musi być dobrze!można będzie pomyśleć że ktoś gdzieś w świecie dokładnie wie co w tej chwili czuje-więc te które się szykują na poniedziałek-nie będziecie same-mnie też będą męczyć:)gorzej tylko bo wczoraj odebraliśmy wyniki męża...ale to inna historia i teraz staram się bardziej myśleć jak jego\"psychicznie\"podbudowac ale jak pisałam to inna bajka a bajki dobrze się kończą:)