qua

niepotrzebnie dziś na wadze stanełam, a miałam tego nie robić przed okresem - 57.8 kg, nic nie ubyło :-(

śmieszna ten krem to skinoren ( chyba 20 % ) szybko likwiduje już powstałe krostki, do tego zmniejsza blizny po poprzednich. nie wiem, czy to od jej używania trądzik mi już przechodzi, ale na pewno dzięki niej krostki szybko znikają. mimo wszystko radzę odwiedzić dermatologa albo endokrynologa i zrobić badania na hormony to będziesz miała wszystko jasne

buszowałam dziś po sklepach ( 3 godzinki - trochę kalorii się spaliło - przyjemne z pożytecznym :-P) i kupiłam sobie super spodenki a fakt, że znacznie opinają mi uda motywuje mnie do walki z kg jak cholera :-D

tak, też po anty mi się zrobiło, a też problemów nie miałam. nazwę maści podam jutro. dermatolog mi przypisał. A co u kosmetyczki???

śmieszna dzięki za pocieszenie :-) A z tym trądzikiem hormonalnym to się wpakowałaś tak jak ja :-( kurcze, gdybym wiedziała, że to tak bedzie to bym w zyciu piguł nie łykała... u mnie trądzik utrzymywał się prawie dwa lata, dopiero ostatnio zaczoł znikać, choć jeszcze nie całkiem się z nim uporałam. Olej kosmetyczkę, bo przy hormonach to ona wiele nie zdziała. Radzę iść od razu do DOBREGO dermatologa, albo endokrynologa. Moge Ci też polecić maść, która mi pomogła, z tym że nie w tej chwili, bo nie mam jej przy sobie a nie pamiętam nazw Ja przedtem stosowałam różności i nic, tylko stan się pogarszał :-( Tragedia, bo ogólnie na wygląd nie narzekam a tu taki defekt :-O Poczytaj sobie o trądziku hormonalnym - dziewczyny na prawdę miewają z nim problem, mój akurat nie był bardzo nasilony, ale i tak szpecił i trochę blizenek pozostało. Dopiero z nimi wybiorę się do kosmetyczki.

vanilla2008 a ile masz wzrostu?? ja też mam taką \"magiczną\" wagę 55 kg, którą trudno mi przekroczyć :-) też raz się udało, nawet na czas dłuższy. ale potem przyszły studia i pierwsza moja sesja dała taki efekt, że przybyło 10 kg dziś znów zajadałam sie marsikiem i chyba wszamię kolejnego :-P

stopka odświeżona :-) acha! a słodycze jem codziennie :-) dziś mars delight i pół dużego rogala z czekoladą - da się!

kolejny cudny postęp - 57.7 kg !!!!!! :-D chudnę szybciej niż to sobie planowałam/wyliczałam :-)

wystarczy liczyć kalorie.jak się odchudzacie i nie rezygnujecie z ulubionych dań jest łatwiej ,dużo łatwiej!

ja się trzymam, jem słodycze i chudnę :-) nie mam czasu na net dlatego pisze tu w kratkę :-( wybaczcie ale jestem dalej z Wami!

a ja dziś sobie pojadłam :-) za to poszczę w weekend już wizualnie jest mnie troszkę mniej , podoba mi się hehe

zmieniłam :-)

jeśli mogę w imieniu pozostałych - jesteś przyjęta :-)

ja jeszcze na posterunku :-)

mam 168 cm