Zerwanie nastąpiło dawno temu i z innego powodu niż głupie teksty.
Wynik związku - dziecko, którego nie widział jakieś 7 lat. Alimentów nie płaci. Utrzymuję je sama. Pan - nieosiągalny ;)
Kiedyś zadzwonił i w trakcie rozmowy rzucił (całkowicie serio :D ) :
\" Chciałbym podziękować tobie i twojej matce za pomoc jaką mi dajecie w wychowaniu syna........\'\'
........wiecie?? jeszcze dziś umieram ze śmiechu, jak sobie to przypomnę :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D !!!!!!!!