sumienie k
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sumienie k
-
a co pamietasz? :D tez bylem pare razy nad morzem :p :D a to juz w ogole zabrzmialo okrutnie :p
-
no efektu cieplarnianego, powodzi sie nei obawiam w kazdym razie :p a masz racje, przewaga sosen - one sa mniej wymagajace co do podloza i bardziej wytrzymale chociaz piasek to juz jak wydmy wbijaja sie w las, bo bywa i tak, a ogolnie to normalnie raczej :p no i lasy sa miszane, lisciaste rowniez, ale przewaga sosen jest tak dla jasnosci :p :D moja osoba chcesz sie zadowalac :o troche to przedmiotowo brzmi, mam uczucia tez :p
-
przeciez mowilem ci ze okolica mimo ze nad morzem to pofaldowana? :p
-
nie no dobra, mozemy jechac nad morze same wtedy :o ale wiesz ze to sie przez las jedzie? :D
-
morza to bys niestety nie uswiadczyla za duzo, ze tak sobie pozwole monotemtycznie acz celnie zauwazyc :p :D agus, jesli moge wybierac, to wolalbyc na smoku :p pewnie ciezki jest :o to on glodny pewnie :D
-
a no tak... sami, co wy z tym smokiem do jasnej cholery!
-
no wlasnie, ale bym sobie prezent rozpakowal :D
-
z nurtem to ty bardziej agus :p ja bym musial pod prad, a ja przeciez nei losos a sum :D a pod wawelem.... tam przy tej smiesznej jaskini? mogliscie cos atrakcyjniejszego tam wymyslec tak na marginesie :p :D
-
prawie.. :p ale nie przesadzalbym do mistrza jeszcze troche brakuje ;)
-
to trzeba zresetowac sami :p przy wisle? :D precyzyjnie :D :p
-
pewnie, wpadnij po mnie :D
-
ale trudne :p :D
-
to stwierdzenie, pytanie czy obietnica? :p
-
przez net nie :D to on zaczal :o :p no rozsadek nakazywalby poczuc jakis niepokoj :p
-
napisalbym dosadnie, ale po co mam cie straszyc i zniechecac :D
-
nie problem, a bylabys w niezlych opalach :p :D
-
wlasnie, agus chciala ci sie do walizy zapakowac, to teraz zaluj moze by nie zgubili bagazu :D
-
nie zdradzam, tylko sie puszczam tu i tam :o :p
-
pitka? za? :o spadaj piatek, u mnie pada :D ;)
-
:D no nei twierdze ze kazdy tworzy ;) tak tylko mnei nachodza wnioski po tym co sie dzieje i jak webb stal sie public enemy no1 tez tego pana nie bede darzyc sympatia ale za wszystko go obwinic przeciez nie mozna a psychika wlasnie gra kluczowa role moim zdaniem wystarczy spojrzec na hiszpanow jak gra im sie uklada to wygrywaja wysoko jak cos nie idzie to przeszkadzaja sobie nawzajem na boisku, kazdy sam zaczyna grac, nie ma tej plynnosci albo inny przyklad chorwacja przed naszym meczem z niemcami mowilo sie ze niemcy maja srednia obrone z nami popelnili pare bledow, tak jak ich bramkarz, ale jakos tego nei bylo widac my popelnilismy wiecej o wiele ciezszych grzechow ale chorwac wyszli bez kompleksow, a lehmann bledy popelnial seryjnie, wystarczylo wywierac presje jakas a mieli okazje wiecej niz z austria przeciez z ktora swoja droga tez wygladali o wiele slabiej, strzelajac karnego w 4 minucie i ustepujac austriakom szybkoscia przez wieksza czesc gry
-
no mi tez nie jest przyjemnie tego pisac, ale trzeba uczciwie spojrzec na to jak gramy a patriotyzmem na pewno nie jest w takiej sytuacji tworzenie stron o webbie :D tylko wyciagniecie jakichs sensownych wniskow z tego co sie stalo np chorwaci zdominowali niemcow, my wyszlismy znowu, pomimo zapowiedzi, na miekkich nogach gdyby niemcy szybko nie strzelili gola to znowu bylaby obrona czestochowy a pewnie na koniec, jak i w meczu z austria dostalibysmy szmate jakas zabraklo nam sily jednak i opcji rozgrywania pilki bylo troche zdarzen, odpadl blaszczykowski ktory w formie bylby odkryciem tych mistrzostw a tak jest roger, no i boruc ktory potwierdzil ze nalezy do najlepszych na swiecie nawet nie smoalrek, nasz najskuteczniejszy gracz z eliminacji no dobre zagranie, mimo ze na slepo, ale w takiej sytuacji to nie mial innej opcji a ze bramkarz wyszedl i specjalnie agresywnie jakos nie atakowal pilki to jego blad
-
hej agus :) a mi sie bardzo podobal mecz :p
-
no ja tak sobie porownuje do nas bo sytuacja jest troche analogiczna holenderski trener, zawodnicy... no dobra - nasi z zachodnich glownie, ale przecietnych klubow i to niegrajacy pierwszych skrzypiec 9jesli w ogole grajacych :D ) a jednak widac ze rosjanie sa poukladani, maja pomysl w ataku my mimo wszystko tak probujemy przepchnac sie do przodu, idziemy na kontakt, odstajemy szybkoscia chociaz co by nie mowic mierzylismy sie z niemcami ktorzy zawsze sa bardzo dobrze motorycznie przygotowani i gospodarzami, gdzie wiadomo bylo ze predkosc i sila bedzie ich glownym atutem co moze nam odebralo tez troche koncepcje w kazdym razie nam z gry skrzydlami wychodzi albo aut albo strata pilki w 90% przypadkow zamiast plynnego szybkiego ataku ale co sie dziwic jak z prawej strony jest dziura, bo gra tam napastnik albo gracz ktory przyjezdza z wakacji, lobodzinskiego sie odstawia nie wiem dlaczego a z lewej jak sie patrzy na krzynowka w tym turnieju to tez chcialoby sie zeby byla dziura :D cholera, ja mimo wszystko uwazam ze znowu zadecydowaly detale ze nasza druzyna nie rozwinela (doslownie i wprzenosni :D ) skrzydel
-
ej no bez przesady atakuja spora grupa zawsze, wiadc ze sa wybiegani, potrafia szybko zagescic pole z przodu to i czasem sie takie sytuacje zdarzaja a i zawsze lepsze to niz podania do nikogo jak u nas ;) a zeby sobie jakos specjalnie przeszkadzali, porownujac do hiszpanow czy wlochow to i tak zdarza sie to 5 razy rzadziej
-
a jeszcze chcialem sie odniesc do druzyny francuskiej tam henry nie pelni zadnej glownej roli, niedlugo w takiej formie to przestana naniego liczyc w ogole to ribery stara sie zastapic zidana robi to niezle, ale wiadomo ze zastapic kogos takiego jak zidane bedzie raczej niemozliwe a akurat francuzow to zaluje bo podoba mi sie jak graja, prowadza ladnie pilke, niezle konstruuja akcje, ale poki co to nie wystarcza neistety