ahaja8

alutos masz racje jestem straszna pod wzgledem panikarstwa, ale postaram sie pracowac nad tym zeby nie przesadzac, taki ze mnie panikarus:)))co do brzuszka to jednak troche czasu niestety musi minac zeby \"wszedl\" do srodka, choc czesto jest to indywidualna sprawa. mam koleznke kt miala dosyc duzy brzuszej w ciazy ale ze tak powiem nie bylo za brzdo widac ze przytyla w reszcie ciala, no ale brzuszek miala pokazny. a gdzies 2 miesiace po porodzie a brzuszka ani sladu. przynajmniej przez ubrania nie odznaczal sie. z kolei inna moja znajoma kt z natury jest bardzo drobna,i w sumie w ciazy nie byla bog wie jaka duza:)a dlugo nosila brzuszek zanim jej \"wszedl\". pamietam coreczke miala juz 6 miesieczna a jej jeszcze ten brzuszek do konca nie zszedl. takze roznie to jest. ale glowa do gory:)))) teraz lato takze na pewno pojdzie ci raz dwa trzymam kciuki

chyba jakis dziwny artykul wtedy czytalam. bo teraz znalazlam i jest napisane ze tetno u dziecka prawdilowe to 120 do do 160 uderzen na minute. ze bije dwa razy szybciej niz u doroslego czlowieka.

hejka:)u mnie dzis duzo duzo lepiej. plamienia \"tfu tfu\" nie ma juz, jakis tylko bialo- kremowe cos mam(malutko) no ale to zawsze chyba cos kobieta ma. najbardziej to sie ciesze ze juz nie ma tych plamien. ale tabletki nadal biore,przynajmniej do poniedzialku wtedy juz bede w polsce i niech wtedy lekarz zdecyduje czy nadal mam je brac czy nie. wiecie co mnie jeszcze zastanawia, ja to usg mialam robione na sam koniec 10 tyg imalenstwo ma 2,85 mm a wszedzie pisza ze norma to od 30 do 40? albo bicie serduszka zawsze slyszalam ze bije bardzo szybko u dzieciatka i u mojego malenstwa bilo teraz ok 140, a teraz gdzies wyczytalam ze w 10 tyg to niby kolo 80 uderzen na minute. chyba za duzo czytam. ale lekarka mowila ze wszytsko dobrze, to chyba tak co nie. monteverde na pieczenie bardzo dobry jak juz ktos wczesniej pisal jest clotrimazolum krem. sprobuj moze pomoze.ale jeszcze spytaj lekarza czy mozna? ale moze choc troszke przyniesie ci ulgi.

alutos nie musisz mowic co wtedy czulas, wiem niestety z wlasnego doswiadczenia,nikomu tego nie zycze. tak sobie mysle moze u mnie tez jakos nerwy to spowodowalo,bo bardzo przezywam ciaze. ale nie ma co gdybac, najwazniejsze ze od rana nie pojawilo sie juz wiecej plamek a te co sa tomaja kolor cos jak osad po herbacie z cytryna, takie jasniejsze. caly dzien leze i spie. nieraz czuje te delikatne klucie w tej pachwinie czy tez na dole podbrzusza, juz jestem tak wyczulona ze nawet jak spie a lekko cos mnie tam zakłuje przebudzam sie. w ogole mam wrazenie nawet w nocy ze spalam tak jakos plytko, nerwowo. nie chce sie denerwowac bo wiem ze stres szkodzi ale tak trudno to w czyn wprowadzic. co do zaparc to nie bardzo wiem co ci poradzic, moze jedz pelnoziarniste pieczywo(jesli oczywscie mozna je jesc w ciazy), ma duzo blonnika. albo suszone sliwki przegryzaj.nie wiem jak z jogutrami czy mozna, maslanka, kefir?ale chyba nie no bo to na mleku.kurcze naprawde nie wiem co tu poradzic. alutos te twoj incydent tez mial postac skrzepow? sbitara- wierze ze na pewno jest ci teraz ciezko, przy koncowce niestety czesto dochodza rozne inne dolegliwosci. pamietam jak moja kolezenka chodzila w ciazy, tez a to puchly jej stopy ze butow nie umiala potem wlozyc poki opuchlizna nie zeszla, a to duszno jej bylo, bol krzyza itd. ale glowa do gory jeszcze troszeczke, wytrzymasz. na otuche dla ciebie

dzieki wam dziewczyny za slowa pocieszenia.ale tak trudno jest przestac sie marwtic:(((dzis az boje sie zapeszac, widze poprawe jeszcze rano byl slad na papierze brazowaway a teraz na bieliznie mam pare kropeczek zdecydowanie duzo jasnieszych, jakby w zolty kolor wpadajacy delikatnie. sorki za takie szczegoly. nieraz w pachwinie prawej czuje delikatne klucie, w sumie nie wiem czy to klucie jest w pachwinie czy nisko w brzuchu, ale jest bardzo delikatne i czasem wyst. alutos a tez mialas skrzepy czy plamienie?i jak dlugo u ciebie trwaly?mi lekarz nic nie mowil ze mam ciaze zagrozona takze nic mi na ten temat nie wiadomo. a teraz nie pracuje, jestem w domu i leze i dla mnie liczy sie tylko zdrowie maluszka. a tobie lekarze nie powiedzieli kontretnej przyczyny czemu tak sie stalo?moze u mni tez to ze stresu?bo wszytsko tak przezywam. kurcze dziewczyny tak bardzo sie boje.

czesc dziewczyny. :((((jestem przerazona, dzis w poludnie siedzac na wc wylecialy mi jakies brazowe dwa skrzepy, a potem na papierze zostal brazowy slad. polecialam zaraz do polskiej ginekolog(na szczescie dzis przyjmowala) i malenstwo zyje, bije mu serduszko i ruszal sie:)))moje kochane. niby ona nie widzi zeby dochodzilo do poronienia. zapisala mi duphaston. wzielam na raz 4 tabl a potem mam brac co 8 godz po 1. a potem jakis zel mam sobie aplikowac, nie znam tego zelu z polski. jestem przerazona, nadal od czasu do czasu na bieliznie mam brazowawe slady:((((boje sie o moje malenstwo. do polski lece dopeiro w przyszla niedziele.nie wiem czym moglo to byc spowodowane, wczesniej nic nie mialam takiego. nie kochalismy sie w tym dniu, tylko takie tam inne ale moze przezycie orgazmu wywolalo jakies skurcze w macicy? sama nie wiem, lekarka tez nie wie.:(((

prosze o odpowiedz- tak to prawda ze nawet taka bledziuchna kreseczka moze swiadczyc o ciazy:))))ponow koniecznie test. tez robilam podwojny test dzien po dniu bo az nie umialam ze szczescia w to uwierzyc a potem polecialam zaraz do lekarza kt potwierdzil bardzo wczesna ciaze:)))))))tak wiec trzymam kciuki za nast testowanie, i daj koniecznie znac.:)))) a te mdlosci mnie trzymaja i trzymaja, ale coz wszystko przetrzymam dla malenstwa:)))w ogole cos senna jestem ostatnio, po poludniu musze sobie drzemke uciac. a dzis wolne w polsce, takze pewnie dlugie weekendy, spacerki, byle tylko pogoda dopisala bo slyszalam ze tez nie zaciekawa jest pogoda w polsce. wlasnie jeszcze co do tych zakupow- wyprawki to rzeczywscie duzo mozna kupic na allegro i to za nizsza cene, takze warto przesledzic co potrzebujemy i wybrac cos niecos:))) pozdrawiam

czesc wam dziewczyny, dawno nie pisalam ale staralam sie na biezaco czytac was:) malo ostatnio siedzie na necie po zle sie czuje, te mdlosci sa straszne, mdlosci i wymioty. sa dni ze caly dzien jest w miare ok i juz sobie mysle\"ooo chyba przechodza juz\" zeby wieczorem znow je poczuc. ufff, najgorsze w tym wszyskim jest to ze nieraz zjem obiadek i po pol godzince juz go nie ma, kurcze schudne i co z witaminami kt musze dostarczac maluszkowi z jedzieniem skoro prawie wszytsko laduje w wc. ale pocieszajce jest to ze z reguly mdlosci koncza sie na etapie 3 miesiaca a ja juz mam 10 tydzien takze jest nadzieja:))))ale co tam wszytsko dla maluszka::))))) pozdrawiam was i wasze maluszki:)))))

alutos gratulacje sliczna ta twoja coreczka, slodka kruszynka:))))az nie moge super:)))) a mnie wczoraj znow meczyly mdlosci, dzis troche lepiej,:))))fajnie ze piekna pogoda zawitala i do irlandii, az nie umiem sie przestawic.

alutos wiem ze na poczatku slucha sie tylko bicia serduszka mi chodzilo o to w kt tyg sie roi badania na ta przeziornosc karkowa czy tez faldu karkowego, wlasnie nie wiem czy to jest to samo w ogole??ale dzis piekny dzien byl kobitki co nie. a to dla was;

dziewczyny jeszcze troszke i juz bedziecie trzymac wasze malenstwa w ramionach:)))wydaje mi sie z z zrzuceniem brzuszka to indywidualna sprawa, ale na pewno musi troszke czasu minac w koncu przez tak dlugi czas byl bardzo rozciagniety;)zeby wszedl do srodka ze tak powiem. fajnie macie juz mamuski :)))spacerek z malenstwiem, piekna pogoda w polsce super. a tu u mnie oczywscie nie ma mowy o upalach, az sie ryczec chce. wlasnie dziewczyny mialyscie moze na poczatku ciazy tak ze bolaly was piersi ale potem przestaly bolec??bo wlasnie moje piersi wczesniej byly mocno obolale a teraz slabo je czuje no i oczywiscie czarne mysli z tego powodu czy to normalne. poza tym musze wam powiedziec ze mecza mnie mdlosci i wymioty i jeszcze raz mdlosci, do tego brak apetytu i nic a nic mi nie smakuje, doslownie szok, a na ryby ( np sledzie kt zawsze uwielbialam) nie moge patrzec bo od razu mi sie zbiera. musze w siebie doslownie wmuszac jedzenie. wlasnie i jeszcze jedno te badanie usg genetyczne tego faldku karkowego czy to jest to samo co przezernosc karkowa ??i w kt tyg ciazy mialyscie je robione?? ale sie rozpisalam milego, cieplego wieczorku wam zycze w gronie najblizszych, bo ja siedze samiutenka jak palec moj kochany mezus w pracy. no to papapa.

penelopa ja zanim jeszcze nie wiedzialam ze jestem w ciazy mialam bole w podbrzuszu i jajnikach takie jak na @ i tez jakis czas wczesniej sie zaczely. takze myslalam ze okres przyjdzie ale nie przyszedl i okazalo sie ze jestem w ciazy:)))))))zreszta te bole jak na @ dosc dlugo trwaly nawet po terminie spodziewanego okresu. piersi tez bolaly.takze tesciki przed toba:))))trzymam kciuki.

aga w dzieki za kwiatuszki:)))))udalo sie:))))jestem strasznie szczesliwa a z drugiej strony okropna panikara,ale coz zrobic chyba wiekszosc kobiet tak ma;) a tak w ogole to mdlosci moje nie znaja pory dnia, nieraz chwytaja mnie w samo poludnie, nieraz po poludniu, albo wieczorem, ale po myciu wieczornym to obowiazkowo wisze i sie dusze.jakos w ogole apetytu nie mam, wmuszam w siebie zeby cos miec na zoladku ale ost nic mi nie smakuje. a jak twoje malenstwo?? monte verde mozliwe ze w sordku wszytsko mi powieksza i tak to odczuwam tym bardziej ze jestem bardz drobnej postury.sama nie wiem co to. zycze wam udanego dzionka pa

gonia ::)dalja:)))to bedzie najcudowniejszy mikolaj na swiecie:)))fajnie ze jestescie:)))a co daljo myslisz ty o tych babelkach?

czesc dziewczyny. jestem w 8 tyg ciazy, termin jak sobie licze wychodzi kolo swiat:))fajnie ze jest topik grudzien 2008.:))))moje objawy poki co to mdlosci, wymioty, bol piersi juz mija ale nieraz nasila sie wieczorami albo noca, a dzis np poczulam dziwne uczucie jakby babelkowania w srodku w brzuchu nie w zoladku ale w brzuchu, nie wiem mialyscie cos takiego. ??/pozdrawiam was

no witaj znow jakajana :)) dlugo cie nie bylo. dziewczyny powiedzcie czy to jest normalne tak od wczoraj i dzis tez tak pare razy mi sie zdarzylo, ze mialam wrazenie jakby mi cos latalo po brzuchu w srodku, takie dziwne uczucie, nie bolalo to, ale takie wrazenie jakby takie babelki mi lataly, nie umiem tego okreslic inaczej. a tak w ogole to mdlosci, mdlosci, wymioty i mdlosci....i brak apetytu na cokolwiek.

witam was w te przepiekne popoludnie:))bylam u ginekolog i wiecie co maluszek ma juz 9 mma liczac od ost okresu to jest koniec 7 tyg czyli pieknie:))) i pieknie bijace serduszko:))))niesamowite uczucie slyszelismy je jak bije a bilo jak szalone:))))nasz kochamy maluszek. teraz tylko musze zrobic badania krwi a kolo 12 tyg na kolejne usg. napiszcie mi jakie mialyscie w ogole badania czy robilyscie na ta cytomegalie nieszczesna??

alutos- gratulacje z pieknej coreczki:))))nic tylko sie radowac:)))))wpadaj czasem do nas. pozdrawiam

monte verde- tak jestem w ciazy w tym tygodniu bedzie sie konczyl 7 tydzien. w niedziele mam umowiona wizyte. bo jak bylam za pierwszym razem to byla kropeczka ale z cala pewnoscia ciaza:)i dlatego sie tak przerazilam ta choroba mojej kolezanki.

ale dziewczyny mam dola:(wlasnie sie dowiedzialam ze moja kolezanka kt ost jakies pare tygodniu temu poronila, zreszta byla to jej juz druga ciaza ktora poronila okazalo sie ze ma cytomegalie. wiecie co, przerazilam sie bo to moja bardzo dobra koleznaka czesto sie widujemy itd. czy rzezcywscie tak latwo jest sie zarazic tym wirusem?/przerazilam sie nie na zarty.

dzieki monteverde. a teraz jak bylam w wc zauwazylam doslownie taki \"klaczek sluzu\" jakby zoltawego. wystraszylam sie bo do tej pory byl caly czas bialy.

jakajana gratulacje z synka:))))super juz tak wiedziec i moc wlasnie tak sie zwracac juz \"moj synku\":)))dziewczyny martwie sie bo mam wrazenie ze piersi przestaja mnie bolec. jak dotykam nie sa juz takie tkliwe, i mam wrazenie ze mniej bola, jeszcze dosc czuje od strony wew ale od zew juz jakby ten bol mi minal. czy to moze byc tak ze bol piersi mija i wszytsko jest ok?/dodam ze osotanio co wieczor i rano zle sie czuje. boli mnie te podbrzusze i do tego strasznie muli na zoladku. po poludniu jakos w miare spoko jest, ale jak tylko wiczor sie zbliza to bardzo mi zle ze wzgl na bolace podbrzusze(takie uczucie ciezkosci i cos jak na @) no i zoladek czuje taki mulacy.takze chyba jak czuje jakies objawy a bol piersi mi znika to chyba ok jest ???

dzieki Alutos. no wlasnie kazda ciaza jest inna. tylko tak sie wystraszylam ze mi te bole @ jakby minely i ze moze cos zlego sie wydarzyc. tak trudno mi uwierzyc w to szczescie. owulacje mialam 1 kwietnia takze to dopeiro 3,5 tygodna ciazy od owulacji takze rzeczywscie wczesnie.i pwnie niepotrzebnie sie martwie ze te bole minely. wiesz juz bym chciala miec wymioty zeby sie nie mawrtic, wiem ze to glupie ale chialabym.

alutos- pwnie lepiej chyba przeczekac w domu az do momentu jak dlugo jest to mozliwe. wiadomo w szpitalu czlowiek wiecej sie denerwuje i tym oczekiwaniem i opowiesciami kolezanek z sali. trzymam kciuki mocno, mocno za ciebie. koniecznie sie odeziwj jak bedziesz po. dziewczyny a powiedzcie , przepraszam ze wam tam smece ale mozliwe jest ze te bole jak na @ znikaja tzn ze prawie w ogole mozna ich nie czuc. bo sobie wkrecam straszne rzeczy jakies. tym bardziej ze w ost czasie moja koleznaka miala przypadek ze byla w ciazy i serduszko nie bilo w ktoryms tam tygodniu i okazalo sie ze za zarodek sie nie rozwinal. i tak to jest boli mnie brzuch zle, nie boli ze prawie w ogole nie czuje tez zle. czy to normalne ze bole na @ przechodza?? a mialyscie moze na poczatku takie wrazenie jakbyscie nie byly w ciazy, no bo nie czulyscie tego brzucha??dzieki wam za odp

alutos tak te bole to takie jakby @ cos w tym stylu, takie bole podbrzusza i trzymam kciuki za ciebie alutos, nieraz taka nadopiekunczosc tez moze meczyc i dodtakowo stresowac. kiedy chca sie polozyc do szpitala??