Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

**akloj**

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez **akloj**

  1. kasiu-zdrówka!!!! lecz się szybko, bo B niebawem zjedzie i co??? spadam kolację gotować dzieciaczkom... a-ha-- u mnie lato cudne i upalne!!!
  2. Aniu---gratuluję!!!! świetnie się spisałas nam!!! jak wakacje dziewczynki???? u mnie nic nowego, dziecko w szkole, drugie bajkę ogląda, ja mogę napic się kawki spokojnie-tylko zrobic mi się nie chce...
  3. ha ha ha Kasiu!!! toś się wyspała w pierwszy dzień wakacjii.... ciekawe jak tam Ania??? czy juz obroniona? mam nadzieje że zajrzy tu i nam sie pochwali... u mnie na szczęście cieplutko.....choć pochmurno/ lecę głodomorki ponakarmiać!!!
  4. wstawać śpiochy wakacyjne!!!! Ania broni się, kciuki trza zaciskać!!!!!!!!!!!!!! życzę najważszej oceny!!! co wy sobie myślicie, że jak wakacje, to kafeteria nieczynna????
  5. witam dziewczynki! ale wam fajnie, juz wakacje...a my jeszcze miesiąc musimy naginać do szkoly,,,, ale za to wczoraj byliśmy w Londynie na zwiedzaniu!!! piękny ten Londyn, ale mieszkać bym nie chciała tam za nic! zobaczyliśmy co ważniejsze, niestety w jeden dzień nie da się wszystkiego, ale nic straconego, pojedziemy jeszcze raz! ja gotuję zawsze, bo niestety mój M niezbyt uzdolniony w tym kierunku. a-ha dziewczynki, chyba wykradłyście mi moje lata??? coś pogoda paskudna u mnie....
  6. Gapiszonku przypomniało mi się..... wyczytałam gdzieś że tu nie wypada ubrać czarnej sukni na wesele, mam nadzieję że przygotowałaś jakąś kolorową sobie....
  7. a u mnie chmury okropne...pewnie padac będzie... a synuś liczył na zabawę w ogrodzie w piaskownicy, ja nawet przytargałam worek piasku ze sklepu, bo tu nakopać nie ma gdzie, za to można kupić pakowany hi hi zobaczymy, jak się rozjaśni to skoczymy do tego ogrodu.... a w domu nic nie zrobione----nie chce mi się!!! A CO???!!!!!!!!!!!!
  8. witam z rana! wy po nocach piszecie, a ja z ranka!!! niestety, jak M jest w domku po ;poł, to ja już nie mam dostępu do kompa, bo albo on, albo córcia....dla mnie miejsca brak! ale za to w dzień mam wolny, więc nadrabiam... u mnie słońce świeci, jest dobrze.... zaraz szkoła, zakupy, obiad...ech dzień jak co dzień....kiedy te wakacje wreszcie??? jeszcze miesiąc czekania...
  9. hi hi hi pewnie tak!!! spadam babki , potem zajrzę, mam coś ważnego do zrobienia, zreszta net coś mi chodzi jak żółw, normalnie cierpliworacę do niego dziś!
  10. a tam zdrowa zaraz--chodzę jakoś, żyć będę raczej... dostałam się do Asiorki, fotki luknęłam....ładnie tam u ciebie..... ciekawe co też nasza Justa porabia...???
  11. ty babka lepiej na nk leć, bo fotek twoich nie mogę obejrzeć!!!
  12. o mój boże............co wyście powariowały chyba..........tyle nadrukować, człowiek ledwo się po południu z dziećmi i M na wyprawę do parku wyrwie, a tu proszę -drukuja jak szalone!!! naśmiałam sie, nawzruszałam......jak my bez tej naszej Justy tyle wytrzymamy.??? baw się dobrze kobitko i wypoczywaj!!! a teraz spadam na nk, odszukać tę Asicę!!!! pA pa
  13. ooo to ja jeszcze dalej jestem do tyłu w tasiemcu.....ale się działo....mam nadzieję że powtórki będą jak już sprzęt sobie naprawię. u mnie cieplutko, fajnie.... lece porobić coś bo nic nie ruszone od wczoraj....
  14. jestem--zakatarzona, jakas nietaka, ale jestem!!! z okazji rocznocy---samych najpiękniejszych chwil!!!! i MIŁOŚCI!!! kasia, już nie mogę się doczekać!!! daj znać przed wyjazdem, to zostawie ci wszystkie namiary na nk, zdzwonimy się i spotkamy!!! a u mnie dekoder popsuty , więc nie jestem też w temacie--oj, justa, ty chyba musisz streścić te tasiemce mi koniecznie!! lecę do szkoły odstawić towarzycho.....
  15. nie piłam żadnej wódy, bo ja z tych niepijących raczej jestem....jednego maleńkiego drinka! no to dobrze, bo juz myslałam że wcale do tej anglii nie zawitasz....a zapraszam, zapraszam.....będziemy grilować!!! nie piszcie tak szybko, bo mam jakiś zapłon słaby dziś, i nie nadążam czytac....boże jak mi zimno.....a M jeszcze nie ma z pracy, muszę diabłów pilnować!
  16. gapiszonku, to co?? na grila nie wpadniesz??? zmieniły się plany troszkę? czy różowo??? różnie bywa, i różowo, i granatowo.....czarno narazie na szczęscie nie było u mnie.....to zależy tez jak ktoś znosi rozłąkę z rodziną, rodzicami, rodzeństwem, przyjacołmi.....bo przyzwyczaić można się do każdego miejsca, najważniejsze to stworzyć swój własny świat----dla nas to nasza rodzina!!! a jak możemy jeszcze żyć bez większych zmartwień finansowych, nie martwiąc sie że nie ma na jakieś podstawowe potrzeby.....to jest dobrze!!! a język, kultura, obyczaje- da się przyzwyczaić! coś niedobrze się czuję babki, jakisie dreszcze mam, cos zimno mi, i jakoś oczy mi same się zamykają, mam nadzieję że żadne choróbsko mnie nie dopadnie!
  17. jaki ten dom,?? duzy?gdzie? co? po co?????? opowiadaj nam tu wszystko!!!! wróciłam...ale taka jakas zmęczona jestem że szok! o jak się ciesze że jeszcze jedna emigrantka nam przybyła, będziemy teraz razem przedstawiać dziewczynom nasz pkt widzenia!
  18. hi hi hi alem się uśmiała z waszej pogawędki lekkiej i beztroskiej! proszę- lodziki, delicyjki, kawusie....i jeszcze skrzydełka się marzą! niestety, ja griluję tylko udka!!! moga być??, to wpadaj , osobiście cały ruszt ci napiekę!!!! jeszcze jakies chętne? zapraszam! a teraz niestety sielanka skończona, trza kilometry ponabijać w buty!!bosze, kiedy ja to prawko wreszcie zdobędę?//
  19. U mnie lato nadal...hura!!! Wakacje za pasem, to dziewczyny się rozjeżdżają, M przyjezdżają.....letnia sielanka...... Kasia już pewnie walizki zaczyna pakowć pomału? kochana a może wy byście do mnie na kaweczkę podskoczyli kiedyś, jeśli zmotoryzowani jesteście.....nie jesteśmy chyba tak bardzo daleko od siebie? my jeszcze nie mamy auta, planujemy kupić po wakacjach ---bo ja będę robić PRAWKO!!! to takie moje postanowienie, i zobaczycie ze jeszcze będę jeździć, zawzięłam się, a co!!!! narazie psychicznie przygotowuję się, a po wakacjach---do dzie ła!!!! niedługo będę dzieciaczki do szkoły wozić!
  20. aż zaniemówiłam normalnie!!!! nie zapomnimy o Justynce naszej nigdy!!!poczekamy cierpliwie..... kurczę, super niespodzianka, to mi się podoba, widać że chłopakowi zależy.... baw się kochana dobrze!
  21. o matko kofana!!!! co sie tu powyrabiało???? nowe nasze koleżanki widzę problemy mają niezłe---słuchajcie dziewczynki, czas przestać ronić łzy i brać się do dzieła odnowy waszych małżeństw, bo jak tak dalej będzie---to nic nie będzie!! faceci to jak dzieci, prosić nie ma ich co, bo i tak nic z tego, tu działąć trzeba----postanowić za nich, i za nich zrealizować, postawić przed faktem dokonanym!!! i będzie git! tylko twarde musicie być!! kiełbasek nie dam, bo nie mam!!! szaszłyki były, kurczaki, kotlety indycze....mniam...... lecę już, potem wpadnę to przeczytam jeszcze raz, może cościk mi do głowy jeszcze wpadnie...? aha, Ania gratulacje!!!! Justa, dawaj tego niusa!
  22. dziewczynki, u nas w ogrodzie M właśnie zaczął grilowanie, a ja siedze w domku bo mały jeszcze śpi, więc go pilnuję.... matussia, widzę że warunki M ma naprawde super---sama bym tak chciała, niestety my mamy niewielkie mieszkanko --sypialnia , salon, kuchnia i mała łazienka, my zajmujemy salon, dzieci sypialnię--i jest git, bo niedawno mieliśmy o wiele ciaśniej!!! a pl zostawilismy sliczne, nowe mieszkanie, które właśnie skończyliśmy od podstaw urządzać---ale nie narzekam, bo jesteśmy razem, żyjemy jak normalna rodzina, dzieci mają tatę wieczorami chociaz.... a w jakiej części anglii jest twój M? zajrzę jeszcze potem, zobaczę jak chumorki wasze dziewczynki!!!
×