paula01

moj ma 7950, wazony 10 dni temu.

moj nie podwoil wagi, a ma prawie 6 miesiecy. Urósł 11,5 cm.

Pola, no masz kawał chlopa:). Mój takie chucherko a i tak jak go wyciagam z łóżeczka to ciężko.

tak się zastanawiam nad dziewczynami, które z nami przechodziły ciążę: Nisia, ProVitamina itp. MamaMalwiny też sie dawno nie odzywala.

to ja tez idę sie zarejestrowac, bo Franek spi.

goju - próbowałam go przetrzymywac , ale to nic nie daje. Poza tym "ksiazkowo" dziecko w tym wieku powinno spać 14 godzin w ciagu doby. To on gdzies tyle spi. Ale cmoka bułę:)

goju - mój tez wiecej teraz spi, zauważył chyba, ze sen jest dobry. rano spi kolo 2 godzin, po poludniu godzinę, wieczorem tez sobie drzemie + jeszcze czasami na spacerze. Jeszcze niedawno spał maks po 40 minut.

Ja mam niekapki aventu i tomme tippie, wyglądaja ok, sa ok - tylko nie dla Franka:(, butelke trenigowa tez mam z TT.

U nas ok - pobudka 21, 22 nastepnie 2 i 6. Ale budzi sie z płaczem i uspakaja sie tylko przy cycusiu. Franek zamiast bania to sie wstydzi:). Oprócz tego kochany i uśmiechniety. Coraz sztywniejszy, rwie sie do siadania. czasami na króciutko sadzam go na kanapie, to sie smieje w glos:). Podkówkę tez ma opanowaną. To jedno ma po mnie:). Reszta ksero taty.

kurcze goja, to źle. Moj od wczoraj nie chce wieczornej kaszy:(

goju, mała łyżeczka ma 5 gram. Co do masła to własnie tak piszą w schemacie żywienia - albo dobre masło, albo oliwa z oliwek

goja, trzeba było troche swojego mleczka dodać.

oj Kami - bardzo mi przykro. Wiem co to znaczy stracic kogos bliskiego. Moja prawie cała rodzina nie żyje. Trzymaj sie kochana.

goa, moj mąż nie sprzata i nie gotuje:( Wszystko na mojej glowie. Tu jednak musze go usprawiedliwic, bo pracuje zawodowo i to daleko - bo dojeżdża 30 km, a po pracy prowadzi własny biznes - wiec naprawdę nie ma czasu. Czasami mi jednak rece opadają.

ja codziennie cos małemu daje - po porannej drzemce - taki rytuał. Goju - lyzeczka manny to nie za dużo? Ja susze bułe:) Jesuuuu jak Franek sie drze.... piska i śpiewa - kiedys zwariuje!

falsa - kochana nie narzekaj, bo Ci podrzuce Franka na kilka nocy:)

ja jutro ugotuje tego ziemniaka na parze z masełkiem. Zobaczymy czy mu zasmakuje. Rano ide zrobic badania krwi, zobaczymy co wyjdzie.

przepisy tez są: http://www.osesek.pl/ksiazka-kucharska-dziecka/papki-i-przeciery.html niektóre przepisy super:P ziemniak na parze + masełko.

http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/co-kiedy-w-diecie-dziecka.html - ciekawe rzeczy, ale kilka dziwnych - banan po 8 miesiącu?

Marceli - jakbym czytała opis moje chłopa. U nas najczęściej pada hasło \"tego sie nie da zrobić\" i wtedy ja albo to naprawiam, albo prosze kolege, zeby to zrobił. Ostatnio jak wymieniał żarówkę w kuchni, to do dzisiaj nie mam górnego światła, bo \"cos sie uszkodziło\". No ale cos za coś:) Franek naprawde jest w dzien kochany, tylko te noce.....

kurcze justa, moze u Franka też zęby - ale w dzień taki grzeczny, a w nocy nie. I to budzi sie z płaczem. Próbuje wszystkiego - nawet brac go do naszego łózka i nic. Jakby mu cos było to w dzień tez by był nieznośny, a on jest przekochany!

Franek nie chce butli, a nie tata. tata butle lubi - najbardziej czarnego specjala:P

u nas tradycyjnie kiepska noc:(. Rano byłam tak padnieta, ze jak go połozyłam przed 10, to sama poszlam spac. Maly sie ponoc obudzil - tata go zabral do dużego pokoju, o 12,30 dal mu marchewke z jabłkiem i wtedy mały sie rozryczał - ja byłam taka nieprzytomna, ze nie wiedziałam co sie dzieje - Nie wiem czemu tak się rozryczał przy tacie, ja dalam mu brokuła, chciał jeszcze to dałam mu marchewę i też zjadl, a od ojca nie chciał. Pobawil sie trochę, zasnął na 2 godziny, znowu sie pobawił i teraz ma trzecią drzemkę. Ja sie krecę nieprzytomna. Mąz poszedł na mecz. Butli i niekapków dalej nie chce. Codziennie do kaszy wieczornej daje mu pare łyzeczek jabłuszka, albo sliwek i kupy są porzadne. Ja gluten wprowadzę jak radziła lekarka, ususzę bułeczke i dam mu do possania. mam tak robic 2 razy w tygodniu.

26.10 Franek nie podwoił wagi w 5 miesiącu - ale lekarka mowi ze jest ok. Oczka sa śliczne. Co do pełzania - byl taki moment, kiedy zaczął pełzac, a teraz jak ma za daleko zabawkę, to przysuwa sobie rozek na którym leży - to jest dopiero lenistwo.