Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

orzeszki w miodzie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez orzeszki w miodzie

  1. przebisnieg - bo ja nie chce sie znow wpakowac w taka sytuacje... ale moze na wlasnych bledach sie cos nauczylam i moze to sie nie powtorzy...
  2. gracja ...;o myślalam, że mi dobrze życzysz..... Matko jedyna, jak mi ktoś mówil kiedyś, ze lepiej kamienie rąbać i że mnie podziwia za tę robotę, która robię, to nie wiedzialam co mówi. Ale powiem Ci, ze jak zmienilam zawod, to oprócz tego frycowego, które bulę, to przynajmnie zyskalam mozliwosc poznawiania nowych ludzi... bo ja lubię pozawać nowe osoby.....
  3. ...widzę, że myślimy podobnie....
  4. tak tak...;) to byl wlasnie glowny powod zmiany moich preferencji zawodowych.... ;) :D....ci śliniący się na mój widok tatusie....
  5. uczylam dzieci angielskiego...i to jest m.in. powod mojego bycia\"samotna po 30ce..\"..no bo jak kogos poznac jak sie spotyka tylko dzieci i ich rodzicow? A wiasdomo, ze wiele osob poznaje sie w pracy.
  6. kiedys bylam nauczycielka, no i zmienilam na finanse
  7. bo ja mam chyba za krucha psychike :o A tak naprawde to zgodzilam sie na kiepskie warunki pracy w tej pracy i czulam sie tam totalnie na marginesie... wiecie najgorsze to jak nie ma sie nawet z kim porozmawiac o swoich sprawach, zwlaszcza, ze ja zmienialam zawod i to sie zbieglo :( No i zaplacilam tzw.frycowe chyba....:o
  8. tak, podobno zdarza im sie na sam koniec..to taki ostateczny cios w kierunku kandydata, ktory juz ledwie dyszy i chce stamtd jak najszybciej wyjsc :o
  9. przebisniegu -->..ale to tylko jutro :P A ja mam piosenke o mojej bylej pracy http://pl.youtube.com/watch?v=fZIE6K5_HkI&feature=related :( :) i wymyslilam juz tez odpowiedz na pytanie na rozmowie czemu akurat mnie maja zatrudnic :):)....
  10. takie kwiatki pewnie sa super...:D ja natomiast widzialam ostatnio tanczace i grajace swieczki..:D Jednak mimo tak wielu atrakcji jakie oferuje nam otaczający świat caly czas moim glownym zmartiweniem jest brak pracy i mysl co zrobic, jesli okaze sie ona niewypalem pod wzgledem atmosfery w niej panujacej albo jakims innym ..:o
  11. jestem monotematyczna :o wiem :o na razie idę milej nocy dziewczyny..
  12. zobaczcie co wlasnie znalazłam w ofercie pracy :D Aplikacje bez dołączonego CV nie będą brane pod uwagę. ...a tak nawiasem mowiac to panna, ktora tam trafial po znajomosci tez miala nizsza pensje niz ta babka co ja wprowadzila, no ale i tak to bylo 2xtyle co ja zarabialam
  13. przepraszam, nie powinnam tak pisac...niepotrzebnie to przezywam jak mrowka okres
  14. poza tym zrobilam tam z siebie idiotke, bo zgodzilam sie na prace za polowe stawki
  15. ja sie tam czulam jak idiotka i bez romansu z szefem
  16. to i tak nie mialo szans powodzenia, bo nie ruszam zajetych :o Tylko czemu ja zawsze mysle, ze ktos inny to nawet z romansu z szefem wyciaga co najlepsze dla siebie, mimo, że wiem, że to do niczego nie prowadzi? Ale powiem Wam, ze teraz to mam taki plan i takie narzedzia do szukania pracy, ze ...:D.... jakby nie tne pierwszy szok, ech.... Czemu ja to tak przeżylam...jakaś depresja to była chyba..
  17. Ale to chyba dobrze w sumie się stało, że tam już nie pracuję. Zadurzenie w szefie przeszło jak ręką odjął, jak się okazało co to za człowiek... czyli korzyść podwójna - za jakiś czas może znajdę nową pracę a oprócz tego nie muszę go codziennie widywać... tak się pocieszam
  18. u mnie bez zmian :( :zmarnowalam kupę czasu po tym jak wylecialam z tamtej pracy. Mam o to do siebie troche zalu ...nie trzeba sie bylo durzyc w szefie skoro widzialam, ze on kreci z jedna laska....
  19. uu...ale Wy perwersyjne jesteście....:o...same se depilujcie..albo znajdzcie sobie jakiegoś depilatora...:P a nie mnie tu wkręcacie
  20. ok, to opusZczam Was na chwilkę, żeby jeszcze bikini wydepilować...
  21. bikini?? :o a kto mi tam będzie zaglądał???:P:D No więc sytuacja jest taka, że szukam pracy po tym, jak odespałam stres po tamtej. No.I tak to wygląda.:) Klawe jest takie życie, jakie wiodę, ale uważam, że kiedyś sielanka się skończy i trzeba będzie wrócić do rzeczywistości...:D...:o;)
  22. makarenkoo nie mam dzieci i w tym tempie to wątpię czy do 80ki się ich dorobię... :P;) rany, będę pisać tylko przygotuje nogi do depilowania, ok;)? ps.....kurcze, co jeszcze można depilować, zapomniałam z tej samotności... (przepraszam za żart...;))
  23. spoko;) [próbuje trzymać fason] trochę tylko mnie zamroczyło, tam było jak w korporacji...tylko pensja kilka razy mniejsza...:o Ale się pocieszam, że każde kolejne szukanie pracy otwiera nowe szanse na lepszą pracę ...:) ...a na razie wysprzątałam troszkę dom i ponaprawiałm buty, których nie miałam czasu zanieść do szewca gdy pracowałam..
  24. Podczytująca - czy to byl nokaut tak jak u mnie i dlatego leżysz pod tym stołem? ;)...bo ja też leżę, tyle, że chyba pod innym stołem...:o
×