**akloj**

musiałam oczywiście!!!

Cześc dziewczynki Zaraz lecę do lekarza z dziećmi, bo cos nie poprawia im się za bardzo, kaszla tak że szok, małą az boli w klatce piersiowej...ech a tu babka nie chciała mnie zapisać wcale do lekarza, bo na dzis nie ma miejsc, mósiałam jej powiedziec że paracetamol nie działa i dziecko nadal goraczkuje-to jedyna metoda chyba. Ciekawe co tym moim dzieciom przepisze ten lekarz??? Bo płuca chyba wypluja oboje...

Justa, ąśka dobrze gada!!! Jutro napisze bo mi coś klawiatura nawala, albo to moja głowa...pa

Kasica, a co ty będziesz chłopom kosić? No chyba że B ma dom tylko dla siebie, to jeszcze rozumiem... A o kawce pamiętasz?

hej zdróko jakby treochę lepiej, ale wczoraj było fatalnie. A wiecie same jak się choruje mając w domu dwoje dzieci, tez chorych, ech... Egzamin chyba dobrze, wyniki za kilka tyg listownie, ale myślę że ok. I to własnie tam sie ostatecznie doprawiłam bo przeciągi w klasie były straszne, to mnie owiało do reszty. U nas tez pogoda fajna, choć my w domu siedzimy raczej ze zdechlonkami małymi. Ale mam nadzieję że w poniedziałek juz mała pójdzie do szkoły. a z nk to chodzi o to, że mają wszelkie prawa teraz do tego co my tam publikujemy i mogą robić ze zdjęciami co chcą, tak to rozumniem. Zobaczymy jak to sie rozwinie to sie najwyzej wstawi nowe.

umieram!!!!!!!!!!!!

hej Dzieci nadal choruja, choć juz deko lepiej. Ja tez zdycham, a dzis mam egzamin jeszcze, o rany... Napisze jak się poprawi

hej No i sie narobiło- upał jak diabli a moje dzieci chore, kaszel, gorączka...mała dziś ominęła wycieczka do zoo, no ale trudno. Do tego wszystkiego ja też jakby przeziębiona trochę, normalnie juz nie mogę... Kasia, anglistko Ty jedna!!!!! Coś im powiedziała bestio??? Roozia, normalnie nie wiem co Ci poradzić, bo z jednej strony zaufanie zaufaniem a skontrolowac nie zaszkodzi od czasu do czasu, z drugiej chyba nie możesz się przyznać że szperałaś bo afera może być. Ale nie rób nic pochopnie, poczekaj, może się wyjaśni samo, może jakąś sprawe miał czy coś do niej... a w nerwach to tylko głupot można narobić. Zresztą znasz M i wiesz na co go stać, i o co możesz go podejrzewać...

hej upał, upał....oszaleć mozna, ale ja uwielbiam..... a teraz gnam bo u małej w szkole tydzień sportu i będą jakies zawody zaraz

o proszę, kradziejka słońca się znalazła...u niej świeci, a u nas nie!!! Wakacje póżniej, bo tu w ciągu roku dużo wolnego- Już kiedyś pisałam dziewczynom- co 6 tyg tydzień ferii i dwa razy w roku między semestrami po ok 2, 3 tyg na wielkanoc i BN-więc naprawdę dużo. A wakacje trwają 6 tygodni, tyle że zaczynają się pod koniec lipca. Co kraj to obyczaj!

hej Wcale się n ie schowałam, tylko że ja jak zwykle zabiegana jestem, i tak wam zazdroszczę tych wakacjii że normalnie no... A ja jeszcze egzamin za tydzień, i moja mała jedzie na wycieczkę do Londynu w srodę, i mały ma próbny dzień w przedszkolu za kilka dni...więc zajęć od groma, i o wakacjach się jeszcze nie myśli...a pogoda taka cudowna! ech

Hej Kasia teraz pewnie z tydz nie napisze, bo z B. się będzie witała!!! Jak wam fajnie, wakacje juz macie...ech...Ale za to u nas lato prawdziwe, gorąc niesamowity, ale ponoć tylko do końca tygodnia... Justa może uchyl rabka tej wielkiej tajemnicy i skrobnij deczko...

no mnie tez wzywaja obowiążki! Ale kawa wypita i trzeba lecieć. Kasiu miłego lotu, kawka czeka!

czesc Witam panie poniedziałkowo.... U nas dziś ciepełko nareszcie, bo weekend do d. był. Justa, trzymam kciuki!!! Może się uda!!! U nas jeszcze miesiąc szkoły, rany jak to teraz się dłuzy!!! Dobrze że chociaz ciepło, to przyjemniej się chodzi... A potem będe sobie wypoczywać całe wakacje i nicnierobić! A co!!!!

czesc Laseczki!!! Pogoda sie poprawiła u mnie, lato znów się robi...no tak, u Was pada, zawsze na odwrót. Fajnie wam, wakacje planujecie, a u nas jeszcze ponad miesiąc szkoły, aż myśleć się nie chce... ale za to na wakacje zostajemy tu, to sobie poleniuchujemy i nicnieporobimy z miesiąc...

hejRoozia Dziewczyny na sezon komunijny mężów posprowadzały to i pisac nie mają czasu. Ale myslę że niedługo wszystko wróci do normy. A co u Ciebie? Pisz co nowego!!!

hejka U nas tak fajnie, gorąco że jak sobie wczoraj w oghrodzie książę poczyta łam to spać nie mogłam bo mnie dekold i ręce pieka, tak się opaliłam! I juz prawie tydzień wolnego minął, jeszcze tylko kilka dni zostało...szkoda... Matusia, faktycznie problem masz. Bo z jednej strony przedszkole małemu pewnie dobrze zrobi, tobie praca też, z drugiej faktycznie M przyjedzie a Ty będziesz w pracy zamiast z Nimi. A może jest możliwość pracy na pół etatu np??? Wtedy łatwiej byłoby to pogodzić... Chociaż ja osobiście uważam że powinnas pojechać do M , przeciez często przyjeżdżasz i dobrze się tu czujesz, więc czemu nie????

hej u nas słońce wyszło wreszcie, trzeba na jakis spacer ruszyć dłuzszy. Co dziewczyny u Was???

Cześć laseczki! U nas ferii ciąg dalszy, trochę dzieciaki dają w kość, ale jest ok!!! Pogoda słaba, chłodno jakoś, to i na spacery nie chce się chodzić jakoś za bardzo... Wszystkiego najlepszego dla naszych wszystkich DZIECIAKÓW z okazji ich święta!!!!!!

czesc U nas pierwszy z 11 dni wolnego w szkole! niestety pada, więc maleńtasy siedzą i bajki ogladaja, bo z zabawy z w ogrodzie nici... A co tam babeczki u was? Jak leci? Niektóre to M w domku mają, to nie piszą, a reszta to co???? Na kolano i baty?????!!!!!!!!!!!!!!

hej Ja myslę Kasiu że dzieci mogą zanieśc normalnie kwiatki Paniom ostatniego dnia jak będą w szkole i tyle. Do prezentu się dołożysz normalnie i po krzyku, wiadomo że od całej klasy to i od twojej małej też.

hej Kasiu, to może w tym roku uda nam się spotkać? My na wakacje zostajemy w Anglii. Wczoraj sie dowiedziałam że teść dostał delegację z pracy do Francji, a że Francja bliżej niz Pl to pewnie go odwiedzimy i może wreszcie będę miała okazję zobaczyć Paryż!!! U nas lato, upał!!! A ja biedna muszę siedzieć w domu, bo czekam na kuriera z paczką...ech....

dziewczyny A co tu taka cisza??? Wszystko w porządku? Mam nadzieję że żadna nie załapała się na tę powódź. Boże, tragedia dla tych ludzi okropna! U nas lato, cieplutko, w krótkim rękawie się chodzi dziś! Pa pa i odezwać się !

hej Moze ja was pocieszę babeczki? U mnie tak gorąco że hej, normalnie lato idzie, to i do Was dojdzie.... A ja dalej walczę z przeziębieniem, katar został okropny jeszcze.

no fajny pomysł na obiad... U mnie dzis dla M golonka juz się piecze, dla dzieci mam zupe i cos tam jeszcze wymyslę a ja to i tak apetytu nie mam przez to przeziębienie....