Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pedagog

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Pedagog

  1. hihi, munka, ja akurat i z życia poza forum znam takie dzieciaczki właśnie \"do przodu\", no może nie aż tak, ale jednak :P a że ws tym forum coś jest, no to już inna bajka :)
  2. witam w ten deszczowy poranek ;) personalnie nie jestem w stanie się odnieść, ale tematycznie troszkę :) taki kask, super sprawa :) moja mała duże leciała do tyłu, jak próbowała stać, miała problemy z równowagą, teraz jej sie to już nie zdarza, więc to na pewno jest kwestia czasu my jesteśmy na Bebiko i ja bardzo sobie chwalę, to mleczko ;) wcześniej karmiłam Nanem i tu mieliśmy sensacje kula do raczkowania jest rewelacyjna, to jedna z ulubionych zabawek Wiki https://ssl.allegro.pl/item279440545_simba_kula_do_raczkowania_gra_swieci_i_ucieka.html można ją kupić na allegro :) odnośnie postępów dzieci, to chyba jeszcze kilka, kilkanaście lat wstecz, dzieci rozwijały sie troszkę wolniej - tak mi mówiła pediatra - i lekarze, ze swoją wiedzą ze studiów, czasem mocno się dziwią, że te nasze dzieciaki takie szybkie :P moja się ciągle nadziwić nie może, ze Wiki ma tyle zębów, bo powinna mieć dopiero 1 ewentualnie 2 :) pozdrawiam :)
  3. witajcie dziewczyny kurcze ciężko mi być z Wami na bieżąco, jeden dzień, dwa, gdy nie jestem na kafe, to już trudno nadrobić, zwłaszcza pisaniem, bo czytaniem to inaczej :) ponad to, piszę więcej na topiku, na którym zaczynałam, na którym jesteś od 3 lat, ale i u Was lubię czasem skrobnąć mam nadzieję, że nie macie za złe, że piszę tylko od czasu do czasu teraz jak pozwolicie, bo żadna ze mnie stała bywalczyni, forum prywatne ... niby fajna sprawa, ale właśnie, już nikt nowy nie dojdzie, a takie osóbki jak ja, które częściej podczytują, nie będą mogły tego robić na moim topiku, też czasem pomarańcze dają nam w kość, ostatnio nawet mnie się bardzo oberwało, ale i tak jakoś przywykłam tu być :P i jeszcze kilka słówek o / do sylwuni nie wiem, ale kurcze, czytam i czytam i nic nie piszesz na temat topiku, tylko albo przepraszasz, albo marudzisz, że ktoś Cię olał, ktoś nie lubi, a Ty chciałaś tylko pogadać napisz coś na temat jeden czy inny, jakiś konkret i jakoś walcz o sympatię tutaj, taka moja rada tylko u mnie coraz lepiej, tzn. lepiej u Wiki :) pozdrawiam Was serdecznie :)
  4. EmDżi dziękuję :) Wy też macie fajnego bloga :) zresztą wszystkie blogi czytuję, no czasem tylko przeglądam, bo nie zawsze jest czas i jak tylko matka pisze o swoim dziecku, to zawsze robi to w cudowny sposób :) agaif, ja choinkę zawsze kupuję o leśniczego, za piękna sosnę, pod sufit, płacę koło 60 zł :) a co do smoczka, ja odstawiłam smoczek z dnia na dzień i dalej metodą jak dziewczyny, odkładałam małą do łóżeczka, ona zaczynała płakać, wchodziłam w pierwszy dzień co 3, 5, 7 minut, uspokoić, powiedzieć, ze jestem i wychodziłam, na drugi dzień wejścia co 5, 7, 9 minut, na trzeci 7, 9, na czwarty co 10 i u ans poszło szybko, teraz do szpitala zabrałam smoczek, na wszelki wypadek, ale mała wcale nie chciała koobi, właśnie jakoś trudno z tym zapominaniem, mała ma jakąś fobię łóżeczkową i nie daj Boże zdala ode mnie to wrzask :( w nocy budzi się z przeraźliwym płaczem, trudnym do uspokojenia, modlę się ciągle, żeby w końcu wszystko wróciło do normy koksinel, poszukam czegoś i wyślę :) Caroline, menku, olooo, saly, chcąca bardzo dziękuję :) a jeszcze a\'propo choinki, to ja w tym roku stawiam na balkonie, udekorowana, oświetloną i już :) mała zaczyna chodzić, musiałabym ją wiązać chyba, żeby nie szła do choinki :P
  5. enigmaa, wszystko rozumiem :) w takim razie :P mała już czuje się lepiej, dzięki :) Emika, całowanie mojej pocieszki więcej niż pewne, dzięki :)
  6. hej ja dopiero dziś, bo dopiero wszystko wraca do normy mała miała w czwartek operację (jak ona to zniosła i ja, można na naszych blogach poczytać), najważniejsze, że wszystko w porządku, wyszłyśmy ze szpitala już w czwartek, do wczoraj w domu jeszcze były sensacje, zupełnie rozregulował się nam rytm dnia, pory spania, posiłków, mała bała sie spać w łóżeczku, w ogóle bała się, jak tylko odchodziłam na moment, w nocy co chwilkę się budziła, dziś miała pierwszą w miarę ok nockę i co ważne, spała w swoim łóżeczku; mała czuje się dobrze, dla nas jedyny dyskomfort to zmiana opatrunku przy każdej zmianie pieluszki i zakaz kąpieli, które mała uwielbia, ale wszystko wraca do normy dziękuję Wam za fluidki i miłe słowa :)
  7. wygląda to całkiem fajnie, ja bym się tylko zastanawiała czy dziecko nie za bardzo w tym wisi ... ale ja mam schizę, bo u nas był problem bioderkowy, frejka i te sprawy, więc ja bym się nie skusiła, bo mamy wyraźny zakaz na zabawki chodziko podobne; ale myślę, ze jak dziecko nie miało żadnych problemów, to to może być super zabawka :) no i pod warunkiem, ze dziecko nie będzie się bało :)
  8. hej dziewczyny ja znowu z doskoku kupiliśmy małej pchacza, ale hipcia z FP, u nas się świetnie sprawdza, moja mała już chodzi przy meblach, więc przy pchaczu też sobie staje i idzie, a jak jej za daleko odjeżdża a ona nie nadąża, to go sobie fajnie przyciąga ale tu to trzeba pilnować na poczatku właśnie, jak sobie dziecko radzi, jak za daleko pchacz odjedzie pozdrawiam Was wszystkie!!!
  9. hej dziewczyny, czytam Was ale nie do końca mam wenę do pisania ja Virbucol / Viburcol - nigdy nie pamiętam jak sie nazywa, stosuję od jakiegoś czasu, mała spokojnieje, na żabki calgel, dziś wyszedł nam właśnie 7 ząbek saly, masz racje, ja cała w nerwach przed tym zabiegiem /operacją jeśli wszystko będzie dobrze, tzn. wyniki krwi będą odpowiednie (a są w normie) i nasz pediatra stwierdzi, że mała zdrowa, to już w czwartek będzie zabieg, więc już wkrótce ciągle myślę o tym i tylko o tym i nawet sobie Deprim zakupił i łykam, bo już mnie lęki zaczęły napadać, wróciły wspomnienia poporodowe :( a jak wytrzymam w szpitalu to już w ogóle nie wiem, brrrr pozdrawiam Was wszystkie i trzymam kciuki, za te, które tego potrzebują! :)
  10. menku, współczuję, trzymaj się!!! ewapit ja karmię sztucznie, moja mała je tak 7:30 - 8:00 mleko, 180 ml 12:00 obiadek, sama gotuje, ok. 180 16:00 kaszka do picia lub mleko i owoce Nestle, 250 ml 19:30-20:00 kaszka na gęsto 160 ml w międzyczasie jest deserek, słoiczek, chrupki kukurydziane, wafelki ryżowe, bułka, soczki, sucharki Hippa pozdrówki :)
  11. EmDżi ja trzymam kciuki za Twojego tatę!!! przepuklina pachwinowa, zabieg konieczny i pilny :( bo raz, ze duża, dwa, ze często wychodzi a trzy, że już nie chce się tak chować, jak kiedyś :(
  12. Saly najprawdopodobniej wrodzona ale tak naprawdę to kto mi to teraz powie
  13. coś nie mogę za wami nadążyć :( przesyłam pozdrowienia i nieśmiało proszę o trzymanie kciuków, gdyż moja niunia ma za tydzień, w czwartek operację na przepuklinę; trochę jestem tym zaaferowana wiem, że to prosty zabieg itd., ale sama myśl o czekaniu przed salą operacyjną już teraz napawa mnie strachem
  14. ja sadzam za podpowiedzią pediatry i mojej mamy mnie mama wcześnie sadzała i jak miałam rok, nie nosiłam już pieluch, podobnie mój brat poza tym, dla małej nie jest to ani przykre, ani nic w tym stylu, a ja zużywam dziennie 1-3 pieluch mniej, to na miesiąc troszkę wychodzi nie sadzałabym jej gdyby się buntowała ale wiadomo, że każda matka robi po swojemu, i tak jak ona uważa za słuszne
  15. Caroline, ja sadzam Wiki zawsze po spaniu, jak sie obudzi, poza tym przed kąpielą jak sie woda leje ... na razie tyle, żeby się oswoiła, po spaniu zawsze robi siku, jak zrobi to bije jej brawo i mówię, ze ślicznie itd. ... za jakiś czas będę sadzać jeszcze częściej, ale na razie obczaiłam tylko te pory, kiedy robi rzeczywiście siku aaaa i jak kupiłam nocnik, to najpierw sadzałam ją w ubranku, tak dla zabawy tylko, żeby oswoić i kupiłam taki z głową kota czy coś, że mała jak siedzi to się trzyma tej głowy i uderza w nią, co jest ostatnio jej ulubioną zabawą
  16. Caroline gratuluję:) Sikorka no i słusznie, niech synio najpierw jedno dobrze załapie i dobrze się z tym upora, a potem kolejne rzeczy :) u nas doszedł już nocnik, ale to nie oduczanie, a uczenie właśnie :P
  17. munka dzięki za info ja dostałam od kumpeli namiary na doktora Koszutskiego, ale chciałabym na wszelki wypadek mieć jeszcze kogoś poleconego, bo czeka nas najprawdopodobniej operacja na przepuklinę menku, a to inna sprawa, że czasem to rodzice potrzebują odwyku, hihihi no i wielkie gratulacje czworaczkowania :) Wiki miała okres nie jedzenia kaszki, polewałam ją deserkiem, tyle, ze ja podawałam łyżeczką
  18. EmDżi gratuluję ząbka :) dzięki za info o lekarzu :)
  19. agaif przykro mi z powodu pomidorowej :( u nas patent się sprawdza, ale fakt faktem, że teraz i pomidory same w sobie już nie takie słodkie ... Sikorka, Ty walkę zaczynasz od jutra z nocnym jedzeniem? u nas idą kolejne ząbki, a co za tym idzie, mała bardziej marudna, ale cóż radzić a właśnie, bo są tu dziewczyny ze Śląska, możecie polecić dobrego chirurga dziecięcego?
  20. Sikorka na pewno dacie radę z tym jedzeniem, choć może być trudno, to fakt, ale kurka, przy dzieciach chyba nie często jest łatwo :P no a smoka ja bym nie polecała, jak nie musisz - nie ssa synio kciuka np.; im później, tym trudniej oduczyć, to po co sobie dokładać
  21. sulonda mąka ziemniaczana, dużo sypać :) jeszcze odnośnie tej metody, to ważne jest, żeby kłaść dziecko o stałych porach :) agaif udanej reanimacji :)
  22. hej dziewczyny koksinel, ja stosowałam podobną metodę jak dziewczyny wyrzuciłam smoczki, i mała do spania bez, dzień pierwszy wejścia są co 3, 5, 7 minut, drugi co 5,6,9 trzeci co 7,9, 10 a każdy następny co 10 minut, wchodzisz tylko jak dziecko bardzo płacze, jak tylko jęczy, marudzi to nie, wchodzisz na max 2 minuty, pogłaskać, uspokoić, powiedzieć, że jest ok, że jesteś obok i wychodzisz, zasada jest taka, że im bardziej dziecko płacze, w momencie wejścia do niego, tym krótsza wizyta, znaczy się, jeśli zaczyna bardziej płakać jak wchodzisz ... u nas rezultaty były naprawdę szybko Agawu, no u nas właśnie wstawała, żeby smoka podać :/ irytujące to było, a teraz śpi do 12 godzin bez pobudki Aniula ja daję deserki z jogurtem i kaszki z jogurtem, ale moja mała w ogóle dostaje dużo nowości i jak dobrze reaguje, to zostajemy przy czymś agnes, u nas właśnie Juka, bo tak się bawi nasz pies, już jest biedna, jest ciągana za ogon, za uszy, goniona :P ale nie skarży sie :P agaif a spróbuj do tej zupki dodać jabłuszko ... ja tak robię, zamiast przypraw do każdej zupki dodaje ugotowane jabłko (gotuje je razem z warzywami), nadaje troszkę inny posmak
  23. menku mała jest na butli, a to, że nie je w nocy, nie znaczy, że miałam spokój, dopiero jak ją oduczyłam smoka śpi spokojnie, tak to wstawała nawet 15 razy w ciągu nocy, bo smok wypadał :P
×