Alkatraz
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Alkatraz
-
mierzejko nie gotuje podaje surowe obieram i skrobie łyżeczka goba 1 te oznaczenia są na opakowaniu ale własnie przeczyta lam ze avent ma dopuszczalna ilosc tego paskudztwa w butelkach- uwalnia sie to jedynie przy wysokiej temp i lepiej podgrzewac wode na mleczko w szklanych a potem przelewac do butelek aventa. linka Ci nie odam bo wczoraj gdzies to wyczytałam i nie mam pojecia na jakiej stronie. Dzis poczytałam więcej na ten temat i będe wode grzała w szklanych i przelewała do aventa.
-
goba1 jeżeli masz w instrukcji 7 w trójkącie to zawiera to cholerstwo a widziałam to w butelkach aventa w butelkach canpolu tego nie ma. Innych butelek plastikowych nie miałam wiec nie wiem czy tam jest BTA więc wypowiadam sie tylko na temat aventu
-
hej Martynko moja za 2 tygodnie kończy 4 miesiące wczoraj byłyśmy u lekarza i powiedział żebym podawała jabłuszko. Najpierw zjadła pół łyżeczki i mam zwiększać jej stopniowo. Jak skonczy 4 m. to ma dostawać zupki warzywne i jest jedna zasada warzywa obieramy plastikowym nożykiem i gotujemy 1,5h na małym ogniu. Co do mleka też pytałam coprawda ja karmie ją bebiko ale mam nie zmieniac na 2 jeśli smakuje 1 i jest napisane ze do 5 miesiąca to tak stosować. Lekarz powiedział mi zeby nie zmieniac jej wszystkiego naraz . Wkoncu zmiana mleczka podawanie jabluszka a potem zupek to moze byc zaduzo dla takiego małego diecka. Moja zjada jabłko ale ma przy tym minke -hahaha krzywi sie i gada jakie to niedobre. W sumie sie jej nie dziwie bo mamy kwasne jablka ale sa od moich rodziców z działki wiec napewno zdrowe. Wiem ze nie są pryskane i rosną daleko od drogi. Co do marchewki lekarz powiedział ze nie wolno podawac prosto z pola trzeba marchew wyrwac i musi polezec troszke zeby jakies paskudztwo z niej wyszlo bo marchew wchłania wszystko z ziemi i musi swoje odlezeć. DZIEWCZYNY SŁYSZAŁYŚCIE O BUTELKACH AVENTA?? zawieraja szkodliwe substancje które wchłaniają sie do mleczka pod wpływem temp (dotyczy to plastikowych butelek) ja odstawiłam wszystkie plastikowe i mó mąż kupił butelki szklane
-
my juz po szcepieniu Haniątko była wyjątkowo grzeczna nawet nie zapłakała jak Pani doktor robiła jej zastrzyk uśmiechała sie i gadała. Zaskoczyła mnie i Pania dokor też powiedziała ze jeszcze nie widziała tak grzecznego dziecka. Mam nadzieje że nie bdzie miała temp i bedzie grzeczna :)
-
Gosiek 35 ja też pale w ciązy mnie odrzuciło i miałam już nie palić ale potem jak przestałam karmić zapaliłam jednego i się zaczęło ;( wiem ze jestem głupia i zamiast fajek lepiej kupić coś małej ale jak narazie nie mogę rzucic
-
czesc dziewczyny:) ja właśnie pije kawke a moje Haniątko leży na macie i gada. My dziś wstałyśmy o 9 . Coprawda w nocy było karmienie o 1 a potem o 6 ale dalej spałyśmy. Dziś idziemy na szczepienie i już się boje ostatnio jak wbijali jej igłe to się popłakałam.Ja sama panicznie boje sie zastrzyków i nie moge patrzeć jak mi dzieciątko kluja. A nie zostawie jej tam samej bo musi wiedziec ze mama bedzie przy niej zawsze. Co do wyroku to jest prawda ja juz dostałam zwrot;) jakies 400 zł. będzie dla małej na prezenty. My 5.10 mamy chrzciny i mój men dał mi na fryzjera:) zostanie jutro z Hania a ja sie odprężę. Zrobie sobie balejage i podetne włoski napewno poprawi mi sie samopoczucie chociZ I TAK JEST DOBRE. Hania czasem da mi w kość ale żadko jej się to zdarza już zasypiała sama w łóżeczku a 2 dni temu stwierdziła że wcale to nie jest fajne i płacze, wczoraj była tak zmęczona ale spać nie chciała wzięłam ją na rece 2 minutki i dziecka nie było. Mała nauczyła się piszczeć jak coś jej się nie podoba to tak krzyknie że pół osiedla pewnie ją słyszy oczywiśćie to nie jest tylko w złości czasem lubi sobie pokrzycieć. A jak gada to tak jakby było jej bardzo zle takiu uuuuuu z męzem śmiejemy sie że dziecku jest z nami źle i żali sie:) Też mi się nie przewraca z brzuszka na plecki i odwrotnie umnie leżeć na boczkach ale o przewrocie nie ma mowy. Za to podnosi główke jak leży na pleckach a jak jest w pozycji półleżacej to dzwiga już cały tułów. Mówiłam jej że najpierw niech nauczy się przekręcać a potem siadać ale ona mnie nie słucha Pozdrawiam
-
mierzejko pisałaś że płakałaś i się denerwowałaś dzieci wyczuwają takie nastroje może spróbuj napić się meliski i spokojnie mówić do dziecka, jak to problemy z brzuszkiem to pomasuj przy każdej okazji jak dziecko będzie miało na to ochote.:)
-
mierzejko może to nie od żelaza ja mojej nie podaje a miała 3 dni focha i sama nie widziała czego chce.Rano budziła sie pogodna bawiła się 2 godzinki na macie szła spać na godzinke jak sie budziła jedzonko i na spacer. Ale jak przychodził wieczór to była nie do zniesienia. Na rączkach nawet miała usta w podkówke wiwinięte, była marudna płaczliwa napewno temp nie miała bo jej mierzyłam. Może to jakiś kryzys 3 miesiąca. Wczoraj było już oki, po kąpieli pobawiła się przespała troszke wstała o 20 pobawiła si,ę do 21 i zasnęła sama w łóżeczku. Może to od tego że u nas w mieszkaniu zaczęli grzać i było gorąca coprawda wietrzyłam je jak zasnęła ale przed spaniem nie. A wczoraj jak położyłam ją do łóżeczka odrazu otworzyłam okno jakieś 15 min i dziecko spało. Wiem że dzieci lubią tak 18 20 stopni do spania. pozdrawiam
-
cześć u mnie od 3 dni dziecko jest marudne wieczorami i nie chce spac. Jest śpiąca ale twrdo trzyma głowe i nie położy się, a do tego jest strasznie marudna. Napewno nic ja nie boli jest nakarmiona i przewinięta i na sile nie spi. Dodam że to tylko wieczorem w dzien ładnie mi śpi i nie marudzi cyrk odstawia po kąpieli. Może macie jakieś sposoby na uspienie dziecka dodam ze pieluszka noszenie bujanie przytulanie nie pomaga :( pozdrawiam
-
cześć u mnie od 3 dni dziecko jest marudne wieczorami i nie chce spac. Jest śpiąca ale twrdo trzyma głowe i nie położy się, a do tego jest strasznie marudna. Napewno nic ja nie boli jest nakarmiona i przewinięta i na sile nie spi. Dodam że to tylko wieczorem w dzien ładnie mi śpi i nie marudzi cyrk odstawia po kąpieli. Może macie jakieś sposoby na uspienie dziecka dodam ze pieluszka noszenie bujanie przytulanie nie pomaga :( pozdrawiam
-
A ja dzis mam wolne od roboty posprzatałam wczoraj cały domek i ugotowałam obiad na dzis :) Moje zadanie do wykonania dzisiaj to leniuchowanie
-
cześć dziewczyny jestem w szoku o tym co napisałaś o lekarzu jak ja ide do kontroli to trwa przynajmniej 40 min. Lekarz zbada dziecko osobiście wypyta sie o jej zachowanie odruchy, bo wiadomo w domu inaczej sie zachowuje jak w przychodni. Małą obejrzał z każdej strony sama byłam zdziwiona że tak dokładnie. Jedyne co mi nie powiedział to jak wprowadzać inne pokarmy i tylko dlatego że owiedział że zrobi to przy kolejnej wizycie bo teraz jest zawczesnie i moge zapomiec a tak jak przyjde w październiku to da mi dokładną porade jak wprowadac jedzonko. Co do wit D to daje małej 1 kropelke w mleku sztucznym jest ale powiedział zebym dawała bo to mała daka a ta kropla zrekompensuje jej braki. Jak powidziałam mężowi jak przebiegała wizyta to sam był zdziwiony profesjonalnością i podejściem żadko spotyka się osobe która tak przykłada się do pracy. Widać odrazu że to lekarz z powołania pozdrawiam
-
gosiek35 ja odejmuje bo mi tak l;ekarz kazał ale można przeprowadzic prosty test mierz dziecku temp codziennie i nie odejmuj okaże się że ma stan podgorączkowy a dziecko zdrowe. :)
-
witam Iza ja mam termometr elektroniczny i malej mierze temp w odbycie odejmuje 0.5. Szybko mi mierzy a mała przy pomiarze sie nie denerwuje. Co do gości to zauważyłam że Haniątko nie lubi mieć ich po kąpieli jesli jest wykąpana i ktoś u nas siedzi robi sie marudna i płaczliwa a jak jesteśmy sami to bawi sie i gaworzy, więc doszliśmy z męzem do wniosku że gości po 19 nie przyjmujemy nasi znajomi o tym wiedzą i umawiamy się wcześniej z nimi tak że po 19 jesteśmy sami. Moja praktycznie przesypia nocke budzi sie raz na jedzonko i spi dalej. Teraz ją nauczyłam że nie wstajemy o 7 tylko o 9 rano :) dostaje butle o 7 i dalej spimy. Ja jestem straszny śpioch więc mam nadzieje że ona też taki będzie. My z Hania idziemy spać ok 22 i do 9 spimy z krótką przerwą na jedzonko:). pozdrawiam
-
goba1 myśle że nie powinnaś się denerwować dzieci rozwijają się w różnym tępie może poprostu potrzebuje więcej czasu :) Moja w foteliku jest od ponad 1,5 miesiąca i uważam że nie ma to wpływu na jej rozwój. Ona leżąc na brzuszku bardzo ładnie trzyma główke a teraz jak jest w pozycji półleżącej podnosi sie jak bychciała usiąść. Może powinnaś częściej klaść swoją pocieche na brzuszku żeby wyćwiczył sobie odruch trzymania główki. Polecam też ćwiczenie dziecko leży na pleckach i pokazywać mu zabawke raz z jednej strony a raz z drugiej tak żeby dziecko przekręcało główką. Takie ćwiczenie jest proste a maluszek ćwiczy mięśnie nie nadwyrężając przy tym kręgosłupa ja mojej tak robiłam. Co do witaminek to podaje vigantol wit d jedną kropelke dziennie, miała kiedys witamine C ale lekarz powiedział żeby nie podawać skoro jest zdrowa sama ma się uodparniać a w przypadku gdy będzie chorowita wtedy zacząć podawać. Uważam że nie ma co szprycować dzieci zadużo witaminami. My jak byłyśmy dziecmi nic nie dostawałyśmy jadłysmy piasek i kąpałyśmy się w blocie a jesteśmy zdrowe więc dziecku trzeba też pozwolić na wytworzenie sobie samemu obrony przed wirusami. pozdrawiam
-
Beja ja karmie mała butlą i pilnuje jej godzin co do jedzenia podaje jej co 3 h plus minus 10 minut. Jak jesteśmy na spacerze i spi to jej nie daje jeść poprostu jej nie budze. Co do glukozy i herbatek to ja małej nie podaje uwielbia zwykłą wode. Wiem że jeśli dzieci nie piją wody to odrobine glukozy zeby bardziej smakowało. Ale lekarz mi powiedział że lepiej nie zasładzać i nie podawać herbatek bo to sztuczne i lepiej uniknąć tego. Co do kilogramów u mnie jest problem ale w drugą strone zabardzo schudłam, waże mniej jak przed ciążą 46 kg a najlepiej czułam sie i myśle że wyglądałam przy wadze 51-53 kg. Mój mąż mówi że mała jest grubsza odemnie a ja poprostu nie moge przytyć Mała mi marudzi juz zadługo sama się bawiła 1,45 h wiec i tak sporo pozdrawiam
-
hej dziewczyny witaj Asaka co do siadania w wozku to ja musiałam jakiś miesiąc temu na spacerach sadzać małą bo darła się że nic nie widzi jak ją posadziłam to był spokój popatrzyła zasypiała i ja kładłąm jej oparcie ale wpadłam na inny pomysł teraz kłade ją dogóry nogami w wózku;) gondola jej nic nie zasłania wszystko widzi jest zadowolona a jak porządnie zaśnie to ją przekładam. Moja dziś konczy 3 miesiące i mam nadzieje że tata kupi jej jakiś prezent z tej okazji:). Dziewczyny czy podajecie swoim pociechom jakieś soczki albo papki?? Ja narazie tylko butla i woda więc sie zastanawiam nad wprowadzeniem czegoś a narazie nie mam kogo się o to spytać bo do lekarza ide dopiero 30 . Miałam małą szczepić 16 09 ale musiałam przełożyć(finansowo nie dalibyśmy rady- pralka nam się zepsulA I mój mądry mąż kupił za gotówke zamiast na raty - chyba zapomniał o szcepieniu. pozdrawiam
-
Nic jej nie podaje narazie tylko często oczyszczam jej nosek i na spacer cieplej ubieram może samo przejdzie, wole poczekać narazie jest delikatnie przeziebiona wiec nic jej nie bede dawac
-
Witam dziewczyny Ewcia moja też ma katarek i troche pokasłuje ale to pewnie dlatego że wczoraj byłyśmy nad morzem. Małej wyprawa bardzo sie podobała -cały czas spała a jak wróciliśmy do domu szybka kąpiel i zasnęła a to u niej dziwne bo po kąpieli zawsze się bawi inie ma mowy o s;paniu. pozdrawiam
-
Oliwko ja też tak kiedyś mówiłam( że nie zaufam facetowi) ale traf chciał że poznałam mojego męża długo się do niego przekonywałam ale zaufałam mu-sama nie wiem jak to się stało. Zobaczysz i Ty poznasz jakiegoś miłego i bardzo przystojnego faceta który pokocha Ciebie i Twoja Córeczke :)
-
dziewczyny nie wiem co Wam napisać nie wiem czy mi przykro bo uważam że lepiej być samą jak na siłe tkwić w toksycznym związku bez miłości i szacunku. Ja mam kochającego męża coprawda wkurza mnie 300 razy dziennie;) bo jest strasznie powolny. Zawsze się z niego śmieje że jak był dzieckiem to ślimaki mu uciekły i nie mógł ich złapać więc rodzice mu nie kupili nigdy psa;). Zobaczycie napewno Wam jescze się ułoży i za kilka lat będziecie się smiały z tej sytuacji. A teraz życze Wam dużo wytrwałości i jak najwięcej uśmiechów Waszych maluszków :)
-
dziewczyny kupcie OILATUM na ciemieniuche to taki płyn nawilżający do kąpileli ja moją w tym kąpie od czasu do czasu i jest oki jak jakaś krostka jej na buźce wyskoczy to też tym jej przemywam pozdrawiam
-
jakiś czas temu zamówiłam mate edukacyjną i własnie przyszła mała właśnie powinna spać ale jest tak zafascynowana nową zabaweczką że nie chce spać rozgląda się i cieszy. Moja mała jakoś mało mówi chyba po tatusiu jest taka ten zanim coś powie to wieki mijają.
-
Beja mam nadzieje że Twoja znajoma i jej maleństwo wyjdą z tego i będą zdrowi-napewno wszystko dobrze się skończy. U nas nocka dziś fatalna mała coś spać nie chciała kręciła się w nocy może dlatego że coś jej w brzuszku zalegało bo cały czas puszczała bączki. Zawsze zasypia ok 22 i spi do 4-5 a dzis wstała jeszcze ok 2. Może dlatego że tatuś wczoraj był z kolegą na wódeczce;). Mała jest tak nauczona że po kąpieli o 19 zawsze razem jesteśmy i bawimy sie z nią a wczoraj tatusia zabrakło - była marudna i sama nie wiedziała czego chce. Na ciemieniuche nic nie pomoge bo moja mała nie ma. Boje sie tylko że będzie miała ospe bo wczoraj na spacerze byłam z koleżanką i jej 3 dzieci a potem onma dzwoni do mnie że jej maluchy mają ospe i żebym swoją obserwowała. Musze troszke poczytać czy u takiego maluszka może wystąpić ospa. Martynko wiem co przeżywałaś ja teZ miałam remont tuż przed ciążą w dzień porodu jeszcze malowałam ściany i układałam panele podłogowe. Musiałam bo mój ślubny jest tak flegmatyczny że zanim się zacoś zabierze to ja już mam zrobione. Np ostatnio kupiliśmy pralke i miał ją podłączyć ale zabierał się za to jak pies do jeża więc uśpiłam małą i sama ją podłączyłam-wkońcu to nie takie trudne. pozdrawiam dziewczyny i maluszki i zycze miłego dnia:)
-
Witam nowe mamusie U nas dzionek super Haniątko było grzeczne jak nigdy. A teraz oczywiście jest padnięta ale nie spi tylko patrzy na karuzele widocznie doszła do wniosku że świat jest tak ciekawy że nie ma czasu na sen. U nas nocki jak zwykle jedzonko ok 22 potem pobudka w nocy miiędzy 3-5 a potem o 7 i dalej spanko do 8 jak ma dobry dzien to wstajemy o 10 ale uważam że i tak nie ma co narzekać. Nocne karmienie trwa z 10 minut. U nas smoczuś to podstawa mała lubi sobie possać - karmiłam ją piersią tylko 2 tygodnie więc brakowało jej ssania a smoczek zastąpił moje