paula01

to nie za dobre wieści:) no ale jak trzeba to trzeba.

ok, tylko bez nerwów, bo dosc ich już mamy :/. Forum tyle przetrwało, bo nie było bezsensownych kłótni, nawet jak ktoś miał odmienne zdanie. I mam wieeeelką nadzieję, ze nadal tak będzie.

laski.... prosze Was. Falsa, faktycznie - po co by zagadywała?

wrrrrrrrr teraz zła jestem na siebie, bo juz zakupy mu zrobiłam. Nie w ten piątek, tylko w następny!. A ja głupia juz jutro chciałam mu kurczaka na drogę piec, bo tam maja pierwszy posiłek dopiero w sobotę.

ale nadal widze bez logowania:/

aaa i witamy Natali:)

i nie moge sie zarejestrowac:/

kamika, strasznie Damianka wysypało:( bidulek, pilnuj zeby sie nie drapał.

ja tez czytam bez logowania Kami

niech mnie nawet nie przeprasza, tak mnie wkurzył:/

ale Damianka wysypało..... strasznie. Ja mam doła... raz, że mi smutno z powodu "wiecie kogo", a dwa, że mnie mąz wkurzył strasznie:(, a w piatek jedzie do tego Katynia, i nie na 2 dni, tylko na 4. A ja z Franiem sama i z Bolsem! Ema, masz szanse sie jeszcze do nas załapać! No i trzeba pomyśleć jak zgrac nasz pamietnik!

deli, nie, nic nie promieniowało, tylko cały czas mnie ćmiło. Strasznie długo sie męczysz, mam nadzieję, że w końcu odkryją co Ci jest.

niestety ja się nie znam na forach, ale trzeba trzeba.... tylko jeszcze zapisac to nasze, bo nie chcę go utracić!

kamika, to trzymamy kciuki:) Znajomej córeczka miała nawet plamki na gałkach ocznych - niestety tez musieli ja położyc do szpitala.

Kamika, przynajmniej będzie miał to zasobą. Wczoraj dzwonił do nas znajomy - 36 lat i dostał ospy - dali go od razu do szpitala! A lekarz mówił coś o prawdopodobieństwie zarażenia Adrianka?

hej hej w ten słoneczny, wiosenny dzień. MamoMalwiny, to straszne z tą padaczką:( współczuję. a z przedszkolami to widać w większości miejsc tragedia. U nas 29 ogłoszenie wyników. Zobaczymy. Ale w sumie odpuściłam nerwy - przynajmniej z tego powodu. Jak sie nie dostanie, to zostanie tu, gdzie jest. Teraz juz pół dnia biegają po ogródku (niewielki, ale zawsze coś), Pani im powstawiała hustawki, rowerki, nawet podwieczorek wczoraj na dworze jedli.

ospa zaraża się przed i w czasie jak wysypuje. te przysuszone krostki juz nie.

z diety to raczej wątpie, ale moze? Moze woda przepoic trzeba? podpytaj połoznej.

kamika, a jakim mlekiem dokarmiasz młodszego? To pewnie od tego. a z pieluchą u Damiana przyjedzie czas. U Franka coraz lepiej, jakbym sie zaparła, pewnie jeszcze lepiej by było.

oj kamika... współczuję:(

u Franka wszystko jest "ja", co tez znaczy moje, wszystko jest "o nie źle", wszystko liczy i wszystko jest mama, tata, ja do wyboru z dzidzia..... i cały czas: mamuś, tatuś.... wrrrrrr kurcze poleciało mu z tego rozcięcia:( ale chrypka przeszła po tych miodowych lizakach, takze w razie czego polecam.

oj Kamika, doły to nic fajnego.....:( a Adrianek zdrowy? a Franek rozwalił sobie oko. tzn koło oko, ale az rozciął, nawet nie wiem o co, bo nie płakał, ale krew leciała:( No i geba mu sie nie zamyka. Nie to, żeby super mówił, ale mam dość.

ja wczoraj nagotowałam rosołu cały wielki gar i zostało mi na 2 talerze, ale franek potrafi zjesc 3!!! Tylko z tym mlekiem mnie wkurza. Specjalnie w Grycanie wziełam koktail do picia, sprobował i mówi bleee, chce soku:(

mamo malwiny, a jak wykryto padaczkę u Malwinki? I czy Kajtek juz nie choruje?

oł dzisus.... ale się najadłam.... ledwo dycham najpierw był Grycan:P, (ja mam niestety za blisko), potem spacer, potem wzielismy na wynos chińszczyznę, która własnie skonsumowałam. Mam nadzieje, że mi znowu wątroby nie wywali...