Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

myszka79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez myszka79

  1. AniuP... nie wyprowadzam sie do Polski tylko niedlugo czeka mnie przeprowadzka na nowe mieszkanie. Tu gdzie mieszkam jest naparwde pieknie spokojnie i bezpiecznie, a jak na zycie w Londynie to ogromnie wazne i ze wzgledow finansowych ciezkie do osiagniecia. Nie mam pojecia gdzie bedziemy mieszkac ale juz mi jest szkoda tego miejsca... Majeczka nie nuci melodii ale uwielbia tanczyc, u nas poszlo w ta strone. Gdy tylko uslyszy muzyke szuka teledysku i juz wywija...:-) Bardzo tez lubi nasladowac co dzieci robia w telewizji, a Boogies Beebies to juz czyste szalenstwo. Nagralam jej kilka odcinkow i moze je ogladac bez przerwy, duzo tez sie nauczula z takich programow. Zreszta bardzo czesto wlaczam jakas skoczna melodie i szaleje razem z nia, ona patrzy jak wyglupiam i robi to samo:-) Jakis czas temu szalalysmy przy piosence Enrique " I like it", oj dzialo sie, teraz gdy widzi teledysk wariuje ze szczescia:-) Ostatnio ma faze na piosenke Madcon " Freaky like me'... :-) swietna skoczna piosenka! Czasem jej oczywiscie wlacze pisoenki dla dzieci, zeby nie bylo, jest RMF Baby i tam leci non stop polska dziecieca muzyka. MamoE... powtorze ze jestes swietna babka i nie wymiguj sie ze mi nie placisz :-) :-) :-) a te prezenty za kazdym razem, pyszne ciasteczka, zabawki dla Mai.... hmmmm.... jak tak mysle to jeszcze Ci musze troche poslodzic:-) powiedz mi lepiej czy kupilas juz bilet?!?! Biala czekoladko... tak czytalam o wyborach ubraniowych synka i sie smialam ze taki maly a taki juz strojnis... no i co stalo sie.. patrze a Maja stoi przed lusterkiem ( co uuuuuuuuuwielbia robic) i nagle zdziera sukieneczke w paski, ktora miala na sobie, krzywi sie, marszczy... pytam czy jej zdjec, ona ze tak, poszlysmy do jej garderoby i pytam czy chce ta sukeinke z dziewczynka ona ze tak, ubralam jej i potem stala usmiechnieta przed lusterkiem i cieszyla sie sie:-))) brak slow... dzis jej zapobiegawczo zalozylam sukieneczke z kroliczke.... ilez miala radosci:-)) Zizu.... Twoje opowiadania o coreczce zawsze mnie zaskakuja, ale ona jest zdolniacha, bardzo szybko sie rozwija! Ty na pewno ja w czerwcu rodzilas 2 lata temu?? :-) ;-) musisz byc z niej cholernie dumna Jolu... hop hop stesknilam sie zaTwoimi wpisami:-) Catrine jak tam u Was, opiekunka dalej sie tak sprawdza? jak maluszki w brzuszku i twoje podboje lodowkowe :-)
  2. nie no pisze jedno a wyskakuje drugie... mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzilo :-) papa
  3. oczywiscie to mialo byc marynarskie powitanie ahoj... a tu tak nieladnie wyszlo:-))
  4. ahoj.... Najlepszego w 2011!! Niech klopoty pojda w dal i zagosci na dobre zdrowie i szczescie:-)) oj zabieram sie codziennie do skrobniecia chociaz kilku slow i ciagle cos... Majeczka mi rosnie zdrowo. Jest cudna i radosna dziewczynka:-)) Oj udala sie nam. Zabki ma juz caly komplet 16 od dawna, nawet nie pamietam juz kiedy wyszly. Ogolnie bez wiekszych atrakcji, wiec poszczescilo nam sie. Ostatnio kilka dni pod rzad w nocy budzi sie z takim dziwnym piskiem, czasem raz w nocy czasem kilka. Uspokaja sie jak ja glaskam i wezme do lozka. CZy to mozliwe ze juz ida piatki?? Poza tym czasem w nocy gada przez sen np Mama, albo wola miski po imieniu:-) Uwielbia myc zabki, gdy tylko zauwazy drzwi lazienki uchylone odrazu staje przed zlewem i wola ze chce myc zabki. Nie odpusci. Jak widzi, ze nakladam juz paste na jej szczoteczke to macha raczkami z radosci:-) Tylko to jej mycie zabkow to chyba bardziej zucie szczoteczki i zlizywanie pasty:-)) Co do mowienia to sie tez rozkrecila na maksa.... powtarza co tylko moze, Dwusylabowe wyrazy ida latwiej a gdy jest wiecej sylab to albo powtarza koncowke albo je przesmiesznie przekreca:-) a wlasnie Jagoda.... gratulacje!! W sierpniu rodza sie fajne dzieciaczki:-)) tez mam wtedy urodzinki hehehe no i moj slub coraz blizej... 6 miesiecy i bedzie po wszystkim:-))) fajnie, juz sie nie moge doczekac weseliska! I poczatek Nowego Roku byl swietny, dom pelen gosci codziennie. I co najfajniejsze spotkalam sie z nasza kochana MamaE!!!!! Oj dziewczyny, alez ta nasza MamuskaE jest swietna. Ciagle nie mozemy sie nagadac... Majeczka sobie smacznie spala a my gadalysmy i gadalysmy i sie nie nagadalysmy:-) Ale MamaE wpadla na super pomysl, ze skoro niedlugo sie wyprowadzam to przydalaby sie imprezka pozegnalna... no i takowa organizuje:-) Takze niedlugo znowu sie spotkamy ale tym razem na troszke dluzej:-)))
  5. ahoj.... Najlepszego w 2011!! Niech klopoty pojda w dal i zagosci na dobre zdrowie i szczescie:-)) oj zabieram sie codziennie do skrobniecia chociaz kilku slow i ciagle cos... Majeczka mi rosnie zdrowo. Jest cudna i radosna dziewczynka:-)) Oj udala sie nam. Zabki ma juz caly komplet 16 od dawna, nawet nie pamietam juz kiedy wyszly. Ogolnie bez wiekszych atrakcji, wiec poszczescilo nam sie. Ostatnio kilka dni pod rzad w nocy budzi sie z takim dziwnym piskiem, czasem raz w nocy czasem kilka. Uspokaja sie jak ja glaskam i wezme do lozka. CZy to mozliwe ze juz ida piatki?? Poza tym czasem w nocy gada przez sen np Mama, albo wola miski po imieniu:-) Uwielbia myc zabki, gdy tylko zauwazy drzwi lazienki uchylone odrazu staje przed zlewem i wola ze chce myc zabki. Nie odpusci. Jak widzi, ze nakladam juz paste na jej szczoteczke to macha raczkami z radosci:-) Tylko to jej mycie zabkow to chyba bardziej zucie szczoteczki i zlizywanie pasty:-)) Co do mowienia to sie tez rozkrecila na maksa.... powtarza co tylko moze, Dwusylabowe wyrazy ida latwiej a gdy jest wiecej sylab to albo powtarza koncowke albo je przesmiesznie przekreca:-) a wlasnie Jagoda.... gratulacje!! W sierpniu rodza sie fajne dzieciaczki:-)) tez mam wtedy urodzinki hehehe no i moj slub coraz blizej... 6 miesiecy i bedzie po wszystkim:-))) fajnie, juz sie nie moge doczekac weseliska! I poczatek Nowego Roku byl swietny, dom pelen gosci codziennie. I co najfajniejsze spotkalam sie z nasza kochana MamaE!!!!! Oj dziewczyny, alez ta nasza MamuskaE jest swietna. Ciagle nie mozemy sie nagadac... Majeczka sobie smacznie spala a my gadalysmy i gadalysmy i sie nie nagadalysmy:-) Ale MamaE wpadla na super pomysl, ze skoro niedlugo sie wyprowadzam to przydalaby sie imprezka pozegnalna... no i takowa organizuje:-) Takze niedlugo znowu sie spotkamy ale tym razem na troszke dluzej:-)))
  6. Mamuski!! Zdrowych i Cudownie Rodzinnych Swiat Bozego Narodzenia!! Niech na twarzy naszych maluszkow goscil usmiech dzis, jutro, zawsze.... I niech u nas w sercach zawsze bedzie wigilia :-)) Wesolych Swiat zycze ja z moja mala rodzinka:-) ... uciekam, bo ryba mi sie spali:-)
  7. a wlasnie Carmen.... pytalas o rady z lataniem z dzieciaczkiem. Kilka razy juz to zaliczylam, wiec powiem Ci jak to u mnie wyglada. Najwazniejsze to sie dobrze zorganizowac. Do podrecznej torby pakuje w sumie wszytsko dla Majki, pieluchy na zmiane, ciuszki na zmiane na wszelki wypadek ( chociaz rajtuzki i body), chusteczki mokre, cos do jedzenia, buteleczki z piciem, zazwyczaj dwie. Przy starcie i ladowaniu zmienia sie cisnienie wiec polecaja podawac wtedy dziecku cos do picia zeby odetkac uszka (przelykajac sline) Do tego ja zawsze biore dla Mai jej ulubione zabaweczki, tylko te najmniejszy wymiar, ostatnio lubi jesc paluszki i ciasteczka wiec mam to zawsze pod reka. Uwierz mi nieraz ratuje to zycie. Wtedy to Majka moze nawet jesc cale 2 godziny lotu bylebym miala spokoj:-)) Raz miala tyle energii, ze po 10 minutach lotu ja bylam mokra i padnieta:-) No i zawsze mam jej ulubiony kocyk z ktorym zasypia. Czesto przytula sie do niego w samolocie i wlasnie pada i na jakis czas mam spokoj. Na ten lot wgralam tez w telefon 1,5h jej ulubionej bajki "Dobranocny Ogrod", wiec sie i tak zabezpieczylam. No to tyle co mi przychodzi do glowy. Ogolnie moj podreczny to rzeczy dla Majeczki, plus paszporty i bilety. Staram sie miec jak najlzejszy bo dzwiganie Majeczki po lotnisku, do odprawy jest wystarczajaca. Moze bedziesz brala wozek, wiec to inaczej wyglada, ja niestety zawsze Maje nosilam na rekach, bo wozek zawsze czeka w Polsce. Aha i pamietaj, ze moga Ci kazac probowac jedzenia i picia dla dziecka... chociaz ostatnio odpuscili. No to tyle dobrych rad cioci, mam nadzieje, ze choc troszke pomoglam. Ogolnie 2 godz szybko zleci:-) Twradego ladownania i super czasu z mezem u boku:-) W koncu bedzieice rodzinka w komplecie :-)
  8. Namezis!!! Gratuluje z calego serca!!! Juz masz swojego nowego skarba przy sobie:-)) Co za super nowinka:-)) Trzymaj sie cieplutko, jak dobrze ze wszystko w porzadku:-)) Wracaj do nas szybko i dawaj zdjecia i opowiadaj:-) Duza buzka dla calej rodzinki!! Szczesliwy tato.. Tobie tez gratuluje i dziekuje za przekazanie tej wiadomosci:-)
  9. o prosze... annnnnnna mnie wyprzedzila i zarazem odpowiedziala na pytanie:-) MamoE.... STO LAT STO LAT super kobietko!!! Szczescia, radosci i moc milosci i nie zmieniaj sie bo jestes cudowna!! Duzo buzka ode mnie Majeczki i pewnie M tez sie dolacza, bo Cie bardzo polubil:-))
  10. oj mamuski, jakos trudno mi dotrzec do komputera:-) Dzis rano wstalam z wielkim usmiechem na twarzy, slonko za oknem i zapowiadaja pogode na plusie przez dobre kilka dni!!! Ja siedze zasmarkana w domu, mam nadzieje ze chorobsko szybko minie i nie przejdzie na Maje. Biala Czekoladko... na serio wspolczuje... mnie wykanczalo jak Maja kilka dni chorowala... a jak pomysle o miesiacach... biednemu to i wiatr w oczy co nie... mam nadzieje, ze z nowym rokiem nowy start. z calego serca Ci tego zycze. I moze jak sie Kuba teraz nachoruje to potem bedzie okaz zdrowia:-)) Majeczka tez raczej je wszystko:-) I tak jak u Ciebie Lusiu... jak tylko widzi ciasteczka na stole, szczegolnie czekoladowe musi je miec, nie ustapi. Jak bylismy teraz w Polsce to wyszlo jaka to wielka fanka czekolady. Co kilka dni u kogos bylismy i kazdy cos tam slodkiego na stol dal... no i nie chcialo mi sie z nia za kazdym razem walczyc wiec Maja miala frajde czekoladowa:-)) a co tam:-) Oj dziewczyny, nie naciskajcie bo jeszcze ustapie i sie Wam pokaze w sukni:-) suknia jest szalowa, jak w sumie wiekszosc sukien, ale ta jest moja:-)) Jest jednoczesciowa, gorny gorsecik slicznie dopasowany z koronka i srebrnymi dodatkami. Gorsecik jest przepiekny, delikatny, kobiecy.... lezy idealnie. Dol to czyste szalenswto.... jakby to okreslic wyglada na poszarpana sukienke... ale w elegancki sposob jesli to brzmi jakos logicznie. Przepiekna! Lipiec juz niedlugo wiec wtedy zobaczycie pewnie niejedno zdjecie:-)) MamoE... Ty kochana zobaczysz najszybciej ;-)) Lata mi po glowie, ze na poczatku grudnia masz urodziny... chwal sie szybko:-)) wiesz ze ja lubie miec powody do swietowania:-)) A propos mojego slubu... opowiem wam jaki mnie dzis sen dopadl. Otoz snil mi sie wlasnie dzien slubu.... przygotowanie od rana, fryzjer, kosmetyczka... napieta atmosfera. W koncu zalozylam moja suknie, poslzismy do Kosciola i powiedzieli sobie tak. Nagle moj M mowi do mnie, zebym na wesele jechala sama on dojedzie za chwilke. No i tak czekalam, na niego, czekalam i sie nie doczekalam, cale wesele spedzilam czekajac na niego:-( Na drugi dzien spytalam dlaczego to zrobil a on na to, zebym sie przyzwyczajala bo zycie z nim nie bedzie za wesole:-)) koszmar nie sadzicie:-))
  11. carmen... :-) no skoro tak wywolujesz do tablicy to sie stawiam:-)) KIlka dni temu wrocilam z Polski, kurcze jak przyjechalam bylo 20 stopni w plusie, gdy wyjezdzalam padal snieg.... 2,5 tygodnia i taka zmiana:-)) TEraz Londyn zasypany sniegiem:-) Chyba juz Anglicy sie przyzwyczaili do tego widoku. Jeszcze kika lat temu to byla normalnie atrakcja dotknac sniegu jak dla przyjezdzajacych tutaj Big Ben... teraz to chyba normalka:-) Ale fakt, co roku sa w szoku:-)) I co roku mowia ze zima stulecia:-)) Ja tam lubie snieg, ale niestety ogrzewanie w naszym domu nie jest najlepsze i marzniemy przez te niskie temperatury. Rok temu ogrzewanie calkowicie padlo wiec wiem co Namezis przezywasz. Ja sie ratowalam cieplymi herbatkami z dodatkiem whisky...:-)) przyjemne, nie powiem:-) no ale teraz w Twoim stanie to raczej ten sposob dogrzewania odpada:-( My sie przenieslismy do jednego pokoju i go dogrzewamy, jakos dajemy rade. Chociaz juz czuje ze gardlo mi zaczyna nawalac:-( Powrot z Polski z przygodami... Maja rano dostala biegunki i tak przez caly dzien, 3 godz podroz na lotnisko, potem kilka kup na lotnisku, kilka w samolocie..... pol opakowania pampersow poszlo w jeden dzien. Maja bidulka odparzyla pupke i za kazda zmiana pieluchy ryk... od wczoraj juz chyba w miare sytuacja sie unormowala. Powiem wam, ze tak jak unikalam toalet w samolocie tak podczas jednego lotu nadrobilam wizyty za wszystkie czasy:-)) A teraz z przyjemniejszych nowinek....Kupilam suknie slubna!!!!! Jest bombowa!!!! Normalnie sama sie dziwie ze wybralam wlasnie ta:-)) Podobaly mi sie inne ale wlasnie w tej wygladalam i czulam sie czadersko!!! Normalnie moglabym miec slub juz jutro:-)) buzka dla wszystkich, obowiaqzki wzywaja:-)0
  12. tak dawno mnie tu nie bylo, ze zapomnialam jak sie nazywam:-))
  13. mamuski kochane... zagladam do Was co jakis czas i jakos sie smutno i chorowito tu zrobilo... sciskam Was mocno i zdrowka zycze!!! No i trudno mi sie jakos wkrecic bo ja jakas taka radosna jestem:-)) Nie wiedziec czemu usmiecham sie i ciesze ogromnie, nic sie takiego niezwyklego nie dzieje ale i nic zlego... moze wiec dlatego?? Po chyba 3 tygodniach mam w koncu fotografa i kamerzyste!! Juhu... w koncu sie zdecydowalam. Takze ten problem z glowy. Teraz to juz chyba drobiazgi mi zostaly i zabawa w szczegoly.... No i coz, forum mi uratowalo dooopke:-) A dokladniej mowiac AniaP!!! AniuP... pewnie juz jestes w Polsce ale Ci ogromnie dziekuje!!!! Otoz ostatnio Ania napisala, ze odebrala paszport dla Malej.... no i w mojej glowce zarowka zablysla bo Mai waznosc paszportu sie konczy a za kilka tygodni znowu lece do PL!!! I szybka akja, wczoraj wizyta w konsulacie i paszport bedzie na kilka dni przed wylotem!! Takze udalo sie:-)) Nie wiem jakim cudem dopiero teraz zorientowalam sie ze konsulat mam ok 30min od domu!! Na piechotke wiec moge odebrac paszport:-)) sciskam bardzo mocno szczegolnie chorowitki!! tuncia.... gratuluje!!! mam nadzieje ze troszke sie uzbieralo!!! Zaslugujesz na to!!
  14. mamuski.... zeby nie wypasc z rytmu i dzis cos skrobne:-) Majeczka sie jednak rozkrecila!!! :-) Chodzi jak marynarz po ladzie:-)nogi rozkraczone i sie kiwa na wszystkie strony:-) slodziak moj maly:-) a ile ma radosci... wie ze to jej nowe osiagniecie wiec probuje caly czas jak tylko moze. Gdy na przyklad jest w jakiejs odleglosci a ja wyciagam raczki do niej ona z wielkim usmiechem prwie biegnie do mnie. Bezcenne sa takie chwile!!!! Upadkow coraz wiecej ale poki co sprytnie sie amortyzuje:-) Pogoda jest bombowa!! Sloneczko swieci i jest taaaaaaak przyjemnie!! AniuP... Maja tez jeszcze duzo wloskow nie ma ale byl jeden maly kosmyk na srodku ktory jej wchodzil do oczu i tez jej podcielam. Ale walczyla dzielnie.... tak walczyla ze jej krzywo podcielam:-)) ale i tak jest ok. Gonia... co do farbowania wlosow... ja tam farbowalam co 3 miesiace. Denerwuja mnie tylko takie gadania, ze nie wolno. Jak nie jestes pewna to kup sobie farbe lagodniejsza, z mniejsza iloscia chemi i poczekaj jak skonczysz 3 miesiac ciazy, wtedy juz dzidzius jest bezpiecznijeszy i chroniony bardziej przed wplywem szkodliwych substancji. Co do wlosow nie wiem co mi odbilo, zawsze co 3 miesiace farbowalam a tu juz 5 miesiac a ja sie rozkoszuje widokiem naturalnych wlosow?? Nie poznaje sie, chyba mi odbilo:-)) Lusiu... super z tym kursem!! a kto zostaje z mala?? No i powiedz mi jak u Ciebie ze slubem... przeciez to Ty niedawno zazcnynalas przygotowania??? Barbaro... alez ta twoja niunia jest slodko rozgadana!!! Na serio juz duzo mowi i rozumie:-)) Super sprawa... ja to wariuje ze szczescia za kazdym razem jak Maja cos zrozumie alb nowego sie nauczy:-) spadam, bo musze wyruszyc na zakupy. Moj M wymyslil wczoraj, ze zorganizujemy imprezke jutro wieczorem. A ze do poludnia wyjezdzamy na wycieczke to pozostaje mi tylko dzisiaj zeby cokolwiek przygotowac:-) Buziaczki i milego weekendu
  15. carmen, joola, lusia... dziekuje bardzo za zyczenia urodzinowe Tak, mialam wczoraj ale swietowalam w sobote:-)) zreszta jeszcze do wczoraj czulam ta imprezke:-))) ewcisko ....dasz rade, przyjdzie dobry czas i nawet nie wiesz kiedy a ktos juz zamieszka w brzuszku:-) to na poprawe humoru:-)) Moze akurat zajdziez znowu we wrzesniu i urodzisz w czerwcu... w koncu takie fajne dzieciaczki sie rodza w tym miesiacu:-))) Carmen... no na ludzki i matczyny rozum to ja tez bym stawiala na 3dnowke. Az strach podwazac niekompetencje lekarzy ale czasem i oni sie myla ale nie zawsze maja odwage przyznac do bledu.... Vikusia... no coz i tak bywa ze wszytskiego ma sie serdecznie dosyc a codzienna rutyna zabija cala radosc. Na pocieszenie powiem, ze to pewnie chwilowe ( moze tez jestes przed @ i Ci hormony szaleja?? )....ale ale...zrob cos tylko dla siebie!!! Sprobuj znalesc balans miedzy obowiazkami i przyjemnosciami. Doskonale Cie rozumiem, ja tez poki co wychowuje Maje sama bo koszty opiekunki, zlobka nas pozarlyby. Ale staram sie na maksa korzystac z tego cennego czasu jaki mam tylko ja i Maja dla siebie. Wieczorami zas negocjuje troche czasu TYLKO dla mnie!!! Wanna, ksiazka, film.... spacer.... Raz w tygodniu wieczor jest tylko moj!!! Uwierz mi, ze to opornie idzie bo moj M to mistrz w wynajdowaniu wymowek i manipulator, wiec wie co na mnie dziala, ale i tak walcze o te chwile tylko dla siebie. Wlasnie zeby nie zwariowac i dalej tak mocno ich kochac:-))) I szczerze, ostatnia imprezka tez byla super odskocznia od codziennosci.... swietne towarzystwo, rozmowa, smiech.... energii co nie miara!!! w pamieci pozostanie na dluuuugo:-) Takze trzymam kciuki i za Ciebie
  16. cathrine... z nutka zazdrosci ale ogromna i radoscia GRATULACJE!!! Uwielbiam takie wiadomosci:-)) ganetko.. bark slow to takiego zachowania. No ale sluchaj, jesli przemyslalas i chcesz temu zdrajcy dac szanse to faktycznie, jak mowi Zizu walcz. Wiesz, kazdy jest inny i kazdy by inaczej zrobil. TY najlepiej znasz siebie jego sytuacje cala.. wiec sluchaj co Ci serce mowi ( po pewnie rozum co innego:-) ) Nic nie moze wiecznie trwac wiec... kiedys zla passa musi sie skonczyc. Zobaczysz ze wszystko z czasem sie super Ci pouklada.... a zycie potrafi nie jeden raz i pozytywnie zaskoczyc;-))) U mnie dom zaczyna juz wygladac jak byl w piatek:-)) Imprezka urodzinowa w sobote udala sie lepiej niz bym mogla sobie wyobrazic:-) Zreszta dluuuugo by opowiadac. Najwazniejsze, ze bliskie mi osoby byly wtedy ze mna:-) MamoE... DZIEKUJE za wysmienite towarzystwo!!! I kochana, widze ze jestesmy w jednej druzynie....:-) My dwie dotrwalysmy do konca:-))) Niedziela... wyjeta z kalendarza.... cierp cialo jak Ci sie tak szalec chcialo...:-) Dzis zaczynam wracac do zycia:-)
  17. Ewcisko .... super fotki:-) A ta bluzeczka rozowa w kropeczki i modelka ja prezentujaca sliczne!!! Carmen37... no trzymam kciuki zeby lawina zamowien ruszyla. Poczatki sa zawsze trudne i mozolne ale nie wolno tracic sily i byc mocno zmotywowanym. Ludzie coraz to kombinuja co zrobic zeby miec oryginalne wesele wiec wierze ze i na "inne niz wszytskie " zaproszenia tez beda chetni. Oczywiscie podeslij swoje probki, chetnie zobacze Twoje dzielo:-) Lusia pewnie tez:-) Dzis bylam z Majka na szczepieniu... nie lubie oj nie lubie chodzic do lekarzy itp itd no ale sie okazalo ze za miesiac znowu...wrrr... ale potem spokoj na kilka lat!!! A wlasnie, co sie stalo.... komu mam sie chwalic jak nie wam.... otoz Maja wczoraj zrobila swoj pierwszy nieswiadomy kroczek:-) !!! YUPI!!! piekny widok!!! Byla tak zajeta przekladaniem zabawek z pudelka do wanny ze nie zauwazyla ze sie puscila i zrobila kroczek!!! Potem madra i zachlanna mama chciala jeszcze raz ale ta za kazdym razem klaps na pupe nawet stac nie chciala:-) no coz bede czekac... :-) ok, Maja spi, wiec smigam ogladac Gotowe na Wszystko, juz ogladam 4 sezon:-)
  18. u mnie zycie plynie bez telewizora!!! i szczerze to mam nadzieje, ze tak jeszcze troche potrwa!!! W koncu spedzamy wiecej czasu z moim M:-)) w niedziele pojechalismy nad morze i znalezlismy kawalek piaszczystej plazy... alez miala Majka radochy:-)) Oczywsicie musiala najpierw sprobowac piasku i cale szczescie jej nie posmakowal:-) Raczkowala po calej plazy a mama ja ganiala:-) Dwa tygodnie temu bylismy rowniez nad morzem ale zamiast piasku byly kamyki. A dla Majki kazdy kamyk to nowa zabawka... wyobrazcie sobie ilez ona miala frajdy:-)) I podnosila kazdy kamyk, gadala cos do niego albo do siebie, odkladala, brala nowy kamyk, znowu gadala.... i tak w kolko:-) Potem znalazla jakis plotek i nowa zabawa przerzucanie kamyka za plotek... A ile bylo darcia jak chcielismy wracac !!! No i wymyslilam ze zorganizuje urodzinowa imprezke w sobote. Mama E oczywiscie jest zaproszona z cala rodzinka abysmy sie wszyscy mogli poznac ( a przede wszystkim nasi M :-) ) MamoE... czekam na odpowiedz!!!! Nie chce teraz wydzwaniac do Ciebie bo jestes w pracy :-)) Kto jeszcze wpadnie?? :-)
  19. Oj rzeczywiscie chwilami to tu bardzo pusto... Ewcisko wypad na wakacje to jest to!! Zmiana otoczenia, klimatu, nie musisz gotowac, sprzatac, czas spedzacie tylko we trojke.... nie ma co zalowac, ze sie tyle wydalo. Na pewno bylo warto!!! Baterie podladowane:-)) Carmen37.. jak tam te zaproszenia slubne, robisz, masz zamowienia??? Tuncia.... BRAWA dla Matiska!! Dzielny, silny chlopak!! Super robote odwalasz:-))
  20. A tu jak macie chwilke, krotka historia ktora zaraz wysle mojemu M... :-) Facet wraca z pracy i widzi, jak trójka jego dzieci siedzi przed domem, ciągle ubrana w piżamy, umorusana i bawi się w błocie wśród pustych pudełek po chińszczyźnie, porozrzucanych po całym ogródku. Drzwi do auta żony otwarte, podobnie jak drzwi wejściowe do domu i nie ma najmniejszego śladu po psie.Mężczyzna wszedł do domu i zobaczył jeszcze większy bałagan. Lampa przewrócona, a chodnik zawinięty pod samą ścianę. Na środku pokoju ryczy telewizor na kanale z kreskówkami, a jadalnia zarzucona zabawkami i różnymi częściami garderoby.W kuchni nie lepiej: w zlewie góra brudnych naczyń, resztki śniadania porozrzucane po stole, lodówka szeroko otwarta, jedzenie wyrzucone na podłogę, stłuczona szklanka pod stołem, a przy tylnych drzwiach usypana kupa z piasku.Mężczyzna szybko wbiegł na schody, depcząc przy okazji kolejne zabawki i kolejne ciuchy, ale nie zważał na to, tylko szukał swojej żony. Zaniepokoił się, że może jest chora, albo że stało się coś poważnego.Zobaczył, że spod drzwi do łazienki wypływa woda. Zajrzał do środka i zobaczył mokre ręczniki na podłodze, rozlane mydło i kolejne porozrzucane zabawki. Kilometry papieru toaletowego leżały porozwijane między tym wszystkim, a lustro i ściany były wymalowane pastą do zębów.Przyspieszył kroku i wszedł do sypialni, gdzie znalazł swoją żonę, leżącą na łóżku w piżamie i czytającą książkę. Spojrzała na niego, uśmiechnęła się i zapytała jak mu minął dzień.Popatrzył na nią z niedowierzaniem i zapytał: - Co tu się dzisiaj działo? Uśmiechnęła się ponownie i odpowiedziała: - Pamiętasz, kochanie, codziennie gdy wracasz z pracy do domu, pytasz mnie, co ja do cholery dziś robiłam? - Tak - odpowiedział z niechęcią. - Więc dziś tego nie zrobiłam. i spadam juz bo ja dzis tylko przed kompem:-))
  21. Kasza jestes swietna, mnie bys przekonala:-)) Tylko z tego co pamietam to M cathrine jest z Portugalii, no ale mozna mu przetlumaczyc:-)) Cathrine do dziela zatem:-))
  22. Cathrine.... no szkoda, bo Cie polubilam:-) I fajnie pisalas.... Rozumiem obawy twego M, bo samej mi troche zajelo, zeby sie pokazac dziweczynom. No ale klikac anonimowo to chyba mozesz...??? Tak czy siak poczekamy na Ciebie :-)
  23. Dzis mam wiecej czasu bo.... telewizor sie popsul i nie moge ogladac Gotowe na Wszystko :-)) I szczerze to nie ma tego zlego, bo to znaczy ze moj M jak dzis wroci z pracy to nie polozy sie przed telewizorem bo nie bedzie po co....czyli spedzimy czas razem:-)) Ale znajac go on szybko cos zorganizuje.... telemaniak:-) a wlasnie wywolujemy!! Annnnnnna!!! gdzie nam zniknelas?? Mum2be??? czarunia... Apsika.... odezwalyscie sie i obiecalyscie pisac i co ??? No dajcie znak!!! Biala czekoladko:-) jak tam sie sparwy ukladaja?? gonzalo... czytasz nas jeszcze?? Vikusia.... hop hop:-)) Mamuski no odezwijcie sie:-)) chociaz od czasu do czasu :-)
  24. Cholera, ja znowu z doskoku. Nie mam czasu usiasc sobie, poczytac na spokojnie, i poodpisywac kazdej z Was. A przeciez siedze sobie w domu nie pracuje wiec powinnam miec tyyyyyle wolnego czasu ( niektorzy madrzy tak uwazaja:-) ) Nawet moj M cos jeczy ostatnio, ze mi to fajnie bo nie musze chodzic do pracy, ze on tez by tak chcial. A jak mu przyjdzie zostac z dzieckeim pol godziny to juz jest prolem i tysiace pytan czy ja na pewno musze wychodzic bez Mai? Kurde, przydaloby sie mi zostawic go na caly dzien z Majka w domu.... Teraz do Was pisze a caly pokoj to pobojowisko. Wszedzie wszystko lezy..... ale szczerze to mi sie nawet podoba, widac ze dziecko jest w domu:-)) Ostatnio Majka wchodzi nam do garderoby a ze polki z ciuchami sa nisko to i wszystko laduje na podlodze. Ale ma przy tym taka frajde, ze jej nie przeszkadzam tylko korzystam z tych bezczennych chwil:-) No Ganetko, dzielna z Ciebie babka!! Oby tak dalej!!! Powiedz mi tylko jesli oczywiscie chcesz jak dlugo ten Twoj romansuje juz z ta lampucera? ( jak ja dawno nie uzywalam tego slowa, nawet nie wiem skad mi przyszlo do glowy:-) ) Ciekawi mnie po prostu ile wystarczy facetowi czasu zeby podjac tak glupia decyzje i zniszyc to co tyle lat sie budowalo?? Sciskam Cie mocno i Benjego:-)) Lusiu79...zanim zapomne... swietny ten kurs!!!! Jest tyle obcykanych kursow a ten brzmi interesujaco. Wiesz ja na przyklad skonczylam studia ekonomiczne.... i jestem jedna z tysiaca ktore to maja.A Ten kurs swietny, tworczy.... moze akurat znajdziesz w nim cos dla siebie:-) No i pisz co tam z weselem?? Na kiedy termin, chrzciny?? carmen, jolu... szkoda ze tylko we dwie nawolujecie do spotkania. Moze wiec we dwie sie spotkacie?? Ja to bym chetnie sie z Wami spotkala, jestescie super babki!!! Szkoda ze nas tyle km dzieli. No ale i tak warto nawet tylkowe dwie, ja tam juz sie nie moge doczekac kolejnego spotkania z MamaE :-)) No wlasnie MamoE.... coz to za wazne wydarzenie:-)) Oli pierwszy kroczek..... Gratuluje!!! Teraz jeszcze wiecej schudniesz:-)) hehehe a wlasnie jak tam dieta, rezultaty?? A moze nastapila przerwa w koncu bylas w Poslce ;-)) ?? I bardzo wazne pytanie... czy probowalas w koncu majonez kielecki??? Zizu.... no maly geniusz coz moge wiecej powiedziec:-) a do tego taaaaaki sliczny!!!! Sliczniutka Twoja cora, lalunia:-) No i z ta spineczka, sukieneczka....Cudenko!! A z Ciebie niezla laska ;-) mam nadzieje, ze nie urazi Cie moje okreslenie:-) Cathrine..czekamy na Ciebie:-))
  25. mamoE.... Witaj kochana!! Super ze juz jestes na starych smieciach:-) Pewnie duzo przezyc wiec i podzielic by sie nimi przydalo:-)) A najlepiej na camden przy piwku, winku.... Majka teraz mi wariuje wieczorami nawet i do 24.00 i jest problem z zasypianiem bez mamy... no ale moze cos sie zmieni w tym temacie pracuje nad tym:-)) No bo nie chcialabym wracac ze spotkania z Toba po godzinie. Jak sie jest z Toba to nie wiadomo kiedy ten czas leci:-)) A kilka godzin to tez malo.... :-))) :-) :-) Ale cos wykombinujemy:-))
×