Zdesperowana by schudnąć
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Zdesperowana by schudnąć
-
(kwiat)
-
Hej Dziewczynki, nie zalamywac sie mi tu prosze... Ja Was na pewno nie opuszcze:P Dzis niezle sie trzymalam. Mialam ochote w pracy zjesc moja ulubiona zupke:brokulowa z serem a na deser taki angielski puding z rodzynkami z chlepa-pychota ale jednak wytrzymalam, choc bylo to trudne bardzo. Tak wogole to pracuje hotelu i tam moge sobie wcinac co jest na sniadanie, lunch i obiad. Tylko ze oni obiad maja od 18:30 wiec ja juz nie jem. Teraz mnie glod sciska ale w termosiku mam czerwona herbatke i zaraz wciagne jakies 2 szklany i smigam spaciu bo jutro znowu na 7:30 i tak do przyszlej srody:(Wykoncze sie z tym wstawaniem:0 Tez zauwazylam, ze jest nas jakos tak mniej-znaczy sie wszyscy sie chca dolaczyc a potem i tak zostajemy my czyli:smieszna, goha, vanilla i ostatnio dorywczo kolezanka x::) Gdzie sie wszyscy podziali?????Wszystkie znaczy sie?? Moze juz schudly???:/
-
Hej dziewczynki Ale sie rozpisalyscie... :P Ja juz po pracy, ale jeszcze wracam na 18:00 na jakies 4 godzinki. Musialam troche posprzatac w mieszkanku bo po tej nieobecnosci troche sie zakurzylo a ze sloneczko swieci wprost na pokoj ( mamy tylko jedno ogromne okno-mieszkamy w takiej wiekszej kawalerce) wiec wszystek kurz bylo widac wszedzie-na tv, na kominku, na stole, Ale teraz sie juz blyszczy i jest cacy. Jeszcze tylko odkurzyc i bedzie git na calego. Do tej pory nie zjadlam wiele bo tylko jedno male jabluszko. Planuje sobie zrobic taka salatke z pomidorka, ogorka, rzodkiewki i szczypioreczka i zalac lekko jogutrem naturalnym. I potem jakis serek i to wszystko. Nie mam za wiele czasu dzis na jedzonko jakiekolwiek ale to dobrze. Vanilla2008 - to co podalam to wszystkie grzeszki. A do tego jadlam troche za duzo chleba-fakt, ze razowy a i kielbaski polskiej nie zabraklo, i paszteciku. Ziemniakow nie jadlam. Tylko miesko z salatka. Wiec z tego jestem zadowolona. Moja mama wynalazla super przepis na super schaboszczaka-moze go znacie ale dla mnie to byla nowosc-diabelnie pyszna ale i kaloryczna. Jogurt grecki doprawiamy pieprzem, vegeta i obtaczamy piers z kurczaczka-troszke rozbita i zostawiamy ja w tyym jogurcie na jakas godzinke. Panierke robimy z rozdrobnionych krakersow i tak smazymy. Po prostu niebo w gebie. Chyba ide zrobic sobie jakis obiadek bo zaraz tu padne...:P
-
Witam witam z samego rana-jak dla mnie:) Ja sie wlasnie szykuje do pracy wiec wiele czasu nie mam. Pozniej zmienie stopke ale dzis rano weszlam na wage i wskazala 66.9kg wiec w sumie tylko tylko przytylam po tym polskim szalenstwie:) Uff... to dobrze. No i od dzissiaj totalny rygor. W domu ze slodkiego mam tylko moje ulubione Corny kokosowe ktore jest pozywne a kalorii nie ma wiele wiec jest dobrze. Nie bedzie mnie do niczego ciagnelo:P Pozniej sie odezwe. Buzka dla wszystkich. PS Ale po tej Polsce sie rozleniwilam....ehhh.... szkoda gadac
-
No i juz sobie Was poczytalam Po pierwsze :witam wszystkie nowe laski i gratuluje silnej woli.:) Ja w Polsce jej nie mialam. Boje sie wejsc na wage wiec dzis sobie odpuszcze ale wiem, ze w dol to ona nie zeszla. Ale od poczatku-postaram sie nie zanudzac...:) Zaczne od lotu-byl ok do czasu turbulencji, gdzie wszyscy zaczeli podskakiwac na fotelach a ja normalnie zielona bylam jak moj sweterek. Trzymalam mojefo faceta za reke i chcialam krzyczec:PAle po kilku minutach uspokoilo sie. Dodam ze dzis w drodze powrotnej nie obylo sie bez turbulencji juz na samym koncu i byly nawet powiem troche silniejsze:)brrr na szczescie to juz za mna. Nastepny lot po Swietach-tym razem d mojefo lubego :) Zaszalalam i to bardzo z jedzonkiem. Jadlam normalny chlebek ale tylko na sniadania. Obiady dietetyczne-tak jak mowilam mamusi wiec sie postarala. Ale co z tego skoro zjadlam zdecydwanie za duuuzo chipsow-2 paczki te srednie w ciagu calego pobytu. Do tego: -1 x pączek -1 x babeczka owocowa - 1x inne ciastko ale tez pyszne:P -w sumie 9 galek lodow-pyyyyszne. No to wszystkie grzechy w ciagu calego pobytu. Do tego niestety zero cwiczen-wozenie tylka samochodem non stop ale to nie moja wina ze uwielbiam prowadzic:P No ale nic, od jutra znowu rygor wielki wiec mysle, ze silna wola jest ale tylko dzieki wam. Bo szczerze, to jak bylam w polsce to chcialam sobie odpuscic ale jak dzis zaczelam czytac wasze posty to zdecydowalam, ze znowu zaczynam i mam nadzieje, ze tym razem mi sie uda. Musi!!! Aha, i w kinie nie bylam na Lejdis tylko na Malej Wielkiej Milosci. Super filmik-mozna sie posmiac:P Ok, juz nie zanudzam Was. W takim badz razie wrocilam i bede z Wami znowu. Cieszycie sie??? Buzka
-
Hej hej hej moje kochane odchudzarki:) Juz wreszcie wrocilam z tej krainy wielkiej rozpusty-czyt Polski:) Troche mam do czytania wiec narazie tylko sie witam a wiecej napisze troszke pozniej. Powiem tylko tyle. Zaczynam odchudzanie od nowa:) Do pozniej dziewczynki
-
Śmieszna-dzieki za slowa otuchy. Baaardzo boje sie tych pokus w polsce ale wierze, ze dam rade. Musze!!!Skusze sie na tego poczusia i gofra ale: -zjem tylko po polowie -nie tego samego dnia -w dzien, kiedy zjem te CUDA bedzie scisla dieta wiec z takim planem mysle, ze waga nie podskoczy:) Bede sie trzymac dzielnie-sprobuje
-
Dziewczyny, tak sobie czytam topiki i weszlam na MERIDIE. Zaczynam powaznie zastanawiac sie nad jej kupnem w Polsce. Doradzcie mi jako dobre kolezanki czy naprawde warto?? mam do zrzucenia jeszcze jakies 12kg kurde, nie wiem, co robic
-
goha-nie przejmuj sie i cwicz dalej. poczatki sa zawsze trudne ale krok po kroku bedzie szlo ci lepiej. Nie zniechecaj sie tak od razu:)
-
Dziewczynki ja zmykam na kapiel i sniadanko lekkie i musze sie jeszcze dopkaowac. Dobrze, ze przynajmniej moj facet sie sam pakuje:P jeszcze odezwe sie przed odlotem:)
-
No to jesli to przez cwiczenia to jesli o mnie chodzi to sie by zgadzalo. Choc ja miescni wielkich nie zauwazam. Ale te nasze organizmy sa skomplikowane nooooo.....
-
Zgadzam sie ze smieszna-wszystkie jestesmy laski. I bedziemy i pozostaniemy na zawsze. Trudy naszej diety nie pojda na marne i nie zamienia sie w jojo-oby:):):) Wiecie dziewczyny co mnie dziwi?Jak to jest, ze waga nie zmienia sie nic a nic a ja czuje po ciuchach LEKKOSC?? Wczoraj zapielam z luzem spodnie i nawet ze tak powiem wisialy na mnie. A kiedy je kupialm to ledwo je dopielam i wszedzie sie wzynaly?? Jak to jest? Odpowie mi ktos na ta zagadke??
-
Hej dziewczynki Ja juz na nogach i zestresowana maxymalnie jestem. Wypadalo by cos zjesc bo trzeba aviomarin wziasc. Niestety mam bardzo silna chorobe lokomocyjna wiec dla mnie podroze to utrapienie. bez Aviomarimu pol godzinki autobusem to katorga:( Goha-powodzenia z hula-hop. Ja musze tez to wyprobowac. Bo podobno dobre na boczki. No i relaksacyjnego peelingu kawowego zycze-bo warto. Ja jeszcze chyba dzis przed wyjazdem zrobie jak zdaze a jak nie to dopiero po powrocie. Mamci nie bede wanny zabrudzac bo to jedyna jego wada(jego czyt.peelingu:))Jest strasznym brudasem:P Jeju ale dzis sloneczko pieknie u mnie swieci. Az chce sie zyc. Chyba jeszcze pocwicze dla relaksu. Smieszna-powodzenia jesli chodzi o bananka, ale pocieszaj sie tym ze banany raczej maja cienka skorke:P
-
Hej Hej kolezanka-ja wlasnie skonczylam ogladac M jak M i totalnie zaskoczyl mnie koniec:) Jutro samolocik mamy o 1600 i jestesmy w Krakowie o 1930 a potem jedziemy do mnie do Radomia. cos pusto tu dzis wieczorkiem... nikogo nie ma???
-
Vanilla-dostalas maila ode mnie:) mozesz sobie mnie poogladac:) Kolezanka-nie wypisze sie, tak szybko sie mnie nie pozbedziecie ale normalnie jak tak patrze na siebie to mysle, ze ja tu do Was nie pasuje:( Goha-ty naprawde super wygladasz:) Kurde, trzeba zaczac sie isc pakowac ale straaaasznie mi sie nie chce. Chyba najpierw troche pocwicze, potem bedzie M jak M... nie mam ogolnie czasu:)) a Wy co porabiacie??
-
Dopiero wrocilam z zakupow. zrobie szybki obiad, zjem cos bo umieram z glodu i odpisze. vanilla, dam napiary na siebie pozniej-znaczy sie wysle Ci maila buzka
-
Ja lece na ostatnie zakupy na wyjazd. odezwe sie pozniej. Smutno mi z powodu tej mojej wagi. Nie rusza sie ostatnio nic a nic.
-
W solarium jednak cos jest bo i ja takie zludzenia posiadam. Szkoda, ze to tylko zludzenia...:)
-
Zaczynam miec kompleksy jak sobie was tak ogladam. Normalnie ja sie stad wypisuje i wpisuje sie na jakis topik pt\"Hej, jesli ktos ma do zrzucenia 30kg zapraszam\":(
-
smiesza-ale mnie rozbawilas. Az sie poplakalam ze smiechu. Chyba bardzo sie nie najdlas:P Jesli chcecie zobaczyc, jak ja wygladam dajcie maila to wysle dane na nasza klase a tam mam kilka fotek aktualnych. i mowie od razu, ze nie wrzucam tych najlepszych wiec hmmm...jesli chcecie zobaczyc to piszcie... a jak nie .. to tez piszcie..:P normalnie lzy mi plyna ze smiechu:):):):):)
-
eee vanilla-ty to lacha jestes. Co ty chcesz od siebie??
-
smieszna-bo ja to Cie w ten ryjek to strzele zaraz. Co Ty jestes tak sceptycznie nastawiona do siebie co?? Cycki, cialko, ryjek??No troche wiecej optymizmu nooo. Jestes piekna-Wszystkie jestesmy piekne, tylko my tego nie widzimy, ale inni widza-np nasi faceci. smieszna-wiec odwal sie od swojego ryjka:P:P:P
-
jestescie na Naszej Klasie?? ja tam mam aktualne fotki ale wolalabym na forum nie pisac publicznie po nazwisku:P Hmmm pora wyjsc z domku chyba. Ale mi sie nie chce... jakis power by mi sie przydal by mnie ruszyc. Bo moj luby to jeszcze spiocha w lozeczku. on to jakby lina polknal. Ale za to w nocy nie spi i sprzata wiec jak ja rano wstaje to jest czysciutko:P:)
-
Goha, bo ja Cie zaraz walne nooo!! przeciez ja grubsza od Ciebie jestem no nie, zabijcie mnie bo ta kobieta mnie rozwala!!!!:P
-
Noo i juz po cwiczonkach:) Do tej pory zjadlam tylko wase. Ale dzis strasznie ciagnie mnie na cos slodkiego. To te cholerne stresy przed jutrem. Ale nie dam sie. Kurde nie dam. Wyciagam butle wody i bede pila do upadlego a nic nie zjem slodkiego. Zaraz smigam na szybkie ostatnie zakupy no i trzeba zaczac sie pakowac. Nie lubie sie pakowac. Bo nigdy nie wiem, co wziasc i czy wszystko wzielam. Ja u siebie w pracy nie mowie, ze sie odchudzam bo i tak mi powiedza, ze nie mam z czego. Wiec sobie odpuszczam rozpowiadanie. Tylko moj facet wie no i mamcia, zeby byla gotowa na na super dietetyczne jedzonko. Dziewczyny, uda Nam sie. Wierze, ze wszystkie dojdziemy do Naszej upragnionej wagi i najwazniejsze: nie bedzie JOJO!!!! Dzis jestem pozytywnie nastawiona wiec jest git. Ale to chyba to soneczko co zaglada mi do okna od samego ranka. Hmmm myslicie, ze bylaby mozliwosc, zebysmy zobaczyly NASZE FOTKI JAKOS????