Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

maroani

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez maroani

  1. maroani

    Moja nerwica...

    Witam. Przeczytałęm trochę postów z początku i na końcu i z przykrością musze stwierdzić że najwyraźniej mam nerwicę... nie wiem jaki proces zaawansowania ale dzisiejsze objawy mnie trochę dobiły... z pozorów nie denerwuje się ale czuje taki ucisk w gardle... kilka razy dziennie tak jak bym się dusił... ale oddycham normalnie... okropne uczucie... zaczeło mi sie w piątek... teraz na dobitkę w poniedziałek wieczorem dowiedziałem się że zmarł mój dziadek... no i dzisaj wieczorem byłem z dziewczyną w sklepach i zaczeła mnie boleć lewa ręka taki promieniujący ból tak jak by z klatki piersiowej... serce mam zdrowe uprawiam sporty... mam 27 lat jestem młody... ale dzisaj dopiero jakoś teraz zaczyna mi przechodzić... uspokoiłem się czytając te wszytstkie posty... Nie wiem czy iść z tym do jakiegoś lekarza... wiecie jak nasi lekarze robią, zdaje sobie sprawe że to nerwica... bo jakies 4 lata temu miałem coś podobnego ale bardziej związane z lękami że umre, nie mogłem jeździć tramwajami ani autobusami... bałem się bez powodów... Uczę się z tym walczyć... staram się czytać książkę jak mnie napadnie w łóżku ale najbardziej pomaga chyba o tym poczytać... badań sobie nie robiłem... bo chyba zbędne... stres powoduje mi fakt że nie mogę znaleść pracy... w zawodzie jestem informatykiem... i jak patrzę jak wygląda rynek pracy w zachodniopomorskim to mi ręce popadają... dziewczyna nie bardzo chcę mnie zrozumieć jeżeli chodzi o moje dolegliwości... mówi że panikuje dlatego tu piszę... Życzę wam wszystkim abyście walczyli z tymi rzeczami... bo najlepszym lekarstwem na takie dolegliwości jest nasza głowa... Idę spać jestem wykończony... z nadzieją że jutro będzie lepjej chociaż jadę na pogrzeb... czasami tak jest że kilka sytuacji człowieka dobije... trzeba być silnym ale sam wiem że ciężko jest jeżeli się staramy jakoś uspokoić a dolegliwości nie ustępują... Będę się starał regularnie tutaj pisać to powinno pomóc... Pozdrawiam was serdecznie :) i zachęcam do walki...
×