paula01
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez paula01
-
ooo matko, ale się najadłam, chyba musze się połozyc...... W życiu sie tyle nie należałam co teraz.
-
a ja mam kolejne delikatniutkie skurcze i ucisk na cipke.... w końcu chociaż coś. Oprocz tego była tesciowa i przywiozła super naleśniki, sa pycha. Co do faceta, to moj idzie dzisiaj na mecz i znowu sama:( zwariowac mozna. Pyta się czy isc czy nie isc - to ja mu mówie, ze jak chce, nic mi nie jest, moze iść....a on wtedy taką głupia minę robi.... no to mu mówie idz człowieku i mnie nie wkurzaj, no to on, ok - jakby coś to dzwoń....i tyle:)
-
ide się połozyc, bo cos słaba jestem, chyba za długo spałam.
-
mam taką nadzieję. Mały ciśnie na pachwiny i coraz cześciej pobolewa kregosłup, moze w końcu sie zbiera?
-
ja wczoraj do męza mówie - mam skurcze- (2 bo 2, ale zawsze) a on - mina przerazona, co ile minut? ja na to nie wiem, bo pierwsze...... zaczął się ze mnie smiać i mówi ze wg niego (ale on sie nie zna) to i tak pewnie koło 30 urodzę, bo coś za dobrze wygladam.... Koleżanka, ktora wczoraj urodziła Ige napisała: boli, nie powiem że nie, ale dziecko działa jak znieczulenie..... nie bój się:)
-
do mnie ma dzisiaj tesciowa z zupa i naleśnikami przyjechac.... bo ostatnio sie rozryczałam, że nie mam sił nawet obiadów gotować..... mam nadzieje ze nie przywiezie mi tych szmat po moim mezu.
-
Oleniga, ja wczoraj miałam ze 2 skurcze - takie własnie napiecie brzucha i z 5 minut moze pobolał mnie kregosłup, dalej nic. Spałam jak zabita. Znając moje szczęscie to faktycznie urodze w październiku. będe zaglądać, trzymaj się:)
-
aha - co do zaparć - to moze jeszcze za duzo żelaza bierze? czy sa same z siebie? Ja miałam przez jakis czas, ale własnie odtsawiłam żelazo i codziennie jadłam musli z suszonymi owocami i siemieniem. No i aktivia...... to jednak działa - przynajmniej na mnie
-
Dzień dobry, ale sie wyspałam...... nie pamietam kiedy tak długo spałam, chyba coś z ciśnieniem. Franio wczoraj znowu mamusie pokopał i dalej nic. Chyba naprawdę dotrzymam do pażdziernika..... a humor mam taki, ze raz rycze ze strachu, raz z niecierpliwosci - a wczoraj to nawet z zazdrości że Iga jest juz na swiecie, a Franio cwaniak nie. Dzagusia, na zaparcia duzo owoców i siemie lniane.
-
dobry wieczór, nic mnie nie boli:( a mały normalnie mi chyba wyjdzie przez pępek, tak sie kręci. Ide oglądac film, do jutra:)
-
moja koleżanka, ta, ktora w niedzielę trafiła do szpitala urodziła mała Ige:) 3150, 10 punktów.
-
kopniaczek dla ciotek z forum:) http://img267.imageshack.us/my.php?image=brzusioog1.jpg oczywiscie z komórki, wiec kiepskie - nie umiem robic ładniejszych. Na razie przestało kłuć:) ale zawsze coś!!!. Ide się połozyc, bo za długo siedze.
-
ze mnie sie ciocia smiała, ze leże i czekam na sygnał, a ona w dniu terminu w pracy była i jeszcze latała po peronach:) łatwo komuś się to mówi, po wszystkim juz. stwierdzam z cała pewnoscią że kłuje mnie okresowo w plecach! Najwyższy czas.!
-
a mnie zaczyna czesciej kłuć!!!
-
gandziulka gratulacje z okazji pępuszka:) goju - w ostatnim miesiącu wszystkie wyniki spadają, moze w moczu też? mnie cos kłuje w plecach - jak przy okresie.... I poce się jak swinia, jak mąz przyjdzie to wezmę drugi prysznic, sama jakos sie boję...
-
a ja przeglądam kalkulatory porody w necie i załamka. Ja mam jak byk w karcie ciązy: ostatnia miesiączka 20 grudnia, termin porodu 27 wrzesnia. a co kalkulator to mi wychodzi albo 24 wrzesień, albo 25, albo 27 - nie mogliby sie zdecydować?i tak bardziej wierze w te terminy z usg
-
viola - w mojej klinice - prywatnej - tez robia 3 x usg, jak się nic nie dzieje. Ja miałam pierwsze dopiero w 12 tygodniu.
-
u mnie jak idziesz do osrodka zdrowia to wygląda to tak: mozna się zarejestrowac do ginekologa - tak oczywiście, najblizszy termin za 2/3 miesiące:) oczywiście jak jest ciąza to Cie przyjmą, ale mi mąz od razu powiedział - nie chce żebys stała w kolejkach w ogólnych przychodniach. Więc prowadze ciązę w klinice Invicta w Gdańsku. Oni maja podpisane umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia, dlatego pare razy załapałam się na dramowa i wizytę i mam cześc darmowych badań. ja pamietam w zeszłym roku musiałam isc do gastrologa. Zadzwoniłam w sierpniu zeby się zarejestrować i usłyszałam że jak ze skierowania to termin luty:). Oczywiscie jak zapłaciłam 150 zł, to od razu.
-
no to faktycznie malutko.
-
mi część badań piszą na książeczkę zdrowia, część nie. Wizyta 80 zł, zwykłe usg 80 zł, usg 3d 200 zł.
-
no właśnie mi się wydaję że częsc lekarzy trochę naciąga. Moja taka nie jest. Sama powiedziała, ze w tej chwili najważniejsze jest ewentualne ciśnienie i tętno dziecka, a to u mnie mierzą położne, idę tylko z karta ciąży. Nie ma potrzeby wykupu wizyty. Teraz pójdę w sobotę, moze mi powie: jak to Pani nic nie czuje? ma Pani 5 centymetrów rozwarcia" hehe - fajnie by było, nie?
-
co tydzień>? ja miałam wizyte 5 wrzesnia, pozniej za 10 dni kazali mi tylko pomierzyć się, powazyć i zrobic ktg, w międzyczasie byłam jeszcze tylko po recepte na antybiotyk. "Jak Pani nie urodzi 27, to prosze przyjść, dorejestrujemy. WIęc idę w sobotę.
-
ja puszcze smsa do siostry, kumpeli. Reszcie wyslę juz zdjęcia Frania:)
-
o własnie, ja jeszcze dopakowałam sobie herbatę owocowa i cukier.
-
karo, u nas jak wszystko dobrze, to po 2 dniach wracasz do domciu:)