Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

myszka79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez myszka79

  1. no i tak, pospala do 8 czyli bedzie dzisiaj jedna drzemka:-( siedzi obok mnie teraz, wiec poki moge to klkam MamoE..... nawet nie wiesz jak mnie ucieszyla Twoja propozycja!!!!! Oczywiscie ze sie pisze na taki mamuskowy wypad na piwko!!! od urodzenia Majki jeszcze takiego wypadu nie zaliczylam!!! Wszedzie bralismy Majke ze soba:-) No wiec zcas najwyzszy i do tego z Toba!!! Oj jak sie ciesze!!! Oblejemy moje zareczyny, Twoje urodziny i zblizajacy sie roczek naszych szkrabkow:-)) Super!!! Za dwa tygodnie przyjezdza tesciowa wiec moj chetniej i pewniej zostanie z Majka sam a ja tym chetniej wyrwie sie z domu:-) Takze daj znac kiedy Ci pasuje, pierwszy tydzien czerwca by byl najlepszy:-) I powiem Ci, ze strasznie mi sie spodobalo to co napisalas o zyciu i komlpeksach, prosto, madrze a jak dosadnie... :-)
  2. dzien dobry mamuskom:-) weekend minal jak zwykle za szybko i znowu tatus poczlapal do pracy a ja z Majeczka zostalam:-) dzis mi zrobila niespodzianke i pospala do 8 nad ranem!!!! a teraz wlozylam ja do lozeczka na pierwsza drzemke i ciagle ja slysze, podgladam to lazi po calym lozeczku, wspina sie... Dam jej troche czasu i poklikam do Was:-) Vikusia WITAJ!!! FAjnie ze dolaczasz, pisz jak najczesciej:-) Przydalaby sie tabelka, nowe mamuski by sie wpisaly i bym sobie przypomniala kiedy beda kogo urodzinki:-)) Przeciez to juz niedlugo sie zaczna party urodzinowe:-) Jak tylko bede miala czas to pogrzebie, chyba ze ktoras wie gdzie jest ostatnia tabelka?? Goniu, fajowa ta Twoja corka i jak ladnie widac ilez to ona ma zabkow:-)) I chyba do tatusia podobna?? I fajnie ze jej juz wloski rosna, niedlugo zaczna sie kucyki, kokardi, spineczki AniaP... Twoja tez jest wystzralowa ta coreczka!! I pamietam jak mowilas ze malo dziewczeca i to sie tak nie zgadza!!! Ladniutka jest Martusia, taki chodzacy slodziak:-)) Tuncia, zerknelam tez na Twoich chlopcow.... super!!! Nikodem to niezly przystojniak Ci wyrósł:-) I Mateuszek wyglada na szczesliwego chlopca:-))) Super robota!!! Brawa dla Ciebie tuncia!! Majka mi piszczy wiec uciekam
  3. ja tak na chwilke, zeby sie pochwalic:-) Otoz w koncu spotkalam sie z MamaE !!! Bylo super i troche za krotko przez moja glupote, no ale bywa. MamoE Jeszcze raz dziekuje za odwiedziny!!! Naprawde jestes swietna babka i swietnie sie z Toba gada, dzisiaj mialam niedosyt. No ale nadrobimy w sierpniu tak:-) I tym razem winka sie napijemy...:-) Duza dla Ciebie i coreczek:-) Olcia i Evelyn sa sliczne i takie pogodne! No i powitanie Evelyn mnie kupilo, skoczyla na mnie i dala mi slodkiego buziaka:-) Fajowe masz dzieciaki!! spadam bo Majka dopadla zelazko...
  4. i jeszcze jedno opis twoich rozstepow.... osmialam sie, fajnie ze masz taki dystans do siebie, podoba mi sie;-)
  5. jooolu!!!!!! szampan niech strzela!! gratuluje ogromnie, sukces olbrzymi i wiem jak ciezko wypracowany!! ode mnie wirtualnie ale wciaz bukiet wielki brawa:-D
  6. no to i ja z zielona herbatka witam Dunia... szybkiej i bezpiecznej podrozy, i niech maluchy Cie mile zaskocza i spia i spia i spia...:-) podroz minie a potem frajdy dziadkow bedzie co nie miara:-) MamoE...oj bardzo chetnie poczytam ta ksiazke:-) jesli nie zapomnisz jej to byloby super, zawsze to cos nowego do poczytania:-) Gonia.... no swietny pomysl, powiem Ci ze ta ksiazka Kwiat Pustyni to juz dawno za mna chodzial wiec musze i ja w koncu przeczytac. Co do Ocalona to sprawdzilam, to jakas sensacja wiec pewnie chodzilo Ci o "Ocalona aby mowic" czy moze "Okaleczona"? Tak czy siak, zadnej z nich nie czytalam wiec juz notuje i bardzo chetnie je poczytam, albo zamowie przez internet albo juz w Polsce poszukam, dziekuje!! O widze ze nowymi propozycjami sypnelas.... tez nowe dla mnie wiec i tu zerkne:-)) Dziekuje Goniu Tobie leca dachowki a mi wlasnie dzisiaj mieli zakladac:-) Dzwonili z budowy, ze dachowki przyszly tylko w innym kolorze i czy moga taki zakladac:-)) smieszne pomyslalam ale oni na serio mowili:-) Zamowilam ceglasty kolor dachowek, przez pomylke przyszly brazowe, zmienilo by nam to cala kolorystyke domu a oni, jakos to bedzie i dalej czy moga zakladac:-)) Tez mama.... powiem Ci szczerze, ze mimo iz rozumiem Cie z tymi rozstepami, celulitisem itp itd.... to wiedz jedno, szkoda czasu na zamartwianie sie co inni o Tobie pomysla na plazy!! Jesli masz ochote i mozliwosc jechac na plaze i sobie odpoczac, polezec w slonku, wyjsc wieczorem na piwko z M i zostawic mala z babcia.... JEDZ!! Tym bardziej ze brzuszek, uda da sie i tak zaslonic jak sie uprzesz, a wiesz przeciez ze dla swojego M i tak jestes Naj:-) Prawde mowie co nie?? Ja na znak juz bym byla w samolocie na wakacje...:-) I pewnie nieraz bylas juz na plazy to pamietasz ze tam nie tylko super laski z wielkim biustem leza na plazy, ale i normalne naturalne kobietki z tluszczykiem, z pomaranczka.... taki swiat:-) takze komplksy spakuj w walizke i wyslij na Alaske a Ty sie pakuj i wio do Brazylii:-))
  7. ojojo jak tu pusciutko :-( Ja wlasnie dokonczylam ksiazke..... ciesze sie ze ja przeczytalam, tak troche mnie sprowadzila na ziemie, my naprawde mamy dobrze:-) Takze jak macie dziewczyny okazje to siegnijcie po nia. Najlepsze jest to, ze ledwo skonczylam ja czytac, a czytalam doslownie w kazdej wolnej chwili, karmiac Majke, siedzac obok niej przy zabawkach, usypiajac ja... a juz mam ochote siegnac po nowa lekture:-) Zaraz cos poszperam i moze odkryje jakas nieprzeczytana ksiazke:-) Moze Wy slyszalyscie o czyms nowym, starym, ciekawym.... niedlugo znowu jade do Pl wiec bede mogla sie zopatrzyc:-) Gonia... wspolczuje nocki. Teraz wiekszosc tak ma bo te zeby wychodza. Moja Majka tez nie spi spokjnie, niestety, ale jak mowia kiedys to sie musi skonczyc:-)) i dzieki za rady z ubezpieczeniem:-) Ja naprawde juz wole nie szuakc bo sie tylko wkurze jak znajde cos tanszego. Mamuski, hop hop odezwicie sie!!!
  8. No to i ja skladam spoznione ale szczere zyczenia Antosiowi!! Naszemu pierwszemu dzieciaczkowi z forum:-) Duzo zdrowka i pociechy z rodzicow Antosiu:-)) Ewcisko... no faktycznie, masz malutki problem. Sluchaj, ja tez ostatnio jak wiesz jechalam z Anglii do Polski samochodem i na odwrot. I ku memu zdumieniu prawie nigdzie nie sprawdzali Majki paszportu. Tylko raz przy wyjezdzie z Anglii ale to i tak przy odprawie na prom, sprawdzic liczbe pasazerow i ich dokumenty:-) W Niemczech nic, zero, ale fakt ciagle jechalismy autostrada. Moze i Ty rozplanuj tak podobnie podroz jak Jooola i sie uda. Lusiu, AniuP...duzo duzo zdrowka!!! Niech sie to chrobsko juz odczepi od WAs:-) Ja dzis wyspana jak malo kiedy:) Otoz wczoraj Majka jeczala, stekala ze chce spac wiec ok 19.30 polozylam ja spac. Boze, ile ja sie potem podchodow narobilam, bo niby juz zasypia juz spi a tu nagle siedzi w lozeczku, wspina sie i mnie wola... i tak w kolko do ok 21.30, 2 godziny zabawy w kotka i myszke :-) Poddalam sie, wyciagnelam, zaczela sie bawic i znowu pokazywac ze zmeczona. No to wzielam ja do mojego lozka, przytulilam i zasnelysmy obie:-)) Wstalam dzis o 7.30:-)) W nocy oczywiscie tez kilka razy sie budzilam bo ona normalnie lazila po mojej buzi, wstawala, gadala... potem nagle glowa do poduszki i spi:-) No ale fajnie ze nie musialam wstawac i dawac jej jedzonka:-)) takze spalam ponad 9 godzin!!!! A co mi sie snilo.... ze bylam jedna z wielu zon mojego M:-)) i do tego takie historie ze az wstyd opowiadac:-)) Zawsze jak sie wczytam w jakas ksiazke to potem mam jakies jej swoje odbicie albo dokonczenie w moim snie:-)
  9. Majka spi, do Was napisalam wiec spadam czytac dalej:-) zagladne tu pewnie jutro znowu:-)
  10. Duniu jak tam pakowanie?? dajesz rade? zagladnij jeszcze przed wyjazdem:-) Wlasnie pochlaniam ksiazke Zona Mormona, no coz wzbudza we mnie mieszane emocje. Dunia ja zachwalala, na necie recenzje tez ma super a mnie na poczatku ogromna zlosc na ta kobiete brala. Normalnie az mi sie nie chcialo czytac dalej myslac jak mozna byc tak glupim zeby swiadomie decydowac sie na taki los majac do wyboru duzo lepszy. No ale przebrnelam przez to i teraz to mi jej znowu szkoda.... nie bede opisywac losu tej kobiety ale fakt dziewczyny, my to mamy zarabiscie dobrze, to co dla nas jest podstawa bytu dla niektorych to jest luksus.
  11. Tez mama... fajnie ze dolacza do nas jeszcze jedna mamuska z Anglii:-) Co do nicka to jak Ci sie jakis spodobal to dodaj zwyczjanie jakas liczbe, dwie czy cos takiego i problem z glowy. Ja sie uparlam na myszke i mam myszke:-) MamoE... no sie pryplatalo do tej twojej corci cos znowu. Myslisz ze to przez zlobek?? No nic mam nadzieje ze szybko i wyzdrowieje i ja w koncu zobacze w piatek:-)) Carmen... no pewnie ze fajnie by sie bylo spotkac!! Na kawke czy male piwko.... bardzo chetnie. Tylko pewnie bedzie to ciezko zorganizowac ale nigdy nie wiadomo. Przykro mi z powodu tesciowej, nie lubie gdy cos takiego sie dzieje. Trzymajcie sie mocno Kasza... oj z Toba to ja tez bym chetnie sie spotkala:-)) Ciekawa jestem ogromnie jaka jestes "na zywo". Wiem ze jestes wygadana i mowis co myslisz ale jestem ciekawa czy jeste rodzaj "katarynka" i non stop nawijasz czy raczej suchacz , komentator??? No zaspokoj moja ciekawosc:-)) Chcialabym sie sama przekonac ale czerwiec to ja mam niezle rozplanowany, na poczatek 2 tygodnie z tesciowa w Londynie a potem lece na kilka tygodni do Polski,pomagac siostrze ktora wychodzi za maz:-))) nawiasem mowiac mojej kilka lat mlodszej siostrze:-) Wogole juz moje duzo mlodsze kuzynki mnie poprzeganialy, powychodzily za maz, jak tak dalej pojdzie to ja zadnych oczepin nie bede robic, zwyczajnie nie bedzie mial kto lapac welonu:-)) hehehe smieszne to jest ale ja mam w domu kilka welonow wlasnie z takich zabaw, nie wiedziec czemu one zawsze lecialy na mnie:-)) No i prosze jak sie sprawdzilo... na opak chyba:-)) ewcisko.. fajowo z tymi butelkami:-) teraz to juz z gorki bedzie. I gratulacje ogromne z mojej strony, naprawde bardzo dlugo karmilas piersia, mozesz byc z siebie dumna:-)) nie wiem czy jeszcze ktos zostal karmiacy piersia?? Gonia... dzieki za rade, wlasnie kazalam mojemu posprawdzac bo tez mi sie wierzyc nie chcialo ze tak drogo wolaja za to ubezpieczenie ale ten sie uparl ze to najtansze. No a ze na drugi dzien juz sie konczylo stare to szybko wzial i zaplacil na dwie raty rozkaladajac. Wiesz, ja to sie boje nawet i szukac teraz i sprawdzac czy on nie przeplacil. A wy macie samochod? I spawdzalas uzezpieczenia? takietam...juz nie dochodz:-)) jooolu... dziendobry
  12. Czesc No i ja zawitalam w koncu po weekendzie:-) Dziekuje za komplementy dla mojej corci:-) Oj duzo mi radosci daje ta moja Maja:-) A oczka i rzeski to nie wiem po kim, sama jej zazdroszcze:-) I wciaz ma niebieskie te oczy a my oboje mamy brazowe, no ciekawa jestem czy to sie jeszcze zmieni. Ciesze sie ze wloski jej juz rosna, bo tak to wykapany tatus. Ostatnio ktos mnie zaczepil i mi mowi jakiego mam ladnego synka!! :-) No ludu, ubrana od stop do glow na rozowo zeby wlasnie nie pomylic:-)) Bo jak mowilam miniaturka tatusia:-) Temat slubu, wesela przelknelam, w sumie to nawet lepiej, nie musze nic organizowac:-) Jak mowicie, na wszystko przyjdzie czas:-) ide po kawke
  13. Mantraelle, ganetko, MamoE... dziekuje, kochane jestescie taka rada malutka... zagladnijcie na bloga., fajna niespodzianka:-) no i dodalam zdjecia Majeczki:-) MamoE.... zadna terenowka zwykla osobowka,, zadna stluczka.... tak cholernie podrozalo to ubezpieczenie. Rok temu placilismy 1000 wiec w tym roku jako ze nic sie nie dzialo liczylismy na 800-900 funtow a tu prosze jaka "mila niespodzianka"
  14. barbaro29.... witaj raz jeszcze:-)) zaczynam sobie Ciebie kojarzyc:-) hehehe ;-) No to teraz nas nie opuszczaj:-D
  15. Majka spi a mi sie nic nie chce, wkurzylam sie troche. Siedze wiec i klepie do Was. Mysle jak tu zarobic. Nie mam jak isc do stalej pracy ale moze chociaz dorywczo bym cos zlapala, albo jakis biznesik by rozkrecic?? dobra uciekam, nic tu po mnie:-)
  16. Ewcisko...super z ta komisja:-)) To odstawiaj mala od piersi i opijaj malutki sukces:-)) i do kiedy teraz masz spokoj?? Tez mama.... no neladnie ze dopiero teraz dolaczasz:-) Takze nadrabiaj i klikaj i za kare ze tak pozno to duzo duzo, zebysmy Ciebie troszke blizej poznaly:-) No i Ciebie Barbaro:-)) MamoE... no i fajnie, do poludnia w pizamkch a co, nalezy sie relaksik:-) Jak trzeba to i caly dzien w pizamach chodz:-) Jeszcze sie nie przyzwyczailas, tutaj to nawet do sklepu tak chodza ubrani:-) A co do spotkania to az sie boje cieszyc, naprawde mam ogromna ochote Cie zobaczyc i poplotkowc troszke:-) Takze za tydzien o tej porze bedziemy siedziec w pieknym zielonym parku na Primrose Hil Ok?? :-) Joolu... ja tez lubie twoje historie malzenskie:-) szczegolnie te ostatnie:-) hehehe fajnie miec dystans do wszystkiego:-) I najwazniejsze to sie kochac i szanowac:-) Takze tak trzymac Lozeczko tez uwazam im prostsze tym lepsze, bez udziwnien. Maluchy i tak malo czasu ta spedzaja teraz. barbaro...rzeczywiscie szybko rozwija sie twoja corcia, mozesz byc dumna:-) a duzo czasu z nia spedzasz, mowisz do niej, czytasz jej?? czy ona tak po prostu sama z siebie szybko lapie? Ganetka... tez Ci sie podroze szykuja pod koniec czerwca:-)) No i tych tortow sie ojesz:-)) Tu i tam, wszyscy chca byc obecni przy urodzinkach Benjego:-)
  17. Witam, juz w nie tak superowskim nastroju jak wczoraj:-( Otoz banka szczescia pekla i wesela tak szybko jednak nie bedzie, przynajmniej nie tak szybko jak myslalam. Niby do szczescia mi ono nie jest potrzebne i fajnie jest jak jest ale jakos te ostatnie dni tak mnie nastroily ze mi sie zachcialo jednak miec meza:-) hehehe a powod...kasa!!! Ta cholerna kasa!! Oj dlugo by opisywac ale tak bardzo skrotowo chodzi o to ze pochlania nas kredyt ktory wzielismy na dom i mieli nam go poczatkowo pomoc splacac rodzice M, ktorzy sa nam winni kase i okazuje sie ze jednak nie sa w stanie, wrecz sami potrzebuja kasy. Oj dlugo by opisyac ale historia jest nie wesola i niefajnie sie stalo. Jestem bardzo rozczarowana postawa pewnych osob ale wiecie jak to jest jak sie pieniadze pozycza w rodzinie i nie chce sie popsuc stosunkow?? Do tego trzeba bedzie doplacic w gotowce za dom za rozna takie dodatkowe rzeczy, plus notariusz, plus zycie tutaj.... Wiecie ile policzyli nas za ubezpieczenie samochodu w tym roku??? 1600 funtow!!! Nasz samochod jest troche wiecej wart niz to cholerne ubezpieczenie!!! Oj dlugo by gadac o wydatkach, no a koszt wesela to teraz w granicach 30-45tys zl, to tez mnie glowa rozbolala jak uslyszalam. Licze licze i faktycznie tak na oko tyle to wyjdzie. No i patrze licze i nie ma szans zebym sie do pazdziernika wyrobila z wydatkami, no nie ma szans. Takze w tym roku chyba juz sie nie zalapie:-( No a jak nie teraz to nie wiem kiedy bo jak wiecie niedlugo moze zaczniemy starac sie o nowego maluszka w rodzinie, a to jest dla mnie wazniejsze niz slub:-)) Zreszta czas pokaze co i jak, bedziecie na biezaco:-)) I wielkie dzieki za rady a propos sali. I macie absolutna racje, nie o rozklad ale o gosci chodzi. Jak ma byc fajnie to bedzie, zadna sala im nie przeszkodzi:-) No i wczoraj sie juz zdecydowalam na ta sale ale jak pisalam wyzej wyszlo jak wyszlo... Mantraelle, no widze ze mialas jak ja podobnie i fajnie ze wesele wyszlo,czekalam na takie rady z zycia wziete:-) Ja jestem z pld-wsch Polski, Rzeszow/Stalowa Wola zeby Ci bylo latwiej pokojarzyc:-)
  18. Majka jeszcze spi wiec skoczylam na bloga, cud miod te dzieciaczki Wasze!!! Kazde jedne tylke wysciskac i wycalowac:-)) Powiem Wam ze kawal dobrej roboty odwalilysmy:-) Namezis i Kasza wasze coreczki to juz wogole jak z obrazka....:-) Ja zapomnialam ze skonczylam dodawac zdjcia na 5 miesiacu, takze tez musze uaktualnic, ale to juz potem, teraz slysze ze wywolalam wilka z lasu:-) papa
  19. takze czekam na rady dziewczyny, teraz postaram sie tez na biezaco odpisywac, jak mi oczywiscie ten moj szkrabek pozwoli. No zostawic jej juz nie moge na chwilke nawet. Wyjde, wroce juz jest na srodu pokoju. Skonczyly sie dobre czasy:-) Ale slodko to wyglada jak raczkuje naprawde:-) Powiem ze mi sie i tak jak dlugo udalo miec taki spokoj, jak sobie pomysle od kiedy Kasza biegasz za ta swoja...:-) :-) :-) Ewcisko... trzymam kciuki za komisje, oby poszlo po twojej mysli:-) Daj znac co i jak AniaP... wielkie dzieki za ten zestaw ksiazek. Zamiast zabawek to ja naprawde wole jej ksiazki kupowac. I jak tak powolutku sobie bede kompletowac to w koncu biblioteczka dziecieca sie uzbiera:-) A i sama wroce chetnie do wielu lektur. Kiedys nie lubilam czytac a teraz na odwrot. Takze ominelo mnie w zyciu pare fajnych ksiazek, ale jak wiadomo nic straconego, przynamniej bede na biezaco. Carmen... jak sprawa z wyjazdem?? Cos ruszylo?? Bilet kupiony?? Duniu... a Ty kiedy leciszz?? No powiem Ci ze podziwiam troszke, musisz sie niezle zorganizowac na taki dlugi lot z dwojka dzieciakow i do tego przesiadka... ile walizek biezesz? Jak Ty bidulko to bedziesz targac? MamoE... ja tez do Ciebie macham odpocznij troche od tej pracy i kilknij co u Ciebie:-) No i juz wrocilam wiec znowu zaczniemy sie umawiac na spotkanie:-) Moze sie w koncu uda:-) Co bys powiedziala na spotkanie 14 maja?? Please!!!! Czerwiec caly odpada, przyjezdza tesciowa, potem ja lece.... No jeszcze zaostanie 21 maj, ale wole to jako awaryjna date zostawic. I dziewczyni, mamuski.... odzywamy sie halo halo!!! Idzie czerwiec wiec bedziemy tu swietowac po kolei codziennie naszych jubilatow:-))
  20. No a w zwiazku z tym pytanko. Otoz jak sie domyslacie nielatwo znalezc cos fajnego i wolnego w najblizszym czasie. Terminy sal sa zajete juz na nstepny rok. No ale znalazlam miejsce ktore mi sie spodobalo, wszystko jest ok tylko ze sala do jedzenia i tanczenia jest osobno. Do jedzenia na gorze a do tanczenia schodzi sie na dol. Kilka stopni ale wciaz. Ogolnie naprawde mi sie miejsce podoba ale zupelnie nie wiem jak sie na takich weselach ludzie bawia gdzie sa dwie osobne sale?? Bylyscie kiedys na takim weslisku? Doradzcie mi cos prosze, wy pewnie bardziej bywacie na takich imprezach:-) Ja jak juz mowilam bylam teraz na weselu po raz pierwszy od dobrych pary lat. I ogolnie bylo spoko. Problem byl ze siedzilam obok panny mlodej, obok siedziala para ktora malo pila i spokojna a przed nami nikt wiec towarzystwa do picia nie bylo:-( No i tak do konca sie nie rozruszalismy niestety. Sukienke mialam bez ramion a stanik mi sie dziwnie wrzynal, ponczochy samonosne mi opadaly, but jeden za ciasny drugi za luzny.... nie wiem jak to sie stalo pod koniec wieczoru nagle mi oba pasowaly:-)
  21. no i udalo sie, mam kilka minut dla Was:-) Na poczatek witaj barbaro!!!! Pewnie ze dolaczaj i klikaj jak tylko masz czas! Cos nam to forum ostatnio zanika wiec moze nas rozruszasz :-) czytam czytam i widze ze was zaciekawil moj owocny wyjazd:-) No ale jak wiekszosc sugerowala tak owocny to on nie byl:-( niestety, ale bylyscie blisko, otoz co sie stalo... mojemu M sie pozmienialo!!! To zawsze ja gadalam ze chce miec drugie i juz nawet trzecie dziecko a ten ze nie wie kiedy bedzie gotowy na drugie, czy wogole itp itd i ciagle jakies argumenty, i jak tylko Majka byla niegrzeczna to zaraz wylapywal i pytal i co dalej chcesz miec drugie dziecko?? No ale ustalilismy ze po slubie najwczesniej zaczniemy sie starac. I co sie stalo, moj M zobaczyl w Polsce jak Majka sie bawi z innymi dziecmi, jakoa ma radoche jedna i druga strona. Bo uwierzcie mi Majce zwyczajnie odbijalo jak bylo jakies dziecko chodzace obok niej. Do tego jak to dziecko jeszcze zaczelo biegac przed nia, wyglupiac sie, robic np kurke czy inne zwierzaczki to ona normalnie tchu nie mogla zlapac tak sie smiala:-) Normalnie radosc w oczach patrzec na takie radosne dziecko. No i moj M po kilku dniach oznajmil mi ze powinnismy miec szybciej drugie dziecko... czyli dziewczyny dostalam zielone swiatlo!!!! I cieszylam sie jak glupia ze moj w koncu zrozumial ze Majka potrzebuje rodzenstwa:-) Na drugi dzien pyta sie mne czy rozgladnelam sie za sala bo on chce szybciej slub wziasc!! Poczatkowo termin byl w nastepnym roku tak ok czerwca a on chce teraz, szybko.... zeby potem spokojnie sie starac o dzidziusia. Normalnie ktos mi go podmienil czy co, totalnie sie zmienil:-) Do tego Majeczka zaczela sama siadac i raczkowac a kilka dni temu poraz pierwszy stanela sama w lozeczku. Normalnie nie nadarzam za zmianami jakie nastepuja:-) I zauwazylam ze po tym wyjezdzie inaczej tez mowi, coraz wiecej i nowe sylaby zalapala:-) Rosnie mi ta dzieczyna w oczach... Mowie Wam dziewczyny, jeden wyjazd a tyle sie wdarzylo!
  22. Mamuski, wrocilam:-)) I powiem Wam, ze to byl bardzo owocny wyjazd:-) Nie bede teraz zaczynac sie rozpisywac bo kilka rzeczy mam do zrobienia. Ale postaram sie szybko tu zagladnac bo mam do Was kilka wiadomoci do podzielenia i kilka pytan do zadania:-)) Tunciu.... chcialam Ci tylko powiedziec ze sie ciesze ze zagladasz czesciej na forum:-) Fajnie ze znajdujesz dla nas wiecej czasu, chcoiaz szczerze to nie wiem jak Ty to robisz:-))) Duniu... pamietasz jak chwalilas ksiazke "Zona Mormona"?? Zapamietalam i kupilam:-) No to do zobaczenia szybciutko:-))
  23. Dziewczyny!! LECE!!! Normalnie jeszcze skacze z radosci :-)) MamoE... jestes niesamowita!! W momencie jak dostalam smsa od Ciebie wlasnie bylam na necie i zobaczylam ze Ryanair odwolal odwolane loty:-) Tzn wznowil od jutra!! No i ludzi troche juz odwolalo czwartkowe te loty wiec sie zrobilo miejsce dla nas i lecimy!!! Szok:-) I fuks zarazem:-)) A Ty MamoE masz nosa:-)))) Podobno dobrzy ludzie maja takie wyczucie:-))) hehehe Smigam skakac z radosci dalej, no i popakowac sie musze, poprac etc.. Wielkie buzki dla wszystkich!!
×