Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

myszka79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez myszka79

  1. oj, moja niunia tez planowana i wyczekiwana:-) Ale i była niespodzianka, bo w poprzednie miesiace kochalismy sie jak szaleni i czesto a miesiac w ktorym zaszłam w ciaze kilka razy tylko:-) Tak widocznie miało byc:-) Termin z kazdego jednego wynika mi jeden:-) Zreszta w Uk, przywiazuja wage chyba tylko do tego z miesiaczki, jesli sie jest pewnym tej daty. AniuP, ja rowniez sie zastanawiałam czy ktoras z nas urodzi inne niz przewidywane dzieciatko:-) Oraz czy ktorejs sie uda w wyznaczonym terminie:-)
  2. Hej Mamuski!!! Jeszcze tylko dzis i jutro i koniec pracy!!!! Oj naprawde sie ciesze, sam dojazd do pracy mnie wyczerpuje a co dopiero potem. Chociaz i tak sie nie przemeczam ostatnio, bo wciaz mnie chca wyreczac i mowia tylko \"Don\'t worry, I\'ll do it\" :-) I tak jak lubie robic wiele rzeczy sama, tak ostatnio chetnie przyjmuje te propozycje:-) Mama E, oj masz racje z tymi upałami, najgorsze sa własnie podroze metrem pod ziemia! Wiedziałas kiedy wziasc wolne:-) Całe szczescie juz nie ma tego zaru:-) Takze dotrwam:-) Kilka lat temu, 3 albo 4, jak było takie wyjatkowo upalne lato ja musiałam podrozowac Victoria Line, ktora jest tylko podziemna i wyjatkowo głeboko wykopana, takze zero wywiwu, koszmar!!!! Jeszcze nie weszłam do metra a juz mnie odrzucał ten zapach potu, smrodu,......
  3. Hej Mama E, widze, ze na wolnym zamiast odpoczywac to ciagle gdzies biegasz albo salon sprzatasz:-) Nie dadza Ci odpoczac:-) Wiesz co, Ty to masz siłe perswazji, tak wspominasz ciagle mimio chodem o lodach magnum i jak tylko je zobaczyłam to mowie, o tego własnie tyle szukałam:-) No i kupiłam kilka opakowan:-) zgadnij ile zoastało:-)
  4. i witam nowa mamuske na forum!! Ja jeszcze nie wiem co biore, jeszcze nie spakowana:-) Ale podejrzewam, ze dwa zestawy na ciepła i chłodniejsza pogode. Ale nie zeby znowu przegrzac malutka, zawsze mozna przykryc kocykiem i w koncu to tylko chwilke bedzie na zewnatrz:-)
  5. a gonzalo, Twoj sen był przeswietny!!! Rozbawił mnie niezle:-) Ale powiem Ci., ze sie akurat sprawadza, ze sie na odwrot sny tłumaczy, bo coreczke masz przesliczna!!! :-) AniaP, no faceci, to rzeczywiscie maja pomysły:-) Docen Twojego za poczucie humoru:-) Co do humorow to moze rzeczywiscie przejda po porodzie, chociaz zaraz po ma byc jeszcze gorzej, wiesz hormonki musza sie uspokoic. I chyba lepiej teraz powyjasniac sobie rozne sprawy bo jak bedzie dzidzius to łatwiej o spiecia, nie dosc ze hormony, to i nawał nowych zupełnie obowiazkow, zmeczenie.... jeszcze ławiej o kłótnie. Odpukac, u nas idylla!!! Moj wszystko znosi super! Kłotni prawie zero, zakochani po uszy, szczescie wali drzwiami i oknami!!!! A na moje napady płaczu reaguje przytulaniem i zawsze działa:-) Zobaczymy co bedzie potem, poki co jest rewelacja:-) i Tobie tez tego zycze:-)
  6. Czarunia, gratulacje:-) I duze buzki dla malenstwa:-) No a my wciaz majowo:-) Jeszcze nie ma zadnej czerwcowej mamuski, chociaz nie.... pewnie Klunia juz ma swego skarba przy sobie:-) Oj jaka musi byc szczesliwa!!!!! Kasza, Ty masz doping z naszej strony jak nic! taki mały uparciuch siedzi w Tobie, czyzby po mamusi:-)))) Ale na pocieszenie predzej czy pozniej wyjdzie, smiem nawet powiedziec, ze predzej:-) Podobno w pełnie i weekendy wiecej dzieci sie rodzi wiec oba juz blisko:-)) Takze stawiam na ten weekend:-) A i jak urodzisz, to błagam nie opuszczaj naszego forum bo jak czasem czytam Twoje posty to padam ze smiechu, uwierz ze nie jeden raz rozbawiłas nas:-) Tak trzymaj!!!!!!! Ja tez mam taka mała schize, ze mała bedzie za duzo siedziała w srodku, no niby mam jeszcze 20 dni ale tak jak tu licza to i moze byc 34dni... buuuu Dzis znowu odkryłam nowy urok ciazy, skurcze w łydkach. O rany julek, jak to potrafi bolec:-(( Taka miałam piekna prawie bezobjawowa ciaze( no oprocz rosnacego brzucha) a tu coraz to mi cos wyskakuje. Nigdy nie miałam pojecia co to zgaga, opuchlizna, skurcze... kurcze co jeszcze:-)
  7. Hej mamuski!! wszystkim nowym mamom GRATULACJE raz jeszcze:-) Alez Wam fajnie, ze macie kruszynki przy sobie:-) Monika, Lilianka... coz za sliczne coreczki..... pewnie sie napatrzec na nie nie mozecie:-) Alez dzis upał:-) Pospacerowałam dzis po parku na boso po trawce, alez swietne uczucie:-) I super pomoglo na moje opuchniete stopki:-) Nie moge sie nadziwic jak mi napuchło moje ciało, zamiast paluchow normalne serdelki:-) dziewczyny, czy Wam sie tez ludzie gapia na brzuch???? ja wczoraj i dzis spaceruje w jeansach i takiej zwyklej bawełnianej koszulce i ludzie jak hipnoza jakas z moim brzuchem. Na poczatku nie zauwazyłam, ale moj mi zwrocił na to uwage. Dziwne. No ja Was troszke poczytałam i poogladałam i daje znac, ze zyje:-) musze uciekac ale buziaczki dla wszystkich, jutro juz czerwiec wiec nasz miesiac nadszedł!!!!!!!!!! Juz nie ma odwrotu:-))) No i moj ostatni tydzien pracy!!!
  8. atilla, wiem, ze cie to nie uspokoi ale chyba nie ma az tak zle. Skoro nie swedzi tak bardzo, i wyniki nie sa takie złe. Bedzie dobrze, musi byc. Uwazaj tylko na siebie, na jedzenie i dasz rade. Nawet te lody, wytrzymasz przeciez kilka tygodni dla dobra niuni:-) Wiele sie da zniesc, szczegolnie, ze koniec juz coraz blizej:-) A co do opieki to ja rowniez jestem tu sama. I chociaz nie mam zielonego pojecia jak to zrobie to wiem, ze rade sobie dam! Musze i tyle nie ma wyjscia. Moj bedzie ze mna około tydzien po porodzie, ale i tak nastawiam sie ze to ja bede sie bardziej opiekowac malutka. Dasz rade Atilla, najwazniejsze jest nastawienie!!! Duzo pozytywnej energii posyłam! buzka:-)
  9. Hej mamuski:-) Rzeczywiscie troszke spokojniej na forum:-) No ale pewnie sa na to powody, zmeczenie, brak checi, zmienne nastroje, pogoda, albo i porodowka albo opieka nad dzieciaczkiem:-) no i w przypadku Kaszy wizyta w jakims urzedzie:-)))) ja ostatnio rowniez jakos szybko sie mecze. Jeszcze chodze do pracy a raczej sie czołgam, a potem padam:-) No nic, jeszcze jeden tydzien mnie czeka, jakos dam rade i potem juz tylko oczekiwanie na dzieciaczka:-) W niedziele zrobilismy sobie super wypad nad morze:-) Przepiekna pogoda, pospacerowalismy, polezelismy na plazy, zjadłam swiezutka rybke i co, na drugi dzien byłam nie do zycia:-) Spałam albo lezałam:-) A co najlepsze, po takim spacerku na słoncu po 2-3h cała twarz obsypało mi w piegach!!! Boze, jak ja wygladałam! I to naprawde cała twarz! Moj padał ze smiechu ja myslałam, ze sie porycze:-) Całe szczescie, ze mi to zeszło:-) Kurcze, w ciazy to na wszystko trzeba uwazac!
  10. Hej Mamuski, ja chciałam na chwile zagladnac a tu tyyyyyyyyyle cudownych wiadomosci:-))))) Carmen, Monik, Dunia..... tak bardzo sie ciesze waszym szczesciem:-) Gratuluje i mocno całuje Wasze dzieciaczki!!!!!!! Musicie byc niesamowicie szczesliwe!!!! Oj zaczał sie wysyp no i na to czekałysmy. Teraz bedzie po kolei:-) Przede mna jeszcze troche czasu, dopiero 9 miesiac mi sie zaczyna:-) No ale teoretycznie rodzic juz moge:-) Ja dzis mam wciaz wolne wiec jeszcze sie polenie z moim ukochanym, to nasze ostatnie weekendy, ze w ciszy i spokoju mozemy sie wtulic i nic nie robic:-) Potem cos czuje , ze bedzie ciezko:-))) Takze duuuuuzo buziaczkow dla nowych mamus i nowych malenstw:-) Pimach, Dunia.. alez slicznych macie synkow!!!!!!!!
  11. hej mamuski!!! dzis piatek i potem mam 3 dni wolnego:-) Alez sie ciesze:-) Jeszcze chodze do pracy, chociaz sił i checi coraz mniej:-) No coz, z dzisiejszym dniem jeszcze tylko 10 dni tam zajrze:-) Mama E, a Twoj dzien dzis nadszedł:-) Pewnie fajny dzien masz dzisiaj chociaz nie jeden raz zateskni Ci sie za ta praca:-( Tez jestem tego swiadoma, no ale i tak Ci po cichutku zazdroszcze;-) No nic, udanego pozegnalnego dnia zycze:-) I w drodze powrotnej zaopatrz sie w jeszcze jednego torta tylko dla siebie:-) A co:-))) I musze dopasc ta ciastkarnie:-)) Uwielbiam francuskie rogaliki, croissanty, ciasteczka, i wogole wszystko co słodkie teraz........
  12. oj Joolu zapomniałabym spytac, jak Ci sie film podobał??? Tez mamy zamiar sie wybrac na weekendzie do kina na ten film:-)
  13. oj az mi sie łezka w oku zakreciła:-) FASOLKOWA MAMO!!! GRATULACJE!!!! Tysiace buziakow i usciskow dla całej Trojki, juz w komplecie:-)
  14. Mama E, z ta Kasza to chyba masz racje co za kobieta:-) Wulkan pomyslu i energii:-) Kasza, wielkie brawa dla Ciebie:-)))) A szkoda wielka, ze nie mieszkamy blisko:-( Niby w jednym miescie a jednak. Tak samo mam z kolezankami, zadna blisko nie mieszka, wiec na wielka pomoc nie licze. Powiem Ci, ze jestem tez z tych co lubia sobie same dawac rade:-) i o pomoc poprosic to ciezko ... i jak tam cisnienie???? I jeszcze tylko prosze wyjasnij mi, czy ta decyzja o drugiej ceasarce juz zapadła??
  15. Mama E, szczerze to ja rowniez wolałabym szybciutko wyjsc do domu:-) Oj nie lubie szpitali, jak sie dowiedziałam o ciazy to najgorsze było dla mnie swiadomosc chodzenia do lekarzy no i ten cholerny porod w szpitalu własnie:-) A taka wizja porodu i szybkiego powrotu do domu jak njabardziej mi pasuje:-) Niestety jestem zdana na własne siły, no i mojego:-) mama jest za słaba na przylot a tesciowa..... no coz wole sama:-) Ale rowniez jestem pozytywnie nastawiona, troszke czasu mi to pewnie zajmie ale sie naucze co i jak:-) Kasza, o Tobie to moge powedziec, ze nudno w zyciu nie masz:-) Ciagle cos sie dzieje:-) Ale widze, ze silna kobietka z Ciebie i dasz sobie spoko rade:-) Umiesz walczyc o swoje i to sie liczy. szkoda tylko, ze teraz jak wazniejszy jest spokoj to Ty wciaz na wysokich obrotach jestes:-)
  16. dzieki Atilla, no ja rowniez gdzies od tygodnia puchne :-( no ale to niby popularne zjawisko w cizay, ale jak mi napisałas o tej chorobie o swedzeniu to mnie to troche zaniepokoiło. Moj mi mowi, ze jak zwylke sobie wmawiam wiele rzeczy, dlatego poobserwuje siebie jeszcze kilka dni a wizyte u lekarza mam we wtorek wiec porozmawiam z nim o tym. Powiem Ci, ze to sedzenie jest bardzo sporadyczne ale jest i tez nie chce tego bagatelizowac. A u Ciebie jak cały czas czy tez od czasu do czasu? Badz dobrej mysli Ailla, wszystko bedzie dobrze, musi byc:-) Jestes swiadoma choroby wiec musisz po prostu uwazac z dieta. Koncowka juz tak blisko! Ale rozumiem Twoj strach doskonale, tak bardzo chce sie miec dzidziusia przy sobie, niby juz tak blisko a tu nagle strasza Cie jakimis chorobskami, komplikacjami. Posyłam buziaka! Trzymam kciuki za Ciebie i malenstwo!!
  17. Mama E, przykro mi z tym egzaminem:-( No coz, nie pierwszy i nie ostatni raz sie cos oblewa:-) Zalezy to tez od dnia, od szczescia i od egzaminujacego oczywiscie. A czasem nawet od Ciebie:-)))) heheheh Nastepnym razem sie uda! Na bank!!! I dziekuje za ta informacje o szpitalu. Powiem Ci szczerze, ze troche mimo wszystko sie zniecheciłam do tego szpitala, a raczej do tych moich wizyt u nich. Ostatnio trafiłam na dziwna połozna i mnie tylko irytowała. Ledwo rozumiałam jej angielski i nie udziliła mi konkretnych odpowiedzi:-( Nastepna wizyte mam u lekarza wiec moze tam jakos inaczej bedzie. A powiedz mi prosze, jak długo sie jest w szpitalu po pierwszym porodzie? Niby wiem ze jeden dzien trzymaja, ale czy przy pierwszym porodzie tez tak jest?
  18. atilla, po wczorajszych postach o Tobie i Carmen, zaczełam sie zastanawiac czy mnie to tez nie dopada, tzn ta cholestaza:-( Od czasu do czasu tez mnie zaswedzi stopa albo i reka, no nic nie jest to jeszcze bardzo meczace ale zastanawiajace. Jak bardzo Ciebie to swedzi???
  19. hej:-) namezis własnie zobaczyłam Twoj brzuszek i jestem w szoku, ze mowia Ci, ze malutka tak mało wazy! Ja zaczełam teraz 35 tydzien i mam duuuzo mniejszy brzuszek i poki co nikt nie wyraził zadnych obaw co do wielkosci malenstwa! Mowia mi tylko, ze sie moge zdziwic, ze dziecko moze byc duze. Co kraj to obyczaj. Tu maja zupełnie inne podejscie do ciazy. Juz sama nie wiem co lepsze. Prosze Cie tylko nie stresuj sie, wszystko bedzie dobrze!!! I Ty rowniez kolorowy motylku:-) widocznie takie uroki waszej budowy, albo genetyka:-)
  20. Fasolkowa mama, to cudownie!! Jutro juz bedziesz miec kruszynke ze soba!!!!!! Ja musze spadac, ale sle Ci duzo całuskow!!! I dla malutkiej oczywiscie!!!!!!!!!!!!!! Duzo radosci zycze!! I szybciutko wysyłaj zdjecia:-)))) Alez sie ciesze!!!!!
  21. upps, gonzalo, to nie za wesoło z takim niskim cisnieniem. Cała ciaze tak masz?
  22. Mama E, czekam na wiesci jak tam egzamin???? Trzymam mocno kciuki!! I wiesz co, nawiedziłas mnie znowu w snie:-) smieszne to było nie ma co. Tłumaczyłas mi jak to nalezy sie wyluzowac w ciazy, trzeba pic, palic i uzywac zycia poki sie nie słyszy wrzskow dziecka. A potem dołaczyła do nas Ania P. Przebudziłam sie a potem znowu Ty w moim snie i rodziłas.... :-) Jaka obsesja hehehe No, dziewczyny maja niezłe jazdy i koszmary zwiazane ze swoimi porodami a ja tu takie komedie dostaje od natury:-)
  23. Witaj Gonzallo, fajnie ze se dołaczasz:-) Moze jeszcze inne czerwcowe mamusie sie dolacza, troszke czasu zostało:-) Jak znosisz ciaze, wszystko w porzadku?? :-) Kasza, ja sie smieje, bo kobietom co tak czy siak cos niepasuje. Tobie przeszkadza za duzy biust a ja miałam taka cicha nadzieje, ze mi podrosnie i zobacze w koncu jak to wyglada miec piersi :-):-);-) Miałam zawsze A, teraz podskoczyło troszke na B, ale to zadna roznica. No, coz nie zawsze mozna miec co sie chce:-)
  24. czesc mamuski, jak tam dzis humorki?? Wczoraj jakis nie za dobry dzien miałysmy:-) Mnie rowniez dopadło, ale bardziej fizycznie. Zaczełam cos sprzatac i pufff........ odleciałam :-) A ze w pracy miałam troche zajecia i chodzenia to na wieczor czułam sie jak stara babcia:-) I jak sie połozyłam to ledwo wsatłam do łazienki. No coz, takie uroki ciazy. A myslałam ze niezniszczalna jestem:-) Do tej pory to tak ładnie ciaze znosiłam. A tu jeszcze sie nie chwaliłam, ale zaczełam puchnac:-) Matko moja, zaczynam wygladac jak bałwanek Bouli:-) i do tego dochodzi zgaga... ojojo.. Dobrze, ze na sama koncowke ciazy sie z tym załapałam. I wiecie co, boli mnie prawa reka i prawa noga, czemu tak dziwnie???
×