paula01
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez paula01
-
tu sa krwiste ziemniaki http://www.smaczny.pl/forum/index.php?showtopic=4641, ale sama nigdy nie robiłam.
-
deli: http://www.mojeprzepisy.pl/Przepis/kurczak_w_panierce_z_krakersow/ - ja podaje z sosem zaziki i sałatka grecką, wg przepisu Nigelli z "krwistymi ziemniakami"
-
ja raz na jakiś czyszcze patyczkiem, to, co wypłynie - najczesciej po basenie.
-
no własnie Franek też miał wodniaka, ale lekarka nic nie mówiła czy się wchłonął czy nie... musze jej zapytać.
-
mój własnie wstał - 1,15:(
-
ja dodaje do maślanki trochę ostrej papryki. Franek obwiesza sie "ksieżniczkową" biżuterią.... diadem itp:) widzi co Karolinka robi i ją naśladuje. Ostatnio Karolinka założyła mu nawet rózowe spinki.
-
Franek lalki przytula itp, koleżanka psucholog twierdzi, że to dobrze - bo bedzie opiekuńczy, ale nie wiem czy po prostu nie pociesza mojego męża:P
-
a Franek tego normalnego odkurzacza sie boi:) po prostu nieprzyzwyczajony.. Ja bym chciała iśc z Frankiem na jakąś zabawe karnawałową, ale u męża w pracy nie ma takich imprez:/ Pola - pokaz fotki trutnia:) co do przebieranek, to Franulek czesto bawi się z moja siostrzenicą, efekt jest taki, że pierwsze jak wchodzi do cioci, to wyciąga wózek dla lalek, układa tam lalki i sobie jeżdzi. Druga sprawa, ze zaczyna lubic biżuterię:) sam sobie zakłada pierścionki, korale, ostatnio nawet diadem ksieżnkiczki. Mąż stwierdzil, ze jeszcze trochę a będzie sie martwił:).
-
moja siostrzenica w tym wieku tez calkiem ładnie mówiła. Ogólnie mówi się, że chlopcy jednak później....
-
cholerka, myslałam, że siostrzenica przeziębiona, a ona ma wirusa:/ ciekawe czy Franulek podłapał.
-
Franek też pokazuje palcem i od razu się denerwuje, ze nie rozumiem.:) On juz chyba wszystko kuma, jak mówie przynieś coś, główka do góry przy ubieraniu, pokazuje. A najlepsze jak widzi reklame jakiegos gerbera czy bobovity - wtedy robi mmmmm mniam mniam, jakby co najmniej chciał jeść:)
-
koleżanki córcia tydzien starsza od Franka ponoc gada - u nas tylko daj, mama, tata, bols, miau, ihaha, papa itp no i po swojemu cały czas:) Jak wyniki?
-
falsa, wybieram takie makarony, zeby ich nie podgotowywać. u nas zamieć, a musze isc do siostry, bo siostrzenica przeziebiona, a siostra musi jechac z kotem na zastrzyk - bo wczoraj miał zabieg. Wieczorem jeszcze muszę jechać do ksiegowego - jak odkopie auto
-
ok - beszamel robie tak samo - czasami dodaje białego wina. W bolońskim dawałam bazylię, a nie prowansalskie.... a jak sie już lazania upiecze to sie rozwala? mi sie rozwalała:(
-
u nas tez strasznie sypie. Ja miałam dobry przepis na lazanie - tzn smaczny, bo zawsze mi sie rozwalała:/ i wywaliłam. deli - przepis powstał przez przypadek, chciałam dac brokuły, ale zabrakło.... naprawde było pycha - mąz wcinal, aż mu sie uszy trzesły:)
-
ale przez przypadek wyszedł mi dobry obiad - dzwonki łososia obsypane solą i pieprzem cytrynowym włożyłam do naczynia żaroodpornego i wysypałam na to mrozonke - mix dyniowy posypaną solą ziołową i polałam oliwa z oliwek, zamknełam i do piekarnika - pyszne!
-
Kamika, siostrze ostatnio pomogło theraflu extra grip. postawiło ją na nogi w 2 dni.
-
wisienka, nic nie bedziesz miała z tego powodu. nazwiska nie musisz znac, bo mają swoje regiony. Podasz kiedy był i gdzie i będą wiedzieli. Niestety ludzie tak często na nich skarżą, że nie sa wyciagane konsekwencje..... Do mnie kiedys przyjechał i stwierdzil, ze takich cięzkich paczek nie wniesie i mam zejsć:P. Tez nie przyjełam - nastepnego dnia dowiózł. A kiedys zamówiłam materac, na adres siostry, bo byli w domu. Gosciu ściągnął z samochodu materac 180x200 i powiedział, ze dalej to nie jego sprawa...... całe szczescie, ze był szwagier i sąsiad.
-
a pro po lazani, to poprosze dobry przepis:)
-
mój krasnal właśnie wyciagnął sobie 2 torebki herbaty rumiankowej i rozwalił je w dużym pokoju - świeżo posprzątanym.....
-
zaczełam od 23 strony..... aż mi łezka popłyneła:)
-
ja zaczełam chyba na 40 stronie, gdzies na 290 rodziłam:). Po raz setny powtorze - fajnie, ze jest:)
-
u nas -4 tropiki normalnie.
-
dobra - mamy nowy dzien - mam nadzieję, że nic sie nie przydarzy. Dzagusiu uważaj, bo sie sie śmiałam z koleżanki, ze wszystko psuje i chyba na mnie przeszło:P. Mąż wlasnie zapłacił zaliczkę za tą część co sie zepsuła i maja dzisiaj zamówic. Internet działa, telefon też. Odkurzacz też wczoraj odkurzył..... moze bedzie lepiej:) zaraz ide z młodym na około bloku. Na obiad łosoś. Mojemu kuzynowi zrobili wczoraj neurochirurgiczną operację i tez jest ok. :)
-
Franek ma 23 z kawałkiem.