zdesperowana gosia

tak wiec dzien 11;] upragniony okres przyszedl ;] boli jak nie wiem co ;] lece na przeciwbólowych ale szczescia mojego nawet nie da sie opisac;] dziekuje wszystkim za wsparcie :*

chyba tego mi miło trzeba uslyszec ze to mało prawdopodobnie dziekuje :*...ale hmm tego stresu nie da sie opanowac od tygodnia budze sie rano..i czesto w nocy z nadzieją ze dostane okres a tu nic zero...dzisiaj jest juz 9 dzien :(

matko boska...:( a ja nadal bez okresu .....a to brozowe plamienie moge zaliczyc to tego krwawienia postorinowego...czy nie bo jesli to było hy to to okres powinnam doata we wtorek a jesli nie no to okresu juz 8 dzien nie widac :(:(

ale w sumie jak by na to nie patrzec iałam okres wiec były nie płodne nie skonczył we mnie i wczesnie wziełam postinor do tego dwa negatywne stesty..wiec czemu okresu nie ma ?;(

i kolejny dzien gdzie nie widac okresu juz 7;/ naprawde zaczynam sie martwic :(

czwarty dzien :(

trzeci dzien :(

no i jeszcze jedno pytanie sluz występuje tylko w dni płodne czy to nie ma zbyt wielkiego znaczenia ? wczesniej tego nie obserwowałam bo niby za 3 dni ..choc nie wiadmo czytaj :dwa posty wyżej powinnam dostac okres...czy to cos moze oznaczac jesli teraz mam ten sluz ? była bym wdzieczna jesli ktos odpowiedział na te oraz wczesniej zadane przezemnie pytania :(

hej kochałam sie z w 3 dzien okresu było to w godzinach 15-16 on nie skonczył we mnie robilismy to niesety bez zabespieczenia następnego dnia ok godziny 11 wziełam postinor teraz 7 dni po wzieciu postinoru dostałam leciutkie brozowe plamienie co o tym sądzicie co oznacza to plamienie jakie są szanse na ciąże ?na dodatek nie wiem czy to stres związany z cala tą sprawą ale pobolewa mnie brzuch i jajniki i do tego od czasu wziecia postinoru mam podwyższoną temperature okres przewiduje jakos na 16 marca wiec jeszcze troche czasu w niepewnosci mi zostało wiem w sumie ze szanse są male jednak zawsze są pozatym czytalam ze jesli okres ma sie regularny i cykle od 28-30 dni to szanse na ciąze są znikome... ja mam cyle własnie tak co 29-32 dni i trwają od 5 do 6 dni mimo wszystko jakos sie boje poniewaz wiem ze rózne cuda sie zdazają chciała bym zrobic sobie test zeby nie zyc duzej w tej nie pewnosci od stosunku minoł juz przeszło tydzien wiec wg ulotek zapisanych na tescie moge juz robic hmm a u mnie nadal nic .... okres powinnam dostac za jakies 9 dni....jajniki troszke bolą ....co do testu to go zrobiłam i wyszedł negatywny.....robiłam go 14 dni po stosunku....czy mozna mu wierzyc ? wiem ze powinnam go zorbic w dniu spodziewanej miesiączki ale nie mogłam wytrzymac nadal boje sie ze cos moze byc nie tak

hmm a u mnie nadal nic .... okres powinnam dostac za jakies 9 dni....jajniki troszke bolą ....co do testu to go zrobiłam i wyszedł negatywny.....robiłam go 14 dni po stosunku....czy mozna mu wierzyc ? wiem ze powinnam go zorbic w dniu spodziewanej miesiączki ale nie mogłam wytrzymac nadal boje sie ze cos moze byc nie tak

hmm a u mnie nadal nic ....:( okres powinnam dostac za jakies 9 dni....jajniki troszke bolą ....co do testu to go zrobiłam i wyszedł negatywny.....robiłam go 14 dni po stosunku....czy mozna mu wierzyc ? wiem ze powinnam go zorbic w dniu spodziewanej miesiączki ale nie mogłam wytrzymac :( nadal boje sie ze cos moze byc nie tak :(:(:(

szczerze współczuje :* naszczescie jak piszesz wszystko no prawie wszystko dobrze sie skonczyło w ciązy nie jestes...:] mam nadzieje ze i ja nie bede ;] dziekuje za wszystkie infomracje :]

yy a robiłas test albo byłas u ginekologa ?:> nom powstrzymam sie powstrzymam choc Ciezko bedzie test lezy sobie juz w szufladzie obym nie musiala go używac i oby okres przyszedł w odpowiedniej porze....bo ja jako takiego plamienia które pisze ze pownno sie pokazac nie miałam tylko te brozowe ale to minimalne plamienie jest.. wiec albo dnie zostałam zapłodniona albo...prawda ?

no własnie na tym rzecz polega za wyrzuciłam i opakowanie i ulotke ;/ troszke bez sensu no wiec teraz czekac bede na okres przewiduje go jakos na 16 marca wiec jeszcze troche czasu w niepewnosci mi zostało wiem w sumie ze szanse są male jednak zawsze są :( pozatym czytalam ze jesli okres ma sie regularny i cykle od 28-30 dni to szanse na ciąze są znikome... ja mam cyle własnie tak co 29-32 dni i trwają od 5 do 6 dni :( mimo wszystko jakos sie boje poniewaz wiem ze rózne cuda sie zdazają :( chciała bym zrobic sobie test zeby nie zyc duzej w tej nie pewnosci od stosunku minoł juz przeszło tydzien wiec wg ulotek zapisanych na tescie moge juz robic ale zeby był pewniejszy powinnam jeszcze poczekac prawda ?

na dodatek nie wiem czy to stres związany z cala tą sprawą ale pobolewa mnie brzuch i jajniki i do tego od czasu wziecia postinoru mam podwyższoną temperature