paula01
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez paula01
-
Kamika, ale jak refluks, jak robilaś usg? A moze ma uczulenie na kurz, albo na puch, albo na coś w pościeli, albo na coś w materacu????
-
Goja, Asiurka - nadal karmię cycuszkiem i nadal Franek sie budzi. Dzisiaj przespał całą noc, nie pierwszy raz, bo jak miał 4 miesiące to prawie tak spał, a póżniej coś go strzeliło:/ Asiurka, ja wózek to uzywam tylko na dalekie wyjazdy i koniecznie z mężem, bo Franek kilometrami chodzi na nóżkach i nie chce jeżdzić w wózku. rowerek mam zwykły z tą barierką i w miarę się sprawdza, ale kolezanka z którą chodzimy na spacery, nie ma takiego - więc zabieramy go tylko jak idziemy sami. dzagusia, deli - zdjęcia piękne!!!! Kami, trzymam kciuki!!! Ja 1210 - gratuluje wygranej w konkursie. U nas teraz 25 stopni i pada deszcz. Co do mówienia - Franek nie chce powtarzać, tylko pokazuje. Np. Franek co zabierasz na spacer - on pokazuje samochód i rysuje palcem po podłodze - czyli, że bierzemy kredę. Ma swoje słowa, które mówi - więc się nie martwię, ale śmiesznie to czasami wygląda. Np. kolezanka ostatnio nauczyła go "ile masz lat" - . Pokazala mu dosłownie raz i skumał - a jak do niego mówie "powiedz wujek", to tylko słyszę "nie".
-
Oj widzę, że u Artigiany jest juz dobrze, za to u Goji kiepskawo, niestety nie potrafię Ci nic poradzić. Ja cały czas na dworzu, bo w domu Franek daje strasznie popalić. Ale dzisiaj wydarzył się cud. Franek zasnął wczoraj o 21, spał z tatą i budził się o 6 rano!!!! szok. poza tym znowu kiepsko je, znowu nie chce kaszy, moich zup, z drugiego dania tylko mieso dziubie i chce tylko słoiczki - zjada 2x220 dziennie - z hippa, czasami troche kaszy, troche chlebka, paluszków. weekend miałam znowu intesywny - bylismy na manewrach MW, jak znajde chwile to wstawie fotki.
-
Kami - ostatnie pneumokoki. Jeszcze teraz zaszczepie na meningokoki i koniec. Franek dzisiaj obudził sie o 1,30, 3,30 ale zasnął i cycka dostał dopiero o 7,30!!! juhu!!!
-
my po szczepieniu, Franek najbardziej nie lubi wagi - no nie daje się zważyć cholera jedna. Pi razy oko - 11,900 znowu bez rewelacji. Zmierzyć tez się nie dał, ale ponad 90 będzie.
-
oj doczytała, Kami - tez mi przykro.
-
a my z Kamiką wypiłyśmy dzisiaj kawkę:). Chłopcy sie troszkę pobawili (FB), co prawda franek ma dzień złośnika, ale i tak było miło. Wszystkim wygranym w konkursach serdecznie gratuluję. Ja niestety nie mam szczęscia.
-
poszłam zajrzeć do pokoju, bo cicho było, a on śpi:)
-
taka pogoda, że nic się nie chce. My po spacerze. Franek układa swoje samochody a ja pije druga kawę. Artigiana, jak tam? Jak chorowitki?
-
opadam z sił.... drugi dzień mam u siebie siostrzenicę.... aniołeczku jak Ty dajesz radę z radę dwójką??? Ja mam dość. i jeszcze szybko się chwalę, ze dwa dni Franek spał w nocy z tatusiem:). Oczywiście płakał, ale bez większej histerii. Za to rano, tak się przyssał do moich wielkich cycków, to chyba z 15 minut..... Jutro mąż do pracy, więc dzisiaj powrót do normalności, ale w środę, czwartek, piatek i sobotę jeszcze raz.
-
ja tak na szybko - Artigana, napisz męzowi maila i opisz co czujesz. U nas to najlepszy sposób jak sie nie ma ochoty rozmawiać, a czasami tak bywa. mnie łaczy z mężem długoletnia przyjaźń, wiele rzeczy nas łączy i uwielbiamy razem przebywać. Ale jak same wiecie - każdy ma gorsze chwile.
-
Franek ma tą lawetę - niedaleko mam taki spozywczy z jedną półką na zabawki i tam takie fajne rzeczy są:), tam była za 15 zł. Samochody są od 3 (sic) złotych. Uwielbiam takie zabawki, ja nie tracę, a Franek w siódmym niebie. I nie szkoda, jak samochód zjedzie ze zjeżdzalni, albo zakopie się w piaskownicy.
-
szkoda, że tego nie zrobili jak byla malutka.
-
deli, nie wiem jak to jest z narkozą. Mi wycinali pod narkozą 3 migdał - w 3 klasie podstawówki - czyli jakieś 100 lat temu. Wyszłam tego samego dnia.
-
dzagusiu, poopalaj sie trochę za mnie, co?:)
-
deli? a co z tym oczkiem Natalki? jak juz jade zdrowotnie.... to Artigiana co z biodrem? Bo rozumiem, ze z raną juz dobrze? a dziewczyny chłopców ze stulejką - kiedy lekarze robią zabiegi? u nas jest wąsko, ale skórka schodzi i na razie jest dobrze.
-
Kami, to git - w Orłowie leżała?
-
oj dziewczynki, ja naprawdę czytam każdy post, nawet mąz przy obiedzie czesto sie śmieje - jak tam na moim forum. Nie zawsze jednak odpowiadam, bo albo to jakoś późno przeczytam i mi umknie, albo nawet nie wiem co napisać - bo tak na siłę, to bez sensu. Kami, jak wogóle siostra? Artigiana, czasami podczas takich rozmów człowiek za bardzo się nakręca i widzi wszystko w czarniejszych barwach niz zwykle. a poza tym to najgorzej mam chyba ja! O! Moje dziecko budziło się dzisiaj chyba co 15 minut i chciało "mniammniam" czyli cycki. O 3 dałam mu normalnie w dupsko - czyt. w pampersa. Ale to poskutkowało, bo odwrócił sie i zasnął chyba na godzinę. Już brak mi siły:( na dodatek wczoraj mąż zabrał mnie na zakupy, żebym sobie cos kupiła, ale Franek tak latał, udawał psa, cuda-niwidy, że po raz kolejny wyszłam z galerii bez niczego. Conqita, Wisienka - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KOCHANE!
-
buuuuuuuuuuuu bols ma na 99% niewydolnośc kory nadnerczy:( jeszcze jedno badanie musimy wykonać. Z tego wszystkiego nawet nie zapytałam jak to się leczy. a z dobrych wiadomości to mieliśmy kontrole u dentysty i jest git. lekarka była bardzo zadowolona czwóreczki sa zdrowe, te chore dwójki zaklejone. za 3 miesiące kontrola
-
Kamika - doczytałam, super, ze się dostałaś do neurologa i że jest ok. Wisienko, pewnie sie martwisz o reakcje alergiczną. Jeżeli do tej pory nic się nie stało, to już sie nie stanie. Smaruj fenistilem, jest ponoc bardzo dobry. Goja, az nie wiem co napisać. Pewnie problem jest w tym, że mąz nie pracuje i nie może sobie z tym poradzić. Mój mąż też jest "gorszy" jak ma problem z kasą. Pażdziernikowa mamo, ja tez żałuję że nie miałam Franka wcześniej. Falsa, u nas z kupą nie ma problemu, więc nie poradze. Ale to wygląda na jakąś blokade psychiczną. Sadzałaś go na nocnik? Może sie czegos przestraszył? deli, a czemu lekarze tak długo zwlekali z zabiegiem? Narkoza to nic fajnego:( Co do pieluch uzywam pampersy - ale już 6. Tych mi nie przesikuje. Na nocnik nie sadzam. Zabiorę sie do tego na wczasach. U nas ok, Franek lata, jeżdzi swoimi brumbrumami itp. Objadłam sie gyrosem z sosem czosnkowym i strasznie mnie suszy:)
-
no ponoć lekarstwa do końca zycia:(
-
a ja całe dnie na dworzu.... nawet wczoraj przy taaaaakim wietrze... i chyba nawet się podziębiłam. Za to mąz dzisiaj miał wolne i udało sie pobrać Bolsowi krew, za tydzień bedą wyniki, więc zobaczymy co z tą tarczycą:(. No i franek mi lepiej je.... w końcu! a cięzki sie zrobił! i pije chyba z litra wody dziennie, Wasze dzieci tez tak dużo piją? Jak sie dorwie do wodopoju, to nie odpuści. nie mam weny - sory
-
hej hej, nadal, albo znowu nie mam weny - czytam, ale jakos tak mi..... październikowa mamo - chcemy zdjecia, chcemy zdjęcia!!! chorowitkom życzę zdrowia i podziwiam gadające dzieci. Mój Franek jak ze wszystkim musi miec czas. Jak był malutki to gadał jak najety, zresztą cały czas gada, ale po staronorewsku:) Co prawda wyłapuje pojedyncze słowa, ale była u nas w sobote jego tydzień starsza koleżanka, to normalnie rozmawiała. Zresztą miałam meczacy łikend. W piątek byłam na imprezie:P. Wróciłam po 24, a moje dziecko po raz pierwszy mnie nie wyczuło i obudził sie dopiero po 1. W sobote bylismy na basenie, a po basenie na sali zabaw - takiej z piłkami itp. Rany jaki to trening dla rodziców! umeczyłam się strasznie! Wczoraj byliśmy na Chrzcinach. Franus był super, jest juz taki mądry, tak ładnie się bawi samochodzikami, przynosi ksiązeczki itp. No i był taki elegancki - zdjęcie na NK:) Szkoda, że wieczorem tak mnie mąż wkurwił!!!! wrrrrr. I jeszcze chyba mój piesek Bols jest chory na tarczyce:(. Byłam z nim na pobraniu krwi, ale tak się zdenerwował, że sie obsikał, obsrał i zemdlał:( w przyszłą sobote drugie podejscie:( acha, a naszej Falsie życze wszystkiego dobrego!!!!!!!!!
-
PolaL - ja mam recepte już od 2 miesięcy, ale nawet nie wykupiłam. Mój na cycusia robi mniammniam ze znakiem zapytania:) Franek miąkwi od samego rana:( wrrrrrrr myslałam, ze po spacerze szybko pójdzie spać, bo sie nachodziliśmy, ale jakos nie...
-
Pażdziernikowa mamo, strasznie wsółczuje kolezance, nie potrafię sobie nawet tego wyobrazic. U nas po staremu- jeden dzień aniołek, następnego dnia diabeł! W sobote był super, mega grzeczny, a wczoraj tak dał czadu.....