Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

myszka79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez myszka79

  1. Hej Mama E, czarny jest zawsze elegancki:-) I w nim sie zwsze wyglada dobrze i szczuplej:-) A do tego ciaza, urok gwarantowany. Zreszta na ostatnim zdjeciu na blogu masz czarna bluzeczke i wygladasz kwitnaco!! Dobierzesz fajne dodatki i juz:-) Zreszta, jestes w ciazy, Tobie wszystko wolno!!!!!!!!!!!!! :-))))) Najwazniejsze, zebys sie dobrze bawiła:-) Z kominkiem, oh fakt, szkoda. Ostatecznie mozecie cały wymienic ale to kosztuje:-(
  2. Mama E, co nie tak z kominkiem? Kasza, atakuja Cie dziewczyny w nocy:-) dobrze ze przynajmniej spisz:-) U mnie niby jest w porzadku ale czasem własnie w okolicach 4 jak sie przebudze, czuwanie do 7 mam gwarantowane:-) Właczam wtedy sobie jakis film i ogladam:-) Tez mysle, ze dzidzia nas przyzwyczaja do czuwania nocnego:-) Pimach!!! Trzymam kciuki za Was! Szlag mnie trafia jak to czytam, ale dobrze zrobiłas wyrzucajac go z domu! mam nadzieje, ze wroci z podkulonym ogonem. Przeciez nosisz jego syna pod sercem!!!! Matko moja Ci faceci, jak słysze historie różne to mam ochote ich powystrzelac a juz wielu wykastrowac!!!!
  3. mama E i dostałam w koncu ten MATB1:-) Szybko musze zaniesc szefowi i wyznaczyc date ostatniego dnia pracy!!!!!!! Tak sobie mysle ze na 2tyg przed planowanym terminem mi wystarczy. Poki sie dobrze czuje chce jeszcze popracowac i poobcowac z ludzmi, potem bede miec pewnie mniej ochoty i okazji:-))) Atill, Co do zabobonow to ostatnio u mnie szerokim echem sie odbija. Najlepiej nie kupowac nic dla dziecka przed narodzinami, bo przynosi to pecha. Wózek łożeczko, wanienka, ciuszki.... Okey w pierwszych miesiacach to rozumiem, ale to i tak z logicznych wzgledow a nie przesadnych, ale teraz, gdy jestesmy coraz blizej i cieszymy sie na przyjscie naszego malenstwa.... Ze niby co ja mam zakładac??? Głupie te przesady i tyle. I moim zdaniem sie nie przejmuj!! Wyprawka musi byc!!! Po porodzie bedziesz miała inne sprawy niz latanie po sklepach! Ja osobiscie mam mały konflikt z tego powodu z tesciowa, bo chca kupic wozek ale dopiero po narodzinach własnie. A My mieszakmy bardzo daleko od nich wiec takie rozwiazanie nie wchodzi w gre. No ale zobaczymy jak to sie zakonczy:-)
  4. no witam mamuski:-) ja po wizycie u połoznej i o dziwo prawie wszystko było okey ze strony organizacyjnej szpitala:-) Była tylko inna biedna dziewczyna i przechodziła to co ja kiedys, chciała sie umowic na wizyte za tydzien a oni ze najwczesniej moze za 6 tygodnie... Porazka ten szpital. No ale niewazne, ja odrazu juz mowie połoznej zeby to ona mnie zapisywała bo ja z kobietami w recepcji nie chce miec nic wspolnego! Wizyta krotka ale jak zwykle wyszłam uradowana i szczesliwa, bo wszystko jest w porzadku:-) Połozna posmyrała moje ego i zachwalała moj brzuszek, ze wymiary w sam raz a do tego mały i zgrabny i bez rozstepów:-))) pozazdroscic, najwazniejsze,ze z niunia w porzadku, serduszko regularnie bije... oj jakby mnie jeszcze na jedno usg wysłali...:-)
  5. hehe Dunia, dobrze gadasz:-) moze wyjade z tym praniem wozka ostatecznie:-) a jak nie to jak sama mowisz, podziekuje tylko za zamieszanie tylko:-) bo Ci powiem szczerze cisnienie mi sie podniosło, jak po tych przytoczonych argumentach i tak nie dotarło do nich. a jaki oni maja argument, bo nie powinno sie.... wrrr... zero logiki tylko stare przesady.
  6. a Mama E tak w polskim sklepie kupuje ten twarog. I w sumie nie jest zły, ale fakt smakuje inaczej niz kiedys:-( Sa tez w supermarketach ale juz takie smietankowe rozrobione, dobre do twraozku na kanapki:-)
  7. hej aprilla, witaj witaj! ja osobiscie nie miałam, ale pewnie zaraz dziewczyny Ci doradza co i jak. A w ktorym miesiacu jestes? Tak jak my na czerwiec masz termin?
  8. oj przyjemnie przyjemnie mi tutaj:-) Pogadam, wygadam sie, pozale, posmieje.... zadnych ograniczen. Moj mnie czasami prosi,zebym juz tyle nie gadała:-) No bo teraz gadam za dwie, za siebie i za nasza coreczke:-) A co, niech sie przyzwyczaja:-)
  9. dziewczyny, miałam troszke do zrobienia a tu prosze MamaE mnie wywołała i cały dzien siedze przed kompem:-) zreszta widac po ilosci postow dzisiejszych:-)
  10. mama E, to witaj w klubie ja i kuchnia to rowniez jakies wielkiej przyjazni nie ma, czasem lubie cos ugotowac ale jak ponad godzine tam jestem to mnie telepie...:-) Dlatego dzieki za te nalesniki! Najgorsze to zawsze te placki. Farsz to minutka. ja robie tradycyjnie z białym serem i cukrem wanilowym, i polewam smietanka, cukrem, i czekolada..... do tego truskawki i bita smietana do dekoracji:-) tez polecam:-) Ale sprobuje te z mascarpone (p.s. jaki to ma smak?;-))
  11. ja własnie buszje po necie i szukam jakiejs fajnej oferty. Moja niunia mi dzis taniec brzucha odstawia:-) a ja sie ciesze, bo jak sobie pomysle, ze juz niedługo jej tam nie bedzie:-) A to takie super uczucie miec ja przy sobie:-) Wiem, ze potem rowniez bedzie przy mnie ale teraz jest taka grzeczna i nie płacze:-) Wciaz sie zastanawiam jak wyglada, czy ma włoski, czy do mnie czy do tatusia podobna...:-) jeszcze tylko 8 tygodni... albo i jeszcze w porownaniu do Was:-)
  12. AniaP, jaki wózek zamówiłas?? :-) jak masz linki na fajne strony to wrzuc prosze:-)
  13. Moja niby tez nie jest najgorsza, gorszy jest fakt, ze ten moj sie jej tak słucha.... I to nie zawsze tak było, jakos te stosunki ostatnio im sie poprawiły, gadaja przez telefon non stop. Wiecie, na odległosc łatwiej:-) Ja zreszta tez z moimi rodzicami mam lepszy stosunek teraz niz wczesniej jak mieszkałam w domu:-) Na poczatku sie cieszyłam, ze tak im sie poprawiło, a tu prosze jak daleko to zaszło....
  14. ja znowu nie to, ze sie poce w nocy ale mam takie napady goraca! nagle czuje sie taka ciepla jakbym miała goraczke, po kilku minutach to mija....
  15. aniap, no jeszcze troche poczekam i zobaczymy co to bedzie. sprobuje powałkowac mojego, zeby przegadał swojej mamie. Ale musze to robic delikatnie bo on mysli, ze ja neguje wszystko co jego mama mowi... najpierw mu nagadała, ze mam nisko brzuch i ze to dziweczynka to szybciej urodze no i on teraz WIE ze szybciej urodze, potem odradzała nam wozek 3kołowy no i jak widział taki to odrazu szedł ogladac inny, no a teraz juz to z tym głupi przesadem, stwierdził, ze w takim razie poczekamy do porodu... Kurde, chyba moj to sie jeszcze nie dociał od pepowiny a bedzie chciał nasze dziecko odcinac;-)
  16. a z tym wozkiem nie chce tez naciskac bo w koncu sami sie zooferowali i to ma byc prezent, a wiadomo, darowanemu koniowi.... Tak sobie pomyslałam, ze moze upatrze sobie jednak jakis tutaj wozek i jak beda chcieli, to moga zasponosorowac. Ja nie bede miec problemu z kupieniem. Głupie przesady.
  17. mama e 20 sekund mowisz:-) oj to moze polubie mu robic te nalesniki:-)
  18. fasolkowa mamo, mam nadzieje, ze to pomoze. Ja rowniez wole zeby to moj załatwiał ze swoimi rodzicami, po co a mam sie kłócic i niezdrowe relacje wprowadzac. Tylko ten moj niby rozsadny chłopak, ale wierzy i ufa mamusi prawie we wszystkim. Na rozum wie, ze ja mam racje, ale jak mu mama powiedziała o tym przesadzie to on do mnie no to co ja mam zrobic?! matko moja, dorosły facet i wciaz taki usłuchany... drazni mnie to niemiłosiernie!
  19. ewcisko, no to super, jakis postep jest u Twojej tesciowej:-) bardzo powoli ale moze bedzie coraz lepiej:-)
  20. Aha no i mam tez mały problem, z tesciowa, czyli jestem w temacie. Powiedzcie prosze co sadzicie na ten temat. Otoz tesciowie powiedzieli, ze chca nam kupic wózek:-) Bardzo nas to ucieszyło oczywiscie. Powiedzieli tylko, zebysmy znalezli sobie i sie nie martwili. No i wysłalismy namiary na wózek, oni poszli do sklepu, ogladneli i powiedzieli, ze załatwione wózek mamy:-) Tylko jedno male ale, oni go kupia, dopiero jak sie urodzi dzidzius!!! Tesciowa sie uparła, ze nie wolno kupowac takich rzeczy przed narodzinami dziecka. Sprawa nie wygladałaby zle, ale my mieszkamy w Uk, troszke dalej niz za ulica. No i kupno i wysyłka takiego sprzetu troche trwa. Tym bardziej, ze w modelu wozka jest tez fotelik samochodowy wiec jest potrzebny do odebrania dzidziusia. Tesciowa natomiast mowi, ze przeciaz ja bede z 5dni w szpitalu a potem bede siedziec w domu z dzieckiem przez jakies dwa tygodnie wiec po co ta panika. Jakie 5 dni, jakie 2 tygodnie?!?! Tłumacze, ze tu sie nawet i na drugi dzien wychodzi po porodzie a dzidziusia trzeba powolutku przyzwyczjac do powietrza juz kilka dni pop porodzie. Zreszta ja nie wierze w takie przesady! I chciałabym miec juz gotowe przed porodem wszystko a nie martwic sie czy wozek dojdzie na czas i czy kupia taki jaki chcemy bo moze sie nagle okazac, ze juz nie bedzie go w sklepie. No i podobno łóżeczka tez nie powinnismy kupowac przed porodem. Słyszałyscie o czyms takim?? Mowie, nie byłoby problemy jakbysmy mieszkali na miejscu, ale nasza sytuacja jest inna. Jak widzicie nawet na odległosc trzeba tolerowac tesciowej widzimisie:-)
  21. Hej:-) Mama E, Ty to masz jakis dar:-) Ostatnio i teraz znowu jak Was podczytuje Ty mnie wywołujesz:-) Ja miałam smaczny weekend:-) Duuuuzo mieska grillowego:-) Smakowało jak nigdy, tym bardziej jak poczytałam, ze przy karmieniu takie miesko nie wskazane. Dlatego jadłam i jadłam, az sie nadziwic nie mogli znajomi:-) Nigdy bowiem za jedzeniem nie przepadałam. A tu teraz po prostu pochłaniam. I odkad dostałam zielone swiatło na cos słodkiego tez nie moge sie opanowac:-) A w niedziele musiałam smazyc nalesniki. Tydzien temu zrobiłam mojemu na urodziny i tak mu posmakowały, tak ładnie mnie prosił i patrzył tymi oczkami, ze mu uległam:-) a niech ma chociaz nalesniki:-) Nie ma biedny seksu to przynajmniej niech tyle ma z zycia:-) Ostatnio spedziłam 2,5h w kuchni co dla mnie jest meka, ale tym razem troszke ponad godzinke\":-) Praktyka i spryt czynia mistrza:-) A poza tym spacerki w parku.... Taka sliczna pogoda:-) Mam nadzieje, ze na weekend majowy tez tak bedzie:-)
  22. kasza, no dała ciała ta połozna czy lekarz, juz sama nie wiem kto mi to powinien dac, ale z tego co widze to powinien i to dawno. A oni to taki bałagan maja, ze naprawde sie zastanawiam czy rodzic w tym szpitalu. Zeby mi dziecka nie podmienili! Karze mojemu byc cały czas z niunia i niech ja dobrze naznacza:-) Ale posprawdzałam na necie i wyglada na to, ze jednak 28dni przed macierzynskim wystrarczy dac te papierki, a poinformowałam szefa juz dawno o ciazy, zreszta ukryc sie nie da:-) A Ty Kasza do kiedy pracujesz? Twoj szef to widze tez niezły przekret:-) Mam nadzieje, ze w tym miesiacu normalnie Ci zapłaci. A kasa kiedy jak kiedy, teraz potrzebna wyjatkowo:-) I pamietaj o tym , jak i inne mamy w UK o Health in Pregnancy Grant, juz mozesz sie starac, wiec to zawsze troche grosza! Ten formularz akurat mi połozna dała:-) Ale o tym ja wiedziałam.
  23. mam takie pytanko, kilka z Was mowiła o bolach ud i lydek. moze to głupie pytanie ale bola Was obie strony? Bo mnie cały czas atakuje tylko prawa strone:-) prawe udo, prawe łydko nawet i prawa reka:-) Moze to jak z waszymi posladkami, jedna boli prawa strona inne lewa:-) Ale z nogami jest tak, ze przeciez tak samo ich uzywam cały czas. dziwne to:-)
  24. pimach, nie wiem co powiedziec, baaaardzo mi przykro, ze sprawy sie tak tocza. sciskam Cie mocno. trzymaj sie dzielnie
×