Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

paula01

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez paula01

  1. prostuje - 179 zł http://allegro.pl/miod-manuka-mgo-400-500g-gratisy-od-importera-i1468734701.html
  2. Jest jeszcze opcja, ze temperatura moze byc od "ała" przy ustach. Jezeli to jest opryszczka. Ale każdy mówi, ze to opryszczka nie jest. Ja Immuliny daje tak pół łyżeczki do herbaty. A ten miód jest strasznie drogi, chce kupic MGO 400 - to jest o bardzo silnym działaniu i pół litra kosztuje 143 zł. Czyli raczej do kurczaka z miodem go nie zużyję:)
  3. a ja wykrakałam - Franek ma 37,5..... na 13 mamy lekarza. sama sobie jestem winna:(. Nie kaszle, nie smarka, mówi, ze nic go nie boli.
  4. Karo, gratuluję decyzji:) Asiurka, współczuję.... ja ostatnio nawet apetyt straciłam z tych nerwów:(. Mega świruję. A Franek łapie tylko katary. Ponoc grypa panuje. Podawaj Nurofen 3x dziennie, bez względu na temperaturę, przez 3 dni. Może przejdzie. Ja po wypłacie zamówię ten miód manuka - sprawdze na naszej rodzince.
  5. no 680 to dużo:(, a jaki ma nick na allegro? obejrze ją sobie.
  6. PolaL, spoko, nie śpieszyło się. Paczka czeka tylko na Pana Paczkarza. Co powiedzieli na Policji?
  7. październikowa mamo - a Marysia wygląda na takiego aniołka:) Franek znowu kaszle:/ on jest chyba bardzo wrażliwy na suche powietrze, bo widzę, że to sie powtarza przy wiekszych mrozach - na dworzu wilgotnosc jest 30%, w domu to samo i pokasłuje. Na dodatek znowu wpadam w panike, bo ma "ała" koło ust i strasznie się martwie czy to nie opryszczka, ale mój mąż, który miewa opryszczki, pani z przedszkola i znajoma, która wczoraj była, mówią, że nie. Ponoc opryszczka dla dziecka jest groxna i koniecznie trzeba ja leczyć. No ale jeszcze poczekam - w sumie on nadal się ślini, takie mrozy.... a w niedzielę jadł wielkiego lizaka i moze od tego? Mówię Wam laski, mam siebie dosyć, cały czas sie czyms martwię - strach mnie paraliżuje i żadne argumenty do mnie nie trafiają. Tzn trafiają do rozumu, ale strach jest podświadomy. Juz jestem tym zmęczona:( 8 marca ida z przedszkolem do Teatru Miniatura:) mam dosyc tych cholernych mrozów, ubierania i zimy:(
  8. kamika, ale świnie w tej pracy męża:( przecież jemu teraz nawet tacierzyński przysługuje.
  9. Kamika, cudny!!! aż mi się znowu łezka zakręciła:)
  10. PolaL, szczerze powiem, że po raz pierwszy słyszę, żeby kobietki w żłobku tak zaniedbywały sikanie. Przeciez im tez powinno zależeć, żeby dziecko nie uzywało pieluch? Franek jest regularnie sadzany na kibelek i sika ładnie. Tylko "kupa nie, kupa dom", a w domu wali w pieluchę:(
  11. Kami, ja tez mam wtedy doła, ale z takimi dziećmi jak nasze czasami nie idzie wytrzymac:( Tylko, ze na mojego nic nie działa. Do kata sam się ustawia, klaps nie pomaga - jedyne co działa to zakaz bajek, które i tak ma ograniczane. On by tylko Miki oglądał zresztą, ewentualnie Mańka.
  12. Kami, mi się zdarzyło ze 2 razy, ale jako wyraz mojej bezsilności - nic nie dało. Męzowi tez się zdarzyło i tez nic nie dało. Falsa, jak chcesz cuksy, to masz niepowtarzalną okazję. Mąz będzie w Londynie, to moze Ci wysłać:) Ktos jeszcze chce? nie ma żadnego problemu.
  13. gandziulka, spoko - w łikend kupie, we wtorek wyślę.
  14. falsa, świetnie Cię rozumiem... niestety. gandziulka, niestety - mąz się pośpieszył i juz zapakował w kopertę, kartonik i kopertę - nie chce mu rozwalać, ale tu masz zdjęcie wisienek: http://www.ciuciu.de/index.php?id=52&fid=135
  15. Gandziulka, one nie mają kształtu biedronki, tylko ta biedronka jest w przekroju, ale fajnie to wygląda. Za 100g w takim rożku 8 zl. Jak coś, to moge byc tam za tydzień:) To sa cukierki tylko z cukru, z barwnikami. Ręcznie wyrabiane. Smak jak z lat 80-tych, taki zupełnie naturalny. Już mówiłam PoliL, kiedyś byliśmy tam na degustacji, Franek zjadł 2 cuksy, a później zrobił fioletowa kupe:) Tak chyba ten barwnik zadziałał. Ale pamiętam, bo początkowo się przestraszyłam.
  16. ooooooooo Adrian jednak. Witamy Kamika:) juz lepiej?
  17. ale cisza...... pozamarzałyście czy zasypało? PolaL - mam cuksy, tylko mąż mnie upomniał, ze teraz wysyłki mamy we wtorek, a nie w poniedziałek, ale wyjdzie priorytetem więc najpóźniej w czwartek powinnaś mieć. Poproszę adres na FB. Mam owocowe, kwaśne, malinowe (biedronki), kokosowo-czekoladowe i lizaki (wybierał mąż z Gdańskiem), nie ma mlecznych, bo ponoc takich nie robią. Poza tym byliśmy na lodach, kawie i jestem padnięta. Wczoraj się nasprzątałam jak przed świętami:/ a jeszcze mam kumpla na obiedzie.... ech... życie kobiety
  18. ja tez sprowadzałam immulinę w syropie przez neta - Apteka Słonik - 57 zł, ale mam to od grudnia, a zostało jeszcze pół butelki. U nas śmiej żelek już nie stosujemy - teraz jest pół krówki, albo krakers:) Teraz chce jeszcze zakupic miód manuka, ale to dla całej rodziny. Juz kiedyś pisałam, o ile nie wierze w te wszystkie marsjanki, kosmożelki itp, o tyle wierze w naturę - czosnki, imbiry, algi itp. Czytałam o tym miodzie - to jest miód z Nowej Zelandi, z jakiejś rosliny, ma zdwojone własciwosci naszych najsilniejszych miodów. Przetestuje na sobie i dam znac:)
  19. Goja, ja własnie mam wrazenie, że moja cierpliwosc jest na wyczerpaniu. Chorowitkom polecam tą immulinę - o której kiedys pisałam. Owszem, katary mamy - ale wychodzi na to, że sa alergiczne, poza tym - mimo przebywania w wiekszej grupie dzieci, jest ok. Do immuliny syrop z czosnku w razie czego i jakoś leci.....
  20. Franek tę myje elmexem i colgate (dostał jako prezent od dentystki) No i na razie - oprócz felernych ząbków - wszystko jest ok.
  21. Karo, z okularkami Damianka, to jak z ząbkami Franka. Tez mi początkowo było smutno, ze musimy zalapisować górne dwójki i beda ciemne, ale w końcu to dla jego zdrowia. Nie nasza wina, że tam to szkliwo nie wyszło. Kamika zostaje na łikend w szpitalu. Z juniorkiem wszystko ok, ale ona słabo się czuje - cały czas ma kroplówki i strasznie boli ją głowa. Kami, czasami nerwy puszczają - ale juz łikend i będzie lepiej. U nas tyle sniegu napadało, ze wyciągnełam swoje nowe śniegowce:)
×