Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pancerna Elzbietka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hej :) Kasiu z tą kumpelą to napewno chodzi o lżejsze kości:) moja mama jest 10 cm niższa ode mnie, wygląda dość szczupło a waży prawie tyle co ja teraz...oczywiście ja przy niej wyglądam jak słoń :) z siostrą mam podobnie zresztą. Sukienka którą chcesz kupić podoba mi się :) i to zwykle tak jest że najlepiej wyglądamy w tym co na początku niespecjalnie przypada nam do gustu. A włosami się nie martw, napewno do czerwca sporo odrosną i dobra fryzjerka wyczaruje z nich extra fryzurkę. Właśnie wybieram się do miasta pozałatwiać pare spraw, później wizyta u fryzjera, a wieczorem jeśli dobrze pójdzie jakieś disco :) Lecę na autobus:) miłego dnia!!!!
  2. Hej Hej Kobietki :):):) Dawno się nie odzywałam, miałam trochę problemów z kompem i w sumie nadal nie działa tak jak powinien. U mnie w sumie wszystko wporządku :) tylko nudne te moje ferie!!!Metamorfoza trwa :) wczoraj stanełam na mojej niezbyt dokładnej wadze i pokazała mi 64-65 kg :):):) Jestem z siebie mega dumna,bo siedzę w domu, gotuje obiady, robie śniadania a mimo to jakoś udaje mi się powstrzymać :) pewnie po tym balu urządze sobie ucztę dla odreagowania, tym bardziej że bedą mojej mamy imieniny i urodziny- więc impreza w domu :) Wczoraj był u mnie brat cioteczny i zauważył, że schudłam także mam kolejnego powera do metamorfozy :) a do tego na czwartek umówiłam się z fryzjerką i będzie blond balejaż i ścinanie :) Żeby nie było tak różowo to dodam, że podbijanie serca Daniela mi kompletnie nie idzie!!!!!!!! byłam u niego w piątek, ale jego akurat nie było w sklepiku, a ja gupia się wystroiłam :) poszłam tam też wczoraj i wiecie co? było zamknięte!!!!!!!!!!!:D przeklinałam jak szalona bo ileż można się stroić i w tych mrozach jeździć na giełde!!! :D no ale ok, w piątek planuję ostatnie podejście i jak go nie zastanę to zrobie sobie przerwę ;) Chciałam go dorwać bo dziś walentynki a ja nie mam z kim ich spędzić :( tzn mam, ale akurat z tymi osobami nie chcę :) Umówiłam się na 13 z tym kolegą z którym idę na bal, bo naległ, że chce mi coś podarować w ten dzień, żebym go miło wspominała ;) nie mam co robić także spotkam się z nim na kawkę, zgarnę kwiatki i wrócę do domu :D hehe A tak z innej beczki to wszystkiego dobrego w dniu Świętego Walentego :) dużo ciepełka i miłości w całym roku a nie tylko tego dnia :) Ok, idę szamać moje lekkie śniadanko :) Piszcie co u Was się dzieje!! Jolku- kiedy wrócisz na nasz topik?:> Agusia- daj znać jak poszedł Ci egzamin :) Kasiu- jak minał Ci weekend? był ubogi w obżarstwo?:) Miłego dnia :*:*:*
  3. Bondziorno:) Jejku jakie tu pustki :( jako, że kiedyś tytuł pisaereczki dostałam będe własnymi siłami Nasz topik narazie podtrzymywać :) Egzamin poniedziałkowy zaliczony, na 3 ale i tak się cieszę bo sporo 2 było :) dziś mam już ostatni egzamin w sesji z gospodarki przestrzennej- test wielokrotnego wyboru więc cięęęęężko to widzę :D ale dobrego humoru jak narazie nie tracę ;). Poszłam wczoraj na solarium, bo czas się trochę przybrązowić przed balem i spaliłam sobie cycki :D tak mi piekły że spać nie mogłam, smaruje się mazidłami, oliwkami i już jest trochę lepiej, może nie odpadną hehe:D. Moja metamorfoza brnie do przodu, stanełam dziś na wagę choć miałam to zrobić pod koniec tyg, ale moja waga jest taka durna że pokazuje raz 69 a jak się przechylę ciut to 65, także sama nie wiem ile ważę :) głodna nie chodzę, ale ochota na ser żółty i słodycze mi nie przeszła, bo jak na nie patrzę to zaraz uciekam do pokoju i kładę się do łóżka powtarzając sobie - Elka nie bądź durna, zjesz w 5 minut a później będziesz żałować 2 dni :D. No i tak właśnie wyglądają moje zmagania z dietą :) Jutro lub pojutrze spotkam się z tym fotografem, odwiedzę też Daniela w sklepiku, zrobie się na sex bombę i padną z wrażenia ;););) Ok, idę robić śniadanie dla bracha, bo to pomaga mi też w odchudzaniu :) Pozdrawiam i miłego dnia życzę :)
  4. Bondziorno :) za oknem szaro i chłodno,muszę sobie jakoś dzień zorganizować żeby mnie dołki nie złapały :) metoamorfoza trwa :) Agusia- powodzenia i duuuużo cierpliwości do tej nauki życzę :) Buziaki!
  5. Hej Kobietki :):):):):):):):):) Wstyd mi za to że opuściłam Was na 4 dni, ale wierze w Wasze dobre serducha i przebaczenie mi tych zaniedbań :) U mnie bez większych zmian, już mi trochę przeszły smutki po tym niezaliczonym prawie administracyjnym, zepsułam 2 dni metamorfozy i to konkretnie! ale od niedzieli jestem już grzeczna:) Zaliczyłam pierwszy egzamin na 4, kolejny mam teraz w poniedziałek, więc mam troche spokoju i mogę się zająć sobą. Zrobiłam sobie taką listę z liczbą dni jaka została mi do balu, powiesiłam ją w szafie i codziennie rano skreślam jeden dzień jeśli dieta mi się powiedzie :) Pozdrawiam Was gorąco. Będę zaglądać tak często jak się da :) Coraz Szczuplejsza :* Jolek :* Agusia :* ;)
  6. Pustki pustki :( nie pisałam wczoraj bo fatalny dzien miałam :( dzisiaj zreszą też mam. Niezaliczyłam wczoraj prawa administracyjnego (ustnie), zadał mi jedno pyt. jakieś z kosmosu jakbym ja na 5 odpowiadała! oblałam, nie dał możliwości poprawy i mam już 2 w indeksie:( podanie o zaliczenie warunkowe już złożyłam i powiedziałam mamie, która oczywiście wielką aferę z tego robi. Powiedziała, że tyle kłopotów a ja jeszcze kolejnych przysparzam, a jak się zapytałam czy jej wstyd za ten mój warunek to odpowiedziała, że tak :( mam to w nosie, sama za to zapłacę i jakoś zaliczę, ale wkurza mnie to że ja dla matki jestem dobra wtedy jak obsłuże jej gości, ugotuje obiad i pójdę zeznawać do sądu albo na policje :( Wczoraj dzień metamorfozy zawaliłam trochę, dziś boli mi żołądek i czuje się beznadziejnie, ale to nic, wezmę się w garść i jeszcze zdążę wypięknieć do balu!!!! Pozdrawiam gorąco :*:*:*
  7. za błędy ort przepraszam :D przerzutka :) wogóle to chyba pierwszy raz takie słowo piszę :D Pa;)
  8. Hej Kobietki!! wpadłam tylko na chwilke, bo pisze z biblioteki na uczelni :) Całe szczęście, że tytułu pisareczki nie straciłam jeszcze:) czuje znowu natchnienie, więc będe Wam tu pisać i pisać :) Triskell zdjęć Ci jeszcze nie wysłałam, bo w nocy nie chciały mi się załadować, ale jak wróce do domu to zrobię to napewno :) Poza tym dziś w nocy po tym jak do Was pisała, nie mogłam wcale zasnąć i teraz chodze z rozdziawioną buzią od ziewania :) Jolku życzę udanej zabawy na weselichu:) znów te wciągnie brzucha hihi :) No to chyba byłoby na tyle, odezwę się do Was wieczorną porą! dziś piszę groźnego smsa do Wojtka- mam nadzieje, że zrobi mu się równie przykro jak i mi!! Poza tym moja psiapsiółka wczoraj powiedziała mi, że żaden facet na nas ne zasługuje i tego się trzymajmy hehe :) Pozdrawiam i ściskam serdecznie!! pa
×