paula01
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez paula01
-
deli, słabo idzie z pacjentami? Szkoda:(. ja musiałam isc na zakupy, bo w lodówce światło tylko.... i sie zmęczyłam. w domu pobojowisko i nie mam obiadu na jutro:( ech....
-
Goja, ja dałam sobie spokój z podyplomówką, bo nie mam tyle urlopu. A Ty na co sie wybierasz? Franek znowu spał 4 godziny:(
-
Immulina - syrop - naturalny wyciąg z alg
-
heeeeeloł:P ja dostałam taką premię, że szukam sobie salonu urody, żeby isc na serię zabiegów:P wezmę mikrodermabrazję z algami + moze jakieś coś.... Może coś to pomoże mojej starzającej się skórze.... bozeeeeee jaka ja stara
-
oj Goja straszny sen! Ja niestety z Frankiem do dentysty musze chodzic 5 razy, co 3 miesiące z tymi nieszczęsnymi dwójkami, które mają ubytki w szkliwie. Przy okazji sprawdzam resztę. A ja sama będę miała w sobotę usuwaną ósemkę.... już sikam ze strachu
-
a moje dziecko u dentysty nie płakało! nie trzeba było trzymac, ani nic! Ha! cud nad cudy. Teraz zjadł 2 jajka, danonka i gruszkę i zaraz idziemy sie kąpac.
-
kamika, miejmy nadzieje, że fiknie:) Falsa dzięki, spróbuję. Tamta zupa była koloru ciemniejszego rosołu.
-
czyli dobre fluidy pomogły? Jak się czujesz?
-
Artigiana - powodzenia. Goja, moją siostrzenicę tez trzyma. Dzisiaj idzie do kontroli. Z tym, ze u nas stawiaja jej bańki, bez antybiotyków. Zobaczymy.... Asiurka, zdjęcia, a reczej Ty i Czarek - prześliczni. Jak Czarek ze zdrowiem? My wczoraj bylismy w gdyńskim akwarium. Franek latał jak po sterydach: riby, riby.... Dzisiaj nie chciał iśc do przedszkola:( Jadłam wczoraj w knajpie przewspaniałą zupę cebulową z serem, moze ktos ma sprawdzony przepis?
-
Asiurka, współczuje i mam nadzieję, że juz dzisiaj lepiej będzie. Kamika, no widzisz jak synek o Ciebie dba! No i dobrze, że je. My własnie przetestowaliśmy nowa minifrytkownice. Super jest - 1 litr oleju, 180 g frytek sie mieści. Franek zjadł miesko, buraczki i kończy drugą porcję frytek. Ale chyba na kolacje jeszcze mu zupę ugotuje.... bo on taki teraz wiecznie głodny....
-
aha, jeśc nie musi, ale musi dużo pić. cokolwiek.
-
Kamika, Damianek przesłodki, na pitach się nie znam. Asiurka, niestety nie pomoge z temperatura, bo Franek miał chyba 2 razy i zawsze pomagał nurofen. Serdecznie współczuje :(. Trzymajcie się i uważaj żeby nie przedawkować, bo moze wystąpic reakcja alergiczna.
-
wiem wiem Artigiana, że pracuje, ale ileż można??? Poszedł po tą paczkę. Kombinezon jest super, mam nadzieję, że w przyszłym roku ponosi - niby do 4 lat:P, ale wypasiony strasznie. Frytkownica super - na 1 litr oleju, czyli na raz 2 porcje frytek, własnie takiej szukałam, bo za dużo miejsca nie zajmuje. Franek własnie spałaszował dwa jajka + 2 srednie danonki. Pani mówi że w przedszkolu jak jest zupa, to prosi o "jeście". No i z mówieniem coraz lepiej:P oczywiście nadal królują trudniejsze słowa. po co mówic oko, jak można powiedzieć ślad.
-
my "juz" po spacerze. jestem padnięta:(. Mój mąz nadal cały czas pracuje i wszystko, ale to wszystko na mojej głowie. Zaczynam byc zmęczona i znużona. Miałam jeszcze odebrac od siostry paczkę z Tchibo, ale jest takich rozmiarów, że z Frankiem i z zakupami nie dałabym rady. Wiec mąż odbierze "jak będzie miał czas", czyli chyba nigdy.... jeszcze "tylko" obiad na jutro, kolacja Franka, kąpanie Franka, czytanie ksiazki Frankowi, wstawienie prania i juz chyba "wszystko". Co mi z tego męża..... wrrrrrrr
-
Falsa: Wszystko co kocham
-
PolaL, to nie fajnie. U nas jak pisałam - nawet nie przechodzisz koło chorych. Poza tym przychodnia wygląda jak w latach 70-tych. Bo jest w starym budynku, drewniane stropy, drewniane schody, farba olejna na ścianach:) ale funkcjonuje dobrze i mamy dobrych lekarzy.
-
kurde.... 3 lata:) Ja się zastanawiałam jak to zapisac na dysku - bo mamy tu wszystkie nasze radości i problemy. Szkoda by było, gdyby to zginęło w odmetach internetu. PolaL - jak jedna poczekalnia???? U nas dzieci zdrowe sa na dole, przy wejściu zaraz, dzieci chore na górze. Naczytałam się o tym podpalonym psiaku Kubie i mi strasznie smutno.... jak ktoś robi takie rzeczy psu, to człowiekowi tez zrobi:(
-
uuuu Asiurka, przykro mi:( Siostrzenice tez od piątku trzyma, bardzo brzydko kaszle.
-
no nadaję sie do wariatkowa, sama mam takie wrażenie:(. ... a historia kolezanki straszna:( Kamika - myśl, myśl:)
-
kami, znaczy się zapiłaś?:P Kamika, macie imię w końcu?
-
no dobra, już się uspakajam - Franek spał niecalą godzinę:P
-
Kamika, Ty juz chyba wijesz sobie gniazdko:)
-
deli, ale moja durna głowa i tak się nie pozwala do końca uspokoić:(. Ja juz wczoraj nawet cukrzyce wymyśliłam:(
-
zieeeew, u mnie nuda w robocie:(. Na obiad kalafiorowa, a na 18,30 mamy dentystę :(
-
wygląda na to, że ok. Dałam na noc ten Xyzal, ale rano juz nie dam i zobacze. Był z tatą na spacerze, teraz czeka na Misia Krzysia. Jadł normalnie - micha kalafiorowej na gęsto. Moja siostrzenica byla dzisiaj u lekarza, - jak pisałam - od piątku miała temparaturę, spadała i rosła. Dzisiaj w końcu byli u lekarza - jutro ma przyjść siostra środowiskowa postawic jej bańki.