sonia17

www.ratujmaluchy.pl Na tej stronie możesz podpisać protest przeciw reformie "sześciolatki do szkół"

Jutro spdam na dzialke, a potem na 3 tyg. do Rabki, bo pobyt nad morzem nie daje efektow w postaci podniesionej odpornosci. Sorry, zapomnialam pozdrowic Myszke :)

Patinko, twoja dietka widze,ze jets niezla ;) ja mialam na poczatku na sos winnegret niesomowita chcec, lacznie z tym,ze robilam go z octu jablokowego i slodkiej musztardy bawarskiej i maczalam w nim nawet ziemniaki. Wlasnie przestalam karmic piersia, no ale alek ma juz ponad rok. Tylko to byla taka wygoda, moment i spal... A przestalam bo mialam zapalenie nerwu i bralam silne leki,ale przynajmniej bez zalu i placzu jakos przeszlo. Widzialam jak kobieta 4-latke piersia karmila. Moze i kazdy niech robi jak chce,ale wygladalo to niesmacznie. Jaszcze raz pozdrawiam was i caluje. Prawdopodobnie zwolnia mnie z pracy- Tak sie tu traktuja matki, ktore urodzily dzieci. No ale nie ma sie co uzalac, moze to i dobrze, bo firma okropna, wielka,zbiurokratyzowana itd.

Czesc Obca. Gratulacje :) Jak Alek byl malutki,to ja prawie nic nie moglam jesc- bo moglo go uczulac. Konczylo sie na .. krupniku i to na indyku, bo kurczak bardziej uczula.I tak z dnia na dzien mniej jadlam i slablam. A dolegliwosci nie mijaly i w koncu jak pani dr wylkluczyla nawet gotowane warzywa (\"seler i pietruszka silnie uczulaja\") to sie wkurzylam i zjadla normaly obiad z surowka i maslanka to jeszcze popilam. A stan sie nie zmienil. Oczywiscie bez jakis tam gazowanych i innych konserwowaych swinstw. Takze jak cos nie tak - to najlepiej zaglodzic matke hehe. Moze jakies kosmetyki,albo proszek (mimo ze to wszystko typowo dla dzieci i z atestami). Sasiadka do tej pory corce wszystko w platkach mydlanych pierze. Albo po prostu samo minie. A jak malenstwo ma na imei. Bo chyba jakas ostatnio jestem niedoinformowana, bo rzadko tu zagladam bo jestem na wczasch :) Buziaczki dla Patinki, Smerfeci, Madzi, Misiaczki i Oli i dla reszty nowych dziewczyn. Ciao

Saro, czasem brzuszek boli jak jestes w ciazy. Pamietam,ze jak zaszlam w ciaze (pierwsza i druga), to myslalam,ze juz umieram, bo bol byl niedosniesienia. Ale pamietaj, kazda @ jest kolejna okazja, aby zajsc w ciaze. Dziewczynki uciekam piec karpatke, tzn. krem zrobie jutro, bo jak pisalam moje Kociatko ma 1 urodzinki!!!! :)) To chyba jeden z najstarszych kafe-child ;) ;) ;) Macie przepis na ciasto marchewkowe???

Misiaczki, dzisiaj maju urodziny? To wszystkiego naj!!!!!!!!!!! Jutro urodzinki ma Alanek, a pojutrze moj mezus :)

Dziewczynki, ja po po porodzie mialam maly udar mozgu i teraz dretwieja mi palce. A tak ogolnie to lekarze chca potwierdzic, czy moge miec drugie dziecko. Tylko,ze teraz to ja jade z malenstwem na wakacje,a nie jakies szpitale mi w glowie. Choc musimy poczekac, ba maly ma jakas fatalna biegunke. Nifuroksazyd bierze od soboty i zadnej poprawy :(

Misiaczki,a dlaczego masz rezonas? Ja bylam dzis u neurologa i kazal mi do szpitala sie polozyc :(

Saro dziekuje :)

Obca, doskonale Cie rozumiem, ja w zeszlym roku dokladnie o tej samej porze to przezywalam... trzymaj sie, choc pewnie nie jest ci lekko, tym bardziej ,ze masz jeszcze drugie dzieciatko. Dzieci sa cudowne, ale ciaza jest okropna! Moze dla niektorych kobiet to najpiekniejszy moment zycia, ale mnie wymeczyla strasznie,ale i tak mialam szczescie bo urodzilam miesiac wczesniej. Moj maluszek niedlugo konczy roczek :) :) :) Moze czas pomyslec o drugim???

Czesc wszystkim, wlsnie wrocilismy z egiptu i widze,ze tyle mnie ominelo. Smerfetko suuper. Patinko, ciesze sie ze wszystko dobrze. Mam nadzieje,ze nie wyslalas mi tego co milas wyslac!!!! Madziu, widze,ze u Ciebie jakies problemy zdrowtne.Trzymaj sie. Nie mam zbytnio czasu aby nadrobic zaleglosci (chyba ze 40 stronek :) ), wiec napiszcie jak jeszcze cos istotniego sie wydarzylo. Myszko, a co u ciebie? Pozdrwiam wszystkie nowe kolezanki.

Olciu- przepraszam Cie najmocniej nie dostrzeglam w tabelce,ze Ty tez... Sciskam Cie mocno i wybacz. Moje GRATULACJE!

Smerfetko kochana, nawet nie wiesz jak sie ciesze! Uwazaj na siebie i nie lekcewaz niczczego. Ja ostatnio nie mam czasu do Was pisac... ani was czytac i widze,ze tu duzo nowych osobek :) ale to dobrze. Jedni odchodza-drudzy przychodza. Nie wiecie jak tam Obca? Pewnie juz urodzila,albo jak sie przeprowadzila to nie ma netu :( Myszko, Ty jak zwykle w pracy, ale dzieki Twojemu opisowi na gg dowiedzialam sie ze Smerfetka jest w ciaży :) Patinko napisz jak tylko bedziesz mogla co u Ciebie. Mojemu synkowi wyrosl juz 4 zab, tylko dlaczego to jest dwojka??? Wyglada jak maly wapirek. Ogolnie zrobil sie taki smieszny:) Trzymajcie sie i niestety pewnie bede b. rzadko tu zagladac :(

Becia, ja robilam test potrojny (albo podwojny-sama nie pamietam) w lodzi na Zielonej 25-warto, bo bardzo uspokaja fakt,ze wszystko jest ok. A jak w lodzi to genialnie usg robi dr kozarzewski w diasonie albo w gamecie. Bardzo dobrym jest specjalista, plec podoaje juz wtedy kiedy inni moiwa,ze jesze nie widac (celnie oczywscie) i jest w stanie zauwazyc wady serca itd. Poza tym sprzet jest naprwde ekstra. To ze chlopcy mowia czy chodza pozniej, to (jak mnie uczono na psychologi wieku dzieciecego) wymysl lekarzy, ktorzy bardzo czesto zaniedbuja (albo zle diagnozuja) wlasnie chlopcow, bo \"ma jeszcze czas\". Tu chodzi bardziej o kompetencje spoleczne i poczucie tozasmosci, bo chlopcy z reguly po 1 roku zycia wybieraja przywodce i ogolnie do 4 roku zycia sa bardziej zwiazani z rodzicem niz dziewczynki i bardziej ciepia np.gdy ida do przedszkola. Oczywiscie nie jest to regula, bo syn sasiada mowi od 2 roku zycia prwie pelnymi zdaniami, no ale kazdemu wedlug potrzeb. Dziewczyny pamietajcie (te co maja dzieci i te co beda je mialy)! Nie wazne kiedy wasze dziecko zaczyna mowic, siadac, czytac (oczywiscie o ile nie ma 7 lat ;) ) bo wcale im wczesniej nie znaczy lepiej. Dziecko musi przechodzic przez wszystkie fazy(a nie je przeskakiwac). I nie ma sie co cieszyc ze ma 4 lata i czyta sienkiewicza, bo przez to w szkole genialne nie bedzie. Lepiej niech sie bawi, bedzie zdrowe i szczesliwe. Koniec wykladu hihi

Patinko- mam wolny jeden duphaston... Moge go przeslac Twojej mamie czy jakos tak. Moje gg 2451232

Patinko, aby zmiejszyc ryzyko poronienia bierze sie go do 20 tygodnia ciazy. Ja najpierw bralam po 2x dziennie, a pozniej 1xraz.

kochana smerfetko, jak piszesz o tych glupich ludziach, ktorzy chca lub beda ci dokuczac, to,az mi sie noz w kieszeni otwiera. niech dotrze do nich,ze urodzic to jeszcze nie wszystko. urodzenie wlasnego dziecka, nie daje gwarancji,ze bedzie ono piekne, madre itd. wystarczy przejsc sie do piaskownicy ;) a propos stresu i chudniecia- to chyba masz odpowiedz co jest nie tak, bo utata wagi wstrzymuje owulacje. moze bys chciala z tego swojego poznania odwiedzic mnie w lodzi? moze nie mamy nic fajniejszego niz wy,ale zawsze to jakas odmiana.

Czesc Patinko, biedna jestes. Ale potraktuj to jako znak,ze ktos o ciebie tam na gorze dba,zeby tobie, ani laurze,ani naszej nowej fasolce nic sie nie stalo. Moze ktos chcial cie ostrzec. Zobacz-teraz jestes madrzejsza, no i bardziej uwazna. To sie nazywa opymizm :) czyli szukamy tego co dobre. Jakos to bedzie Trzymaj sie i uwazaj na dzidzie.

Czesc dziewczynki. jesli chodzi o wit. to Patinka ma racje ze A E i betakaroten sa niebezpieczne i trzeba na nie uwazac. Szczegilnie beta-karoten po wyjsciu na slonce(lub solarium) paradoksalnie zwieksza ryzyko raka skory. Vit. C moze byc rakotworcza wtedy gdy podczas jej syntezy znajduje sie w zoladku tluszcz, a wiec nalezy je brac najlepiej na pusty zoladek. Moja znajoma (biolog-genetyk) mowi,ze lepiej zjesc kilo jablek... bo synteza tych cudownych preparatow siega od 0,1 do 10%, a zaszkodzic moga. Co innego gdy mamy stwierdzone niedobory. Smerfetko, nie martw sie prosze. Taka wspaniala osoba jak Ty zasluguje na szczescie i na pewno kiedys zostaniesz mamusia. Wczoraj ktos kto zna sie na bioenegoterapii (ja w to nie wierze, ale to co powiedzial ma sens), mowi,ze jak sie czegos za bardzo chce, to to niestety sie nie dzieje. Z drugiej strony rozumiem Twoja presje w otoczeniu i starsznie Ci wspolczuje, bo ten co to przezyl to wie jak to jest. Trzymaj sie! Madziu, ciesze sie ogromnie ze pojawilo sie swiatelko w tunelu. Zycze Wam szczescia i wytrwalosci. Zauwazylam Myszko,ze bardzo duzo ostatnio pracujesz! Ale fajnie,ze mimo to odzywasz sie. Duza buzka

Olawd- czy to kotek ;)

Alez prosze Cie bardzo, naprawde tak mysle. Maz sie smieje,ze albo jakies babeczki ogladam,albo szukam golego Daniela Craiga....

myszka ma opis na gg,ze w pracy to jest rozgrzeszona. ;)

Obca- naprawde pieknie wygladasz :))))))Cudo.

obca- moj alek tez 3 razy zwymiotowal (fontanna) i lekkie rozwolnienie ma (ok. 6 malch ze sluzem),ale to chyba nie grypa zoladkowa :( :( :( taki slabiutki dzis byl,ale mialam nianie i mezulka do pomocy...

Asiunia, w sumie nigdy nie wiadomo, kiedy nastapi to wydarzenie i zajdzie sie w ciaze. Wazne,ze dzialasz!!!! Olu co sie stalo w pracy? Chyba wiem jak to jest pracowac z grupa debili. Dziwczyna(ktora zatrudnili na moje miejsce) siedzi teraz ze mna w pokoju, a drze sie tak przez telefon,ze 30 razy dziennie ja uciszam :( Wczesniej byla inna i sama ja wybralam,ale ja zwolnili. A ta sie nie zna na niczym i tak mnie wku...a,ze slabo sie robi.