mewa32

Witam wszystkich, ja ostatnio mało się udzielam, ale czytam, nie zaliczyłam żadnej wpadki. Pozdrawiam. Nie palę już 31 dni (+ 16g26m30s). Ilość niewypalonych papierosów: 633. Będę żyć dłużej o 4 dni (+ 20g10m42s)! Zaoszczędzone pieniądze: 285,16 zł!

Witam wszystkich, fajnie, że pojawili się starzy bywalcy, bo to dodaje energii w walce. Ja kupiłam sobie wczoraj nagrodę za to że niepalę i wcale nie oszczędzałam - spodnie. Narazie nie przytyłam, chociaż się nie ważę i ogólnie jestem zadowolona. Pozdrawiam wszystkich. Nie palę już 25 dni (+ 20g41m14s). Ilość niewypalonych papierosów: 517. Będę żyć dłużej o 3 dni (+ 22g49m38s)! Zaoszczędzone pieniądze: 232,75 zł!

Pozdrowienia dla wszystkich walczących. U mnie jest pewna poprawa, są poprostu lepsze i gorsze dni. Czasem czuję się jakbym nigdy nie paliła, a czasem męczę się. A sny, że palę to mam prawie codziennie i są takie realistyczne, że wstaję rano zmęczona. Ale nikt nie mówił, że będie łatwo. Nie palę już 23 dni (+ 15g14m13s). Ilość niewypalonych papierosów: 472. Będę żyć dłużej o 3 dni (+ 14g39m40s)! Zaoszczędzone pieniądze: 212,71 zł!

Witam wszystkich, stałych bywalców i nowych. Dzięki za natychmiastowe wsparcie w potrzebie. Regres, filmik pierwszy raz widziałam. Jest naprawdę nie zły, ale ja zachowuję się o wiele gorzej. Dziewczyny, wiecie jak to jest. Trzeba dbać o siebie i tyle, bez papierosa. Pozdrowienia. Nie palę już 18 dni (+ 15g55m00s). Ilość niewypalonych papierosów: 373. Będę żyć dłużej o 2 dni (+ 20g25m54s)! Zaoszczędzone pieniądze: 167,96 zł!

Witam wszystkich. Jakoś ciągnę, jest poprawa. Naprawdę widzę dużo plusów, a właściwie same plusy, ale czasami, no wiecie, taki sentyment. Nie objadam się ale boję się że utyję, bo wszyscy tym straszą. Zawsze byłam szczupła, nie wyobrażam sobie siebie ważącą 3 kg więcej, to mnie dobija. No ale dobra, koniec marudzenia. Pozdrowienia dla wszystkich. Nie palę już 17 dni (+ 20g59m06s). Ilość niewypalonych papierosów: 357. Będę żyć dłużej o 2 dni (+ 17g32m21s)! Zaoszczędzone pieniądze: 160,86 zł!

Dzięki za słowa otuchy. Wiem, że dołek przyjdzie przecież nie jeden raz. Trzymam się nie palę. Nie jest żle. Pozdrowienia

Witam wszystkich. Regres, mówiłeś, że pierwsze dwa tygodnie są najgorsze, u mnie to się chyba przedłuży, bo mam kolejny kryzys. Nie widzę sensu tego wszystkiego, tracę motywację, nic mi się nie chce. Muszę to przetrzymać i nie wiem jak to zrobić. Fajnie jest nie palić ale troszkę tęsknię, nie wiem tylko za czym. Pozdrawiam wszystkich, zazdroszczę wam. Nie palę już 16 dni (+ 15g42m21s). Ilość niewypalonych papierosów: 333. Będę żyć dłużej o 2 dni (+ 13g03m58s)! Zaoszczędzone pieniądze: 149,88 zł!

Witam wszystkich. Regres nieżle mnie zaskoczyłeś, że wiesz ile dni nie palę. Tak to już dwa tygodnie. Cieszę się, bo poza tym, że dobrze się czuję, nie mam jakiegoś głodu nikotynowego, to wcale nie chce mi się jeść. Nie jem więcej niż przed rzucaniem palenia. Może nawet mniej. A tego się najbardziej bałam. Ogółnie jest dobrze. Jak się wkurw..... to głęboko oddycham, mam więcej czasu, jest ok. Narazie, a potem zobaczymy. Pozdrawiam wszystkich i trzymajmy się. Nie palę już 13 dni (+ 22g37m57s). Ilość niewypalonych papierosów: 278. Będę żyć dłużej o 2 dni (+ 03g07m27s)! Zaoszczędzone pieniądze: 125,48 zł!

Jeśli można to ja też się wypowiem. Tak naprawdę ty narazie nie chcesz rzucić palenia. Chciałabyś, ale boisz się, że sie nie uda, albo, nie chce ci się męczyć. Rzucałam wiele razy i zawsze zachowywałam się identycznie jak ty teraz. Przy pierwszej chęci zaczynałam palić. A uwierz mi że chęć ma się nawet po kilku miesiącach. Teraz jest ze mną inaczej. Chęć mam czasami ale nie jest tak silna, żebym nie mogła wytrzymać. Jak zmienisz nastawienie to napewno ci się uda. Ja mogę zapalić kiedy tylko zechcę, ale nie chcę. Mam nawet papierosy w domu. I tym sposobem czuję, że odniosę wreszcie sukces, bo naprawdę mam już dosyć palenia. Paliłam 16 lat ok. paczki dziennie, a fajki które mam w domu dam bratu. Nie chce mi się już marznąć na balkonie, kaszleć, śmierdzieć, czyścić żółty palec, chować przed kimśtam, wietrzyć dom itd. Nie palę już 11 dni (+ 15g59m20s). Ilość niewypalonych papierosów: 233. Będę żyć dłużej o 1 dzień (+ 18g46m33s)! Zaoszczędzone pieniądze: 104,99 zł!

Mamuśka nie poddawaj się, szkoda twoich 33 dni. Książka naprawdę jest dobra, zmienia nastawienie do rzucania, jak się ją czyta to się wydaje, że niepalić tonic wielkiego. Pozdrawiam wszystkich.

Nie palę już 10 dni (+ 16g38m37s). Ilość niewypalonych papierosów: 213. Będę żyć dłużej o 1 dzień (+ 15g12m34s)! Zaoszczędzone pieniądze: 96,24 zł!

Ja przetrzymałam gorsze dni. Wczoraj i dzisiaj już lepiej się czuję. Nie warto się poddawać i od razu brać się za papierosy. Ja sobie tłumaczę, że to mi i tak nic nie da. Do dziewczyn, które zaczynają: nie myślcie o fajkach, starajcie się zająć czymkolwiek. Ja sobie tak mówiłam, że w każdej chwili mogę sobie zapalić, ale nie chcę. Nie chciałam robić sobie zakazu, że nie mogę bo na mnie to żle działa.I cały czas tak sobie mówię. Pozdrawiam wszystkich

Ja nie palę dziś 8 dzień i od kilku dni mam kryzys, po pięciodniowej eufori, że nie palę, mam poczucie, że wszystko jest do dupy, nic mi się nie chce, nic mnie nie cieszy, mam doła i tyle. I tłumaczę sobie, że palenie i tak mi nic nie da, że znowu będę śmierdzieć, marznąć na balkonie, kaszleć i chorować. Narazie jakoś się trzymam. Pozdrawiam Nie palę już 7 dni (+ 19g32m58s). Ilość niewypalonych papierosów: 156. Będę żyć dłużej o 1 dzień (+ 04g39m12s)! Zaoszczędzone pieniądze: 70,33 zł!

Za mną też śmierdziel chodzi cały dzień. Ale walczę, najchętniej wyszłabym i pobiegła przed siebie.

Witajie. Dziś mój szósty dzień bez papierosa. Czasami mam ochotę na papierosa i wiem, że będzie tak jeszcze przez jakiś czas. I wtedy przypominam sobie jak stoję na balkonie w kurtce, po kostki w śniegu, albo w zimnie i cała się czepię, a dzieci pukają w szybę i mnie wołają. I wtedy odniechciewa mi się palenia.