Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

**akloj**

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez **akloj**

  1. sweterek nie wchodzi w grę, bo to sukienka bardzo cieniutka-typowo letnia. założy inną, trudno. ale tą wybrała, bo chciała jak krolewna wyglądać, i do sandałkow pasuje....jak b,ędziesz kiedyś miała dziewczynkę to zrozumiesz jak to jest....
  2. no liczę na to żesię poprawi do niedzieli, bo w taki ziąb to nie chce się z domu wychodzić....
  3. u mnie też zimno....brrrr w niedzielę mam taką rodzinną uroczystość, kupiłam corci śliczną letnią sukieneczkę...i co???????
  4. kurcze, komp mi nawala, resetuje się co pare min, muli jak muł prawdziwy. biorę się do roboty, trzeba troszkę go pocvzyścić. do jutra!!!
  5. a ja już jestem częściowo pozałatwiana, resztę pozałatwia za mnie mama i jak dobrze pojdzie, to za kilka tyg. będę pisać do was z tamtej strony!!!!:D
  6. a jak to Justynka z tytm twoim M będzie, miał wrocić już na stałe, ale jak zmienił pracę to chyba jeszcze zostaje?tak?
  7. nie wiem czy musisz aż tyle czekać....może wroci wcześniej, może ty pojedziesz do niego.... dobrze będzie! a co ile będzie mogł twoj mąż przyjeżdżać?i gdzie jest?
  8. zaraz drzemki....tak jakoś roboty w domu tyle rożnej, nie ma kiedy do kompa dopaść. witam nowe koleżanki Justa- gratuluję synka, ja jeszcze muszę poczekać na przedstawienia troszkę... chociaż wczoraj corcia narysowała mi kwiatek w prezencie.....na ścianie!!!!!!!:p!!!!!
  9. ooo rany, pada i pada! zwariuję chyba. oczy same mi się kleją, ten deszcz mnie dobije.... Justynka, zdaj relację jak tam synuś ci się postarał na przedstawieniu. napewno było supeeeeer!!!!!
  10. no weż się i nie stresuj, jak z wariatami pod jednym dachem musisz żyć człowieku!!!! a u mnie pogoda w miarę, a liczę na to że cudnie będzie na weekend
  11. hejka no Mariusz, ładnie działasz na wiosnę!!!! hihihi uważaj bo jak zrobimy się zazdrosne to popamiętasz!!!!:P a ja normalnie mam ciśnienie teraz z 500, tak mi podskoczyło!!! właśnie wrociłam z zebrania wspolnoty mieszkaniowej-wymyślili sobie że zlikwidują plac zabaw., podobno im za głośno! pokupują sobie takie ........ mieszkania w bloku i zdziwione potem że małych dzieci dużo i że chałasuj ą!!!!
  12. ja jeszcze jestem, lecę te fotki looknąć!
  13. Izka, ja myślę tak jak niedzielka- jesteście młodzi, on jeszcze może troszkę niepewny twoich uczuć, to dopiero początek, więc tęskni bardzo i ma takie myśli rożne niemądre, każdy tak ma na początku. A ty młoda, śliczniutka i sama- co się dziwisz że facet zazdrosny! no może troszkę za bardzo, ale znasz go najlepiej, to wiesz jak z nim gadać żeby uwierzył że jesteś tylko Jego!!!:) Aga, jak układa się z mężem? wybaczył? Myślę że Kasia by coś mądrego powiedziała, tylko że ona to już nie zagląda do nas coś ostatnio, pstryka seksi foty!!! hihihi :P Fajnie Justa że w pracy ok
  14. nie chcę być wścibska, ale jak to jest,że kochasz przecież męża bardzo, wiele razy o tym pisałaś, a mimo to uwikłałaś się w romans. Na jakiej zasadzie to działa? Przecież nie przestałaś go chyba kochać na ten rok? A do tego drugiego co czułaś? Nie chcę cię osądzać, tylko ciekawi mnie co takiego sprawia, że ludzie ryzykują małżeństwa, rodziny...i czy było warto?
  15. aga, a kto cię potępia? ja chciałabym zrozumieć! pisz jak chcesz pogadać
  16. no to Justynka powodzenia!!!!!!!! i koniecznie daj znać jak poszło! 3maj się dzielnie!!!
  17. ooo, pojechał już- szkoda:( dobrze przynajmniej że świetnie się bawiliście!!! jednak zdecydowałaś się na pracę, no i dobrze- dziecko duże, poradzi sobie a tobie czas szybciej zleci...;) tylko szkoda że M tak rzadko będzie w domu- ale to wcale nie tak źle, raz na 6 mcy-to dopiero tragedia!!! no i może reszta by się odezwała???????;)
  18. HEJKA!!! co tam u was??? Justa i Aga mężulkami się cieszą, a reszta??? U mnie pogoda niezbyt dziś, zakupy zaliczone, spacer krotki bo wieje a dzieciarnia z katarem lata.... do potem!
  19. ja też zawsze cały dzień czekam, bo wieczorem zaraz po pracy dzwoni chociaż na kilka minutek. majątek na telefony, ale co tam! ważne że możemy się usłyszeć! czasami się zastanawiam jak znosiły rozłąkę te rodziny w latach np 80tych, jak jechali do iraku, iranu, usa i nie mieli kontaktu miesi,.ącami, list jakiś czasami...koszmar
  20. oj daleko...daleko...ale zleci, zobaczysz!!! u mnie pewnie też tyle się zejdzie, bo coś się ciągnie wszystko jak flaki z....:( ale za to jak będzie fajnie jak już się doczekamy hihihi:P
  21. a no szczęściary! a i ja mam nadzieję za kilka tyg. dołączyć do tego grona! i to na dłużej!!! tylko kiedy...? jak ten czas się wlecze... co tam Kasiu? widzę ze ty tak jak ja ostatnio jakaś przymulona!
×