el-mir-ka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez el-mir-ka
-
Zawsze poród mnie przerażał. Dlatego dzisiaj muszę zapytać, czy w razie czego dadzą mi narkozę, bo chyba umrę im na zawał.
-
Goba jak pierwszy raz wieźli mnie na operację, to najpierw głupi jaś w ogóle nie zadziałał i wszyscy się dziwili, a jak mi mieli dożylnie zacząć podawać narkozę to mi dwie pielęgniarki i chirurg trzymał rękę, żeby anestezjolog mógł trafić. Bo tak ze strachu mną rzucało i wyłam, że aż całą skakałam na stole. Za drugim razem w prywatnej klinice po porostu poszłam z lekarzem na salę operacyjną o własnych nogach. Kazali mi usiąść sobie na stole a oni jeszcze sobie narzędzia szykowali. Niby wszystko na luzie, a u mnie już zaczęło się to samo co wtedy. Głupio mi było więc starałam się uspokoić. Jak mi kazali się położyć i nałożyli na buzię maseczkę to tak zaczęłam kaszleć i krzyczeć, że się uduszę, że musieli mnie posadzić i chwilę odczekać aż mi przejdzie. Taka ze mnie panikara, więc nie wiem jak to się skończy.
-
NICK/WIEK...........MIEJSCOWOŚĆ.........PŁEĆ.....TP....T C...IMIE aspira/31..........Rumia......................x......... ...03.06....27....x mierzejka/28........Nowy Dwór Maz.....córeczka....05.06..40....Ania *Melania*/27..............Jasło.......synuś......05.06.. ...41...Mikołaj kirysek...........Bialystok.........synuś.........08.06. ....40...Tomaszek AnetkaG27.......Siedlce................córunia....10.06. ...26......Julcia surferek78/29.......Szczecin..............córeczka...12 .06....26.....x tak tylko/21........ Bielsko-Biała.....córcia...12.06.....39..Julka Goba1/26......... Poznań....... synek..........13.06...........40. Kubuś malgonia80/27........okol. Kraków....synek.....13.06.....40.....Kubuś guska***.............cork..........x.............13.06.. ......37.....x Surfitka/28...........Krakow/NY.....córeczka.........14. 06..39..Nina ewunia626........siedlce........synek..........14.06...3 9tc...sebastian majka81/27............Szczecin.......córeczka...... 15.06....26..Zuzia abii/32..............Chorzów.................córka...... .16.06.....38....x masterek28/24.....Bielsko=Biała.........syn.......18 .06.....39..Franuś kasia78/29.............łódz..........córunia.........19. 06.....34...Jula Jotka79............Lublin............synek.......19.06.. .....38............x gosia29.................Mainz..................syn..... ...20.06......39....X karolinna7.........Wrocław...........syn.........20.06.....38....X agula78/29..........Chicago.......coreczka..20.06....... ...Gabrysia Demiluna..27..........Anglia.............syn........ ..21.06....38...Julian beja1981.......Toruń...........córcia........ .21.06...........35....Kinga katrina0408/30........Irlandia......x.....21.06 ...38.......x lolusia1505/24.......Dobrzeń.....córeczka....21.06...... 37.......Maja Alkatraz/28............Elbląg........córeczka.....23.06. ... ..35....Hania Perłakrynicy/32.......Pajęczno....synek....23.06........ .35....Mikołaj klakowska84..........Głogów..........córa..........27.0 6...33 Alicja Monika82...............Kraków.......córeczka......... 28.06......34..Anna Obca/24................Wołomin.....synek...28.06.08..... 37....Kubuś el-mir-ka/22..........Brzeg.......córeczka......29.0 6.......38...Kaja martusia 82/25....Deeping st.James.....córeczka......29.06....37..Julia oliwka100...........Wrocław........córcia....29.06...... 37.....Oliwia mala_mi27/30.........Szczecin....córeczka 09.07.......35....Hania NASZE URODZONE DZIECI Nick----------D.P.-----P.D.P.-----DŁUGOŚĆ----WAGA-----IM IĘ ------PORÓD Iza_---------18.04------15.06-------43 --------1380-------Bartosz-------CC malinka***--9.05--------21.06-------------------2300---- --- Emilka---------SN przyszła---13.05-------28.05----51------------3480-----E liasek--------- -CC Merana-----23.05 ------5.06-----52------------2700-----Aleksander------SN Ewcia24----28.05-------2.06-----52------------3200------ --Eryk-----------SN bezire------31.05--------7.06-----51-----------3000----K rystianek-------cc karka_81--31.05--------1.06-----60-----------4010------D awidek--------cc milka---------3.06-----12.06------50------------3360---- ----Zosia---------cc Jutro zaczynam 38 tc ale już dzisiaj zmieniam tabelkę, bo się nie mogłam doczekać hihihi A może zacznie się wcześniej. Wczoraj się najadłam czekolady i myślałam, że dziś na śniadanko będzie activia do picia, żeby móc się załatwić a tu od rana tak mnie przeczyściło jak nie wiem. Brzuchol boli, ciągnie w dół, a mąż powiedział mi, że torbę do szpitala wyjmie mi wieczorem, żebym mogła sobie spakować, a jak zacznę rodzić to mam do niego zadzwonić i poszedł do pracy Ale nie narzekam, bo przed wyjściem miałam jak zwykle śniadanko w łóżku :p
-
Agula niezły argument, że już zapłacone :D:D Dziś jadę do lekarza po południu i już nie mogę przestać o tym myśleć. Ja już chcę, żeby mi Ją wyciągnęli :/ Któraś tam pisała, że oglądała poród cc i tam jakaś nastka świrowała. Może i głupio to wyglądało, ale ja właśnie myślę, że zacznę tak samo panikować. Dlatego tak bardzo się tego boję. A najgorsze jest to, że męża nie będzie przy mnie :(
-
Bezire dzięki za podtrzymanie na duchu. Ale niestety więcej razy słyszę, że wszystko się czuje i w ogóle, dlatego się tak nakręcam. Mam nadzieję, że będę tak samo miło to wspominać jak Ty, a teraz zmykam. Do nast napisania Babolce ;)
-
Goba wiesz stać w kolejce z pijakami do podpisu żadna atrakcja. A kasiorkę to bym chciała a co!! :D:D:D
-
Hehehe lolusia dobre, ale kurcze lenistwa to mojemu zarzucić nie mogę. Pracuje na naszą trójkę, a ja nawet nie jestem zarejestrowana jako bezrobotna, bo mi się nie chciało do urzędu chodzić, tylko na męża ubezpieczeniu pasożytuję. Śniadanko codziennie do łóżka przyniesie i często kolacyjkę, wykąpać się pomoże, kochany jak nie wiem. Więc chyba lenistwo to po mnie :p
-
No, kotlecik usmażony, obiadek czeka na stole, ciuszki do przebrania przygotowane, bo niestety do pracy w garniaku, normalnie jestem wzorowa żonka :p Więc teraz jeszcze mogę posiedzieć na kafe, a potem zastanowię się w co ja mam się ubrać hihihi Dzisiaj chciałam sobie kupić spódnicę, nawet na brzuchol pasowała, a i po porodzie mogłabym w niej chodzić, ale jak przymierzyłam, jak spojrzałam na moje wielkie tłuste cztery litery to szybciej ją ściągałam niż zakładałam :p
-
Wysłałam ;) więc sprawdź skrzynke
-
Prawdopodobnie jutro się dowiem na kiedy mam się zgłosić do szpitala, ale chciałabym w czwartek, żeby w piątek się urodziła (będzie 13 hihi) Ale jest mi wszystko jedno, ja chciałabym jak najszybciej :p A teraz idę mężusiowi kotlecika smażyć, bo zaraz z pracy przyjeżdża a potem idziemy do mojej siostry pobawić się z naszą kochaną jedenasto miesięczną siostrzenicą Majunią. :) Ale może jeszcze przed wyjściem się odezwę - buziaki
-
Martynko dobrze to ujęłaś. Ja dostałam rozstępów dopiero pod koniec 7 m-ca i wszyscy wcześniej mi mówili - oooo dobrze, że nie masz rozstępów itd.. a teraz jak mam to mówią - oooo Boże jakie ty masz rozstępy. A ja odpowiadam, że mam to w dupie i się tym nie przejmuję. Już straciłam bliźniaki i teraz dla mnie najważniejszy nie jest mój wygląd, tylko żebym miała zdrową córcię.
-
Martynko chyba się nie zrozumiałyśmy ;) Ja właśnie chce ją zobaczyć taką od razu po wyjęciu, a nie jak to określiłam jak "ze sklepu". Jak by nie wyglądała to i tak dla mnie będzie najcudowniejsza pod słońcem. I dlatego chcę mieć znieczulenie. Ale wiem też, że bez męża mogę sobie psychicznie nie poradzić w obawie bólu i czucia wyciągania ze mnie dziecka i dlatego chcę zapytać czy w chwili gdy zacznę na prawdę histeryzować to zamiast na mnie wrzeszczeć to dostanę narkozę. A wiem jak po narkozie będę się czuła bo miałam już dwa razy. I w sumie tak samo szybko dojdę do siebie, bo po tym znieczuleniu muszę i tak 8h leżeć plackiem więc się nie zajmę moją Gwiazdeczką.
-
Goba mnie też boli, szczególnie po wysiłku albo jak wstaję. Czasem idąc aż muszę się zatrzymać. Ja to opisuję, że Mała sobie rączką tunel wygrzebuje do wyjścia. Ale jak tak to ujęłam mojej siostrze to powiedziała mi, że też tak miała przed porodem i to normalne. Więc pozostaje nam tylko cierpieć i czekać :p
-
Oczywiście miało być: "jeden mail ze stu tysięcy". Żeby znów jakaś nieproszona pomarańczka nie wytykała, że tu są matoły. :p
-
Surfitka właśnie przeczytałam maila od Ciebie, to wstrząsające ale niestety prawdziwe. Rozesłałam to już do wszystkich znajomych. Może chociaż jeden mail z sto tysięcy ocali jedno dziecko... Martynka niestety mąż będzie musiał czekać na zewnątrz. Powiem szczerze, że nastawialiśmy się na poród rodzinny. Ja jestem straszna panikara jeśli chodzi o ból no i im bliżej cesarki tym bardziej mnie to wszystko przeraża. Wkłucia w kręgosłup, a potem słuchanie tego, że mnie tną itd... Obawiam się, że dostanę ataku histerii, więc muszę jutro zapytać też, czy w takiej sytuacji dostanę narkozę. Jedyne co mnie powstrzymuje przed narkozą, to to, że zobaczę moją Księżniczkę całą uciapkaną krwią, siną i w ogóle, a po narkozie to już będzie umyta, ubrana i taka jak "ze sklepu".
-
Surfitka na to wygląda pracusiu ;) Ja mam jeszcze zaplanowane na poniedziałek i wtorek ale odwołam. No chyba, że będzie max 15 stopni i w ogóle jakiegoś powera dostanę. Ale raczej wątpię :P:P Martynka ja mam problem ze spojeniem łonowym. Ortopeda dał mi skierowanie na cc w obawie, że podczas porodu mogą mi się kości rozejść, a potem leży się w szpitalu kilka tygodni na specjalnych hakach, a Maleństwa w domku z mężem :( więc wolimy nie ryzykować i Kajusia nie będzie się pchała przez ciasny kanał, tylko ją wyciągną.
-
Lolusia na pewno jest wszystko ok. Moja Kajusia ostatnio nie ruszała mi się przez dwa dni, jak w końcu mąż kazał mi się ubierać i jechać do szpitala, żeby sprawdzić co się dzieje, to Ona od razu zaczęła walić, jakby się przeraziła, że ją będą wyciągać na siłę. Ale mieliśmy radochę wtedy. A jeśli na prawdę się martwisz i nie zdarzało Ci się to wcześniej to jedź do lekarza niech Cię uspokoi, lepiej narobić fałszywego alarmu niż żałować do końca życia. Muszę się Wam pochwalić, że nareszcie mam w normie hemoglobinę :D:D:D:D:D:D:D:D:D Ciągle brałam żelazo od początku ciąży i inne witaminki i wyniki leciały w dół. Jak teraz pomyślałam, że mam w doopsku te tabletki i nie chce mi się ich łykać, to wyniki się poprawiły ale paradoks hehehe ale ważne, że wyszło na dobre. Oliwka mnie nawet nie pomagają okłady moczeni itp... Ale kupiłam sobie taki żel chłodzący w rosmanie dla kobiet w ciąży i przynajmniej puchnięcia się zatrzymują i nie bolą. Taki z kolekcji babydream. Polecam.
-
Cześć Mamuśki obecne i przyszłe ;) Goba nie wzięło mnie, tylko tak mi nogi puchną, że nawet nie siadam na dłużej do kompa, a od wczoraj to tyle nadrukowałyście, że musiałam nadrobić :p Cześć Martynka, miło Cię przywitać wśród czerwcówek. Wiecie co dzisiaj liczyłam ile razy chodzę siusiu w nocy. Wyszło mi od 23 do 8 rano 9 razy. Masakra po prostu. A budzę się z takim bólem pęcherza, jakbym tydzień nie sikała. Strasznie mnie jeszcze napierdziela to spojenie, Z dnia na dzień coraz bardziej. Jutro będę u lekarza to się upewnię, czy nie mam rozwarcia itd... zrobię ktg, bo widzę, że wy na okrągło robicie ktg, a ja miałam 3 tygodnie temu. No i wreszcie może mi powiedzą, kiedy mam się stawić na cesarkę, bo wg @, a oni na to patrzą to termin mam na 22 czerwca. Kurcze już się nie mogę doczekać Niuni. Wczoraj poszłam do lumpeksu tak jak pisałam, no i kupiłam Małej śpiworek do spania na 6-9 m-cy, to akurat będzie na jesień, no i jeszcze spodnie i czapeczkę :p A dziś sukienkę i dla córci mojej koleżanki dżinsy i ogrodniczki z bluzeczką :p bo niedawno urodziła, a wiem, że też chodzi na ciuchy. Jeszcze jutro we Wrocławiu z mężem dokupimy coś nowego ale jeszcze nie mamy pomysłu co i w sobotę idziemy ją zobaczyć, bo będzie miała chyba 12 dni. Która tam jeszcze pracuje co ;) bo ja wczoraj miałam ostatnie korepetycje i zakończyłam ten rok szkolny. Stwierdziłam, że moje nerwy odmawiają mi posłuszeństwa, więc nie ma co. A może mnie weźmie teraz i będę musiała pędzić do szpitala :p - marzenia ściętej głowy hihihi
-
No właśnie ciekawe co u Elektrycznej?? Ma teraz swoich wokół siebie, to nie ma czasu, no i może teściowa teraz jej odpuściła wreszcie.
-
Ewa nie przejmuj się, dla mnie to jakaś paranoja, żeby ktoś powiedział jaką płeć lepiej. Ale pamiętam, jak ja mówiłam, że chciałabym syna, to mi wszyscy też gadali, a że z chłopakami to większe problemy i takie tam, że lepiej dziewczynkę. A jak się dowiedziałam, że będzie dziewczynka to tez bardzo się ucieszyłam. Najważniejsze, że zdrowe nasze dzieciątka i tyle. A Eryczek jest taki rozkoszny, że tylko go kochać i przytulać.
-
Milka gratulacje, a Zosieńka niech rośnie duża i zdrowa. Mnie dzisiaj tak boli brzuch jak na okres, że ledwie łażę po chacie. Zagarnęłam z grubsza, poskładałam pranie i siedzę. Na szczęście mężuś codziennie robi mi śniadanie do łóżka to nie muszę stać w kuchni przy szafkach, bo chyba bym nie wystała. Tylko wypiłam sobie kawkę mrożoną z teściową i odpoczywam. Wczoraj nawet mi się nie chciało nic pisać, chociaż czytałam co u Was. nogi znów niesamowicie mi spuchły, taki był upał, że jak w nocy się burza zaczęła to dawno się tak z deszczu nie cieszyłam. Dziś na szczęście troszkę chłodniej. Wczoraj pojechałam na badania i oprócz morfologii i moczu (jak zwykle) robiłam sobie jeszcze toxo, bo na początku jak robiłam to nie miałam przeciwciał. I kuźwa zapłaciłam 49 zł, a tak się cieszyłam, że tą kaskę przeznaczę na fryzjera. Miałam tylko troszkę dołożyć. A tu dupa. Jak mi pani w okienku powiedziała ile, to mi się tych badań odechciało. I znów teraz będzie mi szkoda kasy brać z konta na fryzjera, bo i tak ciągle chodzę teraz w związanych. Pewnie pójdę jesienią, bo przyznam, że nienawidzę chodzić do fryzjera. A potem pół dnia siedziała u mnie siostra z siostrzenicą, taką słodką mówię Wam, normalnie z mężem ją uwielbiamy. I dzień zleciał jakoś. teraz też się zaraz kładę, bo nogi znów zaczynają puchnąć :( a do lekarza dopiero w piątek. Mam nadzieję, że lekarka powie mi: \"Proszę przyjść w poniedziałek, Stwora wyjmiemy we wtorek\". hihihi Bo już mnie wszystko boli tak swoje szanowne cztery litery mi wypycha.
-
Obca wysłałam Ci maila ;)
-
A teraz uciekam się szykować, bo dzisiaj znów cały dzień mam korepetycje bleeeeeee. Strasznie mi się nie chce chodzić w ten upał, ale szkoda kasiorki :p będzie na fryzjera jeszcze przed porodem hihihi
-
Cieszę się, że podobają się Wam ubranka, ale chciałam dodać, że ten pajacyk to tylko tak wyszedł na zdjęciu. Normalnie jest taki bardzo mocno pomarańczowy taki jaskrawy ale ciemny pomarańcz. No i mnie też od razu urzekł, więc musiałam go kupić:). A co do czerwonego przy wózku, to ja tam jestem za tym. Miałam kupić Jej kokardkę, ale dostałam od brata mojego męża takie serduszko breloczek niby, z krwiodawstwa, i w tej samej chwili już wiedziałam, że przeznaczę go właśnie na przywieszkę do wózka. No i kupiłam Kajuni opaskę na główkę też czerwoną, w sumie do wszystkiego będzie pasować, a zawsze to czerwone :P
-
Goba ładne ubranka od razu będzie widać, że niesiesz prawdziwego facet ;) I przy okazji przypomniałaś mi, że faktycznie pieluszki jeszcze będę drała, ale to spakuję do szpitala jako rzeczy niezbędne na pobyt, więc do wyjścia tym bardziej będę miała. Kurcze też bym poszła do lumpeksu, szczególnie, że jutro ma być nowa dostawa, ale na prawdę niektóre rzeczy już mi się na wysokość półki nie mieszczą :( Więc zapraszam jutr odo mnie na zakupki, piękne rzeczy i taniocha.