Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pedagog

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Pedagog

  1. dzięki dziewczyny bardzo :) no domyslam się, ze to musi byc cudne uczucie, zwłaszcza tak wymarzone, wystarane ... cieszę się bardzo razem z Toba :) AnA a Ty wybierasz się do Provity? bo narazie leczyłas się chyba u pani K., prawda? ja w sumie póki co jestem zadowolona z mojego gina, ale gdyby była konieczność inseminacji, to wybiorę się do Provity no nic, jade na działkę :) gdzies tam koło Ciebie AnA zresztą :)
  2. dziękuję foli :) też bym tak chciała ...ale już na nic się nie nastawiam, co ma być to będzie na wtorek mam termin @ ... strasznie się boję, ale i czekam niecierpliwie, bo może akurat ... hihihi prawdą jest, że kobiety potrafią wiele znieść a Ty jak się czujesz, już jako mamusia? :)
  3. foli, myślałam o tym, ale narazie staramy się naturalnie ... skoro raz wyniki znacznie się poprawiły z 4 na 20 mln, to dlaczego ma się to nie zdarzyć jeszcze raz, skoro teraz leczenie jest lepiej ukierunkowane ... ja jestem bardzo pozytywnie nastawiona do inseminacji, ale mój mąż, jeszcze do tego zdecydowanie nie dojrzał, a ja nie mam zamiaru go zmuszać, on musi sam zdecydować, a do tego czasu, staramy się naturalnie, a noż widelec się uda, kto wie ... gin dał nam wielką szansę na ten cykl, po raz pierwszy od półtorej roku ... za jakiś czas przekonam się czy miał rację czy nie ... później we wrześniu hsg, jeśli nie będzie już bakteri i innych przeszkód i ewentualnie na zimę inseminacja, jeśli mąż dojrzeje do tej decyzji pozdrawiam Was :) ale się rozpisałam :P
  4. witajcie granini, jeśli dobrze pamiętam Twój mąż podobnie jak mój ma problemy z prostatą chcialam Cię pocieszyć, nam urolog powiedział, że to zapalenie naprawdę cięzko wyleczyć, wyniki poprawiają się podczas brania antybiotyku i na krótko po odstawieniu i najlepiej wtedy zajść w ciążę (łatwo mówić), po odstawieniu antybiotyku stan zapalany zazwyczaj powraca, prostata się powiększa uciska nasieniowody i nie przepuszcza wszystkich plemników po zrobieniu posiewu okazało się, że pierwszy antybiotyk mieliśmy źle dobrany, teraz mieliśmy zgodny z antybiogramem, ale i tak szansa na trwałą poprawę jets nikła ... podobno to zapalenie leczy się conajmniej tak długo, jak długo ono trwa ... więc nie poddawaj się, jeśli amcie siłę i ochotę na walkę, to może warto walczyć ... my się narazie nie poddajemy, jak nie ten antybiotyk, to może inny ... no a mąż łyka Permixon, selen, folik i salfazin ... może to coś da pozdrawiam Cię i wszystkie inne dziewczyny także :)
  5. rozumiem myszko, myślałam, ze może pomogę, że wskaże jeszcze jakąś drogę ...
  6. myszka, bo widzę, że u Ciebie też problem plemnikowy? a Twój mąż badał się u urologa? bo u nas był tez duży problem, 4 mln w 1 ml na poczatku i okazało się, że mąż ma zapalenie prostaty, bezobjawowe zreszta, zrobiliśmy posiew, wyszły bakterie, leczymy to, wyniki skaczą, ale dobijamy nawet do 20 mln
  7. ale szaleństwa odbywaja sie dzis u Was :) moje gratulacje dla wszystkich szczęsliwych mamuś :)
  8. właśnie znam już te relacje z hsg i dlatego tak się boję, ale z drugiej strony, to zawsze jakaś nadzieja :)
  9. AnA, co słychać ... no więc mąż leczy bakterie, ja bakterie i drożdzaki ... tzn. skończyliśmy już kuracje, teraz trzeba powtórzyć badania, dzis mam wizytę u gina, bo ma też torbiel i szykuję sie do hsg, choć strasznie się boję
  10. witajcie AnA widzę, ze zastanawiasz sie nad kliniką ... ja troche czytałam o Provicie w Katowicach ... ale sama jeszcze się nie zdecydowałam
  11. dziewczyny, każdej z Was się w końcu uda, najważniejsze to w to wierzyc i nie załamywać, mimo, że to czasem trudne ... trzeba mieć nadzieję i robić swoje, w dzisiejszych czasach w sumie każda para może mieć dziecko, różnymi sposobami i metodami, ale to jets do zrobienia, małymi kroczkami do celu :) uśmieszki dla Was, dla tych do których przyszła @ i dla tych które czekają na nią i oby się nie doczekały :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)
  12. AnA i życzę, żebyś nie potrzebowała tych informacji ani Ty, ani żadna inna dziewczyna z forum ... ale może ktoś z Waszych znajomych by potrzebował, to polecam :P
  13. witajcie ... dziewczyny nie wiem, czy próbowałyście, ale mnie ostatnio nawet troszkę pomogły czopki Vegantalgin ... są też tabletki, ale te już na mnie działają, podobnie jak nospa ... ale po czopkach było mi lepiej, a tez chodziłam po ścianach ... one są bez recepty do kupienia
  14. sorki, ale nie jestem z Waszym topikiem aż tak bardzo na bieżąco, jeśli nie będziesz robic inseminacji, to pewnie, że nie potrzeba robić hsg ... ja narazie idę w tym kierunku, więc ...
  15. Estella13 ... no właśnie mój mąż leczył zapalenie prostaty ... i wtedy wyniki się baaardzo poprawiły, a teraz znowu spadły, coś go tam boli i ta bakteria ... a zanim pójdziemy do lekarza, to chyba zwariuję ... a co do hsg, ja się wstrzymywałam, bo gin mówił, że szkoda robić coś więcej ze mną, jeśli wyniki męża są słabe, a teraz postanowiłam jednak zrobić, bo raz przy słabych wynikach zdarzają sie cuda, a dwa, że jeśli jednak zdecyduję się na inseminację, to hsg i tak będzie mi potrzebne pozdrowienia dla Wszystkiech babeczek
  16. witajcie :) dziewczyny, orientujecie sie może czy Escherichia coli wpływa na liczbę plemników?
  17. witajcie :) Zabajonku, wszystko u Ciebie jets i będzie dobrze, zobaczysz :) pójdiesz do gina i się popłaczesz przy usg, ale ze szczęścia oczywiście, że szczęścia Kobieto!!!!!!!!
  18. podpisuję się bardzo dzielna i wytrwała i jestem pewna, ze zostaniesz za to wynagrodzona :)
  19. dzięki monik :) ja straszny cykor jestem, nie wiem jak ja kiedyś przeżyję poród :P ale w sumie jakoś przechodze @ mimo, że ostatnio są straszne i boli na pewno dłużej niż przy zabiegu, więc i to jakoś wytrwam :)
  20. dzięki foli :) czytałam o cenach ok 500 zł, ale to może gdzieś w Wawce ... ja tak najbardziej liczyłam na lepsze znieczulenie prywatnie, bo najbardziej to boję się bólu, ale generalnie nie chcę też mieć nic wspólnego z moim szpitalem, więc raczej zdecyduję się prywatnie i tak :)
  21. foli, a powiedz mi jak wygląda sprawa znieczulenia? prytwanie lepiej niż państwowo? i jeśli możesz, to powiedz, ile płaciłaś
  22. witajcie dziewczyny :) widzę, że macie na tapecie temat hsg ... ja też dojrzałam w końcu do tego badania, w przyszłym tygodniu wizyta u gina i mam nadzieję, że końcem czerwca hsg, boję się strasznie, bo przypuszczam, ze zrosty są, po operacji w dzieciństwie i czuję, że będzie boleć (ze strachu nawet chcę to zrobić prytwanie, choć zastanawiam sie, czy rzeczywiście warto wydawać kasę), ale nastawiam sie tak, że będzie to kolejny krok, kolejna wiadoma sprawa i chyba pierwsze ale i ostatnie badanie, które może być bolesne ... trzymam kciuki za dziewczyny przed hsg, żeby bolało jaknajmniej a najlepiej wcale i żeby to badanie pomogło Wam tak jak Zabajonce :)
×