karuczek

Witajcie! w temacie brzuszkow to moge powiedziec, ze zawsze myslałam o jednym dziecku,teraz pojawiła sie Tosia i M namawia mnie (juz!)na jeszcze jedna coreczke-dla mnie to strasznie szybko i nie wiem czy wogole chce ...z drugiej strony nie chce załowac i stracic szansy na jeszcze jedno dziecko-troche choruje i pewnie za jakis czas juz nie bede mogła miec dzieci:( Dunia-trzymaj sie,biedny Kubus-nacierpi sie dziecinka... Mysza ciesze sie ze namiary sie przydały,wymysliłas juz menu na chrzciny? Lilka ma imponujaca wage:)))

Karolinko-(nasze dzieci sa z jednego dnia nie masz sie co martwic tak jak pisze Daff+Tosia lezac na macie traca zabawki,czasem ktoras przez przypadek chwyci,jak dam jej cos do lapki to zaraz to wzpuszcza zauwazyam ze coraz lepiej widzi,ostatnio,zaczela sie smiac do -dzidzi-w lustrze,widzi juz psa,uwielbia lampy Agniesza napisz Duni ze trzymamy kcuki,ja bardzo mocno!!! Myszko mialam Ci napisac ,znalazlam sklep w w ktorym maja ladne ubranka do chrztu+wpisz w wyszukiwarce ABRAKADARBA UBRANKA DO CHRYTU moze znajdziesz cos dla Zosi? klawiatura mi zwariowla+pryeprasyam ya literowki

Dunia co u Was-wrociliscie ze szpitala-jakie sa wyniki????

Czesc Myszko! u mnie bardzo sie sprawdziła(na komuni starszej corci) wynajeta Pani kucharka-gotowała u siebie w domu ,do mnie z gotowym jedzeniem przyjechała rano,podgrzała i było gotowe jak wrocilismy z koscioła-polecam,nie pamietam ile jej płaciłam,ale nie była to kosmiczna kwota-pozdrawiam ps.mi tez sie wydaje ze Zosia jest podobna do taty...

Marto! prawdopodobnie Robert nie przybiera ze wzgledu na bakterie w moczu-nie ma czegos takiego jak za chudy pokarm-kazda mama ma najlepszy pokarm dla swojego dziecka.Miałam z moja mała tez syt ze nie przybierała i w pierwszej kolejnosci nalezało wykluczyc bakterie w moczu-okazało sie co prawda ze u nas jest inny problem,ale bakterie sa najczestsza przyczyna małego przybierania-dostaniecie leki i bedzie ok-nie martw sie!!!i karm cycusiem

Daf-:) Dziewczyny mata edukacyjna to swietna sprawa,Tosia lezy na niej rozmawia z zbawkami ,potrafi zajac sie soba 1h,czasami jak sie odwroce to zamiast na macie lezy obok,...jest bardzo ruchliwa i ciekawa świata,najwieksza jej radoscia jest starsza siostra,zywo na nia reaguje,smieje sie, grucha ,zawsze pomaga... ciesze sie ze jestem mama,to wzbogaca i wypełnia nasz zwiazek,uczy nas wzjemnego dbania o siebie,w sob i nd wstaje o 7 razem z Tosia zabieram ja do salonu,zeby M sie wyspał,za to w tyg ja spie do 9 bo tatusi tak wstaje do pracy\",razem szykuja kanapki,gola sie :)))\"

Witajcie Dziewczyny! widze ze na tapecie temat spania i słoiczkow,z tego co piszecie to widze ze moja Mala spi naprawde duuuzo-od 19 do 7 rano spanie nocne(karmienie jedno o 4),lubie miec wieczor dla siebie i M wiec wczesnie kładee.W ciagu dnia jedna dłuzsza drzemka1,1/2h-2h i dwie po 40 min-niestety lulam na raczkach sama nie zasnie... podobnie jak Karolinka nie wprowadzam nic przed 4 m-cem,w marcu mamy zaczac(zalecenie pediatry)dodawac do nocnej butli 1-2 lyzeczki kleiku ryzowego ,potem kaszke SIMLAC,potem jabluszko itd... mimo,ze wage mam juz z przed ciazy to niestety w ubrania sie nie mieszcze,biodra mam szersze i chyba biust tez zostal bo bluzki sa ciasne,stanik kupiłam 70 D a zawsze był C-niestety stracił sporo na jakosci...musze zapomniec o bluzkach bez ramiaczek...

Witajcie! Majka-chodze z moja Mała do pediatry-neonatologa specjalizujacego sie w opiece nad dziecmi z problemami tj.wczesniaki,z wadami lub tak jak u nas po przebytej operacji.Tosia zaczeła robic od jakiegos czasu ziekone kupy,lekarz tłumaczyła mi ze ma niestety zniszczona flore bakteryjna antybiotykami ktore dostała zaraz po urodzeniu,ponadto juz \'niestety\" zupełnie nie karmie piersia i nie ma skad dostawac \'zdrowych\"bakterii,dlatego trzeba podawac jej diclofor, zawartosc jednej kapsułki rozp w odrobinie mleka i tak przez miesiac zeby efekt był długotrwały... dzis walentynki pierwszy raz wyszlismy sami bez Małej ,dziwnie jakos...zrobilam prezent sobie i M ,wykupilam w salonie SPA godzinny masaz dla dwojga-super relaks,odopczynk,oderwanie od rzeczywistosci-polecam,potem kawa+ciacho i zakupy,dostałam nowa sliczna bielizne,teraz M lula Tosie na dobranoc i wieczór bedzie dla nas winko ,swieczki... wszystkiego najlepszego z okazji Walentynek dla Was wszystkich-pozdrawiam ciepło...

nick.......im.dziecka .term.porodu waga urodz..... waga....wiek Elmirka85.......Aleks........19.10.08.........2380...... 5600.....3m Kasika1.........Karolinka...22.10.08........3300.......6 200.....3m i 3t green_gable.....Mikołaj....29.10.08........4010....ok740 0.....3m i 2t mother............Kacper....30.10.08.........3700......7 500.....3m i 1t Kasiula82.........Amelka....30.10.08.........3200....... 5500.....3m i 2t KarolinkaLinka...Natan..... 1.11.08..........3400......6700.....3m i 2t karuczek...Antosia..........1.11.08..........3270.....6100......3mi2t agniesza26.......Olafek......9.11.08..........3710...... 6100.....3m bonizz.............Piotruś.....9.11.08..........3350.... ..6800.....3m elwira elwira.....Weronika...9.11.08.........3300......5300......3m karola678.........Franciszek..11.11.08........3300...... 6000.....3m mysza1980......Zosia.........12.11.08................... .5400.....2m i 2t edika9...........Nikola........13.11.08................. ...3900.....2m i 24d Beata1987.....Zuzia.........14.11.08........3200.......5 300.....2m i 4t kaaczuuchaa..Damianek....15.11.08....................552 0.....2m i 22d magmall.........Zuzanka......16.11.08.......3960...... 5300......2,5m Marta1983.....Robiercik.....16.11.08.......3270.......51 00......3m MajkaMB1......Miłosz.........18.11.08.......2730..... +-5000......2m,3t Jokasta.........Jeremi........19.11.08.......3300....... .4800.....2,5m **ewelka**......Wiktoria......21.11.08.......4650....... .6400.....2,5m pingusia_22.....Marika.......27.11.08........2570..... ..4700.....2,5m Małgorzata.....Julek......... 28.11.08.......4550......ok5700....2m i 1t Anabelkaaa.....Jaś............02.12.08.......3700......o k5500....2m11d mała_agatka....Franciszek...3.12.08.......3340......ok61 00....2m i 3d dunia26..........Kubuś.........4.12.08........3700...... ..5300....2m i 5d

Anabelka-zielone kupy swiadcza o braku \"dobrych\" baktrii zasiedlajacych jelita-sa one w mleku mamy a karmiac sztucznie trzeba je uzupełniac-kup małemu DICOFLR i podawaj jedna kapsułke dziennie Myszko-pieknie schudłas ale czy rozm nosisz sprzed ciazy-ja mimo dobrej wagi mam szersze biodra i spodnie sa za ciasne

Kasika 1 gratuluje sukcesów Karolinki-moja Mała jeszcze sie nie przekreca ale coraz lepiej chwyta zabawki,potrzasa nimi,zauwaza coraz wiecej-ostatnio dostrzegła sie w lustrze,śmieje sie do kwiatkow na kołdrze i coraz dłuzej bawi sie sama.Lubi dzwiek odkurzacza wiec sprzatamy razem(Tosia w chuscie) wreszcie odzyskałas sypialnie,ja jeszcze sie boje,mała roznie sie budzi,przewaznie raz ok 4 ale potrafi i 3 razy byc głodna co do wagi to własnie z niej zeszłam i ku mojej radosci zgubiłam 2 kg,jeszcze zostały mi 3-a juz zwatpiłam bo nie chudłam od dłuzszego czasu,zainwestowałam nawet w nowe spodnie(wieksze oczywiscie) pozdrawiam ciepło jeszcze sie miałim zapyt. Agatki jak z ulewaniem Franka? pisałas ze wprowadziłas karmienie co 3 h,pomogło na jego dolegliwosci? Dunia-tak jak ktoras pisała-brzydki zapach moze byc od infekcj albo od bakterii w brzuszku,jesli charczy to moze zalega mu głeboko wydzielina ... moja mała chrapie,mruczy ale to dlatego ze ma "wiotka krtan",ma tak od urodzenia i niedługo jej przejdzie

Agniesza chciałam cos madrego napisac ale jakos nie potrafie...bardzo mi przykro....

Dunia! niestety nie znam tego lekarza,moja mała operowala doc.Sawicka.Problem Kubusia jest mi o tyle bliski ,ze Tosia miała tez zwazenie, z tym, ze odcinka w odbycie ,tez istniało ryzyko ,ze bedzie miała wyjete jelito na brzuszek(anus),na szczescie to zwezenie było bardzo blisko ujscia,wiec mieli łatwy dostep od zew.Z tego co wiem to umieszczenie woreczka n brzuchu czesto jest przejscoiwe i w kolejnej operacji chowa sie wszystko do srodka Badz dobrej mysli,dobrze ,ze jestes przytomna i swiadoma mamom i w pore reagujesz... pozdrawiam ciepło

Dunia! niestety nie znam tego lekarza,moja mała operowala doc.Sawicka.Problem Kubusia jest mi o tyle bliski ,ze Tosia miała tez zwazenie, z tym, ze odcinka w odbycie ,tez istniało ryzyko ,ze bedzie miała wyjete jelito na brzuszek(anus),na szczescie to zwezenie było bardzo blisko ujscia,wiec mieli łatwy dostep od zew.Z tego co wiem to umieszczenie woreczka n brzuchu czesto jest przejscoiwe i w kolejnej operacji chowa sie wszystko do srodka Badz dobrej mysli,dobrze ,ze jestes przytomna i swiadoma mamom i w pore reagujesz... pozdrawiam ciepło

Dunia! o kurcze,co sie teraz dzieje!!! jak nie jakies wady to w najlepszym przypadku alergie,zobaczcie jak mało rodzi sie dzieci bez dolegliwosci...? jesli moge Ci doradzic to dowuiedz sie o konsultacje w instytucie na kasprzaka (warszawa).Jak byłam tam z Mała to bardzo wiele dziewczyn tu przyjezdzało ,dlatego ,ze w innych miastach nikt nie chciał-nie umiał pomoc ich dzieciom.Była np. dziewczyna(nie pamietam skad) z coreczka 6mcy z okropnym rozszczepem podniebienia,w jej szpitalu pow.ze tak małych dzieci sie nie operuje zeby poczekała do 3 lat-w instytucie nie robili problemu,uwazaja ze im szybciej tym mniej złych wspomnien i ładniejsze blizny-jesli moge Ci jakos pomoc,dowiedziec sie o \"cos\"to pisz... pozdrawiam

Agnesa! wiem co czujesz,trzymam kciuki zeby operacja nie była konieczna!!! dla pocieszenia powiem jeszcze ze u tak małych dzieci rekonwalescencja przebiega bardzo szybko . Moja mała miała operacje w drugiej dobie zycia,pierwszy doustny posiłek dostała dopiero w 7 dniu.JUz dawno wszystko nadrobiła(jest miedzy 50-75 centylem) i teraz nie ma sladu po opeacji... mysle ze Karolinka tez powie Ci to samo obserwuj Małego,nie denerwuj sie i badz dobrej mysli trzymam kciuki i sciskam cieplutko!!!

Czesc Dziewczyny!!! nie moge otworzyc tego co przesłała Mysza,domyslam sie ze chodzi o sklejanie warg sromowych przez stosowanie mokrych chusteczek-wiem o tym od chirurga operujacego Tosie-mowił ze coraz wiecej dziewczynek operuja z tego powodu! ja chusteczek i tak nie uzywam ,myje Mała pod kranem -bardzo to lubi.Mysle ze taka zimna i mokra chusteczka na cieplutkie delikatne ciałko jest strasznie nieprzyjemna-wyobraziłam sobie jak ja bym sie czuła gdyby ktos po wyjeciu z ciepłego łózeczka,rozebranu wycierał mi pupe czyms takim-niestety mało sie o tym mowi bo to jest ogromny biznes,czesto chusteczki dołaczone sa gratis do pieluch

Agatko! przejełam sie bardzo tym co piszesz-byłam kiedys w takiej samej syt.ciezko nistety to zniesc-twoj R musi zrozumiec ze opieka nad dzieckiem to ciezka fizycznie i psychicznie praca.niestety czesto niedoceniana przez mezczyzn bo bezpłatna... oboje jestescie rodzicami Franka majacymi te same prawa jak i obowiazki. Prawdopodobnie on czuje sie bezradny i nie wie jak pomoc kiedy Mały płacze ale Ty tez nie zawsze wiesz jak go ukoic,probujesz roznych metod moze niech i on poprobuje...poza tym trzeba mezczyzn chwalic i podkreslac to jak \"swietnie\" sie zajmuja dziecmi zeby sami w to uwierzyli i tego chcieli trzymam za Ciebie kciuki i bardzo Ci dopinguje,wiem ze jestes w syt nie do pozazdroszczenia-całe dnie sama,mały z dolegliwosciami i okropna tesciowa za sciana...najgorsze sa te pierwsze miesiace i zima,potem dzieci beda wieksze(łatwiej sie z nimi komunikowac) i przyjdzie wiosna,spacery -trzymaj sie i badz zielna... pozdrawiam cieplutko wszystkie listopadowe Mamy i ich dzieciaczki

Ann-niestety z nasza słuzba zdrowia trzeba walczyc o wszystko,moja mała ogladalo dwoch pediatrow i nie zauwazyli problemu z boiderkiem,mi samej \'cos\" sie nie podobało i poszłam prywatnie-problem dotyczy głownie dziewczynek bo one sa bardziej podatne na działanie naszych hormonow-elastyny i estrogenow ktore sa odpowiedzialne za rozluznianie spojen miednicy. na kolejnej wizycie pow lekarzowi ze jednak mała ma problem z biodrem dopiero wtedy wypisał mi skierowanie do ortopedy ale i tak chodze prywatnie bo termon wizyty dostałam na poczatku marca!!! jak rodziłam starsza corke (10lat temu)to wszystkie dzieci miały kontrole ortopedyczna i USG jeszcze w szpitalu-niestety to juz sie skonczyło...

Pingusia-to mnie pocieszylas:) moja mała lubi lezec na brzuszku,mniej wiecej czasu gdy nie spi bawi sie w tej pozycji,to swietnie masuje brzuszek i mobilizuje do cwiczen(starsza cora nie chciała lezec) ja podobnie jak Ewelka do -5stopni spaceruje,wiec teraz niestety w domku:( patunia-chyba rzeczywiscie problem lezy gdzie indziej-czytałam ze jesli chce sie nauczyc dziecko przesypiania nocy to jeszcze przed obudzeniem nalezy je nakarmic przez sen-ale dopytaj sie lekarza bo u Ciebie to moze byc nna przyczyna miłej nocki pozdrawiam

czesc Dziewczyny! wszystkiego naj w nowym roku!!! co do bioderek i pieluchowania to w trakcie przewijania robienia\"rowerka\"czułam opor w odwodzeniu jednej nozki(zamiast pełnego odwodzenia była elipsa)ortopeda potwierdziła moje obawy na szczescie wystarczy na pampersa zakladac szeroko złozona tetre,15 idziemy na kontrolne USG ale na moje oko jest ok-im wczesniej wykryje sie nieprawidłowosc tym krotsza jest rehabilitacja-problem dotyczy głownie dziewczynek ,wiec zwroccie uwage na swoje coreczki Agatko-ja tez mysle jak dziewczyny ,chyba Franio ma refluks,moja kolezanka z tym walczyła jej synek zeby nie ulewał musiał byc noszony w pionoewj pozycji non stop ze sliniakiem spał albo w foteliku albo w łozeczku ale materac miał podniesiony pod katem 45stopni-musiała kupic wage zeby kontrolowac czy mimo wymiotow przybiera,na szczescie \"wyrosł\" z tego .Trzymam tez kciuki za wizyte w poradni laktacyjnej bo nie powinno Cie bolec w czasie karmienia Patunia-jak czesto karmisz mała moze ona nie jest głodna i dlatego sie prezy-czy w nocy jak ma dłuzsze przerwy tez sie tak zachowuje? Ann1-czytałam i sama to praktykuje ze jasli karmisz na spiaco to układ miesniowy dziecka jest tak rozluzniony ze nie trzeba odbijac Agniesza-szkoda mi strasznie Twojej syt.zycze jak najszybszego unormowania całej syt. i chwili odpoczynku dla Ciebi,spokoju i pewnosci ze jest ok:) dziewczyny czy Wy jeszcze walczycie z nadmiarem kg-kurcze nie moge pozbyc sie jeszcze 5kg i oponki na brzuchu-staram si duzo ruszac nie objadac sie i nic-najgorsze ze zupełnie nie mam ciuchow,wszystko ciasne,za małe .z Mała nie wybiore sie na zakupy ,poza tym mam jeszcze nadzieje ze wroce do swojego rozm. Nie moge patrzec na Karolinke :)))-wyglada jakby wcale nie rodziła-dziewczyno jak to zrobiłas? jeszcze raz oficjalnie dziekuje Małej Mi za pieluchy-pisała ze ma do oddania wiec skorzystałam-ja mam 2 op.duphastonu moze znacie osobe ktora potrzebuje chetnie oddam wysłałam nowe zdjecia na poczte-alez dzieciaki szybko rosna... pozdrawiam wszystkie Mamusie

Wiatam Mamusie1 wszystkim mamom i ich dzieciom proponuje zapoznanie sie z ksiazkom Teecy hoog-jest to połozna która \"radzi sobie z problemami które nas dotycza\"-uczy komunikowania sie ze swoimi pociechami-mta ksiazka duzo dzła,rozumiem co /\"mowi\" do mnie moja Tosia,ucze sie zaspakajac jej potrzeby i wprowadzam reguralnosc w nasz plan dnia-dzieki czemu mam czs na poranna kapiel,sniadanie makijaz,wiem kiedy bedzie głodna ,kiedy zasnie ,i jak nauczyc ja samodzielnego zasypiania-jest tak przewidywalna ze moj maz mysli yuz o braciszku dla maej poydrawiam wsyzstkie Mamy

witam! zaraz trace internet na caly dzien wiec bardzo krotko dla zainteresowanych szczepieniami warto poczytac http://szczepienia.prv.pl/ Myszko-mysle ze dlatego M Agatka nie chce szczepic-ja peawde mowiac jestem w kropce ale cyba Daf ma racje-zaszczepic trzeba,tymi płatnymi bo sa juz oczyszczone co do dodatkowych szczepien to poczekam az ukad nerwowy bedzie dojzalszy i łatwiej bedzie sobie radził z takim obciazeniem jakim jest szczepienie,na razie zbieram wiecej info.-chce jak najlepiej dla małej(jak kazda z nas) pozdrawiam ciepło Dunia!po Twoim opisie włosy deba staja!!!_zabronione jest \"wyciskanie\"dzieci,stanowi to ogromne zagrozenie dla matki i dziecka-trzymaj sie!

Czesc Mamusie! M Agatko-ale przezycia nie dosc ze ciezki porod to jeszcze złamana noga...-współczuje piszecie o kupach,moja mała na poczatku robiła po pare dziennie a ostatno co pare dni,bylismy na kontroli w szpitalu badał ja chirurg-wszystko ok-ten model tak ma robi kue co 4-5dni ,nie jest juz taka płynna o bezwonna,i ilosci tez sa imponujace jak na takiego maucha. Jesli brzuszek jest miekki to nie ma sie co martwic ,dzieci karmione piersia moga robic kupki co pare dni,podobno duze ilosci mleka wchłaniaja w przewodzie pokarmowym-tak mówił lekarz,zalecał mi diete bogata w błonnik,sok z dodatkiem sliwki

green-rozumiem sa syt kiedy trzeba karmic sztucznie-np.Twoja chce tylko zachecic mamy ktore dokarmiaja albo sciagaja mleko -nie robcie tego-piersi produkuja tyle mleka ile sie z nich sciaga-laktator nie oproznia piersi do konca-tylko troche dlatego pozniej mleka jest mniej,poprzez dokarmianie tez tracimy mleko ,dziecku lzej ssac ze smoka i wybierze butle pierwsza core tez karmiłam butla... tylko\"dzieki\"operacji małej poznałam kozysci wynikajace z naturalnego karmienia dlatego tak Was zachecam...:)