Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

annula_marzec2014

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. MargoD79 dobrze wyczytałaś z ulotki że podkładów lepiej miec więcej, czyli 10 szt i także lepiej mieć te większe 90x60 - tak nas informowali na szkole rodzenia. Zreszta jak nie wykorzystasz w szpitalu to myśle że w domu na początku też się przydadzą, jak nie tobie to maluszkowi. Ja tez mam termin na poczatek marca, jednakże całą ciąze prowadze u lekarza z łubinowej. Też czasem sie waham, ale mam dobrego lekarza oraz na szkole rodzenia poczułam sie pewniej, wiedząc jak to wszystko mniej więcej wygląda, jakich rzeczy należy się spodziewac i jakie badania robia maluszkom.
  2. Jane87 hihi :) to widze, że nie jedyną mnie spotkało :) a powiedz mi, czy z biegiem czasu masz z tym kopaniem gorzej i czy przypadkiem nie jest to uciążliwe, bo troche mnie to przeraża :/ Czerwcówka 2014 tym, ze nie jesteś z katowic to bym w ogóle się nie przejmowała. myślę, że wiele dziewczyn jest spoza nich, zresztą tak wczesniej niektóre pisały :). a ja bym słuchała lekarza, jeżeli mówi, ze ma być cc. Ja osobiście bałabym się rodzić naturalnie w takim krótkim odstępie czasu, ale wybór należy do Ciebie :) Pozdrawiam serdecznie i wspieram duchowo szykujące się do porodów :D
  3. przerażona mamuśka teoretycznie jest tak, że powinno się odbyć kilka wizyt u lekarza z łubinowej. Natomiast przeczytaj sobie kilka stron wcześniej, ze nie na każde zawołanie dostaniesz znieczulenie. ponieważ gdy poród jest w takiej fazie, ze podanie znieczulenia go spowolni lub zatrzyma to nikt Ci nie poda znieczulenia - a jest to ponoć właśnie w momencie granic naszych mozliwości. Więc wybierając jakąkolwiek placówkę, nigdy nie masz takiej pewności.
  4. gosiamarzec - tak mam gg, choć od wieków go nie używałam, ale możemy tam pogadać :). uparta córcia urodziłaś? :)
  5. gosiamrzec2014 różnica w wadze naszych dzieci to tylko około 100 g, więc nie dużo :) a nasz syn swoje chłopięce wdzięki pokazuje na każdej wizycie... gorzej z buzią :) ale za 2 dni masz prenatalne to pewnie pokaże :D . Zazdroszcze Ci, że dopiero teraz tyjesz... ja zaszłam w ciąże będąc 3 m-ce na diecie i teraz mam efekt jo-jo... bo nie dało się już być na diecie ani na stabilizacji :( ale powoli wychodze na prostą, bo już nie mam mdlości na widok niektórych potraw :)
  6. gosia marzec2014 to super, że poszło gładko w pracy :) mój mały też rośnie ma 440 g, ale jak zwykle nie dał się dokładanie zbadać. Buzi nie dało zobaczyć się z żadnej strony i tak się powiwijał jak precel, że lekarz wszytkiego nie pomierzył. Co za łobuz :). Również oglądała bym go częsciej :) fajnie, że masz jeszcze prenatalne. Pozdr :D
  7. uparta córcia - Twoje maleństwo naprawdę jest uparte :) ale jutro już będziesz razem z córką :) ciekawe czy poza brzuszkowym zyciem też jej tak zostanie :D Daj znać jak Wam poszło. A mój synek już w 14 tyg sie ujawnił i potwierdził to lekarz w 18 tyg. Jednak moje dziecie nie lubi badań i chowa buźke :/ gosiamarzec - wiem co czujesz, bo ja miałam też wielkie obawy co do wielkich info w pracy, a tu naprawdę nie było czym się stresować, więc życzę powodzenia aby tak było i w Twoim przypadku :) . A szkoła rodzenia na łubinowej z tego co wiem jest płatna i kosztuje 300 zł. Info na ich stronie jest.
  8. marcowacóra ale się z terminem nałożyło :D , choć powiem szczerze, że wolałabym urodzić przed tą datą. Poza tym jeszcze mam urodziny 10, więc zawsze jest możliwość urodzenia właśnie tego dnia, hihi. Z tego co piszą dziewczyny to wielu lekarzy z łubinowej jest godnych polecenia. Ja niestety nie wiem nic więcej, poza opinią o moim lekarzu, ponieważ moja koleżanka chodzi właśnie do niego i mojej koleżanki-znajome też. Uparta córcia - również pozdrawiam i jeszcze raz powodzenia jutro :)
  9. gasiamarzec - hihi, czasem cuda się zdarzają, ale ja też sobie nie wyobrażam teraz, żeby syn okazał się córką... a zresztą to się gdzieś wewnętrznie czuje. Ja mam termin z ostatniego usg na 11 marca, więc może faktycznie gdzieś się spotkamy w szpitalu :) A imiona mamy trzy, o ile jeszcze czegoś nie wymyślimy: właśnie Wiktor, Igor lub Dominik. Dla dziewczynki była sprawa prosta, miała być Nadia i tyle :) . A z tym chłopięcym jakoś żadne do mnie na 100 % nie przemawia :( służba zdrowia ja już nie mam siły patrzeć na takie wpisy, wcześniej już pisałam na ten temat jako gość ak. Darujcie sobie. p.s. ja też jestem służba zdrowia, moja siostra, moja mama, mój tata też pracuje w szpitalu... więc daruj sobie! i poczytaj wcześniejsze wpisy o tej tematyce! Od dziś postaram się ignorować takie dygresje, choć jest to wkurzające :/
  10. faktycznie fajnie, że nas przybywa :) marcowacóra na kiedy masz termin i do kogo chodzisz do lekarza? Ja chodzę do dr Kozy. Co prawda mam do dr pewnie z 40 km - do szpitala z 50, ale dziś nie wyobrażam sobie mieć innego lekarza. UPARTA CÓRCIA współczuje :( będę miała pierwsze dziecko, ale pewnie to okropne uczucie to wyczekiwanie... trzymam kciuki, żeby się zaczęło :)
  11. oooo jak fajnie, że w końcu pojawiła się kobietka rodząca w marcu :) ja również mam termin na marzec, tylko na pierwszą jego część. Śmieszne jest to, ze też mam mieć synka i jedno z imion które rozważamy to także Wiktor. Czyżby czas Wiktorów nadszedł :)))). Do jakiego lekarza chodzisz Gosiamarzec2014?
×