Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

**akloj**

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez **akloj**

  1. cześć, super że zdrowie dobre już, mężulek już walizki pakuje, to trzeba być w gotowości... a teraz spadam, dzieciaki budzić, bo dziś ostatni dzień w szkole, a po nowym roku konoiec żartów- prawdziwa szkoła się zaczyna!!!!! potem wpadnę!
  2. oj jak ckliwie i światecznie się zrobiło........ Ania juz pewnie minutki do spotkania z M odlicza, a może juz się spotkali......super!!! Ty się Kasiu lecz, bo to normalnie nie wypADA tak w wyrku polegiwać jak mąż zjedzie....tzn wypada jak najbardziej, hi hi hi ale nie w celach leczniczych!!! Justynka fajnie ze stresy minęły, zawsze to łatwiej żyć...ale strasznie mi przykro że zdrowie nie bardzo, bo to w życiu najważniejsze, mam jednak nadzieję że wszystko już będzie ok!!!! no i może znajdziesz tę pracę, bo szkoda byłoby męża znow na tułaczkę wysyłać...ale niestety wszystkie wiemy doskonale jaka jest rzeczywistość i dlaczego spotkałyśmy się na tymtopiku!!! Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło!!!! Bo my to już takie wirtualne psiapsiólki przecież jesteśmy!!!!!!! a ze mnie to faktycznie kosmitka, bo zimy nie nawidzę i mogłabym w ciepełku przespać całą, jak niedźwiedź!!! a może poprostu urodziłam się w niewłaściwej części świata?????
  3. hej, co tak pusto??? a ja własnie wrociłam ze szkoły, było dziś świąteczne przedstawienie. Było suuuuuper!!!! maluchy z klasy mojej corci co prawda tylko za gwiazki robiły, tak do ozdoby były bardziej, ale za to starsze dzieciaki-świetynie, śpiewy, tańce, rożne scenki odstawiały bozonarodzeniowe. Fajna tradycja!!!
  4. CZEŚĆ DZIEWCZYNKI nowy tydzień się zaczął, u was pewnie w szkołach też ostatni przed świętami...maluchy jedzą sniadanie, a ja wpadłam się przywitać przy kawce!!!
  5. hej dziewczynki!!! napisałam ostatnio wielgachnego posta i mi zeżarło...br....to się wkurzyłam i już!!! a dziś w skrócie- dzieci juz chyba zdrowe, jutro poślę do szkoły małą, to ostatni tydzień przed świętami to jakies swiąteczne atrakcje będą, party świąteczne, chyba jakieś przedstawienie.... u nas przygotowania pomału idą, mikołaj braki w worku uzupełnił już prawie, jeszcze dziś się wybieramy. Aniu, dla ciebie taka rada- nie ucz dziecka jeść w nocy, to już duża panna i nic jej się nie stanie jak przez ok 10 godz nie będzie jadła, a masz wtedy gwarantowane że śniadanie zniknie każde po takiej nocy!!!!hihi ja tak uczyłam swoje dzieci i z jedzeniem większych problemow nie miałam!!! a najlepiej żeby jak się uda też nie piła, jak odzwyczai się od tego że budzi się na jedzenie i picie to szybko pojmie że w nocy się śpi, a raniutko calutką kaszkę i co tam jeszcze mama da się zjada!!!!! pa dziewczynki!!!!
  6. a no tak Justa, tak to już bywa z tymi rodzinkami, i M, a czasami nawet swoją własną......szczególnie jak człowiek z tych bardziej pyskatych jest.....chyba nie masz wyjścia i zacisnąć zęby, bo nie zmienią się raczej.....3maj się cieplutko!!!! .
  7. no to juz wszystko jasne!!!! podejrzałam na nk odliczanki Ani i wiem że juz tylko 7 dni i mężulkowie będa w domkach!!! no to pewnie dziewczynki szaleją w lazienkach, sklepach, u fryzjerow itp...a zupełnie niepotrzebnie, boście laseczki i tak kurczę, pamiętam jak ja jeszcze kilka mcy temu też tak odliczałam.... napiszcie dziewczyny jak ida przygotowania....
  8. hej Justa smuć smuć nam tu, wkońcu po to jesteśmy żeby wysłuchać, pocieszyć, poradzić......... a tak na marginesie- Justa czy ty zdajesz sobie sprawę że my tu piszemy już prawie rok!!!!!! u mnie bez zmian, dzieciaki nadal kichają, flukają i lekko gorączkują, ale mam nadzieję że do końca tyg minie..... piszcie babki co u was!!!!!! i przestańcie już pucować te wasze chatki! usiądżcie chwilę przed kompem.....
  9. dzieci znow pochorowały mi się.... co tam babeczki u was????
  10. hejka, już jestem ...........i dobrze, bom zjechana po tej wyprawie jak koń po westernie.................!!! bo nie pojechałam na wczasy tylko pozałatwiać pewne ważne sprawy w urzędach, to niestety ale wysiedziałam się na korytarzach, wylatałam po schodach od pokoju do pokoju, i jeszcze nawkurzałam dobrze, bo w dwóch urzędach nie mogli ustalić kto zagubił moje dokumenty i kto ma ich szukać...... ledwo patrze na oczy, taka jestem zjechana, chyba trzecią kawę strzelę bo za nic nie zrobię obiadu.................
  11. a ten pan wyżej, jeżeli prawdziwy, to super gość jesteś!!!! mam nadzieję że wszyscy faceci tak myślą o swoich kobietkach gdy są daleko...... a teraz spadam bo samolot mi ucieknie hi hi
  12. NO TO LECĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  13. HEJ ja jeszcze choinki nie ubieram....u nas tak tradycją polską pojedziemy i przed świętami ubierzemy.....ale już zakupione wszystko, bo potem problemy ponoć bywają, bo to już po sezonie choinkowym jest tuż przed wigilią hi hi hi ale żeby dzieci poczuły się też zintegrowane z kolegami angielskimi, zakupiliśmy taką girlandę świecącą do okna i tę zapalimy pewnie juz niebawem....dla dzieci to zawsze radocha!!!!!niech mają!!!! i takim sposobem tradycja zostanie zachowana , a ang styl utrzymany hi hi spadam się pakować bo jutro mam krótką wizytę w domu!!!! i pośpię sobie we własnym wyrku!!!!!!
  14. jestem dziewczynki!!!! u mnie dobrze, chociaż ostatnio tyle różnych spraw miałam do pozałatwiania, że normalnie szok!!!!! a to szczepionki , a to w szkole, a to zakupy, bo za kilka dni do pl lecę to prezenty dzieciakom od mikołaja trzeba dowieźdż....czas leci, na nic czasu nie ma..... widzę że was już powoli myśli świąteczne nachodzą, a u nas.....święta NA CAŁEGO!!!!!! serio!!!! w sklepach choinki juz od kilku tygodni poubierane, miasto udekorowane, wszędzie tylko świąteczne ozdoby, prezenty, muzyka......a wczoraj wieczorem widziałam u sasiadów po drugiej stronie ulicy choinkę ubraną!!!!! serio!!!! tu święta trwają miesiąc przed, najważniejszy jest okres przygotowań chyba, a za to 26.12. o świętach sie zapomina, bo zaczynają sie kosmiczne przeceny w sklepach!!!
  15. jestem dziewczynki!!!! u mnie dobrze, chociaż ostatnio tyle różnych spraw miałam do pozałatwiania, że normalnie szok!!!!! a to szczepionki , a to w szkole, a to zakupy, bo za kilka dni do pl lecę to prezenty dzieciakom od mikołaja trzeba dowieźdż....czas leci, na nic czasu nie ma..... widzę że was
  16. jestem, jestem....tylko fale mi gdzieś w eterze zaginęły i neta nie było parę dni.....to normalnie gorzej jak wojna hihi za tv to ja też tęsknie ogromnie i w serialach jestem do tyłu o pół roku, ale właśnie mam w planach zakupić sobie polską tv, jak wypali to szybko nadgonię braki..... justa, faktycznie ja też słyszałam że przerwa wskazana......a najlepiej to określić dokładnie ten dzięń płodny(moja metoda sprawdzona!!!!!!dwoje tak mam!!!) i zastosować terapię w ciągu tych trzech dni, dzięń X plus 2 okoliczne dni. z tym wyznaczeniem mogą być czasami problemy jak nie masz regularnych cyklów, ale podobno są jakieś testy w aptekach! a u mnie też były to dni 13,14,15 jak u Ani. POWODZENIA!!!!!!
  17. hej co tam dziewczyny????? Justa to faktycznie leniuszek cię złapał....no i dobrze!!!!czasami tak trzeba, dla zdrowia psychicznego..... no a Kasia zaszalaś z tym Mikołajem....! Aniu, a u ciebie co??? aga, Iza??????? u mnie nudno, i też jakoś leniwie....idę kawkę strzelić sobie....
  18. HI!!!!! ale wy dziewczynki gapy jesteście!!!! jak wam Kasia może napisać, co tam mikołaj naszykował skoro M czytuje tu sobie nasze drukowanie.....przecież niespodziankę zmarnuje!!!! u mnie ok, jutro popisze, bo dziś M w domu to komp zajęty.... papa
  19. HEJ DZIEWUSZKI!!! pomidorówka wyszła super, u mnie w domu też amatorow zupek brak, dzieciaki tylko czasami mają ochotę, to gotuję bardzo żadko i głownie na zamówienie hihi i tylko pomidorowa i rosół! nie martwcie się dziewczynki, chłopy wylecą i wylają o czasie.... a loty odwołali rzeczywiście, ale tylko do 16 grudnia, potem latają normalnie, toż to sam sezon...ceny kosmiczne!!!! tak ja czytałam...a ja latam innymi liniami easyJet, i właśnie za 2 tyg lecę do pl, niestety tylko na 3 dni, bo mam ważną sprawę do załatwienia....i mam nadzieję że nic nie odwołaja, nie opóźnią..itp. A ty Justa nicka faktycznie masz fajnego, pisz tam sobie jak chcesz.....ale z tego co ja wiem to od pisania dzieci się nie biorą hihi ale 3mam kciuki zeby się udało!!!!!
  20. hej..... Justa, ja się piszę na tę kawkę!!! u mnie wraca do normy, Mała poszła do szkoły dziś, mam nadzieję że już będzie dobrze... a teraz spadam pomidorówkę gotować, bo dziecko mowi że zje, a przez tę chorobę prawie ostatnio nie jadała......
  21. no to piszę......u mnie tez rewelka!!!!! cały tydzień siedze w domku, na krok sie nie ruszyłam, bo dzieciaki chore, smarczą, kichają, prychają że hej!!!! a M jak na złość akurat teraz ma więcej roboty i z pracy wraca bardzo późno.......no to sama z tym chorym, rozdrażnionym towarzychem się użeram....ale juz lepiej, w poniedziałek planuję do szkoły posłać, to zycie do normy wróci pa pa, spadam rodzeństwo rozdzielać bo własnie przy rysowaniu o kredki sę tłuką!!!!!!
  22. normalnie takiego posta mi wcięło wielgachnego!!! już nie chce mi się drugi raz smarować tego samego więc krótko- gapiszonku, ty się tu nie smutkaj, bo ty z nas wszystkich najbardziej optymistyczna jesteś, to ci nie wypada Justa, mam nadzieję że już trochę lepiej z tobą Ania ta twoja Laleczka to coraz piękniejsza, cudo prawdziwe, na nk widziałam! a u mnie od córci złapał mały to coś i cała noc do tyłu, bo na zmianę gorączkowali i się budzili......ehhh.....życie......
  23. oj Kochana to niedobrze.....ale napewno szybko dojdziesz do siebie!!!!!!!! a tak skoro przy tym temacie jesteśmy..... byłam dziś w przychodni na spotkaniu z panią pediatrą, bo dzieci zaszczepić trzeba było, tu troszkę inaczej niż w pl, to uzupełnienie było. Jeszcze na dodatek tłumacza dziś jak na złość nie miałam żadnego, więc musiałam dać sobie radę sama!!!ufff ale jakoś poszło!! ale ja nie o tym, otóż synek miał dwa zastrzyki, a córce jeden się należał...wcześniej pani doktor zważyła, popytała troszkę i kazała czekać aż ta druga od szczepionek nas wezwie. mowię że corka kaszle i ma gorączkę, a ona że ta druga zbada. ta druga małego zaszczepiła, a ja znow że córka ma gorączkę, i że kaszle już kilka dni i może to coś poważnego????to ta zmieżyła gorączkę, ponad 39 było...i mówi żeby paracetamolem zbijać!!!!!!!!i to wszystko!!!!!!!!! całe szczęście że mam zapasowy antyb. od pani doktor jeszcze z pl, bo i u nas jakieś zapalenie płuc mogłobysię przyplątać....cóż tu inaczej leczą jednak......mam nadzieję że mała szybk o dojdzie do siebie....... pa
  24. hejka!!! gdzie podziałyście się wszystkie??????????????????????????// kawka czeka!
  25. hi hi dobra ta twoja córcia Kasiu!!! temperamentna babka- po mamie chyba... jakby co to w ang szkole da sobie radę i kłopotów mieć nie będzie, bo tu podobno na indywidualność stawiają. A ja bigosik polski dziś gotuję- kapustę kupiłam w markecie, grzybki z pl przywiozłam suszone....i pyrkoli się pomalutku chętne zapraszam wieczorkiem, będzie gotowy!!!!
×