paula01
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez paula01
-
asiurka, mój maz przez to przeziębienie to je jak ptaszek, ja jem 3 razy tyle co on i wszystko poprawiam słodyczami. Jak skończę karmienie (za jakieś 17 lat:P) to bedę pewnie jak pączek w maśle. Ostatnio miałam ochote na coś słodkiego - wziełam całe ciasto francuskie, posmarowałam nutellą, część posypałam wiórkami, zawinełam, upieklam i sama zżarłam!!!
-
falsa - piers z kurczaka, drobno pokrojoną i podsypaną jakąs przyprawką wrzucasz na patelnię i podsmazasz, na drugą patelnię wrzucasz mrożony szpinak, czosnek - podsmazasz, dorzucasz wedle uznania - kawałek sera typu rokpol - w PL Lazur, lub fetę, jak sie wszystko rozpuści mieszasz z kurczakiem i przestudzasz. Jak przestygnie wykładasz na gotowe ciasto francuskie i zawijasz jak makowiec, piec z 20 minut, można dołozyć żółty ser. Przepis sama modyfikowałam, zawsze wychodzi.
-
Falsa, ja robie kurczaka ze szpinakiem w ciescie francuskim (gotowym) i pieke własnie karkówkę....
-
co do termometrów - to mi wczoraj doniesiono, ze w jednym sklepiku mozna jeszcze kupic rteciowe i kupiłam 3 na zapas. jakos nie specjalnie dowierzam tym elektronicznym....
-
biedna Zuzia.... ciekawa jestem co to jest. Strasznie długo to trwa - chyba od poczatku grudnia, nie? Po tym mmr?
-
no to faktycznie cięzki wybór - z drugiej strony, czy zapaleniem płuc mozna sie zarazić? zreszta szpital jest straszny - wszyscy to wiemy. Tak źle i tak nie dobrze:/.... ale już by mogła skończyć gorączkować:(
-
o matko, wisienko! współczuje! a na ile mieli by ją położyc na oddziale? Bo tam by kompleksowo zrobili...
-
Goju 100 lat!!!1 Frankowi na bank przebija sie ząb, a Bols wydrapał sobie kawał skóry przy uchu i jutro musze jechac po maść:/
-
ja normalnie karmię Franka, ale od jakiegos czasu, wtedy kiedy ja jem, sadzam go przy stole, na normalnym krześle, na poduszce - krzesełko do karmienia u nas stało się niebezpieczne i stoi teraz jako stolik i krzesełko w pokoju i służy do zabawy. Kiedy siedzi przy stole, dostaje swój talerzyk, normalny widelec i coś niezbyt brudzącego do ciumkania: ziemniaki, kawałek miesa itp i tak dziamdzia tam po swojemu - nakłada łapkami na widelec itp, zje niewiele, ale ja mam spokój:) załozyłam Frankowi po raz pierwszy spodnie z 5-10-15, co za gówno! sa rozpinane w kroku na napy, które zupełnie nie trzymają i bedę musiała je przeszyć...... dobrze, ze kupiłam je z przeceny, bo nowe kosztowały chyba 50 zł, a taki szmelc! No i samochód dzisiaj odpalił za pomoca klem podpietych do auta siostry.... cale szczęscie, bo jutro jadę na pogrzeb mamy koleżanki:/
-
u Franka, jeszcze troche ciemiączko jest wyczuwalne. ale chyba wychodzi ząb, dolna 4 - tak mi sie zdaje - z tym, ze on dwójek na dole nie ma:)
-
nikogo? kable zamarzły? a mi samochód nie odpalił:/ i na basen jechalismy wózkiem, w druga strone wzielismy taksówkę....... zimno ze szok.
-
ja to w kinie byłam na Aniołach i Demonach, czyli z rok temu. Teraz sie wybieram na Wszystko co kocham, jak siostra łaskawie weźmie Franulkę. Cycek sie naprawił, ujście było zapchane, wyciągnełam paznokciem i pooooooszło. Ale myślę, że to własnie przez rutinoskorbin.
-
Franek lubi kredki w pudełku - tez wkłada i wykłałada, do tego puszki po kawie, orzechy włoskie i nader wszystko samochody, całymi dniami słysze brum brum brum
-
Falsa, nie tylko ja!:) wisienko, tego gó wienka nabierz nabierz tak solidnie na łopatke - moja pani dr mówie, że w wielkości orzecha laskowego:) a ja mam zastój!!! ale wziełam rutynoscorbin, a on uszczelnia naczynka, mleczne pewnie też.
-
asiurka, jak sie nic nie dzieje, to chyba nie ma potrzeby. chociaż moja lekarka co jakis czas daje skierowanie na mocz.
-
no Franek tez nie mierzy 92, ale body musza być luźniejsze, zeby nie uwierały w ptaszka:). spodnie na 86 są jeszcze spoko, zresztą jak pisałam, wszystko zalezy od firmy. Wisienko, kupujesz pojemniczek na kał w aptece, nie smarujesz tyłka, a jak Zuzia zrobi kupsko, to bierzesz łopatke, która jest w pojemniczku i pakujesz kawałek prosto z pieluchy. Łatwiej niz mocz:)
-
gratuluje asiurka:) ja przed chwilą wyszłam z psem, mąz został z Frankiem. Mówi, że była podejrzana cisza, wygląda z pokoju, a na przedpokoju Franek śpi:). przełożył go do łózeczka i dalej śpi...... i znowu cały plan dnia moge se w d.... Niech ten mój mąż w końcu pójdzie do pracy....
-
deli, w Pepco tanie, ale ja u nas powyżej 80 cm nie widziałam. No Franek 92, zalezy od firmy, no i spodnie 86 sa dobre.
-
falsa:) no niestety u nas ceny ciuchów są zabójcze.... u już w takich lepszych sklepach to ja sie szybciej ubiorę niz Franek.... ala te tescowe body śliczne i fajna bawełna.
-
uprzejmie donoszę, że w tesco sa super body z dlugim rękawem 11 zł/2 szt., tylko najmniej jest rozmiaru 92, trzeba było sie dokopać:)
-
ja lata nauki mam za sobą, teraz nawet lampka do czytania mi sie zepsuła:/
-
wiem, że jestem nudna, ale u n as nadal 6 zębów:)
-
Polal, mam nadzieję, że już wszystko ok. Deli, ale jogurty to raczej mają ten sam sklad?
-
łeee, zaraz wstawie na FB
-
Franek ze swoim kuzynem:) http://nasza-klasa.pl/profile/1506100/gallery/album/2/14