ninna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ninna
-
ja akurat też wolę zawsze znać prawdę - nawet najgorszą, ale wiedzieć, na czym stoję. tym niemniej są takie laski, które najbardziej oczywistą ściemę łykają i o takich właśnie mówi pacan. jak powiedział poeta: \"w tym szaleństwie jest metoda\", czyli jakieś tam powody mają... ale dla mnie to jest \"o święta naiwności!\" ;)
-
An-ula, możesz te przyjaciółeczki potraktować jako jego hobby, takie trochę specyficzne... ;) Where\'s pacan? Zaczynam się martwić! ;)
-
właśnie Blondi, przypadkiem wszyscy jesteśmy w Warszawce ;) głodni! ;)
-
a ja się tu akurat z gosik zgadzam. skąd wiesz, jakie bajki opowiada pozostałym \"przyjaciółeczkom\"? miałabym go pod lupą w każdym razie. no, chyba, że też masz an-ula podobny stosunek do tych spraw i masz kilku \"kolegów\" na boku ;)
-
śliwka, nie słyszałaś powiedzenia, że \"cierpienie uszlachetnia\"? ;) ja w LO byłam zakochana na zabój w moim przyjacielu - oczywiście bez wzajemności. później role się odwróciły, ja się odkochałam, on się zakochał. i tak całe LO, jak żuraw z czaplą. i nie uważam, żeby nasze uczucie było autodestrukcyjne. no, ale może faktycznie było to raczej szczeniackie uczucie, niż prawdziwa miłość, chociaż w tamtym czasie wydawało mi się, że już nigdy nikogo tak nie pokocham! - ach! ;) an-ula, mam nadzieję, że nie jesteście w formalnym związku i możesz go w każdej chwili pogonić, jak Ci się znudzą sexcesy? ;)
-
śliwka, nigdy nie zakochałaś się bez wzajemności czy jak?... an-ula... to po co Ty właściwie z nim jesteś? taki jest rewelacyjny w łóżku? :P
-
\"platoniczny oparty na skłonności wyłącznie duchowej, pozbawiony pierwiastka zmysłowego; nieobowiązujący, pozbawiony realnych skutków; nie mający się zrealizować\" http://www.slownik-online.pl/kopalinski/FE69B3B2B91CB287C125669E00607D2F.php
-
no właśnie, i dochodzimy do fundamentalnych pytań: czy możliwa jest czysto platoniczna przyjaźń między kobietą a mężczyzną? śliwka, Twoje zdanie już znam, ciekawe co ma reszta do powiedzenia - chociaż raz nie o głupotach może ;) pacan - tylko nie zapomnij pokazać mu kafeterii, bo tutaj też musi Cię chłopak zastąpić ;)
-
Blondi, pacanowi takie osaczenie jest jak najbardziej na rękę - w końcu może się chłopak wykazać i zabłysnąć ;) ad tej charakterności - nie wiem, jak Wy, ale ja lubię ludzi, którzy mają własne zdanie i nie boją się go ujawnić. najbardziej mnie wnerwiają tacy milusińscy za wszelką cenę, którzy \"starają\" się być mili, a w rzeczywistości utopiliby cię w łyżce wody. dlatego też lubię takie wredoty, bo wiem, że za tą pozorną szorstkością tkwi kawałek dobrego serducha. no, to se pogadałam :P co Blondi pichcisz?
-
pacan, wiem, że przekorna z Ciebie kreatura i w głębi duszy powtarzasz jak mantrę: \"ninnooo, męcz mnie i dręcz mnie!!\" ;) poza tym żmijki nie ma, śliwka już umówiona, blondi też jakiegoś samca na stanie ma - umówmy się, kto Ci inny skarbie pozostał? :P An-ula, bo my już wcześniej ustaliliśmy, że na tym topicu tylko specyficzna grupa ludzi się odnajduje na dłuższą metę ;)
-
pacan, dla nas, kobiet - istot bardziej rozwiniętych w rzeczy samej - zgłębienie takiej płycizny, zniżenie się do Waszego poziomu, to nie lada wyzwanie. mówicie takim prostym językiem, używacie tak nieskomplikowanych schematów, że nam jest bardzo trudno zrozumieć, jak tak w ogóle można funkcjonować?? :P
-
Blondi, teraz rozumiem, czemu tak wirtualnie dokazujesz - w domku spokojna kura domowa, \"żarełko dla samca\", inne usługi, a tu prosz... ;)
-
taa, najwidoczniej cierpię na niedobór seksu. muszę się chyba z lovelaskiem spotkać. i dla odmiany to on mnie będzie rozpieszczać, taka jestem nienormalna :P
-
ooo, to Ty śliwka na randki chodzisz?? ;P cześć tak w ogóle :)
-
mallew - to się nazywa mieć ograniczone zaufanie ;)
-
dobra, dobra, się nie toomuch :P ja się interesuję m.in. psychologią gatunku pacanów, dlatego tak lubię zgłębiać Twoje skomplikowane wnętrze :P
-
ach, jak sobie milusio gołąbeczki gruchają! no normalnie śniadanie mi się cofa :P pacan, od kiedy Ty wolisz blondynki? :P
-
a mi było dane pooglądać telepator, ale wybrałam mojego bożyszcze Szymona Majewskiego - mmm... będę żyć nadzieją pacan, że wyglądasz podobnie :P hej mallew. welcome :)
-
ja nic nie wiem, nie widziałam, nie orientuję się i nic z kolegami pod biurkiem nie robiłam - i tej wersji będę się trzymać :P
-
dzień dobry. melduję się z rana w pełnej gotowości, z kawą w dłoni. gdzie jesteście mróweczki? :)
-
pacanku drogi, nie myśli, tylko adminów. poza tym ja jestem człowiek czynu, wolę działać, budować, organizować, niż gadać po próżnicy ;) zaczerwieniłeś się powiadasz?... a co tam robisz pod biurkiem? :P
-
wystarczy, jak będzie mieć niezawodną pałkę :P ale te gadżety, które wymieniłeś plus umiejętność walki wręcz są też jak najbardziej pożądane. bosz, skończmy te bezeceństwa bo nam topic skasują źli admini! ;)
-
jasne, że zły! paradoksalnie, im gorszy tym lepszy! ;) i jak, kręci Cię ta wizja? :P
-
wiesz, nie każdy lubi lateks, pejcze i kagańce :P ja np. wolę kajdanki ;)
-
nie no pacan widzę, że się już totalnie rozmarzyłeś!... nie ma żmijki i nie ma Cię kto do pionu doprowadzić! ;)