Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pedagog

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Pedagog

  1. Foli, rozumię Cię, bo mnie też zaczyna to przerastać. A znacie przyczyne zmniejszonej liczby? MÓj mąż oprócz leków na prostatę bierze Androvit oraz Tribulusa (ten poprawia spermatogenezę, jest ziołowy). Jak długo się staracie? U nas jets szansa, że jeśli to to zapalenie prostaty, to po podleczeniu, wyniki wrócą do normy i tylko to daje mi siłę!!! Gydbyś chciała pogadać, szukaj mnie na topiku \"Chcę mieć dziecko\", albo na gg 5328597, trzymaj sie!
  2. Foli, wczoraj już nie pisałam, ale dziś śpieszę z odpowiedzią, u mojego męża problem, to zbyt mała liczba plemników, ok. 5 milonów (norma od 20 milonów), teraz leczy się u urologa, na zapalenie prostaty, to zapalenie może być przyczyną obiżonego parametru (jednego, liczby, bo inne parametry są ponad normę nawet), ale też nie musi. Narazie skoncentrowaliśmy się na tym. Jeśli chodzi o zapłakane oczka, to wiem coś o tym, bo dzis to ledwo na nie widzę, po wczorajszej kłótni, ale też wiem, że muszę dać na luz, dla niego to jest trudniejsze niż dla mnie, a facet czasaem musi się schować w swojej jaskini a my powinnysmy an to pozwolić. Ja postawnoiłam narazie nie myśleć o dziecku i nie mówić mu nic na ten temat a jedynie wspierać go w leczeniu, bo wiem, że jego psychika też ma duże znaczenie i oboje musimy mieć siły, żeby przez to przejść. Foli postaraj się mimo wszystko byc przy nim, wyciągnąć rękę, dajcie sobie kilka dni luzu i nie mówcie w ogóle o problemie, o ewentualnym leczeniu, o ciąży. Cieszcie się sobą i spróbujcie zbliżyć sie do siebie, teraz potrzebujecie siebie, to ważne!! pozdrawiam Cię serdecznie i inne dziewczyny także :)
  3. Foli, nie czytałam wszystkiego o czym pisałaś i jeśli coś źle zrozumiałam to przepraszam; u nas po 8 cyklach, wyszło, że problem jest po stronie męża, jego pierwsza reakcja to było wielkie NIE na wszystko, na badania, na leki, nawet na rozmowę o tym! dałam mu kilka dni i sam doszedł do tego, że tak się nie da, wybrał się do urologa, zażywa leki, rozmawia ze mną o tym, ale nadal ma czasaem chwile zwątpienia i mówi DOŚĆ, ale po chwili mu przechodzi. Facetom jets trudniej to wszystko znieść, trudniej jeśli coś nie tak jest po ich stronie. w końcu to troszkę wg nich, umniejsza ich męskości. Powodzenia Foli, trzymam kciuki, za Ciebie i wszystkie starające sie z tego topiku :)
×