SylaT

No ciekawe jak dzisiejszy mecz się potoczy.....jak Polska nie wygra to mój mąż się załamie :( No nic, idę wziąć prysznic i przygotować się do oglądania (ale tylko jednym okiem) meczu :)

Lipenka, co do obecności męża przy porodzie to chyba lepiej będzie jeśli mój kochany zrobi tak samo jak twój. Choć nie wiem czy będzie chciał mnie zostawić....ale cóż zobaczymy, wszystko pewnie wyjdzie w praniu :)

Mój mąż jest przerażony porodem. Tak naprawdę nie wiem jak on to wytrzyma, zresztą widziałam jego reakcją gdy w szpitalu wkuwali mi wenflon....ale mimo wszystko bardzo chcę aby był przy mnie.

Wodnik24, tak szczerze mówiąc :) to ja też mam obawy, choćby dlatego, że to mój pierwszy raz :)

Wodnik24, ja mam rodzić w Szpitalu Wojewódzkim w Olsztynie, chyba najważniejsze jest dla mnie, że ma on 3 stopień referencyjności. Leżałam tam jakiś czas temu i muszę przyznać, że mimo strajku wszyscy byli dla mnie bardzo mili, zrobili mi masę badań i zajeli się mną bardzo porządnie.

Co do położnej, to ja też jestem zdania, że to ich obowiązek zając się każdą ciężarną tak samo....a opłacanie ich tylko je rozleniwia... Wiadomo, że jak się zapłaci to choć ma się spokojniejszą głowę, ale na dłuższą metę to nic dobrego.... No ale nie mogę krytykować nikogo kto płaci położnej, bo każda brzychatka zrobi wszystko dla swojej dzidzi :)

Sofsofia, widzę nie tylko terminy i cukrzycę mamy wspólną )) mój ginekolog ma tyle lat co Twój diabetolog ) powiedział mi, że skierowanie do szpitala mam dostać od diabetologa... zobaczymy jak to będzie...tak czy inaczej lepiej się nastawić, że w następnym tygodniu wyląduję w szpitalu. Hanio.k co do gruntowych porządków, to mam cholernego lenia....nic mi się nie chce robić  seks też odpada bo męża mam do dyspozycji tylko w weekend, a już o trzech razach dziennie to mogę zapomnieć bo mieszkamy z rodzicami )) więc pozostaje tylko herbata z liści z malin lub olej rycynowy, choć tego ostatniego nie bardzo mogę korzystać przy cukrzycy, bo przez zbytnie przeczyszczenie poziom cukru może mi za bardzo spaść.... tak to jest z tym cukrem albo idzie za bardzo w górę albo za bardzo w dół..

w moim przypadku to obciążenie genetyczne, chorowała moja babcia a teraz tata :((( wiem co czujesz, ja też boję sie o moją córeczkę, podczas usg wyszło, że moja Dominisia ma powiększone nereczki i lekko powiększony żołądek...po porodzie pediatrzy mają zrobić dokładne badanie. Lekarz powiedział, że nie powinnam się tym martwić....łatwo mu powiedzieć,ale staram się mieć uśmiech na twarzy.... bo i nic innego nie mogę zrobić

Sofsofia, a od kogo dostałaś skierowanie? Od ginekologa czy diabetologa? Mamy podobne terminy  Mo to 3 lipiec. A co do mojego cukru, to mi nawet z 10 jednostkami insuliny na śniadanie czasem wychodzi nawet 200.... więc nie za ciekawie.... Choć odkąd dołożyli mi jeszcze 3 jednostki insuliny długodziałającej, cukier trzyma się w granicach 145 – 160.

Sofsofia, u mnie niestety dieta nic nie dała, wciąż chodziłam głodna a i cukier był znacznie powyżej normy. Od 25 tygodnia ciąży biorę insulinę, 3 razy dziennie krótkodziałającą i 2 razy dziennie długodziałająca a i tak cukier balansuje na granicy normy :(( Następną wizytę u diabetologa mam 17 czerwca, zobaczymy co wtedy mi powie.....z tego co wiem to w szpitalu, w którym mam rodzić istnieje taka procedura, że kobiety z cukrzycą ciążową są przyjmowane do szpitala 2 tygodnie przed terminem. Zobaczymy ja to będzie w moim przypadku. Zgodnie z tym, mnie powinni wziąć 19 czerwca... a Ty na kiedy masz termin? Pisałam sobie z dwiema brzuchatkami z czerwca, w ich przypadku lekarze zdecydowali się na wywołanie porodu w dniu terminu, jeśli wcześniej nie urodzą. Zdziwiłam sie bo mój gin mi o tym nie wspominał. Wygląda na to, że co lekarz to inny obyczaj :))

Nadiyja261, też mam ten problem ale lekarz powiedział, że nie powinnam się tym martwić, bo obrzęki nie są jakieś gigantyczne, poza tym w moczy nie ma białka....a obrzęki są urokiem ostatniego miesiąca ciąży :(

Sofsofia, walczysz ze swoją cukrzycą za pomocą diety czy insuliny? ten temat bardzo mnie interesuje bo mam ten sam problem a niewiele jest osób z którymi można na ten temat porozmawiać :)

:( jakoś cicho tu, no nic to

Mi zostało jeszcze 22 dni do terminu i jak czytam co przeżywacie, jestem przerażona..... najgorsze jest to odliczanie minut i czekanie..... Mam nadzieje, że mnie złapie znienacka :) wtedy kiedy najmniej się tego będę spodziewała....czyli przed terminem, ale jak pewnie wszystkie wiecie, to nie zależy od nas :))

El-mir-ka, gratulacje!!!!!! :)) NICK/WIEK.......MIEJSCOWOŚĆ... PŁEĆ.....TP.........TC...IMIE aspira/31.........Rumia..............X......... ...03.06....27....X kirysek............Bialystok..........synuś.......08.06. ..41....Tomaszek AnetkaG27.......Siedlce.............córcia......10.06....26.....Julcia surferek78/29..Szczecin...........córcia......12 .06...26.....X tak tylko/....... Bielsko-Biała......córcia......12.06....39.....Julka Goba1/26........ Pozna..............synuś......13.0......40.... Kubuś malgonia80/27...okol. Kraków.....synuś......13.06....40.....Kubuś guska***............X..................córcia.....13.06....37.....X Surfitka/28........Krakow/NY.....córcia....14. 06...40.....Nina ewunia626/29.....Siedlce...........synuś.....14.06....40.....Sebastian majka81/27........Szczecin........córcia.... 15.06....26.....Zuzia abii/32..............Chorzów........córcia... .16.06....38.....X masterek28/24....Bielsko-Biała....synuś......18 .06...39.....Franuś kasia78/29.........Łódz..............córcia.....14. 06....39....Jula Jotka79.............Lublin.............synuś.......21.06....39.....X gosia29..............Mainz............synuś.. ...20.06.....39....X karolinna7..........Wrocław.........synuś......20.06.. ..38....X agula78/29.........Chicago..........córcia......20.06.....X... .Gabrysia Demiluna..27...... Anglia.............synuś... ..21.06.....38....Julian beja1981...........Toruń.............córcia... .21.06......35....Kinga katrina0408/30...Irlandia..........X............21.06 .....38....X lolusia1505/24.....Dobrzeń.........córcia.....21.06..... 39....Maja Alkatraz/28........Elbląg............córcia.....23.06 ... .35....Hania Perłakrynicy/32...Pajęczno.......synuś.....23.06.... .38....Mikołaj klakowska84.......Głogów..........córcia....27.0 6.....33....Alicja Monika82...........Kraków..........córcia....28.06.... .37....Ania Obca/24...........Wołomin..........synuś.....28.06.... 37....Kubuś oliwka100..........Wrocław.........córcia....29.06..... 37....Oliwia SylaT................Warm-maz.......córcia....03.07..... 37....Dominika mala_mi27/30.....Szczecin.........córcia ...09.07......35....Hania NASZE URODZONE DZIECI NICK----------D.P.------P.D.P.---DŁUGOŚĆ--WAGA---IMIĘ -------PORÓD Iza_----------18.04----15.06---- 43 ------------1380------Bartosz--------CC malinka***----09.05----21.06-----X-------------2300---- --Emilka--------SN przyszła-----13.05----28.05-----51-------------3480---- -Eliasek---- ---CC Merana-------23.05 ---05.06-----52-------------2700------Aleksand-----SN Ewcia24------28.05----02.06-----52------------3200------Eryk-----------SN bezire--------31.05----07.06-----51------------3000------Krystianek----CC karka_81----31.05----01.06-----60------------4010------Dawidek------CC milka----------03.06----12.06----50-------------3360------Maya----------CC mierzejka----05.06----05.06----51-------------2780------Ania-----------CC Melania-------09.06----05.06----58-------------3250------Mikołaj--------SN martusia-----08.06----29.06----X-------------3260------Julia------------SN el-mir-ka-----09.06----29.06----57------------2800------Kaja------------CC

Dziewczyny, ja dostałam pierw decyzję z od lekarza orzecznika, później z zusu i nie musiałam tego nigdzie przedstawiać. Mój zakład pracy i zus zajeli się reszta, ja tylko czekałam na pieniążki.

Dziewczyny spotkałam się z takim stwierdzeniem, że pierworódki rodzą zwykle po terminie... co Wy na to?

Hej ! Gratulacja dla Melani!! El-mir-ka trzymam mocno kciuki :) ! Kochane widzę, myślałam, że mój mąż nie przeżyje dzisiejszej nocy! Nie dosyć, że wczoraj oblewał sukces Kubicy, to jeszcze postanowił zalać smutki po meczu..... a co mi z niego zostało ??? pijackie wyziewy przez całą noc i słuchanie jak on zgrzyta zębami....a rano śmiał mi wypomnieć, że przeze mnie nie wyspał się bo go co chwilę budziłam!!!

Uciekam bo rodzinka się zjechała, także papa do wieczorku lub jutra.

Poza tym wolę być w szpitalu, bo okazało się że tydzień przed terminem zostanę sama w domu. Mama wyjeżdża do sanatorium, mąż ciągle w trasie....

Biorę insulinę do śniadania, obiadu i kolacji oraz długodziałającą na noc. Możliwe, że skrócą mi pobyt w szpitalu i wezmą mnie od 39 tygodnia bo cierpią na brak miejsc. Z moim cukrem jest raz dobrze raz gorzej, choć ostatnio zaczął mi coraz bardziej skakać z niskiego na wysoki, ostatnio po sniadaniu miałam prawie 200, nawet boję się o tym mówić mojej pani diabetolog... Kto wie może w szpitalu też podejmą decyzję o wywołaniu, bo w przypadku przenoszenia ciąży po terminie mała na pewno będzie miała więcej niż 4 kilo

Mój gin powiedział, że u nich w szpialu jest taka procedura, robią to po to aby mieć poziom cukru pod kontrolą. Moja córcia nie powinna wyrosnąć za bardzo bo teraz jestem w połowie 37 tygodnia a z usg wynika, że Mała waży 2800 g. Co do łożyska to ja mam III stopnia juz od dwóch tygodni....

Mi powiedziano tylko, że od 38 tygodnia wezmą mnie do szpitala, ale o wywoływaniu porodu nikt nic mi nie mówił. Sorki może to głupie pytanie, ale dlaczego u Was tak robią?

te znaki zapytania to :)

Ach! Jak fajnie, że to już weekend!!! Mój kochany mężulek przyjeżdża! Odwiedzi nas mój brat z żoną, i trójką dzieci – 5-letnią córą i 5-miesięcznymi bliźniakami  i robimy sobie grilla! Mamy zamiar wybrać się też na festyn organizowany w moim miasteczku, chłopcy chcą napić się chłodnego piwa z nalewaka  Mam nadzieję, że będzie gdzie usiąść bo długo to ja nie postoję w taką pogodę.