paula01
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez paula01
-
ja cos czuje, że się spotkamy dopiero jak wiosna przyjdzie..... choroby współczuje. Moze z tranem spróbuj? Ja daję co drugi dzień.
-
aha.... nadal nie mam okresu, a brzuch mnie nawala jak nie wiem.... i jakieś upławy mam, po raz pierwszy od porodu. Już sobie powoli coś wkręcam.... musze isc do lekarza, ale jakoś cały czas zapominam sie zarejestrować.
-
Kamika, jak jest za duzo czerwonych krwinek to może mało pijesz?
-
aha..... ja sie na zębach nie znam, bo mam tfu tfu bardzo zdrowe. Pierwszy raz na plombowaniu byłam, jak miałam 28 lat. I nigdy nie miałam kanałowego. Na dodatek mój dentysta to jakiś pasjonat i bierze grosze..... przy tym nie daje znieczulenia i nic nie boli. No ale co teraz w takim razie?
-
to nie mogą Ci zaleczyc tych stanów zapalnych do tego czasu?
-
no dobra, ale gdzie jest logika? Ja pamiętam, że moja mama przy chemii nie mogła miec stanów zapalnych, ale jak to sie ma do woreczka? zwłaszcza, że masz to miec robione endoskopowo.
-
Artigiana, dlaczego nie dostaniesz zaświadczenia - to jest powiązane? Franek też najczęsciej pije ze szklanki, ale na wierzchu ma zawsze bidon ze słomką, i jak chce mu sie pic, a ja nie jestem na widoku, to pije przez słomkę. U nas nadal tylko woda wchodzi w grę, ewentualnie z dodatkiem cytryny.
-
nie to, żebym się chwaliła:P - moja nowa ściana http://img638.imageshack.us/i/p2280044.jpg/
-
hej hej, ja z doskoku, bo robie sobie odtrucie komputerowe:). Remont skończony - ściana wyszła boska! Dietę Plaz południowych stosowała moja chuda siostra. Ponoc jest super, bo nawet ona zrzuciła chyba z 5 kg. A wiele rzeczy można jeść. Kamika, Kitka musimy sie jakos umówic na spacer. Goja, współczuje straty pracy przez męża, ale na pewno cos znajdzie. I super, że budowa prawie sończona. Dzagusia, dobrze, że wszystko ok! Falsa - nie najlepszy termin wybraliście na Polskę - okropna pogoda więcej nie pamietam, ale ściskam wszystkie maluchy i ich mamusie:) aha, u nas zeby nadal wyłażą, ale jeszcze sie nie poprzebijały:/, cały czas słyszę "mamo" "mamo" "nie, nie" i "nie ma". I nic więcej. za to ostatnio dostałam sms, a młay przyniósł mi komórke:)
-
o rany, a co się stało Gandziulce? Artigiana, to nie cały miesiąc, chyba i tak w miarę wcześnie?
-
aniołeczek, to nie smaż - w rekawy do pieczenia i do piekarnika. Nie śmierdzi i zdrowiej:)
-
a moje dziecko dzisiaj nie spało:/ nie dość, że ostatnie dwie noce koszmarne, to teraz jeszcze dzień. Ta jedna czwórka przebija się w kilku miejscach, ta druga czwórka spuchnięta, poza tym chyba czuje dolną dwójkę i jakby piątkę? możliwe?
-
oj pażdziernikowa mamo, ale Ci zazdroszczę:) tez bym się wyrwała z miasta.... ale samej mi sie nie chce, a mąz ma mnóstwo pracy:/
-
oj Falsa... nie mam pomysłu... a mi w sobotę jednak robią tą sypialnię. Jutro już materiały przywożą, od rana w sobote robią, w niedziele kończą. Musze wybrac tapete i kinkiety. Rany te remonty mnie kiedys wykończą....
-
Falsa, siostra była u naszej lekarki i lekarka wlaśn ie kazała mi przyjść, zebym sie przebadała. Pójde w przyszłym tygodniu. Ale u nas w rodzinie "tarczycowych" nie było i ja w sumie z 8 miesięcy zrzucałam moje 14 kg. więc dość długo. A stany depresyjne to miałam już przed ciążą - niestety:/.
-
pogoda do dupy, mgła, wilgoc i roztopy
-
Franek też dzisiaj pięknie wsunął jajecznicę i zjadł pół kinderczekoladki:P, ale i tam mam go dosyć..... normalnie mam załamkę i chce mi sie wyć. Nawet na spacer nie poszłam - raz ze pogoda do d..., dwa nie mam siły i ochoty....
-
Falsa, ja tylko tak czytałam, a nie ze sie zgadzam:). Mi Franek i tak cały czas ucieka. On w ogole przestał chodzic i cały czas biega, a po domu jeżdzi swym pioruńskim rózowym samochodem. Staram sie go chować, ale on tak długo go szuka, aż znajdzie.
-
ja czytałam, że jak dziecko chodzi na szelkach to nie umie upadać, bo rodzice podświadomie nie dopuszczają do upadku. poza tym mam ochote uciec. jest tak upierdliwy i piszczący, że brak mi słów.
-
PolaL, no ja tam też raczej ciązy sie nie obawiam, ale tez nie robiłam cytologii. Falsa, może po prostu jesteś zmęczona, ale i tak trzeba sprawdzić. Przyszedł własnie namiocik który kupiłam siostrzenicy na zająca:) Franek nie chce z niego wyjść:) - taki: http://www.allegro.pl/item920326512_duzy_namiot_domek_98_x_98_x120cm_005.html Frankowi zamówiłam taki: http://www.allegro.pl/item920562183_namiot_domek_dla_dzieci_dzieciecy_autko_autobus.html, ale jeszcze nie przysłali
-
PolaL - współczuje tych przeżyc, mnie ewnie to czeka w przyszłym roku, jak Franek pójdzie do żłobka. no i u mnie tez okresu brak:) i tez sie wybieram do ginekologa....
-
rany rak to najgorsze świństwo..... współczuje rodzicom. Falsa, jabłka mogą wystawać. Przynajmniej u mnie wystają.
-
no tarczyca to ponoć rodzinna. ...a z jabłkiem to najczęsciej robie tak: cząstki jabłka (łódeczki) obsypane cukrem cynamonowym zawijam w mniej więcej 3-4 x 25 cm pasek (ciasto z biedronki jest 25x45). czasami jabłko wychodzi, ale nic się z tym nie dzieje. Jak robiłam z krówką, to musi być szczelnie zaklejone bo wypływa.
-
Falsa - one mają takie wysokie boki, poza tym ja chyba wezme to z szufladą na materac, więc będzie można wysuwać i nawet jak się wykula, to na ten dodatkowy materac. No i niech Ci sprawdzą tą tarczycę. aha, Franka daleka kuzynka, 4 miesiące młodsza ma cukrzycę:( skąd to się bierze u takich małych dzieci:( no i eksperymentów kulinarnych ciąg dalszy: dzisiaj do ciasta francuskiego powkładałam kawałki czekolady i cukierki krówki - ale pyszne:)
-
mój śpi 3 godzinę...... ale przebudzał się z 5 razy, pomarudził, pomarudził i się kładł.... zmieniamy mu łózko na dorosłe, bo i tak najczęsciej ląduje u mnie w łózku. Mąz chce mu kupic coś takiego, żeby się od mamy odczepił: http://www.allegro.pl/item919621595_lozko_samochod_jacek_spraw_radosc_dziecku.html