Smerfetka 29

Dobranoc wszystkie moje koleżanki, buziaki i do jutra, idę się wygrzewać.

Normalnie wszystkie cos ostatnio się pochorowałysmy, ojej niech nas te choroby omijaja szerokim łukiem. No ale w nastepnym tygodniu chyba monitoring ruszy,więc jest nadzieja.

Patinko ja tylko przeziębina jestem,ale mnie jakos trzyma i puścić nie chce, wczoraj goraczka 39, kicham co by mi nosa nie urwało, no i głowa okropnie boli.Do tego moje przydatki chyba nie chca mnie słuchać i nic się nie podleczają.

Hej Patinko co tam u Ciebie? Ja tylko na chwilę, bo padam przez ta chorobę.

No to teraz ja pisze i nikogo nie ma, trudno tak bywa.

Witaj nasza Patinko, wracaj szybko do zdrowia, bo cos nas wszystkie pokolei chwyta, a przeciez musimy byc zdrowe dla naszych dzidziusiów. Paula a ty gdzie się podziewasz, Kkinia odzywaj się częściej. XXmadziorekxx szkoda,ze nie miałaś z kim pogadać,ale pewnie w piatek nadrobimy to wszystkie. Obca ale fajnie, jeszcze 3 miesiace i będziesz miała Antosia, to cudowne i fluidki łapię, odzywaj się częsciej. Nowa koleżanko gdzie jesteś i inne które sie nie odzywają? Ja piszę i zmykam do łózka, ostatnio spędzam w nim duzo czasu a co dziwne wcześnie chodzę spać, ale cóż chyba przez tą chorobę.

Kochane moje przepraszam, myslałam,że już będzie oki, ale niestety źle się czuję,a szkoda, bo chciałam z Wami dziś bardzo poklikac, mam nadzieję,że jutro będzie lepiej, oby........ Iwa nareszcie się odezwałaś, działaj, działaj........... Olawd, Monita, XXmadziorekxx, myszka, Aneczka, Misiaczki buziaczki dla Was, fajnie,ze piszecie. Myszko murzynek tak około godzinki i gotowy, ale co ja pisze jak juz się nim zajadasz. Czytam co napisałyscie.

No ale bede tutaj oczywiscie kukac i się udzielać.

Myszko niby lepiej się czuję, ale chyba przechwaliłam, bo jakoś piórka mi opadły, ale to przez ten okropny ból głowy i katar, a raczej ciagłe kichanie.No ale powolutku sobie tutaj robię .........a później sie zapewne znów położe,bo chyba weszłam na zbyt szybkie obroty jak mi się troche polepszyło.

Olawd dobrze,ze tak się zbierałaś by iść do tej kuchni, bo stronka Twoja, ale fajnie.Widzisz to jednak coś znaczy, łapiesz stronki, łapiesz.Oby tak dalej.

Olawd idzie szykować obiadek, czyżbym została sama, bedę kukac.

Nie wiem tez słyszałam,że niby się nic nie kupuje przed narodzinami dziecka, ale ja pewnie i tak bym cos tam pokupiła, jakieś ciuszki, kusiłoby mnie niesamowicie. Uwielbiam kupować cos dla dzieciaczków, a dla takich bobasków to juz całkiemm, chyba bym oszalała.Gdyby to było do mojej dzidzi to juz bym zbzikowała i nie mogłabym chodzic na zakupy, bo pewnie wszystko podobałoby mi się.

Dzodzanna witaj u nas tutaj jest tak fajnie, na pewno bedzie ci dobrze. Kochane jestem, zrobiłam zakupki i kupiłam prezenciki dla mojej jednej chrześnicy piżamki, dla jej brata książkę,a małej bratanicy chciałam kupić kurtkę, ale nie było, poczekam do Świat jeszcze troszeczkę czasu, moze jeszcze będą, a kto wie moze cos innego mi wpadnie jeszcze w oko. Myszko , Olawd jak fajnie,że jesteście. Dzisiaj nie bede Was zaniedbywac, ale będę z doskoku, bo przez moja chorobę trochę zapuściłam dom, wiec wiadomo trzeba go ogarnąc, ale to dobry znak, bo jak mam siły i chęci to znaczy,ze wracam do zdrowia, a i lepiej sie tez czuję. Aneczko koniecznie zajrzyj do nas wieczorkiem, Misiaczki ty też. No i oczywiście wszystkie dziewczyny piszcie, piszcie i jeszcze raz piszcie.

No to strzeliłam niezłego posta nawet, hura nawet nie myślałam,ze bedzie długi. Będe się odzywać dziś częściej.

Witajcie moje kochane, jestem, ale dziś niestety muszę wyjechać z domu, choć mi sie nie chce, ale pustki mi sie zrobiły w lodówce, więc jakies zakupki trzeba zrobić.Gorączki nie mam więc dam rade, a jak wróce zajrze do Was, zrobie obiad i chyba się położe, zobaczymy. Aneczko te moje przeziębienia to niestety brak odporności, a i alergik ze mnie, wiec nieuniknione to wszystko. Misiaczki co tam u Ciebie? Myszko buziaki i do usłyszenia w końcu. Patinko jesteś, co tam u Ciebie? Olawd tak dzielnie wczoraj walczyłaś,aby ktos się odezwał i popatrz dzisiaj podziałało. ANNA, Glut, Muminek, Paula, XXmadziarekxx, Monita32, Iwa, Anula S, Obca,Sylweczka gdzie się podziewacie? Kochane kuruję się,zeby byc zdrowa na ten mój monitoring, ale sie boję czy sie uda, a z drugiej strony jestem pełna nadzieii. Pani Misiowa udanych odwiedzin przyjaciólki, a Patrysia na pewno bedzie grzeczna, w końcu pozna kolege. Soniu a Ty gdzie się podziewasz?wszystkie niewymienione dziewczyny buiziaki. Kkinia fajnie,ze sie odezwałaś, no i trzymam kciuki za klucze do nowego domku.

Jutro na pewno będe juz częściej zagladać, bo mam nadzieję,że lepiej będę sie czuła. Szkoda tylko ,ze dziewczyny na gg sa a tu się nie udzielają, oj nieładnie.Nie będe jednak za duzo krzyczeć, bo jeszcze gorzej bedzie ze mna, zostawię to Myszce, która zapewne nie zostawi tego bez komentarza i prawidłowo. Olawd wiem,ze smutno jak piszesz sama do siebie,nie wiem co się dzieje z dziewczynami.

Olawd ale dziewczyny dzis nieładnie robia tak milcząć. Ja bardzo chciałam z Wami być, ale goraczka 39 i zbilo mnie z nóg, leżałam cały dzień prawie. No ale stronka Twoja hura.

Cześć ja też kukam, ale jestem chora, więc rzadziej zaglądam.

Soniu, Misiaczku spijcie dobrze, kolorowzch snow.Ucina mi literki.

Nic ja uciekam sie kurowac, do jutra pa pa.Piszcie duzo.

Misiaszkowi uda sie nastepna zdobyc.

Oj Soniu chciaam,abz ta stronka bza Misiacyka, ale jest Twoja, wiec Twoje szczescie. Trzymasz kciuki za mnie_Super.

Witaj Soniu, tak jakoś dziewczyny mało piszą.No rzeczywiście dawno nie było tutaj wpisu,że jest jakaś nowa dzidzi, a juz przydałoby sie.

Ha ha, oddam ja darmo..........ale 300 moja bedzie.

Moze sie skusza, ale chyba nie dziś, bo tak milcza. Szkoda,ze nawet Myszki nie ma, ale ona zapracowana, a reszta to nie wiem.