paula01

dali, moj ma te gule od ładnych paru tygodni, czasami jak mnie ugryzie to gwiazdki widze, a zębów nie widać. Ponoć pierwsze wychodza dolne jedynki.

u mnie zastoje trwają też 2 dni. Justa, jaki adres tego forum?

goju, moj małzonek też tak mówi, ciekawe kto mnie będzie co godzinę odwiązywał:)

justa, no własnie obserwuje staniki i to nie to. Myślę, ze zgniatam tego jednego cycka przy spaniu. Bo to cały czas na jednym sie robi.

dzaguś, ja ostatnio zgrywałam filmiki z ciązy, uplakałam sie jak bóbr, to był super okres - oprocz czasu, kiedy nie mogłam spać i zalanego mieszkania.

wrrr tez mi posta skasowało. Justa, z dokarmianiem Ci nie mogę - widzisz jak mi słabo idzie... Wczoraj Franek wypił z 40 ml z butli, jakby zaskakiwał, ale i tak szuka cycka. Co do nieszczęśc to jeszcze złapałam gumę w wózku i jedno koło musze oddac do wulkanizacji, z drugiej strony i tak pogoda do d. a o małego strasznie się boję po tej szczepionce.

goju, nasz skok trwa 6 tygodni, wiec to chyba nie skok, poprawiło sie tylko to, ze nie wyje po włozeniu do łózeczka.Tez miałam tak, ze raz wstawalismy, a teraz straciłam nadzieje. co do piersi, to tez mam spore - przed ciążą 75 D, pierwsze 2 miesiące nic sie nie działo, następnie raz sie przydarzyło, a teraz dosłownie co drugo dzień, ja się chyb a przekrecam jak śpie i stąd te zatory.....

napisz Falsa jak wrócisz co jest... ja sie poddaję, Franek zasnął przed 20, obudził sie o 21, 22, 23, 1 a poxniej przestałam liczyć.... około 4 mąż mówi, żeby go wzieła do lózka to moze pośpi i chyba pospał, ale od 7 gadał jak najęty. Jestem nieprzytomna, a on szczęsliwy i dalej gada!!!! Na dodatek znowy mam zastój w cycku! Zmieniłam stanik, masuje cycki, mały je sporo i znowu sie zatkało. Mam dosc.

Falsa, przejdż się z nim jutro do lekarza, za długo to trwa

Falsa, dokładnie taki schemat dostałam - z notatkami pani doktor, której ufam, bo jest ponoc bardzo dobra.

http://www.ptd.republika.pl/strony/karmienie.html

goju, zgadza się wg nowego schematu zywienia w 6 miesiącu podaje się 2-3 g kleiku z glutenem na 100 ml, ale moja pediatra twierdzi, że z jej doświadczenia nalezy to robic od 7 miesiaca, albo sciśle tych 2 gram. Twierdzi też że ryby najwczesniej w 7 miesiącu, a nie w 6. Zółtko tak samo.

goju, ja pilnuje glutenu, podam dopiero w 7 miesiącu około 2 g x dziennie. 2 gramy to własnie troche mniej niż pół łyżeczki. u nas w miarę spokojna noc, jak na te ostatnie oczywiście. Franek dzisiaj jadł brokuła, bardzo mu smakowało.

październikowa mamo - to faktycznie późno, Franek z 2 pażdziernika i jest po trzeciej heksie. Co 6 tygodni się szczepi. My za 6 tygodni mamy pneumokoki, mogłam teraz zaszczepić, ale balam się, że znowu odchoruje.

dzagusiu, ale Franek pił herbatki, a teraz nie chce - on sie butlą bawi.... co do witaminy d - nam lekarka powiedziała, ze teoretycznie do końca życia:) tzn wszystkim nam jest potrzebna i na razie mam podawać, ale jak pisałam 1 kropla 5x w tygodniu. Ponoc za duża ilosć witaminy d prowadzi do jakis komplikacji z nerkami.

jeszcze raz ta sama sprawa, jakbyscie się jeszcze nie rozliczyły i nie miały dla kogo oddać 1%, to jest synuś znajomych: http://nasza-klasa.pl/profile/2647475/gallery/43

wypił 40 ml na kolanach u taty

falsa, tez o tym myślałam, jutro chyba spróbuje

mi lekarka mówila zeby podawać cebion, moze u Was tez jest. To witamina c dla niemowlat. mój dzisiaj znowu marudny.... juz nie wiem co jest. Przyszła koleżnaka, to tak narzekał, że sciągnełam mu pampersa - wtedy sie uśmiechał i gaworzył.

falsa, ja tez myślałam, ze do 6 miesiecy, ale chyba bede dłużej karmic. Poczekaj do poniedziałku z lekarzem - chyba, ze się pogorszy. Podajesz jakąś wit. c? mój zjada po pół słoiczka, tez mu troche wycieka, ale to raczej z braku koordynacji języka z jedzeniem:)

falsa, bedę ćwiczyć. Najlepsze jest to, ze on juz pił, a teraz jakby zapomniał..... co do kataru to nie wiem, jezeli nie ma temperatury i nie kaszle to jeszcze mozesz ze 2 dni się wstrzymac. Mleczko na wieczór już ściągnelam.... moze faktycznie niech tata próbuje.

ja przestałam liczyć ile razy wstaje w nocy.... ale tak naprawde nie je jak sie obudzi.... przytuli sie i zasypia i za chwile znowu.....naprawde mam dosc, w dodatku ja cały czas słaba jestem. Dzisiaj kupiłam sobie osscilokocilum, moze to pomoze

ja podaje witamine i mam to robic caly czas - 1 kropla 5 dni w tygodniu. oczywiscie nie załapał butli, wypił moze z 10 ml. Czy jezeli obudzi się w ciagu godziny, to moge to moje mleko jeszcze raz podać? takie w temp. pokojowej?

sory za dubel

goju, mój zaraz kończy 5 miesiacy.... tez sie boje eksperymentowac, ale lekarka dała wolną reke na słoiczki - bez glutenu, bez miesa i bez ryb. Tą kaszke poleciła na noc, bo to ponoc wielki i ruchliwy chłopak i moze się juz nie najadać.