melcia24

Hej :) Kawunię stawiam (_)> (_)> (_)> (_)> Już po świętach, do pracy wróciłam ale jutro mam urlopik. Odpocznę może trochę, albo zostawię nianię i polatam po ciucholandach. Uwielbiam to ale nigdy po pracy czasu nie ma. Mamo oli a jak z jedzeniem w żłobku? jest czy sama musisz przynosić?? ja od września muszę zapisać gdzieś Filipka. maja ja też poproszę przepis na placek jak taki pyszny :) widzę, że u nas ze sprzątaniem nie jest tak źle, mianowicie mamy z mężem podzielone obowiązki w domu i się tego trzymamy. On sprząta zawsze łazienkę, kibelek i kuchnie a ja resztę, aha no i on prasuje. Ale za to nie umie gotować, jedyne co by mu wyszło to zupka chińska :P Zakupiłam ostatnio zjeżdzalnie i piaskownicę to ogródka, na razie jeszcze stoją w domku i moje dziecko jest zachwycone, non stop by zjeżdżał :) Sto lat dla Stasia

Kochane chciałam razem z Filipkiem życzyć zdrowych, pogodnych i rodzinnych Świąt!! Ja od rana w garach stoję, niby święta spędzamy u rodziców i teściów ale nie wypada z pustą ręką pójść. Buziaki dla mam i dzieciaczków :)

A mój Filip nie chodzi sam nie staje ale za to wszędzie się wspina, na kanapę, na łóżko, na fotel, na wózek, umie schodzić tyłem ale mimo wszystko cały czas za nim biegam bo nigdy nic nie wiadomo, boję się żeby nie spadł. Ja dziś całe popołudnie pilnuję 3- letniej siostrzenicy więc lecę się bawić z dziećmi :)

Kawke stawiam (_)> (_)> (_)> (_)> madzia to straszne, ja tez do końca nie dałam rady obejrzeć. Powiem wam, że ja raz zostawiłam dyktafon ale okazało się wszystko oki, a zresztą moje dziecko na widok niani się cieszy i chętnie do niej idzie. Wiec ja jestem spokojna :) Mam już termin na migdały - 10 czerwiec więc jeszcze troszkę czasu jest. Gall sto latek

Dziewczyny ja durna nawet znalazłam filmik z wycinania migdałów, ale nie dałam rady oglądać i zaraz wyłączyłam. Mam nadzieję, że jakoś przetrwam, jeszcze troszkę czasu mam bo podobno kolejka na pół roku. Jeden plus zabiegu, to że pewnie schudne :) Pojadę w tym tygodniu na izbę przyjęć się zapisać. Jak dobrze ze zaraz 15 i do domku, taka ładna pogoda to na spacerek Filipka zabiorę.

nati Filipek słodziutki, mamy taie same rajstopki krówki i delfinki do wanienki :) mandzia, anjado czyli da się przeżyć?? ja naturalnie nie rodziłam więc nie wiem co to za ból. Naczytałam się na forach, że przy znieczuleniu miejscowym przywiązują ręce do fotela i strasznie boli, krew się leje, ja jestem straszna panikara więc wole wszystko przespać, niech mnie usypiają i potem kroją. Ja nawet jak do dentysty idę to mimo znieczulenia mnie boli (chyba ze dostanę końską dawkę tak ze nawet gardła nie czuję to wtedy jest ok). Oczywiście mój mąż juz panikuje, że co to będzie jak się nie wybudze hehe no i sam zostanie z małym. Przyda mu się taka szkoła życia tylko małego troszkę szkoda, już sobie wyobrażam jak mu daje zimny serek z lodówki albo jak wychodzi na dwór z Filipem bez czapki...lepiej nie myśleć :)

Hej :) Na wstępie przepraszam, że parę dni nie odwiedzałam forum. W pracy duzo robotki, a po pracy latałam troszkę po lekarzach. Wyobraźcie sobie, że muszę wyciąć migdałki bo mam z nimi straszne problemy. Miała może któraś z was taki zabieg?? Jutro jadę do szpitala zapisać się w kolejkę, a że będę miała w znieczuleniu ogólnym to pewnie dopiero gdzieś w wakacje mnie to czeka. ehh już się boję .... mamo oli widze, że wy na takim samy etapie bo Filip też jeszcze sam nie stoi ale za to raczkuje jak "struś pędziwiatr" :) A co do umiejętności to Filip mówi mama, tata, baba, tak, nie, jak krówka robi, jak kurka, jaki jest duzy, jaki silny, jak indjanin robi, jak sie bawi samochodem to robi brrrrrrr, ładnie się tuli, pokazuje gdzie światełko, gdzie stoją bańki mydlane (bo je uwielbia) no i ładnie kupe na nocnik robi, niania go nauczyła i przy niej w pieluszke nie nawali tylko prosi a jak z nami w weekend jest to zdarza mu się i w pieluche no i super pupcią wywija jak usłyszy muzykę hehe :) nati ja mam pastę ziajka od pierwszego ząbka i Filipek bardzo chętnie myje ząbki ale nie pluje tej pasty, ja mu nakladam tyci tyci idę na poczte luknąć Filipka i weysłać swojego weekendowego :)

Hej hej, U mnie małe zawirowanie w pracy, organizuje weekend dla pracowników w Żubrówce w Białowieży, dobry dyrektor nam sponsoruje :) musze przygotować bankiet i inne atrakcje. Mam nadzieję że i na SPA da się szefa namówić :) uwielbiam takie rzeczy organizować! Dzisiaj też byłam na szczepieniu, mały waży 11,5kg i ma 79cm. Wyrwałam się na to szczepienie z pracy na pół godz i az się nie chciało wracać taka pogoda śliczna 8,5 stopnia. Jutro jedziemy z Filipem na wycieczkę - już postanowione tylko jeszcze nie wiem gdzie :P Minisia kochana co za historia aż dreszcze przeszły jak czytałam, dobrze że nikomu się nic nie stało! Buziaki dla wszystkich. Później będę miała więcej czasu to się odezwę!!

Dzień dobry! mniam pyszna herbatka :) sirusho ja jeszcze nie w ciąży a już wiem, że jak będzie drugi synuś to będzie Olafek a jak córcia to Ola albo Maja. A sprawdzałaś sobie w chińskim kalendarzu co Ci wychodzi?? Przesyłam linka, tabelka jest z mojej cudownej książki :) Tylko jak będziesz sprawdzała to pamiętaj o ukończonych, pełnych latach. http://img689.imageshack.us/img689/6342/tabelaz.png Wczoraj się pochwaliłam nocką a dziś Filip dwie godziny w nocy nie dawał nam spać po prostu chyba mu się odechciało, ja go kładłam a on wstawał i tak w kółko w końcu zasnął to zaraz budzik zadzwonił, my musieliśmy wstawać a synuś smacznie sobie chrapał ehhh :)

Hej :) Ja dziś w pracy nadrabiam wczorajsze zaległości...więc tylko na chwilkę zajrzałam. Minisia kochana powiedz mi jakie posiłki przyżądzałaś sobie na diecie proteinowej bo mi już pieczona ryba, gotowana pierś i jogurt 0% uszami wyłażą. A jeszcze 2 dni samych proteinek. Ratuj kobieto!! A teraz uwaga! Moje dziecko dziś przespało cała noc :) :) tzn. prawie bo jak zaczął popiskiwać to zabrałam go do nas do łóżka i od razu się uspokoił. Czyli pierwsza noc od około pół roku bez mleka :) mandzia ja wstaje o 5,30 i codziennie sobie obiecuje, że o 20-21 pójdę spać i nigdy mi to nie wychodzi :P No i oczywiście codziennie rano wstajemy bardzo cichutko a mimo wszystko Filip się zawsze obudzi, no i zanim przyjdzie niania (6.30) trzeba posadzić na nocnik, ubrać, nakarmić i z reguły jest tak, że się spóźniamy parę minut do pracy - tzn ja się spóźniam, bo mój mężuś ze względu na mnie jeździ na 7, sam ma na 8 ale ze moja firma jest blisko jego więc wozi mnie a potem obija się godzinkę u siebie :) pomi zdjęcie w stopce superowe!

Wyobraźcie sobie, że mój mąż dziś był na oddaniu krwi i cały dzień mi płacze, że ma dziurę w ręku i nic nie może robić...robi z siebie takiego biedaczka a ja już nie wiem czy śmiać czy wściekać na niego hehe nie ma to jak chłop lecę więc wykąpać małego bo szanowny ma "chorą rączkę" i krzyczy że nie daje rady, jak Filipek zaśnie to prześle nasze aktualne fotki :)

mandzia u nas chyba też w dwa latka dopiero zacznie chodzić hehe ostatnio to nawet za rączki nie chce zrobi parę kroków i bęc na pupke siada. A kawką chętnie się poczęstuje, wafelkiem nie bo od wczoraj na diecie. Muszę zgubić co nie co do lata :) Na poczcie przejrzałam chyba wszystkie zdjęcia - dzieciaczki cudowne :)

pomi koszyk nocnikowy z prezentem niesamowity! Ale chrzestny miał super pomysł :) A bilecik z ogromną radością przyjmę :) kasiunia423@wp.pl Mam w pracy troszkę fotek Filcia to też wyślę :)

Hej hej, mam chwilkę to przybyłam się przywitać. Pomi dodam, że napis robiła cukiernia, zapomnieli zrobić na torcie to dali oddzielnie, a dzięki temu mogłam na swoim położyć :) U mnie w pracy dziś zapowiadają się luzy (dyrektor poza miastem) więc idę na kawę i plotki do pokoju obok

A to imprezka wczoraj była a mi się coś pomyliło że dziś i dlatego myślałam, że jeszcze trwa :) A to mój nieszczęsny tort który zaczęłam robić 3 godz. przed imprezka, zresztą to widać hehe ale był smaczny :) http://img690.imageshack.us/img690/549/p3071321.jpg

maja gratulacje dla Ani, super że już chodzi :) my jeszcze czekamy, Filipek to wielka kluska (12kg) więc podejrzewam że mu ciężko.. beatka a Jasiowi gratulacje z okazji ząbka tylko szkoda że przy okazji musi bidulek się męczyć :( Lecę spać, dobranoc!

No i już po weekendzie i jutro znowu do pracy... bleee tak się nie chce wstawać o 5,30...mały już śpi więc i ja zaraz uciekam do łóżeczka. Sirusho ja zakupiłam jakiś czas temu książkę jak zaplanować płeć dziecka i nawet nie mam czasu skończyć czytać. Może uda się upragniona córa :) W tym roku na pewno będziemy z mężem działać :) Jejku szkoda że nie mogę zobaczyć waszych maluszków, na razie tylko je sobie wyobrażam z waszych opisów :) No i zapewniam, że i mój Filipek też jest śliczniutki :P Wszystkiego naj naj dla weekendowych solenizantów! Sto lat Pomi jak imprezka się udała?? Pewnie jeszcze trwa :)

A wiecie jakie dziś dzień?? Właśnie w radiu usłyszałam: Światowy Dzień Drzemki w Pracy hehehe czego to nie wymyślą :)

hej hej :) wszystkiego naj naj dla wczorajszych i dzisiejszych solenizantów sirusho GRATULACJE!! mam nadzieję, że dołączę do Ciebie pod koniec roku, i mam nadzieję że obie będziemy miały córeczki :) Paula na jakie osiedle się przeprowadzasz?? Pomi puzle super, ja zakupiłam też drewniane, ale zwierzątka i na lodówkę mamo oli te firmy LADYBIRD są super, no i tanie! Ale ładna pogoda się nam zrobiła, a tu trzeba w pracy siedzieć.. na szczęście już dziś piątek :) smutasku a u Ciebie wczoraj śnieg padał???

Pomi debridat na pewno recepte mam przed sobą, no ale poczekam z wykupieniem.. mandzia może to ząbki trzonowe, podobno są najgorsze Beatka gratulacj!! Ja się też nie mogę doczkać tego dnia :) Dziewczyny przechodzę na dietę proteinową, już postanowione, razem z koleżanką z pracy będziemy na zmianę gotować, jeden dzień ona do pracy coś przyniesie, następnego dnia ja. Muszę tylko sprawić sobie grila elektrycznego :) maja u nas karmienie wygląda tak: 6.00 mleczko 120-150ml 10.00 kaszka 150ml, kanapka, jajecznica na parze (różnie) 13.00 obiadek 15.00 mleczko 120ml-150ml, czasem nasz obiad 18.00deserek, danonek, kisielek (zależy od dnia) 20.00 mleczko z kleikiem 150ml w nocy daje po 120ml A w międzyczasie chrupki, biszkopty, paluszki juniorki

no właśnie z samego niespania, trochę to dziwne i jeszcze leku nie podałam. Na bilans pójdę do innej i się jeszcze poradzę.. Jak tu odzwyczaić małego od mleka w nocy, wodę skubany pluje, herbatki weźmie łyka i zaczyna płakać a jak dam mleka to od razu się uspokaja i zasypia na butli.. poradźcie cosik

ooo udało się tym razem :) farfalle mój Filip waży około 12kg ale on duży się urodził bo aż 4kg :)

Pomi ja to się wybrałam już w zeszły czwartek na bilans ze względu na nocki, to lekarka nas odesłała bo jeszcze roku Filip nie miał. Ale opowiedziałam o niespokojnym śnie, że Filip rzuca się po łóżku, że budzi się z przeraźliwym płaczem i bez mleka nie zaśnie to dostaliśmy receptę na debridat od refluksu. Ale sama nie jestem do końca przekonana czy to refluks... Mandzia ja swojego męża nauczyłam prasować na pieluchach tetrowych hehe od razu po porodzie mały mi non stop na cycku siedział a ktoś prasować musiał.Pamiętam kiedyś to nawet nie wiedział jak się żelazko obsługuje, a teraz wieczorkami przed telewizorem sam rozkłada deskę i prasuje. Czasem wyjdzie lepiej czasem gorzej ale ogólnie nie narzekam bo by się jeszcze zniechęcił :) Dziś świętuje Piotruś STO LAT!!!

zniknęło mi już wszystko co napisałam ehhh wracam więc do pracy

nie wiem co się dzieje z długiego posta zostaje tylko pierwsze zdanie...