Pedagog

ja kupowała w sklepie medycznym w jaworznie, ale można też zamówic przez internet

witam :) Mia, a my też poprosimy o fotki :)

http://alejka.pl/pharmascience-mustela-sun-krem-na-slonce-spf50-dla-noworodkow-niemowlat-i-dzieci-50-ml.html świetnie się sprawdza, można stosować od pierwszych dni i 50 :) cena może nie najmniejsza, ale jest wydajny :)

witajcie :) AnA, by małej operowaliśmy przepuklinę, ale pachwinową, byliśmy u super lekarza wtedy i tak przy okazji mówił nam też o pępkowej i tu z tego co on mówił, to rzeczywiście zaklejanie i daje to efekty :)

Mia a to widziałaś? może nie rewelacja, ale ... http://allegro.pl/item665225935_bialy_komplet_na_chrzest_sukienka_na_lato_2cz_68.html http://allegro.pl/item667893537_sliczna_biala_sukienka_wojcik_r_62_komplecik.html

Mia, a nie myślałaś, żeby pod sukienusię założyć jakieś delikatne body? ja właśnie tak zrobiłam, też miałam sukieneczkę bez rękawków, a cokolwiek na wierzch, niestety popsułoby efekt - a chyba łatwiej byłoby znaleźć jakiegoś delikatnego bodziaka pod spód niż właśnie sukienkę ładną i niedrogą do tego btw,pokaż się u nas, tęsknimy :)

Mia, no mnie ceny też przerażają :( ja miałam śliczną sukieneczkę dla małej, przynajmniej mnie się podobała, ja odkupowałam od znajomej, wyszło mnie to 50 zł, niestety nie mam jej w domu, żeby sprawdzić co to za firma była http://3.bp.blogspot.com/_692fQbZ9WwE/RpSfjysVT9I/AAAAAAAAABw/yO6cosiNpsU/s1600-h/chrzest.jpg mało tu akurat widać niestety :(

Mia, nie wiem czego szukasz dokładnie czy mniej czy bardziej strojnie ... no ale może zerkniesz sobie http://www.jozefinka.sklep.pl/?p0=1&p1=3&o=617 http://www.mininiebo.pl/product.php?id=750 http://www.mininiebo.pl/product.php?id=701 http://www.abrakadabra.sklep.pl/?p0=1&p1=8&p2=11&o=2289 nie wiem, czy nasze gusta zgodne, może szukasz czegoś bardziej fikuśnego :)

witajcie :) Ana gratulacje :) gdzie rodziłaś :) nadwiślanko i Tobie bardzo serdecznie gratuluję :) ząbki należy myć już od pierwszego :) są takie fajne zestawy szczoteczek chyba z canpola, pierwsza to gryzak, druga taka bez włosia, super się nadaje jak jest kilka ząbków i trzecia już z włosiem, pierwsza pasta to najlepiej nenedent bez fluoru i myć jak najczęściej :) pozdrawiam :)

Mia, no przykro troszkę, że nie wpadasz, ale i rozumiem, że tu bardziej swojskie klimaty my w piątek mamy mszę rocznicową, ten rok zmienił mój ból, nie zlikwidował, ale zmienił owszem jednak zostają pytania, zostają wątpliwości, zostaje smutek najczęściej to się pojawia jak patrzę na Wikulę i jak pomyślę, jak tata by z nią teraz szalał, był takim dumnym dziadkiem, oj ... trzymaj się kochana, my nie możemy się dać, nie możemy, bo musimy być silne, dla naszych kruszynek, tak to życie jest skonstruowane i chyba dobrze, bo inaczej człowiek by naprawdę umierał ze smutku, żalu, tęsknoty trzymaj się i korzystaj z życia, pamiętaj, że z dzieckiem można robić prawie wszystko co bez, tylko trzeba się czasem inaczej zorganizować :)

witajcie serdecznie Mia, ja mojej małej, jak jeździła w wózku w upały, to zakładałam opaseczkę, żeby uszka były zasłonięte, a główka się nie pociła :) \pozdrawiam :)

Wesołych, rodzinnych Świąt wśród srebrnych bazi, kolorowych jajek i żółtych kurczaczków :)

witam, pozwolę się wtrącić moja córa ma już prawie 2 latka, ale od ka wyrosła z rożka spała właśnie w śpiworku ja jej nie okrywałam niczym poza śpiworkiem, zakładałam zimą jedynie cieplejsze body kołderki używam od niedawna, od kąd wiem, że mała sobie krzywdy nią nie zrobi przy cieplejszej bluzeczce dziecku na pewno nie będzie zimno w śpiworku dodam tylko, że moja córka przez te 2 lata tylko raz chorowała, na szkarlatynę, więc zapewniam, ze nie przeziębiała sie od tego, ze spała nie okryta dodatkowo pozdarwiam :)

iwonko, krew pobiera się z paluszka a co do dysplazji moja córa miała, nosiła poduszkę frejki najważniejsze, to znaleźć dobrego ortopedę i słuchać zaleceń, ot choćby nie można kłaść dziecka na boczkach, a na plecach albo brzuszku, najlepiej nie ubierać ciasnych śpioszków nie zawijać w rożek wcześniej stwierdzona dysplazja daje rokowanie na krótki leczenia zasada jest taka, że ile tygodni ma dziecko w momencie rozpoczęcia leczenia, tyle tygodni trwa to leczenie, oczywiście są wyjątki, ale im szybciej, tym krócej pozdrawiam lutówki :)

witam lutóweczki :) serdeczne gratulacje dla mamuś i życzenia szybkiego porodu dla jeszcze ciężaróweczek :) podczytuję wasz topik przez znajomość z jedną z Was i widzę, ze piszecie o różyczce, szczepienie MMR to odra, świnka, różyczka, wypada koło 13-15 msca życia dziecka

Estelko, mocno zaciskam kciuki!!!!!

Estelko, ja mocno zaciskam kciuki za Ciebie!! i głęboko wierze, że w Tobie, może gdzieś głęboko, ale są jeszcze pokłady sił i wierzę, że pokonasz ten zakręt i że będzie on ostatnio na Twojej drodze po maluszka :) trzymaj się :)

pewnie, że mogę, tylko tak jak wspomniałam, to już jakiś czas minął i byc może coś się zmieniło ja byłam po terminie, wiec trafiłam na oddział w nocy złapały mnie bóle, lekkie, jeszcze nie sądziłam, że to poród, ale rano były mocniejsze, zgłosiłam się do położnych, zostałam odesłana do łózka, że wymyślam, przy ktg porannym okazało się, że o dziwo, rodzę ... trafiłam na porodówkę, zapytałam położną czy mogę zadzwonić po męża, to mnie wyśmiała i zapytała po co mi mąż, olałam to i zadzwoniłam nie dane mi było aktywnie przejść porodu, zostałam położona na łóżku, podpięta pod ktg i w zasadzie w jednej pozycji, bo jak się ruszyłam, to ktg nie dawało zapisu spędziłam prawie 8 godzin po 45 min bóli partych zdecydowano o cc po cc, w pierwszym momencie super opieka, byłam zachwycona, ale po 6 godzin kazano wstawać i od tego czasu, zero pomocy, pod prysznic szłam z koleżanką z sali :( potem pojawiły się komplikacje, kilka dni nie mogłam doprosić się badań, przy bardzo wysokiej temperaturze :/ położone na oddziele może nie najgorsze, ale mało chętne do pomocy pediatra pod opieką, której była córka bardzo niesympatyczna, nie chciała odpowiadać na pytania a położne z noworodków z małymi wyjątkami tragedia nieuprzejme, wiecznie z fochami gdy byłam na antybiotyku, nie mogłam karmić, jedna przyszła z butelką i z hasłem "pokażę pani jak sie karmi butelką, bo nie oszukujmy się, ale pani juz piersią karmić nie będzie" - a ja odciągałam pokarm, zeby po lekach wrócić do karmienia no szczytem było, jak w połowie pobytu trafiłam na 3 osobową salę, malutką, gdzie nie dało sie na noc zostać z dzieckiem, bo zwyczajnie nie było miejsca moze nie było tragicznie, ale rozczarowałam się, bo co innego opowiadali na szkole rodzenia

witam dziewczyny foli, ja sadzałam,przypominałam i i tak zaczęła sama wołać ładnie Wam idzie :) Estelko, współczuję, trzymaj się!!! Zabajonku

Paula super :) moje gratulacje :) no i widzę, że robisz krok dalej, moja nadal śpi w pieluszce i z tego zrezygnuję chyba dopiero na wiosnę :) ale jak są okoliczności sprzyjające, to pewnie :)

bo jednak ważne, żeby dziecko było do tego gotowe, a nie każde też w danym wieku już jest no a poza tym każde dziecko uczy się w innym tempie

foli z nocnikiem? u nas rzeczywiście szybko poszło, ale wiem, że są dzieciaki którym zajmuje to nieco dłużej AnA dzieki, powtórzę małej :P

foli, przynajmniej jest wesoło :) Ana, u nas nocnik już opanowany, ale wpadki sie zdarzają, wtedy też jest wesoło, jak mała mi tłumaczy, ze siusiu niu niu :P i biegnie do szafy po suche majteczki :P

AnA o tych szpitalach też słyszałam dobre opinie :) foli, Estelka foli, jak sprawa nocnika?

witam dziewczyny :) Ana, ja od naszego szpitala trzymam się z daleka :( ja mam bardzo złe doświadczenia, choć nie z ginekologią czy położnictwem rodziłam w Tychach, choć nie polecam, ja się zawiodłam ... jak będę miała szczęście rodzić jeszcze raz, to myślę o tym prywatnym szpitalu na Łubinowej chwalą też katowickie szpitale i w Mysłowicach