EluśkaEluśka

halo halo co tam u Was odezwijcie się

Witajcie:) nie obraźcie się ale nie mam kiedy Was nadrobić:( synek się dobrze chowa rośnie jak na drożdżach a ja nie mam na nic czasu. karmię piersią co 1,5 godz. więc brak czasu dla siebie ale jeśli chodzi od strony zdrowotnej to juz do siebie doszłam:) Napisze innym razem bo karmic muszę... Przesyłam Wam buziaki trzymajcie się i nie poddawajcie:)

Witajcie nie miałam czasu kiedy napisac do Was. Ale mam nową dobra wiadomość. Dn. 23 stycznia 2011 r o godz. 3.40 przuszedła na świat mój synek Bartuś przez cięcie cesarskie. Miał 3150 i 54 cm dłudości dostał 10 pkt. Poród miałam koszmarny 17 godz. rodziłam naturalnie dopiero potem zrobili cesarkę ale szybko się zapomina... Karmię piersią i maciezyństwo jest cudowne:) Miśka trzymam kciukasy za Ciebie i Wasze starnia wkońcu musi się udać trzeba w to przeciez wierzyć:) A wiara czyni cuda:) Heyo i co tam u Ciebie jak samopoczucie? Anitia jak miewa sie Twój maluszek? Masz jakies dolegliwości uciążliwe czy nie? Właśnie może uda nam się zreaktywować ten temacik fajnie by było dowiedzieć sie co u innych Pań naszych:D Pozdrawiam gorąco:*

Anitia czyli wszystko jest dobrze bardzo się ciesze i kciukasy trzeymam aby tak było dalej:)

heyo nic sie nie martw wszystko będzie dobrze i mamusia zostaniesz szybciej niż Ci się może wydawać trzymam w każdym razie kciuki z to:) Anitia to fajnie że nie masz żadnych objawów bo mogły być one bardzo uciążliwe

Anitia to teraz musiasz szczególnie uważac na siebie bo nie jestes juz sama!!! Ciesze się Twoim szczęściem:) trzymam mocno kciuki żeby wszystko dobrze przebiegało:) A masz jakieś ciążowe dolegliwości?

Anitia wszystko będzie dobrze nic się nie matrw:) Heyo niby termin mam na 31 stycznia ale w poniedziałek byłam u lekarza i stwierdził że mój maluszek wcale nie jest taki mały jak na swój wiek.... Za 2 tygodnie mam ostatnia wizytę u lekarza i wtedy ma dokładnie mi wszystko powiedzieć co i jak ale z tego co mówił to ciężko będzie mi dotrzymać do 31 stycznia.... Ale jak narazie się nie stresuję tylko czekam cierpliwoe ale już wolałabym mieć to za sobą... Może jednak nic Ci się nie rozreguluje przynajmniej mam taką nadzieję... A inne dziewczynki to chyba już zapomniały o tym wątku....

A jutro mam wizytę może dowiem się czegos więcej na temat terminu porodu:)

Heyo to ja w takim razie zaciskam mocno kciuki:) żeby wredniucha nie przyszła:) Anitia czekaja Cię teraz piękne chwile:) A u mnie duzo się pozmieniało z mężem już wszystko się poukładało i jest dobrze lepiej niz kiedykolwiek. Termin mam na 31 stycznia ale mój synek jest tak duży jak na swój wiek że byc może urodzi się wcześniej na co liczę bo doczekac się nie mogę:) Poza tym od 1 grudnia założyłam swoja własna działalnośc gospodarczą mam nadzieje że przyniesie zamierzone zyski. Mieszkam sobie już w całkowicie wyremontowanym domku- po roku remontów i jestem z tego zadowolona. dziewczynki co u pozostałych słychać?

Anitia nic się nie bój na samym początku ja tez nie czułam że jestem w ciąży a teraz jestem juz na samej końcówce. To normalne że nie czujesz teraz tego ja gdyby nie to że mam brzuszek i mały kopie tez nieraz bym zapomniała o ciąży. Ciesze się że Ci się udało. A na kiedy masz termin? niecha maleństwo się rozwija i rośnie:)

Aga_ton trzymaj się dzielnie nawet nie wiem co napisać. Pamiętaj że jeśli będzie ci bardzo źle napisz tutaj chętnie wysłuchamy. Głowa do góry:) A u mnie kryzys goni kryzys.... i co z tego że jestem w ciąży jak małżeństwo się rozpada i nie wiem co będzie dalej. Więc widzicie że ciąża nie zawsze idzie z tym że w małżeństwie jest dobrze a tak wiele osób pisze... No cóż przynajmniej synek jakoś daje mi siłę do znoszenia tego wszystkiego już nie moge się doczekac narodziń:) A z M nie wiem co będzie prawdopodobnie sie rozstaniemy...

jmdekoracje-lublin mam Do Ciebie jeszcze jedna prośbę jeśli mogę prosić doświadczoną osobę w branży dekoratorskiej o podpowiedź gdzie kupić materiały dekoracyjne i rzeczy typu stojaki do kościoła czy wazony na stół. Jeśli mogę to podaj mi stronę www lub nazwę firmy. Bardzo proszę o odpowiedź jeśli to nie sprawi kłopotu na priv. szukam w internecie ale nie bardzo się orientuję w temacie dlatego pytam kogoś doświadczonego.

do jmdekoracje-lublin Czy mogłabys podpowedzieć mi jaki zakupic najlepiej materiał na dekoracje sufitowe i jaką najlepiej wybrać kurtyne świetlną? I jeszcze mam pytanie w jaki sposób powiesiś dekoracje sufitu jeśli nie ma żadnych kołków ani haczyków za pomocą czego? Pozdrawiam.

Pyskapyska to fajnie że dobrze się czujesz:) A najwspanialsze uczucie to te najpierw delkikatne a potem silne ruchy dziecka:) Ja do tej pory przytyłam 4,5 kg i waże 74,5 ale prawie codziennie spaceruję po 6 km chociaż nieraz nie chce mi się ale mama mnie wyciąga na zakupy więc idę... I też miewam dni że myślę ile to ja nie narobię a nieraz to nie mam nawet ochoty palcem kiwnąć... W nocy spac nie mogę bo synek oczywiście w nocy jest najbardziej ruchliwy:D Pytasz co kupiłam? To już odpowiadam że nic.... Ale z takich początkowych zakupów nic kupowac z ubranek nie będę kiedyś mój mąż miał sklep z niemowlęcymi ubraniami ale biznes kiepsko szedł więc zlikwidował a towar rozdaliśmy po rodzinie i do caritasu ale zostawiłam sobie po kilkanaście par śpioszków, body, kaftaników, koszulek niemowlęcych, czapeczek i drapek więc dlatego nie będe tego kupować:) Mam także łóżeczko, materacyk wanienkę, przewijak, nożyczki, smoczki, butelki, gruszki nawet chodzik i nocnik:D Ale niestety kupić muszę jakies cieplejsze ubranka dla małego (sklep miał zatowarowanie tylko na wiosna-lato) tj. kombinezon jakies spodenki, bluzeczki, sweterki, czapeczki zimowe itd ale to kupować będę dopiero w grudniu... A do tego wózek(tutaj kompletnie nie wiem jaki) nosidełko, kocyk kosmetyki, pieluchy i mase potrzebnych rzeczy ale wiadomo zawsze to mniej teraz wydam na ubraka pieniędzy:) A powiedz mi zasz już płeć> bo ja dowiedziałam się w 16 tyg:) Anitia to super że się nie poddajesz tylko idziesz na przód z podniesioną głową:) A kiedy masz mieć ten zabieg?

A co tutaj taka cisza? odezwijcie się w wolnej chwili:) bo zapewne troszke się pozmieniało u Was, więc czekam na relacje:) u mnie po staremu samopoczcie dobre, mały kopie coraz bardziej czyli wszystko w normie:) pozdrawiam:)

heyo najlepiej zrób test... Ale Twoja sytuacja jest bardzo podobna do tej która miałam ja więc trzymam mocno kciuki:)

heyo trzymam kciukasy:) maziaa ja nie pracuję miałam zakładać własny biznes ale zrezygnowałam więc problem z głowy. Ale mój lekarz od razu się pytał czy wypisać L4 u niego jest to bez problemu:) przynajmniej dobrze wiedziec na przyszłość:)

Witajcie! ja przyznam sie szczerze że nie mam wogóle czasu na siedzenie przed internetem tyle mam roboty w domu że chcę te ostatnie miesiące kiedy jeszcze mogę pomóc porobić cos w domku. Prace nad kominkiem trwaja więc sprzątania masa a jeszcze jak nie obszywam firanek to sprzątam itd. Mały coraz bardziej jest wyczuwalny dla mojego M ale tak potrafi kopać że nawet nie chcę myśleć co będzie w 8 czy 9 miesiącu... Narazie jestem w 23 tyg i 4 dniu ciązy czas tak szybko mi leci a tutaj jeszcze tyle przygotowań na przyjście małego no i oczywiście sama muszę się przygotować na tę rewolucję:) Z M się juz wszystko na szczęście poukładało i nawet atmosfera jest zupełnie inna taka oczyszczona:) Maziaa troszką szkoda że Twoja lekarka nie poświęca Ci czasu tyle ile byś chciała ja to mogę z mężem siedzieć i siedzieć w gabinecie najwczesniej wyszłam po 20 minutach a ostatnią razą lekarz powedział żeby na badanie połówkowe u mnie będzie po połówkowe bo nie udało się zrobić wcześniej bo był zwinięty kazał się przygotować na conajmniej godzinną wizytę. więc ja jestem bardzo zadowolona z lekarza prowadzącego:) Ale jeśli czujesz i masz zaufanie do tej kobiety w końcu wie co robi to musisz uwierzyć że jeśli mówi że z dzidziusiem wszystko dobrze to tak właśnie jest:) już niedługo będziesz tulic maleństwo:) a wiesz już czy to dziewczynka czy chłopiec? Heyo może los sprawi Ci taką niespodziankę jaką ja miałam i zobaczysz piękne wyczekiwane dwie kreski życzę Ci własnie tego i już przesyłam ciążowe fliudy:) jak będziesz cos wiedzieć to melduj koniecznie:) Czarna no z tym twoim znajomym to naprawdę ciekawa chistoria najwidoczniej lekarze swoje a natura swoje:) A co tam wogóle u Ciebie słychać? Anitia i jak @ się pojawiła czy nie mów koniecznie i nie trzymaj nas w niepewności tyle:) Chuda a co u Ciebie jak sytuacja z @. Mam nadzieje że sie nie pojawiła:) Pyskapyska jak się czujesz Ty i maleństwo? Ava, AgaTon, Słoneczko co u Was odezwijcie się dziewczynki:) Ja zajrzę później tutaj bo ciekawa jestem nowych wieści:D A teraz idę zjeść śniadanie bo mały się dopomina o swoje:D Miłego dnia:)

Witajcie:) Ja dopiero teraz mam czas żeby do Was moje drogie napisać wcześniej nie dośc że tysiące spraw na głowie to jeszcze szwankujacy internet. Może najpierw napiszę co u mnie. Otóż z M się juz poukładało ale jakoś jest tak inaczej wiem przynajmniej że nie należy tłumić w sobie złości ani innych negatywnych emocji bo to wszystko prowadzi do katastrofy... Wczoraj byłam u lekarza miałam robione USG miało ono być połówkowe ale niestety mój synek zadecydował inaczej. Skulił się w klębek i nawet nie drgnął dlatego za 3 tyg lekarz mówił że przeprowadzi wszystko dokładnie.... Mały jest zdrowy i duzy i prawidłowo się rozwija i to dla mnie jest najważniejsze:) A i jeszcze jedno mam tak świetne wyniki że juz tylko witaminki będę brać... Tyle u mnie... Maziaa co tam u Ciebie i Twojej kruszynki? Heyo witaj z powrotem w naszym gronie staraczek:) Fajnie że już możesz się na nowo starać oby jak najszybciej były te starania owocne:) Czarna 10 kg jestem w szoku nigdy tyle nie dałam rady być na diecie żeby bł taki efekt jak u Ciebie.... I jak tam wizyta u lekarza? Słonko głowa do góry @ wredną się nie przejmuj tylko idx dalej za ciosem... zobaczysz uda ci się wtedy kedy nie będziesz się tego spodziewać:) A co u reszty?

Słonko przykro mi ale dobrze że się nie zamartwiasz tylko idziesz dalej:) Anitia to rzeczywiście fajnie że zajęli się toba tak jak należy i oczywiście wszystko masz za darmo:) Chuda nie trać wiary może wlaśnie zaskoczy kto to wie co natura nam da:) A u mnie kryzys na całego... Potwornie mnie boli brzuch po lewej stronie na dole-jakaś masakra... Ciągle się denerwuje. na dodatej trwają u mnie ciche dni bo oczywiście on ma wszystko gdzieś i nic go nie interesuje... Jednym słowem nie przypuszczałam że mąz może byc taki jaki jest jednak nie można nikogo poznać przez 7 lat... mnie sie nie udało.... Może później cos napiszę teraz nie mam jakoś siły... pozdrowionka:)

Witajcie:0 Ale tutaj pustka:( Anitia i jak tam wizyta w klinice dowiedziałas się już czegoś? Jak będziesz miała chwilke to zdaj nam relacje:) Słonko a Ty testowałaś już? A co u pozostałych? U mniedzień jak codzień z taka zmianą że mały coraz bardziej i częściej daje mi odczuć że jest:) A tak to bez zmian:) Pozdrawiam:)

Słonko jak tylko zrobisz test to melduj trzymam kciuki:) Maziaa to super że juz lepiej się czujesz ja miałam tylko nudności i wstręt do kawy i mięsa ale juz m przeszło choć kawę piję 1 w tygodniu rozpuszczalna i to pół na pół z mlekiem:) Ja tez mieszkam w małej mieścinie i tutaj niby sa lekarze ale jakoś z opowieści innych nie godni zaufania, dlatego trzymam się swojegolekarza muszę co prawda 30 km dojechac w jedną stronę ale jemu jakos ufam... Jest dokładny to fakt na wszystko odpowie nawet na jakieś głupie pytania i co najwazniejsze poświęca dużo czasu na każda pacjentkę. ja to nawet potrafię siedziec tam 30 minut. Taki juz jest i nie ważne że inne pacjentki czekaja bo umawia się do niego na wizytę ta co wchodzi jest dla niego wtedy najważniejsza:) Zabierz M na USG będzie napewno zadowolony ja z moim chodze na każda wizytę. Zreszta jakoś mowię do męża wejde sama a ty czekaj w poczekalni ledwo drzwi zamknęłam do gabinetu a lekarz do mnie a gdzie pani ma sprawce całego tego zamieszania proszę go poprosić i teraz już wchodzi od razu a jaki jest zadowolony:D Zdaj relację jak się dzidzus rozwija:) A to swędzenie ja tez miałam ale kupiłam sobie mleczko do ciała w rossmanie dla kobiet w ciąży i już mi przeszło:) Miśkaa eh chyba nikomu po urlopie wracać do pracy się nie chce ale jak mus to mus... A teraz skrupulatnie odrabiajcie pracę domową na 6:) Chuda chyba każda z nas zazdrości że ktoś jest w ciąży a my nie taka juz nasza natura ale nie wolno sie poddawać Tobie tez się uda nie trać wiary:) A co u mnie mały strasznie kopie i na dodatek cierpię na bezsenność więc w ciągu dnia chodzę jakby czołg po mnie przejechał:( Pozdrawiam:)

Witajcie:D Aguś tak mi przykro ale głowa do góry:) Maziaa Ty już w 12 tygodniu ciązy jesteś ale ten czas szybko leci.... DoskonaleCię rozumiem tez mialam pełno obaw ale jak tylko minął ten czas wielkiego ryzyka poronienia (12 tyg) uspokoiłam się jednak maluszkinasze chcę do nas dołączyć i maja się dobrze w naszych brzuszkach więc nie martw się na zapas wszystko już będzie dobrze:D Dowiedziałam się że synek w 16 tyg i 5 dn ciązy. Ale ja tak przeczuwałam od samego początku więc zaskoczenia nie było:D Zyczę dużo zdrówka i ciesz się ciążą a nie zamartwiaj.... Anitia rzeczywiście dziwne to jakieć ale może to nie @ poczekaj jeszcze troszkę i zobacz jak sytuacja się rozwija czy okres przyjdzie czy nie a jak nie to zrob test ponownie bo może owulacja Ci się przesunęła a pozytywny wynik testu jeszcze nie wychodzi.... Sama nigdy nie miałam czegos takiego więc może inne dziewczyny Ci pomoga w tej sprawie... A u mnie wszystko po staremu czuje się dobrze chociaz zimno jest staszne i nawet nosa z domu mi sie wychylić nie chce chyba zima idzie..... Buziaki:D

Cześc dziewczyny:) Melduje sie i ja. Tez nie zaglądałam przez jakąś chwilkę ale dziecieki wracałydo domu więc zakupy pakowanie itd. A teraz mam tylko cały dom do sprzątania a mam takiego lenia że szok:) Na dodatek mój mąż dalej chce stawiać ten kominek i już coś tam kłuje wycina itd. Myślałam że żartuje ale wkład kominkowy już kupiony więc on to na serio mówił.... A chyba najgorsze jest to żę robić chce go z płaszczem powietrznym więc w każdym pomieszczeniu mam dziurę w suficie.:( A ile przy tym kurzu i sprzątania ale facet nie pomyśli żę roboty żonie tylko narobił.... Deedo fajnie że już ciążę masz potwierdzona przez lekarza ja zanim poszłam na pierwszą wizytę to półtora tygodna upłynęło... Teraz musiasz na siebie uważać bo już nie jesteś samam w swoim ciele:) Ava Mam nadzieję że wszystko między Wami sie poukłada i będzie tak jak dawniej. Dobrze że chcesz się upewnić, skoro tak czujesz że będzie lepiej, nie spiesz się z niczym lepiej mieć przeciez pewność... Nie musisz mi zazdrościć bo też będziesz w ciąży tego właśnie Ci z całej siły życzę:D Miśkaa u mnie tez marna pogoda jak nie wiem:( ehh pewnie juz w pracy siedzisz ale myślami na wakacjach jesteś... Cos ostatnio wydłużył Ci się cykl wtedy to rzeczywiście nic nie wiadomo ale najlepiej to działać przez cały cylk tak dla przyjemności:D Chuda może jednak te nowe leki przyniosą oczekiwany skutek. Nawet nie chcę wiedzieć ile cię to kosztuje nie tylko finansowo ale również fizycznie i psychicznie. Bo przeciez każda wizyta to stres... Ale dasz radę głowa do góry i naprzód bo czego sie nie zroi dla przytulenia maleństwa....:) A u mnie samopoczycie w miare dobre chociaż przez ta pogodę to zimno mi strasznie i nic mi sie nie chce. Dzidziuś sie rusza to jest coś pięknego zawsze jak zjem coś słodkiego i się położę do łóżeczka:D wiem że jeszcze wiele kopniaków przede mną ale wszystko przeżywam pierwszy raz.... Za dwa tygodnie mam wizytę u lekarza ciekawe jak mały wygląda teraz.... No nic poczekam. Pyskapyska jak u Ciebie samopoczucie? Maziaa a Ty jak sie czujesz dlaczego się nie odzywasz? A co z reszta dziewczyn opóściły nas?:( Pozdrawiam wszystkie:)

Anitia no to dobrze że się nie przejmujesz. W takim razie informuj nas na bieżąco co u Ciebie. Mam nadzieję że wizyta w klinice objaśni Ci co i jak no i oczywiście będziesz wiedzieć jak masz dalej działać.