sie jesli chodzi o 1000:) Gdzie wy wszystkie jestescie???Halooooo.... Wiem gdzie ale smutno mi tutaj tak samej podtrzymywac tematos:) ide cwiczyc troszke na wieczor...tesciowa pojechala wiec znowu luzik:)
-
Ufff jednak nie jestem sama... milo Cie widziec Vanilka bo juz myslalam, ze bede do siebie samej pisac caly czas...uwielbiam placki po wegiersku...kebaba tez. Ale mi skama zrobilas. a ja mieszkam na przeciwko, gdzie sprzedaja super kebab:DAle nie skusze sie, nie dzisiaj...Jutro tez nie... No tak, wiec dzisiaj tescioka jedzie i biore sie znowu ostro za cwiczenia. Hula-hop, orbitrek i troszke ciezarki. Bo u mnie juz cieplo sie robi. Rano bylo pochmurno a teraz slonce zapodaje promykami na calego:) Nawet wczoraj czy przedwczoraj juz ktos sie kapal i opalal na plazy:) Ale to pewnie Anglicy bo to taki... dziwny narod:) Do tej pory wszamalam kromke Wasy z pol plasterkiem szynki Babuni i do tego serek ziarnisty piatnica light oczywiscie. jakos glodu nie czuje. chyba sie stresuje za tesciowke, bo ona bardzo nie lubi latac samolotem i chyba jej stres przechodzi na mnie:P ELABORAT:P
-
Dzien dobry Monisiu:) Hmmm samotny poranek mam:( U mnie za oknem deszcz i plucha wiec po prostu rewelacja-az chce sie zyc. Do tego Was nie ma:(Jestem samiutka jak paluszek:(:(:( Nie bylo jeszcze sniadanka, ani cwiczen ani nawet siusiu:) Pedze pod prysznic a potem jakies sniadanko ale nie mam na nic ochoty-moze jogurt??Hmmm zobaczymy... Buziaki... moze jednak ktoras z Was sie pojawi...???
-
Izus-3maj sie cieplo i wroc do Nas jak tylko bedziesz w stanie. Nie gniewamy sie, rozumiemy:(
-
Hej hej No to zostalam z Gosiaczkiem i Izunia na polu bitwy-wytrzymamy?? Dzis na obiad(sniadanka jeszcze nie mialam) beda po raz kolejny pierozki ruskie wlasnej robotki tak na pozegnanie bo tesciowa jutro jedzie:) Ale wiem, co w nich jest i wiem, ze kaloryczne nie sa. No moze troszke... ale sa pyszneeeeee:P Dzis do pracy dopiero na 18:00 wiec caly dzionek prawie luzik...sloneczko swieci, ze az milo wiec ogolnie jest ok?? A co u was?? Malwus-kiedy ty wracasz??Tesknimy....prawda???
-
Tez tak mysle, ze lody nie byly wielkim grzechem bo ani z polewa nie byly ani z jkaimis dodatkami. Po prostu czyste lody waniliowe.... A pogoda u mnie dzis piekna wiec spacerek byl i to baaardzo dlugi nawet:)i jodu troche tez powdychalam:)wiec wszystko na zdrowie:)
-
Dwa miesiace odchudzania i wyrzeczen-nie zawsze ale jednak i ... 5kg mniej. Bez komentarza:(:(:(:(
-
Dobranoc wszystkim i do juterka:) Dzieki za warzywka... Jak Ciebie Asiu nie bedzie tu juz tu tylko ja z Vanilka zostane bo Gosiaczek milczy, Malwinki nie ma a i izus cos tez nie zaglada:( Good night:)
-
A moze ty Asiu wiesz albo Izus Ty?? Bo wiem, ze Vanilka jest tego amatorka:) A tak wogole to z innej beczki-wlasnie sobie slucham super utworku-USHER"Love in this club". Nie lubuje sie w takich utworkach ale ten jest niezly:)
-
Vanilka-mam pytanie do Ciebie-ile ma kcal porcja warzyw na patelnie z Hortexu z lyzeczka mala oliwy z oliwek. Taka porcja na osobe-niewiele. Bo nie wiem, jak to liczyc. A zalozylam sobie dziennik kalorii na dieta.pl
-
Asiu-pogoda byla kiepska ale potem sie wypogodzilo dlatego wyszlismy... A jesli chodzi o chipsy to zapewne wiecie o tym programie Weight Watchers-co sie punkty liczy w diecie.I te chipsy wlasnie sa takie w wersji light i mala paczuszka ma 67kcal wiec to super sprawa jesli chcesz jakas przegryzke nawet przed tv bo malo kalorii:) Wrzuc forke na nk z nowa fryzurka:)
-
Ja po spacerku jestem i znowu wydanych pieniazkach:) Na obiadek dzisiaj mialam warzywka na patelnie-2 lyzki i piers z indyka w wegecie:)Do tego kilka grzybkow marynowanych. Na deserek paczke chipsow Weight Watchers-67kcal a na kolacje bananik. Dzis bylam bardzo grzeczna i jestem z siebie bardzo dumna:) A co tam u Was dzisiaj bo znowu jakos tak cichoooo....
-
Nom ja juz po spacerku z tesciowka:D Deszczyk nas zlapal ale wyjatkowo cieplo jest:) Asiuniu-na pewno w kg jest mniej bo sie pilnowalas a te male ciasteczka to nic:P Vanilka-tez zaszalalas ale grunt, ze swiadomie i jest to pod kontrola... A plaszcz fakt-drogi, i zabek tez...hmmm...powodzenia:( Straszna cisza tutaj jest dzisiaj... No tak weekend... ciekawe kiedy Malus wraca...
-
Hej Hej ja juz po pracy... I mam wolne do srody do godziny 18:00. Jipiiiiiiiiiii:):):) U mnie dzis w krotkim rekawku mozna bylo chdzic- po prostu superrrr Ja na sniadanko wszamalam platki z mlekiem. Na lunch kanapke z kurcaka a na obiad placki ziemniaczane. Wiem, ze ich nie powinnam jesc ale tesciowka zrobila wiec co mozna bylo zrobic. Na pewno nie odmowic:)Ale juz nic nie bede jadla tylko pocwicze troszke... Odezwe sie pozniej-teraz smigam sobie na spacer:)Po tym obfitym obiadku-malo zdorwym i malo kalorycznym...
-
Ale dzis puchy... az echo slysze:) Asiu-brzuszki byly sztuk 80:)wystarczy. Ja dopiero z pracy wrocilam i padam na pyszczek. Odezwe sie jutro ale dopiero popoludniu bo na rano do pracy. Bede po 17:00 GDZIE WY WSZYSTKIE DZISIAJ JESTESCIE COOOOO>???????
-
Witam witam U mnie sloneczka dzis nie ujrze bo pada od rana i pochmutno jak diabli. Ja od rana grzecznie 2 kanapeczki z razowcem, pasztecikiem, pomidorkiem i rzodkieweczka... Asiu-dzis cwiczonka beda-nawet zaraz:)Bo naprawde to co zrobilam wczoraj mnie przerazilo ale nie chce sie zalamywac bo z tego nic dobrego nie bedzie wiec po prostu dzis musze sie pilnowac i bedzie cacy. Wezme sobie jakas kanapeczke do pracy bo dzis jestem od 13:00 do 22:00 wiec obiadu nie bedzie. A zeby mnie nie kusilo to jakies zdrowe przekaski bede miala w trakcie dnia:kanapusia, jakis sucharek i maly jogurt light. Do tego czerwona herbata i woda. Mysle, ze to rozsadne menu po wczorajszej uciesze...:P Ale naprawde nie mam wyrzutow bo wszystko bylo pyszneee:D Cisza cos od rana...Chyba nie spicie cooo???
-
Ja juz po pracy padam na mordke... Dali w kosc dzisiaj mi ostro. I na noc zgrzeszylam i to bardzo. zjadlam z 6 malych placuszkow z jablkami-tesciowka zrobila-pychotaaaa i w pracy mala paczke chipsow solonych i kawalek ciasta. Nie wiem, co sie ze mna stalo. Po prostu chwila slabosci. jutro bede pokutowac i od jutra zaczne cwiczyc bo brzucio sie uspokoil:) Dobranoc i kolorowych snow dla Was wszyskich PS Guma-my chyba wolimy naturalny sposob...bynajmniej ja:) Nie chce sie faszerowac choc szczerze to same wiecie, ze mialam ochote na kupno meridii...