Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

el-mir-ka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez el-mir-ka

  1. Cześć Dziewczynki :) Jakoś nie miałam wcześniej czasu się odezwać. Wczoraj byłam u lekarza i przytyłam 1,,5 kilo aaaaaaaa : ale pocieszam się, że to tylko 2,5 od początku ciąży. Kajusia waży 808 gram i termin znów wrócił mi na 29 czerwca. Na szczęście wszystko jest ok. Pisałam o tych wyciekających wodach, ale lekarz powiedział mi, że mała to okaz zdrowia i mam sobie nic nie wymyślać :p A jeśli chodzi o to spojenie łonowe, to faktycznie kazał mi iść gdzieś za miesiąc do ortopedy skoro mam takie bóle, bo być może będę miała skierowanie na cesarkę. Bo rozejście spojenia jest ponoć bardzo niebezpieczne i absolutnie nie może być porodu siłami natury. Mam nadzieję, że nie będzie tak źle i jakoś to się ułoży. Ale miała dzisiaj noc mówię Wam, bóle krzyżowe nie pozwalały mi nawet przekręcić się na bok. Dopiero rano mąż mnie przełożył. A do południa poszłam sobie do miasta i teraz siedzę i ruszyć się nie mogę tak mnie wszystko boli. Ale za to kupiłam sobie śliczne trampki. Mój mąż nienawidzi trampek a ja uwielbiam jeszcze ich nie widział ale nie mogłam się oprzeć :p ciekawe co powie hihihi. Wczoraj kupiliśmy jeszcze parę rzeczy Kajuni. Kocyk ręcznik, butelkę, smoczki itd... Wiecie, że są inne smoczki na noc i inne na dzień??!! Ja się dopiero wczoraj dowiedziałam jak staliśmy przed regałami, a tam 83 rodzaje :p:p Ale wzięliśmy jej na dzień biało niebieski, a na noc granatowy. Różnią się yyyyy.... kolorem? i nie wiem czym jeszcze, ale ponoć się różnią :) Ale się rozpisałam uhuhu a teraz uciekam, bo teść ma imieniny i przygotowania straszne w domu. Na gości wszyscy czekają. Aha a co do imion, to my dajemy jedno, nie ma problemu po której babci itd :)
  2. Wiecie co mój brzuch też miękki, mam teraz trochę wyrzuty sumienia za to leżenie w wannie. Ale w sumie na pewno nic się nie stało. tylko kurcze od tej kąpieli to jej nie czułam :/ Ale ja głupia jestem, sama sobie już urojenia robię. Dobra wyłączam kompa, bo niedługo jadę. Mąż o 17 wychodzi z pracy, a mamy na 17,50 więc i tak się spóźnimy :p ale tak zawsze są takie opóźnienia, że mam nadzieję, że wejdę do 19,30. Daw Wam jutro znać co słychać u Małej.
  3. Ja już przy 4 szklaneczce coli. Ale sobie dzisiaj dokładam - ale w końcu skoro cukier w normie.. :p Wiecie co, ja przez pierwsze 3 miechy to nie miałam ochoty nawet patrzeć na męża, a potem straaasznie mi się odmieniło i mogłam z niego nie schodzić :p aż sam się dziwił, bo u mnie to bardzo nie normalne. Ale odkąd w piątych zaczęło się coś dziać nie tak, to raz tylko do tej pory, i już się umówiliśmy, że więcej nie. Nawet się dotknąć nie pozwalam, bo zaraz ciarek dostaję i już nie mogę.. :p wolę na niego nakrzyczeć żeby się opanował no i on nie ma wyjścia. Ale słyszałam, że jak nadchodzi termin, to nawet dobrze, tak mówiła położna w szkole rodzenia. Tylko trzeba pamiętać, że facet musi skończyć wewnątrz. Ponoć plemniki tak rozluźniają szyjkę, że poród jest dużo łatwiejszy. Ale tak ryzykować można dopiero mniej więcej w terminie, bo np w 8 może to wywołać poród przedwczesny. Hmm... jak mi nie przejdzie ochotka, to pewnie będę się trzymać tej reguły ;)
  4. Aha już wiem, że wyniki ogólnie mam dobre, ale mąż oczywiście dokładnie nie pamiętał - jak to facet :p więc wypiłam już 3 szklankę coli. No nie mogę się opanować. Kaja zaczyna szaleć, idę chyba sobie poleżeć w wannie z książeczką - oczywiście w letniej wodzie :(
  5. A wiecie co Kaja dostała na zajączka od babci (mojej mamy). Mama kupiła to jeszcze jak miał być Wiktor :P więc dostała bluzę z kapturem z Kubusiem i Tygryskiem w samolocie, biało niebieską i parę innych rzeczy, ale ta bluza mówię Wam jest prześliczna. Wszystko z Disneya, super w dotyku, a w sumie co z tego, że z samolotem. Ubiorę jej do tego dżinsy z różowymi szwami i już będzie dziewczynka :p Sama zobaczyłam to dopiero w nd, ale fajnie, jeszcze jej nie ma, a już ma prezenty świąteczne. A u nas w domu nigdy się nie praktykowało prezentów na Wielkanoc tylko na Boże Narodzenie, a tu proszę. Swoim się nie dawało, ale wnusiom trzeba hihihi
  6. No właśnie Alkatraz i te droższe sztuki pożerają pół wypłaty :p :(
  7. Ja dużo rzeczy kupiłam używanych dla Kajusi na Allegro. I praktycznie za każdym razem byłam zadowolona. Wystarczy spojrzeć na firmę i już wiadomo, czy będzie dobre gatunkowo. A chodzę tylko praktycznie do jednego takiego sklepu, ciuchy są na prawdę świetne i ceny maluteńkie, ale za to tam zawsze parę rzeczy tylko wisi. Uważam, że dobre gatunkowo ciuszki są praktycznie tylko z drogich firm. A jak nie mam kasy i muszę kupić na hali targowej albo w sklepie średniej klasy, to wolę kupić używane, bo przynajmniej wiem, jak to będzie wyglądało po pierwszym praniu.
  8. Iza ja zeżarłam loda dzień wcześniej i chyba to nie zaszkodziło. Nie objadaj się za dużo i nie jedz po 17 to wynik powinien wyjść ok. Moja mama ma cukrzycę więc jestem trochę w temacie. A tym czasem mąż nie odbiera więc nie wiem jak tam moje wyniki, bo odebrał je przed pracą. A ponieważ nie wiem i zakładam, że są dobre to właśnie wypiłam szklankę coli i nalałam sobie drugą - mniam :p
  9. Ja zamierzam szczepić Maleństwo wszystkimi obowiązkowymi szczepieniami, a jak będzie ok z kasą to będę kupować te szczepionki zintegrowane co jest jedno kłucie a przeciwko kilku chorobom. Moja siostra tak szczepi swoją córkę i ona to dobrze znosi, a jak patrzę na koleżankę, której dziecko musi być kłute dwa, czasem trzy razy w ciągu jednego dnia, bo uważa, że te 5w1 czy 4w1 są złe dla dziecka, to tak mi szkoda tej małej jak nie wiem. Dziewczynki jak czytam o tych Waszych teściowych to się mocno chichram do monitora, mnie żadna małpa nie udusi, ale jak pisałam teściowa mnie jeszcze przykryje, a teść wyłączy tv, żebym sobie pospała. Pod względem teściów mam na prawdę superowo. Ja do pracy chcę iść jeszcze w tym roku. Pobędę z Kają 3-4 miesiące i zaczynam szukać. Nawet do jakiegoś marketu, zanim znajdę coś lepiej płatnego i może w kierunku moich studiów. Pewnie, że chciałabym być ciągle z Małą, ale wariuję w domu i wiem, że jak zacznę zarabiać to szybciej kupimy jakiś dom, o wiadomo jak to z jednej wypłaty. Choć mój mąż pracuje w banku to nie zarabia na tyle, żeby wystarczyło na wszystkie najlepsze gadżety dla Kaji :p:p:p A choć jeszcze jej nie ma to ma kilka oryginalnych ciuszków i bucików - normalnie nie mogę się oprzeć, żeby kupować jej wszystko śliczne i drogie, zresztą mąż tak samo :)
  10. Przyszła - jak ja mieszkałam u swoich rodziców, to też wstawałam około 11, bo nikogo nie było. A u teściów, choć mówią mi, żebym sobie spała, to i tak mi jakoś tak nie swojo, ale za to potem jak siedzę sobie z teściową przed tv to zawsze u nich na kanapie zasnę hihi i potem tylko czuję, jak mnie przykrywa, żebym nie zmarzła. No, a teraz troszkę ciacho się ułożyło w żołądku, to chyba idę sobie pazurki pomalować i wziąć się trochę za siebie, bo jeszcze nawet głowy nie umyłam, a dzień zleci. Trzeba kłaki na nogach ogolić, bo u lekarza nie wyskoczę z takimi wilkami hehehehe Później się odezwę ;)
  11. Kasia wiem co przeżyłaś, bo ostatnio jak byłam na badaniach to tez długo serduszka położna znaleźć nie mogła. Już miałam łzy w oczach aż usłyszałam jakiś \"pociąg\" jak ja to określam. Kajka ostatnio tak szaleje, że nie martwię się o jej serduszko. Oby ogólnie jej stan był dobry, bo brzuszek mi podskakuje, że mam wrażenie, że ona zamiast 20h spać i 4h buszować to ma zupełnie na odwrót. ;)
  12. Kasia wiem co przeżyłaś, bo ostatnio jak byłam na badaniach to tez długo serduszka położna znaleźć nie mogła. Aż już miałam łzy w oczach aż usłyszałam jakiś "pociąg" jak ja to określam. Kajka ostatnio tak szaleje, że nie martwię się o jej serduszko. Oby ogólnie jej stan był dobry, bo brzuszek mi podskakuje, że mam wrażenie, że ona zamiast 20h spać i 4h buszować to ma zupełnie na odwrót. ;)
  13. Jeśli chodzi o ten monitor oddechu to ja czytałam o takim, co się pod materacykiem układa w odpowiednich miejscach i monitoruje oddech i ruchy dziecka jednocześnie. O takim na pieluszce nie słyszałam. Ale i tak nie kupię jak nie będę musiała, a mam wielką nadzieję, że nie będę.
  14. Dobra później się jeszcze pewnie odezwę. Bo tutaj choć mam teściów na prawdę kochanych to jakoś mi głupio tak przed kompem przesiadywać jak w domu :p Choć oni i tak pozwalają mi na wszystko i każą cały dzień leżeć, żebym się nie przemęczała. To do później papa
  15. Przyszła już nie przesadzaj z tymi sprzętami ;) Ja się tego naczytałam ze dwa miesiące temu i wpadłam w panikę. Ale potem przemyślałam i wiem, że Kajusia będzie zdrowa i na pewno nic jej się nie stanie. Szczególnie, że przez pewien okres będzie mieszkać z nami w pokoju :p A mój mąż stwierdził, ze i tak chce ją mieć przez dłuuuuugi czas bo woli wszystko widzieć. Co do elektronicznej niani, to mnie to nie będzie potrzebne, bo mieszkamy w małym mieszkaniu. Ale jak ktoś ma dom i ma możliwość wystawienia dziecka na taras, to na pewno się bardzo przyda zarówno w dzień jak i wieczorami. Ja niedawno wróciłam z badań i po wypiciu tej ohydnej glukozy myślałam, że się porzygam. Więc na śniadanko zamiast herbatki, którą musiałabym posłodzić piję kawkę. Bo jeszcze na samą myśl robi mi się niedobrze :p
  16. NICK/WIEK...........MIEJSCOWOŚĆ.........PŁEĆ.....TP..... TC......IMIE przyszla mamuska/22...Wiesbaden..............syn...28.05...30...Elias karka81............Stalowa Wola.......synek........01.06...28......x Ewcia24..............śląsk................synus....... ....02.06..28....Eryk aspira/31..........Rumia......................x......... ...03.06....27....x mierzejka/28........Nowy Dwór Maz.....córeczka....05.06..27.......x Merana/25 .........ZielonaGóra ....synek.......05.06...27..Aleksander *Melania*/27..............Jasło.......synuś......05.06.. ...28...Mikołaj Bezire/21............Warszawa................X.......... 07.06...27.....X kirysek...........Bialystok.....................x..... .......08.06.....27...x AnetkaG27.......Siedlce......córunia....10.06....26..... ..Julcia surferek78/29.......Szczecin..............córeczka...12 .06....26.....x Milka/31..............Bremen.........coreczka.......12.0 6....27.....Zosia goba1/ 26............ Poznań............ synek.......13.06......28. Kubuś Surfitka/28...........Krakow/NY.....córeczka....14. 06..27..Michalina Iza_/27............Świętochłowice.............x......... ..15.06.....25...x majka81/27............Szczecin.......córeczka...... 15.06....26..Zuzia abii/32..............Chorzów.................córka...... . . .16.06.....25.x masterek28/24.....Bielsko=Biała.........syn.......18 .06.....27..Franek kasia08/27..........Dabrowa Górnicza.......X......... .18.06.....10....x kasia78/29.............łodz..............córunia.......1 9.06....26.....Julia świdniczanka/25.....Świdnik.................X.......... .19.06.......11..X gosia29.................Mainz..................syn..... ...20.06......25....X Demiluna..27..........Anglia...............syn........ ..21.06....25...Julian ilse_el/30.............Wroclaw...............syn....... ...21.06....12.....X beja1981..........Toruń.............córcia.............. .21.06............x perłakrynicy 31......Pajęczno............syn....... ..23.06....19.....Jaś Kika27/29..............Kraków.................x........ ...26.06.....14....x Shamanka08/23...... Lublin................. x .............28.06 ...20 ... x Monika82...............Kraków..............X.......... 29.06......23......X el-mir-ka/22...........Brzeg..........córeczka......02.0 7.......25...Kaja martusia 82/24....Kalisz/WB........X.......29.06....19...Julia,Wiktor ania p/30...............Toruń..................X.........30.06... ....9.....X Lilka / 27..............Gdynia...........córeczka......30.06......19 .....x mala_mi27/30.........Szczecin....córeczka.......0 6.07.......22....Hania Alatraz/28............Elbląg..........córeczka.....23.06........26......Hania
  17. Cześć Dziewczynki :) Strasznie dawno mnie nie było bo niestety miałam niemałe problemy - na szczęście nie z dzidzią. A teraz mieszkam u teściów i dopiero dwa dni temu podłączyliśmy tutaj stałe łącze. A ja od wczoraj nadrabiałam i wszystko musiałam przeczytać :p No i jakoś teraz skończyłam. Co do urządzenia do pomiaru oddechu to w sumie fajna rzecz, ale ja uważam, że jeśli dziecko nie ma bezdechu to chyba nie ma co panikować. A wiem, że i tak będę sprawdzać czy oddycha i tak, czy będzie coś mi pikało nad łóżeczkiem czy nie. A jeśli chodzi o pozytywkę, to moja siostra puszczała swojej córeczce codziennie, a porodzie okazało się, że jak Maja słyszy ten dźwięk to bardzo płacze. I nici z badań mądrych uczonych na ten temat. Tutaj to się nie sprawdziło, więc stwierdziłam, ze nie będę tego robić. tylko włączam to radio o którym już pisałam. Aha, jutro śmigam rano na badanie krwi, moczu i glukozę bleee... mam nadzieję, że wyjdzie mi wszystko ok :)
  18. A mnie tak boli łeb, że chyba zaraz umrę. Nawet jakoś jak patrzę w kompa to mi się wyjątkowo nie chce :(
  19. Aha Milka, od około 17 lecą same kołysanki ;)
  20. Włączaj jej wtedy muzykę. Ja znalazłam kiedyś fajne radio tylko dla dzieci. I często swojej Niuni puszczam - skoro już słyszy. Wejdź w www.google.pl i wpisz w wyszukiwarce babyradio. Wejdź w pierwszą stronę jaka Ci się wyświetli na liście. Tam znajdziesz plik do ściągnięcia i gotowe. Włączasz przez dowolny odtwarzacz i masz radio prosto z internetu. Ale chyba każdemu dziecku się spodoba.
  21. Na pewno jedno wystarczy, przecież nie gotujesz w kotle dla pułku wojska ;)
  22. Aha PM KTG to takie badanie pracy serca dziecka. Leżysz z takim pasem na brzuchu i przyciskiem w ręce. Przy każdym ruchu dziecka naciskasz i to się rejestruje. Oprócz tego, ta maszyna sama rejestruje ruchy i serce. Potem wychodzi z tego wydruk i lekarz sprawdza, czy wszystko ok. Podczas badania ciągle słyszysz szumy niesamowite. Jak się dziecko przekręci to jest strasznie głośno, a między szumami słyszysz bijące serduszko.
  23. PM masakra to co piszesz. Milka przez usg też zawsze mam sprawdzane, to już wtedy lekarz sprawdza, a u położnej trwa to zawsze dłużej i saaaama przyjemność. PM ja robię zupę szczawiową tak: gotuję wywar z marchewki, kości lub kostki, pietruszki i daję przyprawy, w zależności jakie lubisz. Wrzucam pokrojone w kostkę ziemniaki, jak już są miękkie wrzucam szczaw. Chwilę się pogotuje i dodaję jajko. Można ugotować i wkroić do zupy. Ale ja lubię inne. Roztrzepane w salaterce i wlewane do zupy, szybko mieszając, żeby się jedna klucha nie zrobiła, tylko mnóstwo takich włosków z jajka. Potem dodaję śmietany, przyprawy do smaku i zupa gotowa. :)
  24. Przeczytajcie.. nie musisz się w takim razie martwić na zapas. Może faktycznie Twoje dziecko miało po prostu zły dzień. Milka -- jak już będziesz miała KTG to już nie będą Ci sprawdzać serduszka tym urządzeniem bo po co. Ale wiem, że nie każdy lekarz ma coś takiego bo to strasznie drogi przyrząd i może faktycznie on tego nie ma, że nigdy Ci tego nie robił.
  25. Kurcze no nie wiem, na rosołkach też czasem robiłam jak nie miałam kości. Ale według mnie z tymi kabanoskami będzie za ciężka, chociaż to rzecz gustu i smaku. Ja szczawiową lubię tylko z dużą ilością szczawiu i jajka.
×