Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tati78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tati78

  1. Hej dziewczynki:-) dziekuje wam ooooooooooooooooooooooooooooooooooogromnie za zyczenia!!!!!!!!:-) :-) :-) jestem zamezna, hi hi:-) tak jak juz chyba wspominalam mielismy sliczny dzionek:-) udalo sie:-) na samej ceremonii, smialysmy sie z siostra, bylo mi wstyd...myslalam ze nas wyrzuca, ale wiecie, oni caly czas przekracali moje imie...mimo tego ze napisalam fonetycznie wymowe tatiany... prowadzacy powtarzal w kolko TATANIA, nie wiem wydawalo mi sie to b smieszne, moze to nerwy, ale nie potrafilam sie uspokoic:-) ostatecznie powiedzielismy sobie- tak i po wszystkim:-) :-) :-) dzisiaj nudze sie na wlasne zyczenie...nie potrafie sie za nic zabrac, jestem jakas taka malo ambitna i humorzasta, zmierzla-potwornie...dziwie sie temu wszystkiemu... musze wam przyznac ze wszystkie wygladacie fantastycznie:-) ciaza wam sluzy:-) ciesze sie ze moglam zobaczyc mamy, ktore kryja sie tu pod przeroznistymi nickami:-) pozdrawiam was serdecznie tatania:-):-) :-)
  2. hej dziewczynki:-) pisze szybko, bo jestem taaaaaaaaaaaaaaaaaaaka zmeczona:-) bylo b smiesznie i tak chcialabym przejsc przez zycie-duzo usmiechu:-) :-) sloneczko zaswiecilo dzis dla nas pieknie:-) jestem szczesliwa:-) kochane przeslalam wam zdjecia, nie wiem do kogo doszly a do kogo nie:-( juz sie w tym pogubilam...wiem ze do agikruszyny nie udalo mi sie przeslac i do pauli.kali tak? :-) mieszaja mi sie troche wasze imiona z nickami:-) dziekuje wam serdecznie za zdjecia:-) jestescie wszystkie sliczne:-) i zdrowo wygladacie:-) hi hi hi buziaki tania
  3. hej mamunie-sliczne zreszta:-) lonta- dzieki:-) czy ja mam twoj adres mailowy? spisalam ich tyle ze nie wiem czy tobie rowniez wyslalam? donn-fajnie ze zdjecia doszly, niektore skrzynki sa po prostu za male:-) koniecznie doslij te z brzuszkiem:-) livmar- nie wiem czy doslalam ci zdjecia??:-) aniu20- to samo pytanie do ciebie-nie mam chyba twojego adresu, jesli jest na stronie poszukam wstecz:-) matko jesli kogos pominelam, o jeszcze jagna25? pozdrawiam was oooooooooooooooogromnie:-) buziaki:-) tati
  4. Hej dziewczyny:-):-) :-) Dostalam zdjecia:-) tzn donn:-) buzka:-) kati75:-) i ani blondi:-) juz wysylam kolejne caaaaaaaaaaaaaaaalej reszcie:-) Diewczyny jutro MOJ WIELKI DZIEN!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! O 14 wychodze za maz:-) jak to smiesznie brzmi:-) jestem strasznie podekscytowana:-) Przesle wam zdjecia:-) taaaaaaak okropnie pada...:-( to tylko slub cywilny, b kameralny...mam nadzieje, ze sukienka, ktora nota bene kupilam 2 tyg temu bedzie pasowac:-) no nic sliczne mamunie:-) :-) :-) odezwe sie jutro:-) pozdrawiam tati
  5. hej dziewczyny:-) aniu 20!!! zdjecie super:-) dzidzius przepiekny:-) chyba po mamie:-) ja nie potrafie wklejac zdjec na ta strone z ktorej wy korzystacie:-( chyba bede musiala wysylac wam maile:-) ja dzis tak sobie...boli mnie lewa strona pochwy??? tzn tylko wtedy kiedy chodze...nie wiem co to moze byc, ale jesli utrzyma sie to do jutra -bede musiala isc do lekarza:-( troche sie boje... no nic uciekam i pozdrawiam apapapap tati
  6. hej dziewczyny:-) to moj mail taniabalkiewicz@wp.pl, prosze o zdjecia:-) apropos wagi...przytylam 9 kg, jestem zadowolona, tzn, mam nadzieje jeszcze przytyc...jakies 3 kg? wiem, ze ciaza mi sluzy, w pracy nie zwracam uwagi na komentarze typu- z tylu nikt nie zgadlby ze jestes w ciazy, ludzie maja takie upodobanie dotykania brzucha i zachwycania sie tym cudem:-) czuje sie dobrze, krwawienie z dziasel dalej dokucza, chociaz moze troche mniej:-) plecki bola mnie kiedy siedze dlugo przy kompie, co jest nieuniknione-szczegolnie w pracy...zatykaja mi sie uszy...no to chyba tyle... czytam mojej malej juz od jakiegos czasu, ubzduralam sobie ze to lubi:-) blondi aniu-dzieki za maila;-) wysle zdjecia :-) kilka:-) buziaki tati
  7. dzieki doris za odp. na moje pytanie:-) mysle ze porod w wodzie jest tam jakas opcja, ale wiem dobrze, ze roznie to z tym planowaniem moze byc...prawda? fajnie ze moglas spedzic troche czasu na swiezym powietrzu:-) u nas padalo, wiec nici ze spaceru... mialam dzis moje male party:-) zostalam obdarowana pieknymi ciuszkami dla malej:-) moja siostra wpadla na swietny pomysl:-) juz wiem co potrzebuje i w jakich ilosciach:-) mam nadzieje, ze dziewczyny zachowaly rachunki:-) przeciez zamiast oliwii moge miec oliwera:-) te malenstwa tak szybko rosna:-) az szkoda bedzie mi odkladac te pieknosci do szafy...na pozniej:-) no nic kochane-zaczynamy kolejny tydzien, zycze wiec malo pracy, a duzo odpoczy nku:-) pozdrowionka tati
  8. hej dzieczynki:-) jak tam u was z pogoda? u mnie brzydko ze hej...i nawet zimno...coz, nie spodziewam sie niczego dobrego po brytyjskiej pogodzie, ale tego juz za wiele:-) jutro czeka mnie baby shower:-) straaaaaaaaaaaaaasznie sie ciesze, bo wiem ze bedzie wiele kobiet, wiem tez ze moje malenstwo dostanie mase rzeczy:-) wstrzymalam sie z kupnem spioszkow itp, wybieramy sie jednak na zakupy w czerwcu, wozeczek juz przyszedl, mam nadzieje ze moja mala bedzie sie w nim czula komfortowo:-) mysle, ze te ostatnie miesiace ciazy dadza mi popalic...bola mnie plecy, ciezej mi sie wstaje z lozka, a dzis rano zaczela mi leciec krew z nosa tak, ze trzeba bylo zmienic posciel!!! trwalo to sekundy, ale bylo tak nagle i intensywne, ze sie przestraszylam... te ostatnie miesiace beda rowniez pelne zalatwiania masy spraw, poczawszy od czwartku-slub:-) tylko w urzedzie stanu cywilnego, ale strasznie to przezywam...pozniej koniecznie musze zmienic nazwisko, wiec znowu prawnicy...kolejna rzecza bedzie podpisanie umowy o kupnie domu...to jeszcze nie koniec, bo bedziemy musieli znalezc lokatorow, troche ten dom odswiezyc...ale na szczescie ja nie bede w tym brac udzialu, przynajmniej tak czynnie jak moj przyszly malzonek, ja powinnam sie wylegiwac w ogrodku:-) marzenia scietej glowy przy tej pogodzie:-( hmmmmm....czytam wasze posty i widze ze mamy podobne spostrzezenia, obawy , plany...dziewczyny juz za miesiecy kilka poznamy swoje pociechy!!!!:-) :-) :-) az mi sie buzia smieje:-) aha, mam pytanie, czy w polsce trzeba ukladac swoj plan porodu? ja musze sie zabrac za swoj, chce urodzic jak najbardziej naturalnie , najlepiej w wodzie i nie na lezaco!!! wiem, ze wiekszosc z tych planow nie urzeczywistnia sie ze wzgledu na nieprzewidywalnosc sytuacji, musze jednak to miec ze soba dla poloznej...no nic napiszcie, jak to wyglada w polsce:-) wiecie-chyba uciekam, pozdrawiam was goraco, na prawde goraco:-) do jutra:-) papapa tati
  9. aniu czy twoj mail to maciusiolandia@bobasy.pl czy maciousiolandia.bobasy.pl ? jesli nic sie nie wyslalo, wysle jeszcze raz po fryzjerze:-) papapapapap
  10. blondi ania-przesylam ci fotki:-) buziaki tati
  11. Hej dziewczyny:-) ciesze sie ze zdrowko mimo wszystko u was ok:-) ja rowniez jestem po badaniu w szpitalu, ,mala ma sie dobrze:-) do z daleka anglia:-) to nasze pierwsze dzieciatko:-) wiesz, ja rowniez nie mialam zadnego badania gin, co mi wcale nie przeszkadza:-) nie wiem, nie piszesz w ktorymjestes tyg, ale powinnas miec juz za soba dwa usg, poza tym co dwa tyg powinnas miec wizyty u lekarza rodzinnego oraz poloznej-tam pobiera sie krew i oddaje mocz, a to wszystko spr sie na miejscu, no moze nie krew:-) anglicy to bardzo ostrozni ludzie:-) :-) :-) nie uwazaja ze musisz miec kilku usg, poniewza jesli nie jest to koniecznoscia, nie powinno sie go wykonywac...wiem ze sa podzielone opinie na ten temat, ale rowniez nie przeszkadza mi to, ze mialam robione 2 usg, atk dlugo jak polozna podotyka dziecko, pomierzy brzuszek-jestem zadowlona, wyniki mam dobre...nie wiem dlaczego nie robi sie tu badania na glukoze, tak? moze to po prostu inny kraj, ktory ma swoje przepisy i zasady w slubie zdrowia, musza sie czyms kierowac:-) na szczescie -pomysl ze za nic nie jusimy tu palcic, dziecko do 16 roku zycia ma WSZYSTKIE leki za darmo, dentysci przyjmuja nas rowniez za darmo w czasie ciazy jak i rok po urodzeniu dziecka, a teraz wszytskie leki mamy na sluzbe zdrowia, wiec jest ok.Porozmawiaj jednak ze swoim lekarzem, uwazam ze ktos powinien cie badac od czasu do czasu:-) wierz mi, jesli byloby z toba cos nie tak zaraz by do ciebie zadzwonili:-) :-) :-) daj znac jak ci poszlo:-) buziaki:-) tati
  12. hej dziewczynki:-) u mnie rowniez wizyta u poloznej, jutro rano...wydaje mi sie z emoja mala sie rozpycha, bo od czasu do czasu kopnie mnie w takie miejsce, ze potrafie zasyczec... daleka anglia:-) mysle, ze na council flat czeka sie troszke, ale dobrze zrobiliscie:-) wszystko zalezy od dochodow, twoich i meza, ale to juz na pewno wiesz, poza tym jesli jeszcze nie wypelnilas, wypelnij formularz o working tax credit, dochod na was dwojke nie powinien przekroczyc 15600, jesli przekracza-trzymaj formularz w domu i kiedy tylko urodzi sie male, wypelnij, wtedy przyslugiwac wam bedzie child tax credit, pod warunkiem ze dochody twojego malzonka nie przekraczaja tych 15600...wiem ze jest mozliwosc starania sie o mleko-brzmi smiesznie, ale to duza oszczednosc, szczegolnie w pierwszych kilku mies, musisz zapytac swojego gp, jesli masz okazje, skorzystaj z dofinansowania do council tax, mysle ze jest jeszcze kilka sposobow na dorazna pomoc od miasta czy rzadu, ktos kiedys dal mi siwetny artykul o tych dodatkach, gdzies sie zapodzial... jesli nie masz jeszcze kwestionariusza o child tax credit, daj znac-zostawie tu numer:-) My mieszkamy na Twickenham, to zachodni Londyn, jestesmy tu od 7 lat:-) Mam nadzieje, ze i tak sie spotkamy:-) pozdrawiam serdecznie tati
  13. roxelka:-) no co ty? po co ci ta czekolada?:-) mnie juz tacy ludzie niczym nie zaskocza, wyobraz sobie, ze w pracy jest taka dziewczyna, ktorej nie odpowiada moj wyglad???!!! zapytala sie mnie kiedys ile przytylam w ciazy?! innego razu-czy jadlam juz lunch? i wiesz co? zupelnie ja zignorowalm, poniewaz nie mam na nia czasu:-) faktycznie, dupa mi nie uroooooosla, ale przytylam tyle ile chyba trzeba, przeciez nie musze wygladac jak szafa! ciesze sie ze mam taka figure jaka mam:-) na poczatku, troche to boli, bo zaczynasz kwestionowac to co robisz, ale pozniej nie ma to zadnego znaczenia...uffff....sama nazwe swoja mala Oliwia, bo tak samo brzmi po polsku:-) a tu bedzie liv , w najgorszym wypadku:-) angole maja tendencje do fatalnych zdrobnien, nie sadzisz? no juz , nawet o tym n ie mysl:-) buzka tati
  14. hej dziewczyny:-) do z daleka anglia-wiem o czym piszesz, wynajem domow w anglii jest zawsze wielkim stresem, tak i jak kupno domu...napisz gdzie mieszkasz, moze udaloby sie wam wynajac jakies studio, chociaz na poczatek? poza tym nigdy nie jest za pozno starac sie o council flat, zawsze to jakies wyjscie. My kupilismy nasze mieszkanko w zeszlym roku w maju, teraz kupujemy dom pod wynajem, bedzie gotowy pod koniec maja, poczatek czerwca, poki co wszystkim zajmuja sie prawnicy, nie matrw sie jesli bedziesz mieszkac blisko moze udaloby ci sie przyjechac do mnie i poogladac pokoje? to moj mail taniabalkiewicz@wp.pl, glowa do gory, nie jestes sama w tym molochu, masz przy sobie meza:-) dziewczyny, ja nawet jeszcze nie myslalam o chrzcinach...:-0!!! wiem ze nie bedziemy jechac do domu, samochodem to dobre 18 h, a samolotem nie bede sie tluc, trzeba przeciez zabrac tyle rzeczy, najlatwiej jest nam zorganiziwac to wszystko tutaj w anglii, mysle ze w angielskim kosciele, tzn rzymsko-katolickiego wyznania, musze sie wiec nad tym skupic, widzicie zapominam o takich rzeczach! wczoraj wieczorem zaglanelam sobie do tej mojej biednej jamy ustnej, moje dziasla sa lekko zaczerwienione ,poza tym pojawila sie narosl????!!!!!przy 8-ce, nic nie boli , ale martwie sie, poniewaz nie wiem z czym moge to powiazac, przypuszczam ze bede musiala skontakowac sie z dentysta...martwi mnie to...caly czas o tym mysle.... no nic kobietki...uciekam ...buziaczki:-) tati
  15. hej dziewczyny:-) dziekuje wam straaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaasznie za porady odnosnie zabkow:-) apropos slubow....pobieramy sie z lubym 25 go maja:p-) nie wiem czy sie smiac czy plakac...wiecie, dzisiaj z trudem upolowalam sukienke, w ktorej ten moj brzusio sie miesci...wszystko spadlo na nas jak grom z nieba, kupujemy teraz drugi dom, jestesmy zajeci zalatwianiem formalnosci, staramy sie w miedzyczasie zadbac o cala wyprawke dla dziecka, a tu jeszcze ta nagla decyzja o slubie...wlasciwie to bylismy zmuszeni przez polskie wojsko...nie chca zostawic mojego krzysia w spokoju...nie mieszkamy w kraju juz tyle lat...niewazne, nie chcielismy robic niczego z przymusu, znamy sie juz ponad 20 lat:-) nic nie musimy sobie udowadniac...popatrzcie jak zycie plata figle...wiemy ze bedzie to dopelnieniem naszego zwiazku:-) ale ...ten brzuch...no nic mam juz sukienke, w ktorej mam nadzieje wygladam ok:-) bola mnie plecy, w nocy z ledwoscia przewracam sie z boku na bok...musze chyba zaczac spac na podlodze:-) kpiotrowicz- nie wiem skad te meskie decyzje, na szczescie jestescie razem i kazdy powazny krok w zyciu musi byc przedyskutowany, prawda? jesli zostaly mu tylko 3 lata do emerytury, po co w ogole myslec o zmianie pracy? ci faceci madrzeja po szkodzie...nie martw sie - nic sie nie zmieni, pojawi sie dziecko i wszystko bedzie jasne:-) roxelko-mam to samo zdanie o angielkach, jestem dumna z tego, ze jestem polka:-) wyczytalam gdzies, w jakims angielsko-polskim magazynie, ze polka kiedy tylko spadnie pierwszy snieg zakalda wysokie buty i mini spodniczke, a jak tylko zaswieci slonko-pokazuje wszystkie swoje wdzieki:-) jest w tym troche prawdy tak jak i w tym ze polki-idac nawet do pobliskiego sklepu musza wygladac nienagannie:-) moja sasiadka biega zawsze w tych samych spodniach z dresu:-) i to wystarczy, one wola isc do pubu:-) co nie sprawia ze zaraz musza wskoczyc cos eleganckiego:-) kobiety, zycze wam milusnej niedzieli:-) ja jutro leze do gory brzuchem:-) sciskam na placek:-) tati
  16. justa 29-tobie rowniez buzka:-) martwi mnie to nadmierne krwawienie...no nic, oby nie bylo wiekszych problemow:-) ppapapa
  17. dzieki plusiu:-):-) :-) szczoteczka jest zawsze rozowa...trzeba mi zmienic paste...buziaki:-) tati
  18. witam wszystkie przyszle mamy:-) hmmmm.... w londynie piekna pogoda:-) apropos rozstepow- ja uzywam na przemian oleju z oliwek;-) ponoc ma wszystkie naturalne skladniki, procz tego po kapieli Clarins- body treatment oil, musze jeszcze kupic taki olejek na blizny, ktory polecany jest rowniez w ciazy, wszytskie te preparaty maja co najwyzej 5 naturalnych skladnikow, ale i tak wiem, ze jesli bede miala miec rozsatepy-to bede je miec, moge jedynie zminimalizowac ich wyglad. Na te olejki wydalam juz majatek....stosuje od poczatku 3 mies, nie wiem czy cos pomoga, na razie nie mam zadnych zmian, wszystko bedzie wiadomo w ostatnim mies... zabki....dziasla krwawia mi jak oszalale!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!pije wapno....nie wiem juz co mam robic...czy ktorejs z was rowniez to dokucza???? POMOCY>>>!!!!! pozdrawiam was tati
  19. kati75... a ja nic nie widze:-( :-( :-( chcialam tego siusiolka zobaczyc, a tu nic...choc strona otworzyla sie z usg, nie potrafilam temu twojemu maluchowi nigdzie zagladnac:-) chyba nigdy nie bylam w tym dobra:-D ale fajnie ze wklejasz zdjecie dzidzi:-) pozdrawiam serdecznie:-) tati
  20. hej laski:-) dzisiaj przez zupelny przypadek kupilismy wozek:-)i siedzonko do samochodu:-) jak to niewiele trzeba, prawda? lozeczko juz jest:-) to jednak wszystko...ROXELLKO-chyba kupie tego mr. brown\'a rowniez slyszalam same dobre opinie:-) anna20- ciesze sie ze juz po burzy w domu:-) Dziewczyny, co mam kupic na pierwsze trzy miesiace ???tzn chodzi mi o ciuszki????? kaftaniki, body, kocyk? chce zeby bylo jej wygodnie...w sieprpniu bedzie goraco, nie wiem czy maluszki tez to odczuwaja...mam jakies tam pojecie, ale nie chce kupowac tony rzeczy, ktorych moge nie wykorzystac...chce byc praktyczna:-) w pracy dziewczyny maja swoje opinie na ten temat, chcialabym poznac wasze:-) no to buziaki robaki:-) sciskam na placek:-) tati
  21. witam drogie mamy:-) czytacie juz swoim maluchom? ja zmusilam lubego na \"Kota w butach\"-troche sie wstydzil, ale pozniej juz jakos szlo...:-) :-) :-) teraz powinnam zakuwac z francuza, ale robie jak widac wszystko zeby to odlozyc...mam zaliczenie pod koniec maja:-) za stary juz czlowiek...nie te lata:-) z polski wrocilam smutna, nie lubie zostawiac mamy...no nic, dzisiaj niedziela, a jutro musimy jechac do urzedu stanu cywilnego...musimy sie pobrac, nie tak jak chcielismy...no coz...pewnie za jakies 2.5 tyg bedziemy juz swiezo upieczonymi malzonkami...bialy slub za rok... pozdrawiam was serdecznie, bardzo mocno, zycze wspanialej pogody...buziolki:-) tati
  22. HEJ!!!! Przepiekna pogoda...u mamuni najlepiej...tesciowa mam rowniez kochana...:-) takie dwie kochane mamy:-) hmmmm...do PLUSI- pasemka sa takie jak chcialam, moglam te pieniazki dac mamie i uniknac tej calej ceremonii, placzu...taka stara krowa jak ja a taki cyrk odstawila...:-) teraz mam doslownie cztery pasemka -ognistej pomaranczy-i jest super:-) bez tlumaczenia jakiejs pindzie:-) u mnie sielanka...dzidzia ok, ja tez, jem, dupcia rosnie, a jutro juz do domku do mojego lubego:-) moje kochanie kupilo mi pod moja nieobecnosc rybke w kuli:-) :-D takiego bojownika, postawie go sobie w lazience zeby cieszyl oko:-) oby tak dalej:-) pozdrawiam wszystkiem mamy:-) tati
  23. hej laski:-) nie smuccie sie tak ...wiem ze to nic przyjemnego patrzec na rosnacy tylek:-) ale to nie zdarza sie nam czesto:-) i co najwazniejsze-zniknie, bo przeciez kazda z nas bedzie o siebie dbac, po porodzie..pomyslcie o tych kilometrach, ktore wychodzimy w domu w ciagu doby:-) :-) :-) ponoc karmienie piersia przyczynia sie do utraty wagi:-) wiec jest dobrze:-) ja maialm dzis okrutny dzien...plakalam przez dobre 15 minut jak bobr:-( a tak sie cieszylam ze pojde do fryzjera i poczuje sie sexy:-) fryzjer \" po znajomosci\", obcinala mnie jednak jedna z pracownic...wlosy mam dlugie, przynajmniej mialam , zawsze za pas, chcialam tylko 10 cm krotsze...a pani ociela chyba 25 cm, NIENAWIDZE tej dlugosci, jakby bylo tego malo, to pasemka, ktore chcialam miec sa porazka,juz kupilam farbe i mama doda tym wlosom charakteru...pewnie niejedna z was prosila fryzjerke o cos konkretnego, ja powtarzalam je kilkakrotnie co chce a na palecie kolorow wybralam dwa, ona uwazala ze nie beda miec zadnego efektu i DORADZILA mi jakis czekoladowy braz i burgund, co w ogole ale to w ogole nie wyszlo na mojej glowie, moze nie zapalcilam majatku, ale uwazam ze wyrzucilam w bloto 150 zl:-( to z napiwkiem, bo nie potrafie nie zaokraglic ceny...poza tym , wiecie, w salonie, nie wygladalo TO jeszcze tak zle, ale w domu zaczelam plakac, matko sorki za te marudzenie, ale jestem uczulona na brak kompentencji i marnowania mojego czasu... kupilam -na poprawienie humoru-spodnice, nie dla nas ciezarowek:-) ale ona ma taki fantastyczny bas z bawelny ze sluzy z powodzeniem jako ciuch ciazowy:-) b modny kroj, ciesze sie, bo nie sadzilam ze cos uda mi sie kupic-zupelny przypadek:-) apropos seksu- jestesmy troche bardziej czujni i swiadomi tego, ze mamy juz dziecko:-) ale jeszcze nam to jakos wychodzi:-) nie tak czesto, ale chyba nam ta ciaza sluzy:-) oj dziewczyny zmykam, bo trzeba mi te pasemka zrobic....pozdrawiam was i przesylam mase pozytywnej energii:-) tati
  24. hej laseczki:-) juz w domku u mamy..bosko... jesli chodzi o wage...przy wzroscie 161 i wadze sprzed ciazy 50-przytylam juz 9:-) jestem filigranowa osoboka i ludzie smieja sie ze polknelam pilke:-( w biodrach jestem wciaz taka sama-brzuszek rosnie do przodu...uwielbiam te sploszone miny facetow, ktorzy licza na tania bajere albo podryw, ale kiedy widza brzuszek-uciekaja w poplochu:-) :-) moja kuzynka widzac mnie dzisiaj stwierdzila, ze to nie moze byc dziewczynka, bo ciaza mi sluzy i promienieje, nie wiem ...ponoc zawsze jest szansa ze lekarze sie pomylili, nie bede wiec szalec na rozowo... a propos ekstremalnego karmienia piersia- ogladalam ten program, dziewczyny, tamte dzieci mialy prawie 10 lat a maz jednej z kobiet z duma mowil ze czeka zawsze na swoja kolejke!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! sporo z tych dzieciakow nie mialo juz instynktu ssania...a cycyka traktowlay jak lekarstwo na kazda mala zlosc... jestem za karmieniem piersia, ale to co robily tam te kobiety przeszlo moje najsmielsze oczekiwania...!!!!!!!!! wyobrazcie sobie 10 letnia dziewczynke wyciagajaca cycka mamie, ktora gotuje obiad.. nie byly to rodziny patologiczne, biedne...zwyczajnie ludzie, z takim dziwnym nalogiem...no nic, mysle ze macie podobne zdanie na ten temat...:-) teraz uciekam do dentysty:-( ale co tam jutro fryzjer:-) wlosy mam az po sama pupe:-)!!!!!!!!! tak mi urosly przez te hormony:-) zawsze byly dlugie, ale teraz musze podciac je o jakies 20 cm:-) pozdrawiam was kochane:-) tati
  25. hej hej pozdrawiam wszystkie mamy i gratuluje trafnych decyzji!!!:-) :-) :-) sierp06-masz myslec pozytywnie!!! glowa do gory, twoje dziecko bedzie sliczne i zdrowe:) u mnie ok, rosne:-) nie moge uwierzyc ze bede rodzicem:-) w pt lece do polski:-) musze pospedzac troche czasu z mama:-) no nic -uciekam:-) rosnijcie zdrowo:-) tati
×