Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zdesperowana by schudnąć

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Zdesperowana by schudnąć

  1. Zdesperowana by schudnąć

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Nooo Madziu-podziwiam,podziwiam. Juz widze, ze sie naprawde przygotowalas. No ja takich przygotowywan poczyniac nie bede chociaz moze.... przydaly by mi sie, bo powinnam. Strasznie zle czuje sie w swoim ciele. Brzuchol obwisly, dupsko wielkie jak szafa...ehhh... tragedia normalnie. Chociaz nie obzeram sie. jak mam ochote na slodkie to przegryzam suszonego owoca-daktyla albo fige. Dobre rozwiazanie. Chociaz maja sporo kalorii to i tak sa zdrowsze niz slodkosci czekoladowe i inne przyszmaki. Po prostu musi sie udac i nie ma wyjscia. Wiem, ze powtarzam to juz ktorys raz z rzedu :(:(:( No nic, ide porobic brzuszki....
  2. Zdesperowana by schudnąć

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Dorotko-wiesz, jesli chodzi o prace to jednak mamy troszeczke inaczej. Ty 10 godzin spedzasz w domku i pracujesz w domku wiec i zjesc mozesz w domku. A jak ja 10 godzin siedze w pracy np od 9:30 do 19:30 to jedynie moge zjesc sniadanie i kanapke na lunch. W miedzyczasie nie mam nic cieplego. Chyba, ze jakis jogurt jako przekaske. Nie mam mozliwosci jesc zdrowo w pracy w zadnym wypadku. Mozecie powiedziec, ze na lunch zamiast kanapki moge zjesc cos przyniesionego z domku. Ale ja ta kanapke jedna jem godzine. Bo nie moge usiasc i zjesc normalnie tylko przegryzam w miedzyczasie. A jak mialabym zjesc jakis cieply posilek?? No ja sobie tego nie wyobrazam:( Ale skoro juz raz udalo mi sie schudnac 10kg wiec uda sie i tym razem.... nie ma wyjscia...:) Nie poddam sie tak latwo..
  3. Zdesperowana by schudnąć

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Noooo Dorotko-GRATULACJE ogromne. Jestes nasza guru w oschudzaniu....:) i za to masz .... Ja powiem Ci, ze jakos znowu powolutku wracam do zdrowego jedzenia. Chociaz podstawa jest sniadanko, ktore dzisiaj niestety ze wzgledu na prace bylo dosyc pozno... ale bylo :) I juz nie chce jesc nic slodkiego za to biore sie za cwiczenia. Odkopie stare DVD z cwiczeniami albo znajde cos w necie. Zapisalabym sie na silownie ale szczerze?? Nie mam kiedy chodzic. Bo najblizej mnie silownia czynna jest tylko do 17:00!!!!! Jest tez druga ale jedyny transport jakim sie tam moge dostac to taxi:) Jest dlugo otwarta ale nietstey nie bede kasy wydawala jeszcze na taxi. Bo jesli chodzi o kase wlasnie to ostatnio cienko jest wiec jak to sie mowi.. kazdy orze jak moze:) Dlatego bede cwiczyla w domku na orbitku, stepperku no i z hantelkami. Musi sie udac... wreszcie musi. Zmobilizowalas mnie strasznie Dorotko swoim odchudzaniem.... Wiec miejmy nadzieje, ze ja tez w koncu zaskocze.... Tymczasem trzymajcie sie ciplutko.... Wlasnie.. kiedy zrobi sie troche cieplej to i spacery bede uskuteczniac. Teraz z moja odpornoscia organzimu i tymi wszystkimi wirusami w powietrzu wole sie nie wychylac za bardzo... a u mnie dzisiaj pada i jest zimno i tak przez ostatnie kilka dni...bbrrrrrr....
  4. Zdesperowana by schudnąć

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Nooo ja wczoraj poleglam. Zasnelam na kanapie z wlaczonym kompem:) Ale dzisiaj sie melduje prowadzac monolog:) Wlasnie robie sobie sniadanko. I od dzisiaj z reka na sercu rezygnuje ze slodkosci. Zapakuje wszystkie slodycze, co mam wodu i dam lubemu, by je gdzies schowal, wyniosl czy cokolwiek z nimi zrobil. I powroce do Dorotkowych galaretek. Musi sie udac wiec trzymajcie kciuki mocno. Lece na papu:)
  5. Zdesperowana by schudnąć

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    No to ufff nie jestem sama. W sumie to okres dostalam wiec sie nie dziwie, ze mam ochote na slodkosci. Ale normalnie ostatnio wpierdzileilam CALA tabliczke czekolady i to pozno w nocy. MASAKRA... Dobrze, ze mnie przynajmniej tak do chipsow nie ciagnie... Jeju, jakbym chciala ujrzec na wadze jakies 55kg... marzenie...
  6. Zdesperowana by schudnąć

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Bo zdjecie bylo robione od pasa w gore:) Dlatego Adorusiu nie jest tragicznie:) Ale zalozylam sobie, ze powolutku, do celu bede sie starala wdrazac znowu w dietke. No i ostatnio strasznie mam ochote na slodkosci. Moglabym jest tonami:(:(:(:(:(:(
  7. Zdesperowana by schudnąć

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Heloł:) Ja sie tylko chce przywitac i lece do pracy. Bede wieczorem jak obiecalam i mam nadzieje, ze ktos sie pojawi. Sciskam Was mocno(wiem, ze czytacie a czasu nie ma zeby napisac-rozumiem)..... do wieczorka. Aaaaaa jestem juz spozniona :)
  8. Zdesperowana by schudnąć

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Ja jestem Dorotko Kochana... tylko tak, jak Ci pisalam,to po urlopie jestem strasznie zabiegana. Musze nadrobic, to co podczas urlopu stracilam.... ale na kafe zagladam. I bede pisac wiecej, bo przeciez nie pozwolimy na to, by topic upadl. Chociaznie wiem, czy nastapi moment, ze kiedys wszystkie sie zgadamy o tej samej porze. Ja mam jutrzejszy wieczor wolny wiec jakby co to jutro jestem do dyspozycji, by troche popisac:)bo pracuje tylko do 16:00 Chyba Klaudia to juz nam na stale zniknela:( Ale mam nadzieje, ze powroci jako coramarnotrawna:) No i ze Madzia, Adorinka, Ayatka no i Ty Dorotko tez sie wreszcie pojawicie.... Czekam.... Musicie mi pomoc, bo z dietka nie jest dobrze, i potrzebuje wsparcia.... Bo bedzie ciezko i to bardzo bez Was:(
  9. Zdesperowana by schudnąć

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    HALOOOOOOOOOOO:D:D:D:D:D:D Wrocilam do Was Kobitki :) Nawet nie wiecie jak sie stesknilam za Wami... Ale juz jestem i bede :) Jesli chodzi o dietke to po prostu masakra. Nic nie mowie bo tragedia. No ale trza zaskoczyc na nowo. Tylko kiedy??? Mam nadzieje, ze niedlugo...:( Wy widze ( a w szczegolnosci Ty Dorotko) widze ze pieknie sie trzymacie... No i bardzo bardzo dobrze. Ja wiem, zemusze schudnac do sierpnia. Bo mamy 2 wesela i trzeba jakos wygladac tym bardziej, ze cala rodzina lubego bedzie mnie obserwowac:)Wiec motywacje mam i to ogromna. A taK wogole to nie bylo mnie bo znowu bylam w Pl. Ale wiecej nie pisze... Ide na sniadanko bo od rana to zamiast za jedzenie to za sprzatanie sie wzielam:) Buziaczki i bede zagladac czesciej. Obiecuje:) Muaaaa dla Was Kobitki.... Ehhhh Uwielbiam Was..
  10. Zdesperowana by schudnąć

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Heloł Lejdis :) Ja wlasnie sie przebudzam-bede sobie sniadanko robila, tabsy obowiazkowa trza wziac no i bede sie pakowac ... Bo samolot mamy wieczorem wiec nawet walizka jeszcze schowana jest:) Calkowicie zmienilam swoje nawyki zywieniowe. Zawsze obowiazkowo jest sniadanie i obiadek jest i kolacyjka. Madzius z tymi cwiczeniami jest tak, ze po prostu ten poziom mi spada. Teraz nie wiem, czy przez niejedzenie czy przez kiepskie wchlanianie... tego sie dowiem za jakis miesiac... Co do spotkanka to ja sie pisze. Tylko mowta kiedy. Dla mnie dobry bylby termin jakos tak w polowie sierpnia bo bede troche dluzej w Polsce... Wiem, ze to na wyrost no ale juz znam swoje daty pobytu w polsce:) Nooo lece na sniadanko, muaaaaaaaaaaa kobietki
  11. Zdesperowana by schudnąć

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Hej hej Lasencje.....Nooo i topic umiera choc sie nie dziwie, bo jak zalatane takie jestesmy to trudno czas znalezc:) Ja juz w Anglii ale jutro znowu wybywam na maly urlopik na 5 dni z lubym:) Wiec bede niedostepna. Ale po powrocie juz wracam do Was na full tajma, ze tak zangielszcze:) Co do zdrowka Madziu i Adorinko i Dorotko i Klaudusiu... to jest bez zmian. Biore tabletki. Staram sie jesc sniadanko i obiad(zawsze dodaje teraz buraczki czy pietruszke:)) Do tego bede pila od przyszlego tygodnia sok z burakow... Za miesiac beda badania i zobaczymy co wyjdzie. Juz wiem, dlaczego podczas cwiczen tak sie meczylam wiec teraz lekarz mi zabronil bo powiedzial, ze dla serducha to moze byc niebezpieczne. Ale duzo kg nie przybylo bo na wadze (tak napomykajac bo to temat przeciez o diecie) jest 61kg. Wiec tragedii nie ma:) Dorociu-dziekuje ... pieknie widze schudłas. Oby nie za szybko bo to chyba wlasnie z tego szybkiego chudniecia masz te ataki objadanka sie. Trzymaj sie dzielnie... Madziu-a skad Ty masz tak duzo czasu, ze mowisz, ze chcialabys byc taka zalatana???? Klaudus-no ty to masz teraz zawirowania w zyciu-nie powiem. Szalejesz na maksa. Korzystaj Kochana korzystaj....!!! Aaaaaa i sie nie pochwalilam.... SLUB JEST 3 lipca 2010....:D:D:D Mial byc w sierpniu ale nie moglismy zgrac fajnego zespolu. No i ustalilismy, ze licpiec tez bedzie ok. Nie wierze w przesady, ze musi byc literka r:):):) Dziewczynki, nie pozwolmy upasc topikowi... prosze.....
  12. Zdesperowana by schudnąć

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Hej hej Kochane Ja sie tylko chce przywitac.... Muaaaaa Nie pytajcie o dietke bo dietki nie ma. Ze zdroweim cienko i chyba wyjazd moze mi sie przedluzyc niestety:(:(:( Caluje Was bardzo mocno i sciskam kazda po kolei:) Cichutko tutaj strasznie ostatnimi czasy ale mnie sie nie pozbedziecie tak szybko. Wroce do Was bo bedzie co zrzucac:) Buziaki
  13. Zdesperowana by schudnąć

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Ja sie melduje i smiagm spac. Jestem po 14 godzinach pracy. padam:( Tesknie do Was.... buziaczki
  14. Zdesperowana by schudnąć

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    No widze, ze topic zamiera. Napisze cos tylko by nie spadl na ostatnia strone:P Jak tam po Swietach?? No i przygotowania do Sylwestra??? Dajta no zesz jakis znak, ze zyjecie ... czekam!!
  15. Zdesperowana by schudnąć

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Nooo Adorusia-ty bedziesz po 5 stycznia a ja 6 frune do polanda. A tam internetu ni ma:P Chyba, ze jak smigne do siostry to zagladne:) Ojj to pracuj sobie i sie nie przemeczaj Kochana... klaudus-a Ty jeszcze zyjesz czy juz przezarta...:) KONIEC ZE SWIETAMI...!!!!! Swieta sie skonczyly i pora najwzysza wrocic do normalnego jedzenia... normalnego, mam na mysli takie, ktore nie przekracza max 1200 kcal dziennie:) Ja juz dzisiaj ladnie, jestem z siebie zadowolona, nawet zrobilam cwiczonka 8 minute abs ale z 8 minut tylko 6:D To chyba i tak dobrze, jak na poczatek bo miesnie czuje wszystkie nadal:) No i bede wskakiwac na stepperek i orbitka... Raz dwa, raz dwa... wszystkie sie tutaj melduja i wracamy do dietkowania. nie ma pierogow, barszczy, plackow i innych przysmakow. Koniec...slyszyta????? KONIEC!!!! Halas (po arabskiemu:P)
  16. Zdesperowana by schudnąć

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    o Boszeeeee!!!! Agdzies wy sie wszystkie podzialyscie????????? Coooooo????
  17. Zdesperowana by schudnąć

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    To do mnie, do mnie, do mnie nalezy 1200 post:):):):):):):):):):):):)
  18. Zdesperowana by schudnąć

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Madziu-wyprzedaze teraz juz sa ogromne. Tyle, co mi dziewczyny z pracy mowily bo wiesz, ze ja w pracy non stop i dopiero wybiore sie we wtorek bo mam wolne i trza jakas kreacje na Sylwka zakupic. :)
  19. Zdesperowana by schudnąć

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Hej hej Laski Nebraski... Widze, ze wy jeszcze Swietujecie...:) No i dobrze. Lepiej na jakies spacerki sie wybrac niz siedziec przed kompem:) No ja to mam takie spacerki w pracy: 10 godzin wczoraj, 10 dzisiaj bedzie. Wiec o ruch to nie mam sie co bac bo non stop na nogach. Troszki sobie pofolgowalam wczoraj bo kilka rafaello mi w lapki wpadlo no ale co mam sobie odmawiac. Juz dzisiaj bedzie ladnie bo caly dzien w pracy wiec nawet nie bede miala kiedy jesc niezdrowo. A jak przyjde do domku to od razu spaciu pojde bo jutro znowu od samego rana. Merry Christmas:) i oto wlasnie tak zlecialy moje Swieta:) No i okazalo sie, ze w Sylwestra pracujemy TYLKO do 22:00 wiec potem szybko do domku i smigamy na impreze:) To nic, ze nastepnego dnia mam na 8:00 do pracy. Podejrzewam, ze pojde od razu po imprezie:) Wiec nie jest zle, bo pierwszy raz od 4 lat spedze Sylwka INACZEJ:) Jupiiiiiiii straaaasznie sie ciesze i we wtorek kiedy mam wolne smigam jakas kiecke sobie zobaczyc:)Fakt, wyjsciowa nie musi byc, bo to tzw domowka no ale jakos wygladac trza no nie:):):) Klaudus-no to tam slonecznie jest u Was w tej Irlandii. u Nas dzisiaj tez sloneczko pieknie swieci, ze az przyjemnie...No i Wigilia srednio widze Wam sie udala. No ale grunt, ze byliscie razem ze swym lubym wiec olac wszystkich:) No i mam nadzieje, ze jedzonko bylo pyszniuskie:) A gdzie reszta dziewczynek?? Madziu-mam nadzieje, ze nie utknelas w pracy na dobre?? Adorinka gdzies sie nam zapodziala na cale Swieta i troszki przed.. Wracaj do Nas Kochana... Ayatka-jak tam jedzonko na Swita?? pierozki i inne przysmaki?? Wstawac prosze z ranka i sie meldowac:) Porzeczka-Ciebie na innym topicu widzialam:P:P:P No i Nasza Kochana Dorotka, ktora milczy i nie wiemy, co sie dzieje. Odezwij sie Kochana bo sie martwie. Pisz, gdzie chcesz: tutaj,na gg,na nk, gdziekolwiek:) Noo ja smigam pod prszynic, bo za niecale 1.5 godzinki trza z domku wychodzic.... Caluje Was wszystkie pokolei mocno mocno:)
  20. Zdesperowana by schudnąć

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Ja jestem ale mykam spaciu bo jutro ciezki dzien mnie czeka niestety. A to juz WIGILIA jutro. Jednak Patryka Ciocia i Wujek przychodza wiec tak smutno jednak nie bedzie:) Z tego jednego sie ciesze... Dorotko-tak mi przykro. Mam nadzieje, ze jutro jednak wszystko pozytywnie sie rozwiaze... Odezwij sie koniecznie Kochana.... buziorki dla Ciebie... Klaudus-a jak ten serniczek???? Zrobilas nowy czy moze jais kupny bedziesz miala?? Bo ja tylko pierniczka bede miala i tort Baileys kupny ale nietstey nie bede miala czasu (i chceci szczerze powiedziewaszy) by jakos bardziej sie angazowac w gotowanie.... Wesolych :):):)
  21. Zdesperowana by schudnąć

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Nooo ja juz zaraz smigam do pracy. Udanych ostatnich przygotowan swiatecznych Wam zycze i juz teraz Wszystkiego Najlepszego. Duzo milosci i zdrowka. Radosci i usmiechu w te wyjatkowe Dni. By wszystkie wasnie i niezgody odeszly w sina dal. Badzcie szczesliwe Kochane w te Swieta Bozego Narodzenia. Chociaz Wy:(:( Ja bede tu zagladac. Wy sobie bedziecie spedzac ten czas z najblizszymi ale serduchem jestem z Wami wszystkimi....No i prosze sie nie objadac za bardzo:) I wszystkie po Swietach stajemy na wage:) Buziaki dla Was Kochane... Ehhh Kocham Was Dziewuszki :):):)
  22. Zdesperowana by schudnąć

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Hej Klaudus - jak tam Ci sie czerwony dywan podobal i roze?? Zaskoczona??:) Nooo i co z tym sernikiem?? A pierozki byly wg lubego przepisu. Ja tylko pakowalam farsz i gniotlam:) Dorotko - bedzie dobrze, musi byc. innego wyjscia nie ma
  23. Zdesperowana by schudnąć

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Hej zniecierpliwiona Ayatko:) No to Ty straaasznie niecierpliwa istotka jestes, ze nie mozesz do Swiat wytzymac:)U mnie luzik bo i tak nic pod choinka nie znajde:P Bo prezenciochy bedziemy w Polsce kupowac:) Ja wlasnie jestem po lepieniu pierozkow:) Bo jak moj luby sie wzial za ich lepienie to bardziej przypominaly wielkoscia uszka:) No a gdzie reszta kobitek??
  24. Zdesperowana by schudnąć

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Dzien dobry :) Ja sie przebudzam powoli ale zaraz w miasto lece bo zakupy trza wreszcie Swiateczne porobic:P Prezent dla lubego mam kupic w Polsce bo sobie zarzyczyl serie filmow no i chce po polsku a nie po angielsku wiec i tak niedlugo do pl smigamy to dostanie prezenciocha z opoznieniem:):):)Ale jutro do pracy mam na 15:00 i jakis maly drobiazg mu kupie by sie chlopina ucieszyl, ze cos pod choinka znajdzie dla siebie:P Madziu-no widze, ze naprawde burza bakow sie tutaj pojawila:) Moje zdanie znacie tylko sprostuje, ze moj facet przy mnie puszczac sie nie krepuje. Wali prosto z mostu:P Ale ja?? NIGDY:) No chyba, ze sie wymsknie - ehhh..ta natura:P Klaudus-witamy witamy (rozwija czerwony dywan i sypie platkami roz:P).Mam nadzieje, ze zagoscisz na dobre juz u nas bo strasznie steeeesknione za Toba jestesmy:) Ayatka-no to masz werwe musze stwierdzic. Ja moge sobie tylko poryczec po katach bo Wigilie mielismy spedzic z mojego lubego ciotka i wujkiem ale sie okazalo, ze beda pracowac wiec tylko nas dwoja bedzie przy stole siedziala:(:(:(:(:( Ryczec bede bankowo-zalezy tylko jak dlugo:( A Adorinka i Dorotka gdzie????Porzeczko? Ty dzisiaj tez jakies ostatnie zakupy przedwiateczne uskuteczniasz czy wszystko juz zakupionei gotowe?? Nooo smigam sie szykowac na podboj sklepow:)
  25. Zdesperowana by schudnąć

    NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

    Hej hej hej.... Gdzie sie wszystkie podziewacie?? Ja na nozkach juz jestem i po sniadanku. Zaraz pod prysznic i w miasto wybywamy bo trza dla chlopa nowe buty i spodnie zakupic. A moze i mnie jakas bluzunia albo spodniczka w lapki wpadnie:) Porzeczka - dzien dobry...Ty jeszcze w lozku czy juz na nogach ?? Madziu - a co to za nastroj zly Cie dopadl?? Mam nadzieje, ze dzisiaj jest juz lepiej i z usmiechen na buzce spedzisz niedzielke:) Halo halo halo!!
×